Skocz do zawartości


Zdjęcie

Odliczanie do wojny z Iranem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1794 odpowiedzi w tym temacie

#1291

Logos.

    Rozum Świata

  • Postów: 390
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Iran pracuje nad bombą atomową? Są dowody

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) opublikuje w przyszłym miesiącu raport, w którym przedstawi dowody na to, że Iran chce wyprodukować bombę atomową - pisze dzisiaj francuski dziennik "Le Figaro".

Według gazety, dokument, który Agencja ma ujawnić 17 listopada, jest "najbardziej twardym i najbardziej kompletnym raportem kiedykolwiek napisanym przez MAEA" w sprawie irańskiej.

"Le Figaro" podkreśla, że od dawna jest "tajemnicą poliszynela", że władze w Teheranie rozwijają wojskowy program jądrowy i że potwierdzają to liczne zdjęcia satelitarne, opinie ekspertów i świadectwa irańskich dysydentów. Jednak, dodaje dziennik, przełomem będzie ogłoszenie tego faktu w raporcie MAEA.

Zdaniem gazety, ujawnienie dokumentu MAEA właśnie w tym momencie wiąże się z bardzo napiętymi okolicznościami dyplomatycznymi i geopolitycznymi.

"W stolicach zachodnich panuje przekonanie, że trzeba działać (w sprawie irańskiego programu jądrowego) przed 2012 rokiem, kiedy odbędą się bardzo ważne wybory (m.in. prezydenckie w Rosji, USA i Francji" - zaznacza "Le Figaro".

Według dziennika, "zapowiadany powrót Władimira Putina na fotel prezydencki mógłby oznaczać zaostrzenie stanowiska rosyjskiego względem Zachodu", a w konsekwencji możliwe będzie zbliżenie Moskwy i Teheranu.

"Le Figaro" przypomina, że z powodu nadchodzących wyborów także prezydent USA może w 2012 roku "chwilowo odwrócić się" od spraw międzynarodowych na rzecz polityki wewnętrznej, a w Paryżu utrata władzy zagraża prezydentowi Nicolasowi Sarkozy'emu, wytrwałemu zwolennikowi sankcji wobec Teheranu.

Wreszcie - wylicza francuska gazeta - również w Pekinie "przejęcie władzy przez piąte pokolenie Chińskiej Partii Komunistycznej, połączone z wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi na Tajwanie, mogłoby spowodować wymazanie z kalendarza sprawy irańskiej".

"Le Figaro" zauważa, iż "niektórzy eksperci sądzą, że jest być może zbyt późno, aby przeszkodzić Teheranowi w produkcji bomby", ale "obawiają się przede wszystkim, że wyposażenie Iranu w broń jądrową odbędzie się pod rządami obecnego reżimu (prezydenta Mahmuda Ahmadineżada)".

Rząd w Teheranie zaprzecza zarzutom o potajemną budowę broni atomowej. Utrzymuje, że prowadzi prace nad wzbogacaniem uranu wyłącznie w celu uzyskania paliwa dla elektrowni jądrowych.

Niechęć Iranu do pełnego udostępnienia swych instalacji nuklearnych inspektorom MAEA spowodowała nałożenie na ten kraj kolejnych sankcji międzynarodowych.

Źródło: Onet.pl za PAP



#1292

2501.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
Tytuł oryginalny: "Czas na Iran"

 

Dołączona grafika



Wraz ze śmiercią Kadafiego najeźdźcom Libii udało się osiągnąć pośredni cel w postaci usunięcia ostatniej przeszkody do opanowania libijskich złóż ropy naftowej. Następny cel jest oczywisty a przygotowania do operacji Iran trwają od dłuższego czasu.

Kiedyś świat był zszokowany rozstrzelaniem Nicolae Caucescu, ale nawet wtedy zachowano pozory sądu farsa, bo farsa, ale była. Generałowi Mladiciovi też nie strzelono po prostu w głowę tylko sądzi się go w odpowiednich instytucjach. Co się takiego, zatem stało, że USA po prostu strzela w głowę kolejnemu przedstawicielowi świata arabskiego? To bardzo zaskakujące zradykalizowanie postawy i należy się spodziewać się spodziewać większej brutalizacji ze strony NATO.

Dowodem na to, że teraz czas na Iran jest nasilenie propagandy antyirańskiej w mediach. Jest nim również serwowanie prowokacji w stylu rzekomego nieudanego zabójstwa ambasadora Arabii Saudyjskiej w USA. Amerykanie w groźnych notach wyrażali słowa oburzenia ze względu na rzekome działanie służb specjalnych Iranu na ich ziemi. W gazetach online pojawiły się ankiety z pytaniem czy USA nie powinno zaatakować prewencyjnie Iranu. To oczywiste sondowanie społeczeństwa.

Według różnych źródeł w tej chwili trwają rozmowy między izraelskimi wojskowymi i służbami na temat tego czy przeprowadzić atak na ośrodki nuklearne. Ostatnia wizyta w Tel-Avivie Sekretarza Obrony USA, Leona Panetty (3 października) oraz następujące po nim wydarzenia z dziwną plotką o wątku irańskim w śledztwie o usiłowanie zabójstwa na terenie USA jest poczytane za zielone światło ze strony Ameryki do przeprowadzenia ataku przez IDF.



W tej chwili kluczowym dla Izraela pozostaje pytanie jak sprawić, aby USA wzięło w tym udział, jako wspólnik lub przy innej opcji by wsparło militarną operacją państwo Izrael na wypadek gdyby wojna w regionie wymknęła się spod kontroli.

źródło

Wg mnie nie jest to prawdopodobne w najbliższym czasie, społeczeństwo amerykańskie jest zmęczone wojną w Iraku i Afganistanie. Z Iraku mają się już wycofywać, z Afganistanu z kolej odesłać część wojsk jeszcze w tym roku. Jednak wybory prezydenckie w USA za pasem co jest sporym hamulcem dla machiny wojennej. Teoretycznie mają dużo wojsk w pobliżu i wystarczyło by je przerzucić. Pytanie czy opłaca im się to teraz i czy to "przerzucić" jest tak proste jak nam się wydaje

 Edycja: Kurczak.
Podawanie obrazków w formie bezpośredniego odnośnika do witryny źródłowej jest niezgodne z regulaminem tego forum. Popraw proszę swój post, możesz posłużyć się radami opisanymi w poniższym wątku:
Wklejanie zdjęć na forum

edit: mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze. 2501

Perfekcyjnie :) Zdejmuję więc upomnienie.

#1293

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Większość tych państw które atakuje USA to państwa niebezpieczne i wrogie porządkowi na świecie - dlatego szanuje USA. Iran, potem Syria, Wenezuala, kuba, mafie meksykańskie i kolumbijskie i nasz świat stanie się dużżoo lepszy :mrgreen:

#1294

smile.dog.
  • Postów: 28
  • Tematów: 1
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

ta stanie się doprawdy "wspaniały" ._. . Ja już się nie mogę doczekać upadku USA bo jak pisało w pewnej gazecie, "każde mocarstwo kiedyś upada"

#1295

Dedek.
  • Postów: 170
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Hologram, no pewnie, byloby rewelacyjnie. Jedyna mafia, ktora by byla to wlasnie ta, ktora Toba rzadzi. A skoro nie byloby nikogo "zlego" i ludzie nie mieliby zadnej alternatywy, a rzad wroga to mogliby zaczac nami jeszcze bardziej pomiatac. Dziekuje, ja postoje.

Wszyscy doskonale wiemy, ze USA dlugo bez wojny nie wytrzyma. Pytanie tylko, czy zabieranie wojsk z Iraku nie wiaze sie wlasnie z tym, ze zostana one wyslane do Iranu? Ewentualnie musimy teraz czekac tylko na jakas prowokacje pod publike, aby dac argument do ataku. Czy stanie sie to w najblizszej przyszlosci? Nie mam pojecia.

#1296

2501.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

był już nieudany zamach "irański" na ambasade Izraela w Egipcie. Nagonka trwa. Badają tolerancje swojego społeczeństwa na nową wojnę.

#1297

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie są chyba tacy głupi żeby atakować kraj posiadający ładunki nuklearne... Póki co starają się zdobyć fronty w krajach słabo uzbrojonych, poza tym codziennie pojawia się nowa teoria - było już o Korei Północnej, Chinach, Rosji, teraz o Iranie, jakby Ameryka miała naprawdę rozpocząć jakąś wojnę światową.

No i byliby w tym ataku zapewne osamotnieni, nie wiem, czy któryś z krajów chciałby przyłączyć się do tej akcji.

#1298

2501.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie dążą do wojny światowej. Ameryka jest jak siłacz który ciągle pręży muskuły by udowodnić swoją siłę, tak chce odstraszać ewentualnych agresorów. Buduje (teraz to stara się utrzymać i wzmocnić) pozycję na arenie międzynarodowej państwa które broni niewinnych, broni demokracji i jest gotowe na wszystko by szerzyć te idee.

Iran nie ma broni atomowej. Cały ten zabieg na tym polega, zdławić kraj który ma potencjał by stać się potęgą, nowym mocarstwem. USA nie może do tego dopuścić bo koalicja antyamerykańska byłaby zbyt silna. Broń jądrowa by to umożliwiła. Izrael dba o to by wszystko jak najbardziej przeciągnąć w czasie u persów, dać pretekst do ataku swoich sługusów. Który z krajów nie byłby chętny na wydobycie ropy po kosztach? Chyba tylko Iran :) Tymi sprawami rządzi nie zdrowy rozsądek zwykłego człowieka tylko imperialistyczne ambicje "władców tego świata". Ich chore umysły wszystkim dowodzą. Mają swoje pobudki i nimi się kierują. Nie o wszystkim wiemy. Teraz jest pranie mózgu, jak się uda to zacznie się inwazja na Iran, nie uda się to znowu pogrożą paluszkiem i będą wyczekiwać lepszych czasów.

#1299 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

Większość tych państw które atakuje USA to państwa niebezpieczne i wrogie porządkowi na świecie - dlatego szanuje USA. Iran, potem Syria, Wenezuala, kuba, mafie meksykańskie i kolumbijskie i nasz świat stanie się dużżoo lepszy :mrgreen:

Jaki porządek masz na myśli? Globalizm-światową komunę? I jeszcze pod sztandarem najbardziej imperialistycznego kraju świata? Zrobiła ci coś kiedyś mafia kolumbijska? Bo Kolumbijczykom zrobiła - nowe osiedla, bezpieczniejsze życie, bo projuesejowski rząd nie radzi sobie. A już z tym szanowaniem takiego światowego milicjanta to lekka przesada.

#1300

Kaluzhinsky.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

NATO w końcu wejdzie do Iranu, ale jeszcze nie teraz. Jeszcze z Libią nie skończyli, a czekają nadal w kolejce Sudan, Somalia i Syria. Popatrzcie jakie mieli problemy w Libii. Libijska al-Kaida przeniesie się zapewne do Sudanu Północnego (taka dygresja: tam dopiero rząd łamie prawa człowieka! Jakiś czas temu Amnesty International alarmowało że rząd bombarduje cywilów z powietrza: tylko czekać na zakaz lotów) i to będzie wspaniały pretekst. No i wspaniałe złoża pomiędzy Płd i Płn Sudanem.

Somalia to doskonale znane zło wcielone. Przyda się jako baza morska w regionie.

No i zostaje Syria, co do której Biały Dom nie może porozumieć się do końca z premierem Turcji Erdoganem, który wolałby, aby obalić Assada i wprowadzić nowy porządek bez działań wojennych.

Mógłbym jeszcze długo pisać bo to bardzo szeroki temat i trzeba na to spojrzeć z wielu różnych perspektyw. Trzeba uwzględniać bardzo wiele zmiennych, ale jedno jest dla mnie pewne: Iran w końcu padnie ofiarą USA i Izraela. No chyba, że najpierw upadnie państwo Izrael... ale to już inna historia...

#1301

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Większość tych państw które atakuje USA to państwa niebezpieczne i wrogie porządkowi na świecie - dlatego szanuje USA. Iran, potem Syria, Wenezuala, kuba, mafie meksykańskie i kolumbijskie i nasz świat stanie się dużżoo lepszy :mrgreen:

Zamiast zwalczających się nawzajem bananowych dyktatur, gangów i mafii wolisz najlepiej zorganizowaną demokratyczną dyktaturę? Która zamiast przejmować kolejne dzielnice miasta bogate w heroinę przejmuje kolejne kraje bogate w ropę? USA to włoska mafia w mieście pełnym lokalnych małych gangów. Ropa to narkotyki. Marines i armia USA to mafijni żołnierze. Tylko pieniądz nadal jest pieniądzem. A, no i w moim alegorycznym mieście działa skorumpowana w większości ale jednak działa - policja. A w świecie ciężko szukać odpowiednika policji. ONZ? Ładnie wygląda, ale w praktyce nic nie znaczy. A NATO to jakby specjalny oddział policji, który ma zwalczać mafię, ale jest przez nią skorumpowany i kontrolowany.
Witamy w Gotham. Ale bez Batmana.

#1302

Android.
  • Postów: 142
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja już się nie mogę doczekać upadku USA

Bez przesady, co masz do kraju jako całokształt?
Winę ponoszą ci "na wyższych szczeblach" a nie cały kraj

Użytkownik Android edytował ten post 22.10.2011 - 17:49




#1303

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Izrael i USA deklarują totalną wojnę przeciwko Iranowi

To niebezpieczne czasy.

Reżimy państw terrorystycznych – Izraela, Arabii Saudyjskiej i Waszyngtonu – wściekle prą do trzeciej wojny światowej na Bliskim Wschodzie. Poprowadzona do samego końca, wojna ta doprowadzi do upadku wielu narodów. Izrael, Ameryka i Iran zostaną zniszczone.

Ameryka zginie z powodów ekonomicznych, a Izrael i Iran będą tak długo wymieniać ciosy, aż oba padną. W tym momencie, kiedy wszystkie narody są sprowadzone na kolana i krwawią, nowy globalny rząd autorytarny, dzierżąc w ręce miecz światowego pokoju, jednym cięciem odetnie im głowy. Flaga nowej ery zostanie zatknięta na ruinach zarówno cywilizacji Zachodu, jak i cywilizacji islamskiej.

Jeśli przez całe życie oczekiwaliście na Armagedon, wstrzymajcie dalsze przewidywanie i zacznijcie przygotowywać się na to, co przed nami. Coś się naprawdę wkrótce stanie. Nasi szaleni przywódcy i koncern medialny ciągną nas wszystkich po stoku kłamst wprost do piekła. I nie ma od tego odwrotu.

Jak się to odbywa? Jak opinia publiczna urabiana jest do nowej wojny? Tym razem mamy lepsze pojęcie, co się dzieje, bowiem przygotowania do wojny w Iraku wciąż są świeże w pamięci.

Najważniejsze, by zauważyć, że w tej wojnie psychologicznej Izrael, Waszyngton i Arabia Saudyjska codziennie pompuje do globalnego umysłu publicznego pewne nowe elementy.

Oto niektóre z kluczowych punktów:

1. „Iran dąży do zamachu na amerykańskiego sojusznika na amerykańskiej ziemi.”
2. „Ameryka i Izrael muszą działać, w przeciwnym razie reżim będzie się umacniał.”
3. „Irański rząd jest szalony. Nie chce pokoju. Prowadzi wojnę z Ameryką od 1979 roku.”
4. „Izrael nie ma wyboru i musi się bronić, oraz zapobiec nuklearnej zagładzie.”
5. „Prezydent Obama nie może dać się zastraszyć i pozwolić Iranonowi na przejęcie kontroli nad Irakiem, mordowanie amerykańskich sojuszników i zabijanie amerykańskich żołnierzy.”

Stara historia jest przepisywana na nowo, a nowa historia tworzona jest z powietrza. Zniszczenie Iraku przez Waszyngton jest oceniane jako sukces, a zbrodniarze wojenni zajęci są za kulisami wymyślaniem nowych wymówek do ataku na następny kraj na neokońskiej / izraelskiej liście uderzeń – Iran.

I trzymają się tego samego schematu, który zadziałał ostatnio – oskarżają i oczerniają Iran, w prasie zachodniej cenzurują sceptycyzm i fakty, wzywają do odwetu wobec Iranu, propokojowe głosy nazywają sprzyjaniem ajatollahom, wymyślają tyle propagandy, ile się tylko da, i w końcu atakują Iran w imię obrony cywilizacji przed barbarzyństwem, terroryzmem i fanatyzmem religijnym.

Twierdzenie, że irański rząd chciał zamordować ambasadora Arabii Saudyjskiej w Waszyngtonie, jest totalnym absurdem. Nie większym jednak niż twierdzenie, że ​​Al-Kaida była odpowiedzialna za ataki z 11 września. Albo że Irak posiadał broń masowej zagłady, kiedy nie posiadał. Dowody dotyczące ataków z 9/11 wskazują na cień Mossadu i cień CIA.

Wszystkie te kłamstwa ożywają po powtórzeniu ich tysiąc razy przez nieuczciwych urzędników państwowych, ich asystentów oraz media.

Pieczenie umysłu społeczeństwa jest jak pieczenie świni na otwartym ogniu. Nad zamkniętym ogniem mitów, opinii publicznej musi być konsekwentnie aplikowany żar propagandy, aż kolektywny umysł zostanie całkowicie ugotowany. Wtedy jest on gotowy do pokrojenia i zjedzenia przez wilki wojny.

Przedstawiciele rządu i propagandyści, dążący do wojny z Iranem, muszą być silni i bezpośredni. Szum informacyjny musi trwać, nawet jeśli to tylko żart. Pokazanie słabości jest grzechem. Przyznanie czasu antenowego przeciwstawnym opiniom doprowadzi do zlinczowania cię przez syjonistów i neokonów. Ci szaleńcy są zdecydowani na rozpoczęcie na Bliskim Wschodzie totalnej wojny.

Celem ostatniego ataku w tej wojnie psychologicznej jest osiągnięcie pozytywnego obrazu Ameryki, winnej zbrodni wojennych, popełnionych w Iraku i Libii, oraz negatywnego wizerunku Iranu, winnego nigdy nie popełnionych zbrodni wojennych, które są kompletnie zmyślone.

Zbrodniarz wojenny David Ignatius pisze w Washington Post, że stary konspirator i zbrodniarz wojenny Ahmed Chalabi, wybrany przez neokonserwatystów na zbawcę Iraku, „nie żałuje podżegania USA do wojny z Irakiem”.

W Wall Street Journal zbrodniarz wojenny Emanuele Ottolenghi mówi, że rząd irański „należy zmusić do zapłacenia wysokiej ceny” za zbrodnie, na popełnienie krórej – czy choćby planowanie – rząd USA nie ma żadnych dowodów.

Byli analitycy CIA, Paul R. Pillar i Ray McGovern, ostrzegają naród amerykański i świat, aby nie dać się ponownie wciągnąć w to szaleństwa.

Dan Simpson, były oficer Służb Zagranicznch i felietonista w Pittsburgh Post-Gazette, kwestionuje motywacje prezydenta Obamy w swoim artykule „We don’t need a war with Iran” (Nie potrzebujemy wojny z Iranem).

Może syjoniści, globaliści i neokoni będą ukarani za swoje grzechy przeciwko prawu i zdrowy rozsądek zwycięży. Ale to mało prawdopodobne.

Zdrowy rozsądek nie zwycięży, dopóki podżegacze wojenni, którzy szerzą kłamstwa w telewizji i prasie nie zostaną śmiało skonfrontowani i oskarżeni o zbrodnie wojenne. Wpływowi eksperci i dzienikarze prasowi, radiowi i telewizyjni, którzy używają platformy publicznej do powtarzania oficjalnych kłamstw i uzasadniania trzeciej wojny światowej, muszą czuć gniew ludzi z całego świata.

źródło: Israel And America Declare Total War on Persia
http://pracownia4.wo...a-wobec-persji/
http://disquietreser...tal-war-on.html



#1304

albalb.
  • Postów: 33
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zapomniałaś podać autora tego pamfletu - Saman Mohammadi

#1305 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Paradoksem jest to, że USA zwyczajnie nie stać na pokój. Ekonomia zwycięży pod sztampową przykrywką „realnego zagrożenia”. Mając taką armię z kimś trzeba się lać (to nie Rosja, gdzie można pozostawić żołdaków w lasach na kilka miesięcy bez żołdu). Ale ... Najważniejszy jest teraz przemysł zbrojeniowy a najlepszą opcją, wzniecić bunt i z zaplecza uruchomić dostawy arsenału. W tym roku już sobie przygotowali nowe rynki zbytu (choć nie twierdzę, że są aż tak zdolni i, że to ich robota w 100%). Teraz należy je poszerzać. Wątpię w inwazję Stanów na Iran, bo ten nie jest osamotniony, ale z pewnością pozycja Iranu słabnie, co widać po małym zainteresowaniu sytuacją jego „parterów biznesowych”. Może sprawy się mają inaczej, ale z obserwacji moich wynikają powyższe konkluzje. Nie jestem na tyle zdesperowany, by jechać do Iranu i popytać. A Obamie nigdy nie wierzyłem. Idealny kandydat do prezesury w PZPN. Cuda wygaduje a na swoją modłę szyje. Choć „dablju” był lepszy.
Zresztą, nie mój cyrk, nie moje małpy. Nam, maluczkim krajom (chodzi o potencjał militarny i pozycję), nic do tego. Będzie co będzie, a jak wujek sam krzyknie „choćta”, to jak zwykle za wiadro honoru „pójdziem” i „będziem” przelewać naszą szlachetną krew.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych