Napisano 11.01.2007 - 21:07
Napisano 11.01.2007 - 21:10
Napisano 11.01.2007 - 21:23
Napisano 11.01.2007 - 21:34
Do tego w ogóle nie wiem jak się ustosunkować! A co to bonus jakiś ten efekt cieplarniany? Mamy się cieszyć??? O co chodzi?Legalize, wolałbyś, żeby efektu cieplarnianego nie było w ogóle?
Napisano 11.01.2007 - 21:36
Powiedziałem: ...nie ma większego znaczenia.O w morde, nasza działalnośc nie ma znaczenia dla kondycji Ziemi?? - to co mówisz jest chore... A chorobe trzeba leczyć... Czasami odnosze wrażenie, że żyjemy w dwóch różnych światach...
Dla Ciebie bajki, dla mnie nie...mariush uderzasz mnie w czuły punkt pisząc takie bajki
Napisano 12.01.2007 - 18:03
Napisano 12.01.2007 - 18:59
Napisano 12.01.2007 - 21:02
Napisano 12.01.2007 - 21:11
Napisano 12.01.2007 - 21:33
Napisano 12.01.2007 - 22:00
Napisano 12.01.2007 - 22:38
Oczywiście jako bardzo czułe na zmiany istoty na pewno odczujemy efekty wynikające z naszej działalności.
Zmiany klimatyczne przez nas wywoływane może dla nas są istotne, ale dla całej biosfery są po prostu zwykłą koleją rzeczy.
Tak, sugeruję, że Ziemia poradzi sobie z zagrożeniem jakim jest szkodliwa działalność człowieka. Nawet w ostateczności się go pozbywając (ten dramatyczny koniec może być jak najbardziej naszą zasługą). A powiązania powiązaniami. Jak spadały planetoidy też ginęły całe gromady zwierząt i roślin, wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Mimo tego życie szybko się pozbierało, ba nawet dostało nowy impuls do rozwoju.Za to Ty sugerujesz, że ziemia jednak poradzi sobie z zagrożeniem jakim jest szkodliwa działalność człowieka. Sama planeta jednak to przetrwa. (...) Dopiero się uczymy o powiązaniach ekosystemów na naszej planecie. Mozolnie odkrywamy subtelne powiązania wszystkiego ze wszystkim i wzajemne oddziaływanie.
Napisano 12.01.2007 - 23:00
Tak, sugeruję, że Ziemia poradzi sobie z zagrożeniem jakim jest szkodliwa działalność człowieka. Nawet w ostateczności się go pozbywając (ten dramatyczny koniec może być jak najbardziej naszą zasługą). A powiązania powiązaniami. Jak spadały planetoidy też ginęły całe gromady zwierząt i roślin, wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Mimo tego życie szybko się pozbierało, ba nawet dostało nowy impuls do rozwoju.
Napisano 12.01.2007 - 23:19
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych