95 odpowiedzi w tym temacie

[Varg]

Podczas "normalnej" wyprawy na cmentarz w dzień, samemu można się przestraszyć...a co dopiero tak. Gratuluje mocnych nerwów.

Aha, Piotrze, jak trafisz do Świecia to będe Cie odwiedzał, bo mam niedaleko.

[Żbik]

Tak tak ludzie, gratulujcie mu i popierajcie. Żeby was potem sumienie nie męczyło jak naprawde chłopak zwariuje, choc osobiście uważam że on nic na tym cmentarzu nie zobaczy ale wole dmuchać na zimne. Więc wszystkie głosy poparcia bardzo prosze trzymajcie w sobie bo to go mobilizuje do dalszego działania.

[Jack Bauer]

Wasze próby zniechęcenia są bezskuteczne bo jeśli będzie bardzo chciał iść to pójdzie(sam kiedyś taki byłem) i albo coś nagra, zrobi fotkę lub nic nie zdziała. Wtedy się przekona czy było warto.
Nie uważam, aby nocna wyprawa na cmentarz była niebezpieczna, jeśli zachowa szacunek dla zmarłych, i tyle.
Pamiętaj Piotrek, szacunek dla zmarłych to sprawa pierwszorzędna...

[Piotrek]

Jestem młody, a dokładnie mam 16 lat. Ale przecież niemusicie mnie traktować tak,że to co ktoś powie to , to odrazu robie zaóważyłem,
że wiele dorosłych osób traktuje niepełnoletnich jak malutkie dzieci, które biegają do tego kto da im większego cókierka.Chociaż przyznam,że zdarzają się wyjątki.
Niechce się nikogo czepiać, ale czy wszystkie osoby ,które mi odradzają tego naprawdę doświadczyły coś związanego z opętaniem? tylko proszę nierospisujcie się, że to było okropne... itd , tylko chcę szczerej odpowiedź w jednym zdaniu.

[Lasocki]

Wiem coś na ten temat i nieradził bym Ci..

[Żbik]

Jedno zdanie, odradzam tego typu kontakty. Wiem co mówie.

[Piotrek]

[url="http://www.geocities.com/Athens/Stage/9921...rogozno_cm.html"]http://www.geocities.com/Athens/Stage/9921...rogozno_cm.html[/url]
niedługo zrobie nowe zdjęcia, tymczasem nadsyłam link.

[twinsen]

Fakt, wysoce przerażające miejsce...

[turrkus]

Żeby was potem sumienie nie męczyło jak naprawde chłopak zwariuje, choc osobiście uważam że on nic na tym cmentarzu nie zobaczy ale wole dmuchać na zimne

Jedno zdanie, odradzam tego typu kontakty. Wiem co mówie

Żbiku- a Karakanowi to nie wierzysz, ze go opetało

A co do zagrozenia- to jesli ten cmentarz nie jest miejscem conocnych libacji miejscowego menelstwa, to fizycznie Piotrkowi nic sie nie stanie...

[Jack Bauer]

Jestem młody, a dokładnie mam 16 lat. Ale przecież niemusicie mnie traktować tak,że to co ktoś powie to , to odrazu robie zaóważyłem,
że wiele dorosłych osób traktuje niepełnoletnich jak malutkie dzieci, które biegają do tego kto da im większego cókierka.Chociaż przyznam,że zdarzają się wyjątki.
Niechce się nikogo czepiać, ale czy wszystkie osoby ,które mi odradzają tego naprawdę doświadczyły coś związanego z opętaniem? tylko proszę nierospisujcie się, że to było okropne... itd , tylko chcę szczerej odpowiedź w jednym zdaniu.

Ja też mam 16 lat, ale kto jak 16 latek zna się lepiej na swoich rówieśnikach?
Mnie też kiedyś tak traktowali jak opisujesz, ale ujawnił się we mnie talent negocjatorski tak, że nawet rodzice traktują mnie na równi ze sobą.

@Topic
Ja nigdy nie doświadczyłem opętania i się cieszę z obecnego stanu.
Kiedyś ja się przejdę na pobliski cmentarz, ale nie po to, aby nawiązać kontakt tylko sfotografować "coś".
Myślę, że jak będę pokojowo nastawiony to mnie nawet nie tkną

A Karakanowi wierzę, bo coś mi mówi, że mówi on prawdę. Współczuję Ci chłopie z całego serca.

[Lasocki]

Nie rozumiem co chcesz tym sobie udowodnić lub nam.....??
z zewnątrz ducha nie ujmiesz przy blasku słońca... jak juz to zejdz w podziemia bo napewno są tam, zapal znicza pomódl się i oczekuj :aaa: ale nie z aparatem tylko ze swoją wyobrażnią... :wow: a ręcze ci ze odechce ci się wszystkiego....... :victory:

[Luck4sh]

Musisz chyba przyznac, ze ejsts ciekawy tego, co sie stanie? Na pewno odradzaciie mu te wyprawy, ale sami w glebi duszy chcielbyscie sie dowiedziec, jak sprawa przebiegla... Ja osobiscie odradzam ci te wyprawe, lecz to twoja sprawaa, my mozemy ci tylko radzic

[Jack Bauer]

Nic sobie, tym bardziej wam nie chce udowodnić.
Pójdę ok 23-00.
Wezmę ze sobą kumpla, który też się tym interesuje i zaczniemy robić zdjęcia. Moim głównym celem będzie grób rodzinny. Myślę, że ze strony moich bliskich nic mi nie grozi. Nawet mi pomogą w "podbramkowej" sytuacji podczas wyprawy...

btw: Czy krzyż na szyi i moja wiara mnie ochronią w razie czego?

[Lasocki]

nie pisałem do Ciebie tylko do Piotra ale jezeli ty tez jesteś niedowiarek no to powodzenia......

[Jack Bauer]

Sorry, ale odebrałem Twoją wypowiedź jako skierowaną do mnie