Logiczne myślenie nie zawsze odpowiada rzeczywistości. Paradoks urodzinowy jest tego najlepszym przykładem. Jeśli siedzimy w pokoju, wraz z grupą 40 osób, jakie są szanse na to, że co najmniej dwie osoby z tej grupy urodziły się tego samego dnia, w tym samym miesiącu np. 5 lipca? Rozsądna i logicznie myśląca osoba, szybko odpowie, że prawdopodobieństwo 100% będzie miało miejsce, kiedy w pokoju znajdzie się co najmniej 366 osób (365 dni roku + 1 dzień). 40 osób, to 11% z 366. Prawdopodobieństwo zatem, że wśród 40 osób znajdą się dwie, urodzone tego samego dnia, powinno wynosić 11%. No właśnie, powinno...
W rzeczywistości, z powodów matematycznych, prawdopodobieństwo to wynosić będzie około 90%. Fenomen ten nazywa się Paradoksem Urodzinowym.
Jeśli grupę osób zwiększymy do 60, prawdopodobieństwo, że dwie z nich urodziły się tego samego dnia wzrasta do ponad 99%. Oznacza to, że chociaż w roku istnieje 365 różnych dat, wystarczy 60 osób, aby być prawie pewnym, że trafimy na dwie powtarzające się daty. Aby otrzymać prawdopodobieństwo równe 50%, wystarczą nam zaledwie 23 osoby.
Powyższy paradoks, nie zawsze odnosi się do rzeczywistości, z uwagi na fakt, że w niektórych porach roku rodzi się więcej dzieci niż w innych, a wpływ na datę urodzin ma dobór grupy reprezentatywnej czy chociażby tryb pracy szpitali (więcej dzieci rodzi się zwykle w poniedziałki i wtorki, niż np. w weekend). Ponadto, zdarzenie będzie pewne, dopiero dla 366 osób.
Szczegółowe wyjaśnienie tego problemu można znaleźć na wielu stronach w sieci, m.in:
http://ceti.pl/grali...fi/urodziny.htm
http://matma.wetpain...doks urodzinowy
http://pl.wikipedia....ks_dnia_urodzin
oraz bardzo szczegółowe omówienie na stronach obcojęzycznej wikipedii:
http://en.wikipedia....irthday_paradox
Możemy sprawdzić w praktyce działanie paradoksu urodzin, wystarczy, że w tym wątku wpisze się 60 różnych osób. Zgodnie z problemem urodzinowym, na długo przed tym powinniśmy otrzymać dwie takie same daty
Ja zaczynam.
1. 13 listopad
.