Każdy wynik jest możliwy: 100 reszek z rzędu, 30 piątek z rzędu. Odpowiednia ilość prób pozwoli uzyskać praktycznie każdy rezultat.
Z matematycznego punktu widzenia masz rację.
Ale co, gdy np. na 100 rzutów monetą będzie 99 reszek ?
Matematycznie jest ok, ale instynkt podpowiada, że coś tu jest nie tak.
Zwróćcie uwagę na gry liczbowe. Taki np. TOTO LOTEK prawdopodobieństwo wygranej (wytypowanie 6 wygrywających liczb z 49) jest jak 1 do 13 983 816. Według rachunku prawdopodobieństwa jest to bardzo mało prawdopodobne biorąc pod uwagę że trafienie 3 z 49 liczb jest jak 1 do 57.
Ale średnio co drugie losowanie ktoś trwafia tą szóstkę. I jest to normalne.
Uważam, że można przyjąć iż, jest to ciągle losowość a nie zależność na jakiś czynnik.
Wiem coś o tym, bo pracuję w tej "szczęśliwej" branży.
Podejrzewam, że cyfry "na chybił trafił" to specjalnie dobrane wyniki z poprzednich losowań - jest małe prawdopodobieństwo, że te same cyfry się powtórzą, więc firma chce w ten sposób ograniczyć liczbę wygranych.
Oczywiście w żadnym regulaminie nie ma o tym ani słowa, więc byłby to skuteczny i legalny sposób, tym bardziej, że z tego co wiem, to do tej pory przez 50 lat losowań tylko raz powtórzyło się 5 z 6 cyfr jakie były losowane.
Ale zdrapki, to już kompletne pozbawienie szansy na wygraną. Jest zdrapka, której produkuje się zwykle ok. 20 mln sztuk (paczki są po 100 lub 200 sztuk w zależności od rodzaju).
Obecnie mamy 11 takich loterii w sprzedaży (w tym 4 rodzaje po 2 zł).
Na "wygrane" jest przeznaczone w takim przypadku ok. 50 %.
Tylko, że "wygrane" to: 1 los z sumą 25 000 zł (lub więcej), 30 losów z wygraną 1000 zł , parę setek losów z wygranymi po 50 i 100 zł.
Reszta to wygrane po 10 , 5 , 2 lub 1 zł.
Przez 3 lata pracy robiłem sobie takie małe podliczenie i do tej pory sprzedałem jakieś 6 tyś. zdrapek, z czego wygranych po 50 i 100 zł można policzyć na palcach rąk, a po 10 i 5 zł to było ok. 30-40 .
Te ostatnie zmiany cenowe były przemyślaną strategią jak wyciągnąć więcej hajsu od emerytów i rencistów (bo to oni są główną klientelą kolektur).