dusza nie kreuje naszej osobowosci, nie w stu procentach. Jest jednym z czynnikow, ktore kreuja osobowosc, nie jedynym. Jesli wierzyc np w reinkarnacje - mozemy byc raz kims dobrym, raz mniej, raz kims spaczonym totalnie.... a przeciez dusze mamy ta sama. Osobowosc moze byc kreowana przez reinkarnacje i poziomy wcielen, na ktorym sie znajdujemy - chyba im jestesmy lepsi wewnetrznie, tym na wyzszym poziomie sie znajdujemy. Ludzie z rozdwojeniem jazni sa chorzy co nie znaczy, ze nie maja duszy. Zazwyczaj jest tak ze w rozdwojeniu jazni jedna jazn jest ,,przodujaca", jest jakby ta wlasciwa, ale na medycynie sie nie znam.
Reinkarnacja to tylko pewne wierzenie a nie udowodnione naukowow prawa. Filozofia chrześcijańska muwi co innego i kto ma racje? Pozatym nadal nie czytasz dokładnie nie muwie że ludzie z rozdwojeniem jaźni nie maja duszy od tego że są chorzy tylko czy według ciebie mają dwie skoro są dwoma osobami naraz. Moimz daniem to idealny dowód na to żę wszystko kształtuje się w mózgu także twoje poczucie Ja.
Do oczukania mózgu nie potrzeba specjalnych wtajemniczeń ani zdolności para.
no to sa jeszcze inne przyklady, skoro fakir to sztuczka
ale jestes pewien, bo to, ze ciezar rozklada sie rownomiernie jakos do mnie nie przemawia
moooze troche - bo jesli lezy na nich calym cialem to sie one nie wbija... ale gdyby polozyl sie na tym przecietny czlowiek to mimo rozklau ciezaru by chyba zbyt dlugo nie wytrzymal. Sorry za off top
do aquila - no jasne, ze da sie wycwiczyc... i o to chodzi - dojsc do takiego stanu umysli zeby bol nie byl problemem - czyli oszukac ten twoj mozg... dzieki wyzszej swiadomosci. Ty bierzez wszystko ,,na rozum" a jak widac da sie go oszukac
Oczywiście żę się da oszukać dlatego że ból to tylko pewien stan. Skoto mózg go wytwarza to może go ominąc dlaczego pewni ludzie nie czują bulu? Bo ich mózg ma pewne zmiany bądz receptory. Dlaczego niektózy czuja ból mocniej wystarczy ich dotknąc a oni kwicza z bólu (znam takiego jednego) także choroba.
Co do fakira sprubuj sama. połórz na jednym gwoździu arbuza a puźniej połórz tego arbuza na desce naszpikowanej gęsto gwożdziami. Albo połórz się sama.

" Pisałem to tym wcześniej. Nie rozumiem dlaczego czujecie w mózgu brak czegoś co musicie zapełniać pojęciem duszy. Dlaczego myślenie nie może być według was efektem działanie neuronów?"
Nie czuję żadnych braków w moim mózgu![]()
To nie jest odpowiedź na moje ytanie.
"Wszelkie odczucia to wynik procesów chemicznych w mózgu. Ugryzie Cię taka jedna meduza, ktoś Ci przykłaa lód i zamiast zimna czujesz gorąco. Czy można ufać takim odczuciom?"
Aquila-więc to wszystko też jest złudzeniem? To co "mówi" nam nasz mózg? Sam sobie przeczysz.
Nic tu nie przeczy. Shizofrenika mózg sam się poniekąd oszukuje a przez to nie jest wstanie sprawidzić co jest prawdziwe.