Skocz do zawartości


Zdjęcie

Borys - chłopiec z Marsa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
126 odpowiedzi w tym temacie

#1

insi.
  • Postów: 97
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Borys - chłopiec z Marsa
Czasem niektóre dzieci rodzą się z unikalnymi talentami, nietypowymi zdolnościami.
Członkowie ekspedycji do obszaru anomalii znajdujacego się na północy regionu Wołgograd (pisaliśmy kiedyś o tym miejscu), często określanego terminem "medvedetskaya gryada", opowiedzieli mi historię niezwykłego chłopca o imieniu Borys.

"Możesz sobie wyobrazić, że w nocy, podczas gdy wszyscy wszyscy siedzieli wokół ogniska, jakiś mały chłopiec (około siedmiu lat) nagle poprosił o uwagę. Okazało się, że chciał opowiedzieć im o życiu na marsie, o jego mieszkańcach i ich podróżach na Ziemię" - opowiada jeden z naocznych świadków. Nastąpiła cisza. To było niesamowite! Mały chłopiec z ogromnymi, pełnymi niezwykłej energii oczami miał właśnie opowiedzieć wspaniałą historię o cywilizacji marsjańskiej, o megalitycznych miastach, ich statkach kosmicznych i podróżach na różne planety, o wspaniałym kraju Lemuria, którego życie znał szczegółowo, jako że przybył tam z Marsa, miał tam przyjaciół.

/ tu jedna uwaga - nie sugerujcie się, że Mars to przecież wymarła planeta, bez życia... wiele wskazuje na to, że istnieją wszechświaty bliźniacze równoległe do naszego, w których Mars jest planetą pełną życia. Inna sprawa, że Mars kiedyś mógł być zamieszkany, lecz miliony lat temu doszło tam do gigantycznej katastrofy, o czym zresztą mówią jasnowidze i media./


Drewno w ognisku trzaskało, nocna mgła spowiła okolicę, a intensywnie czarne niebo z mnóstwem jasnych gwiazd wydawało się skrywać jakąś tajemnice. Historia opowiedziana przez chłopca trwała około 1,5 godziny. Jeden z uczestników był na tyle sprytny, że nagrał całą opowieść.

Wielu było zdumionych dwoma faktami. Po pierwsze, chłopiec posiadał wyjątkowo głęboką wiedzę. Jego intelekt wykraczał poza możliwości typowego siedmiolatka. Nie każdy profesor jest w stanie streścić cała historię Lemurii i Lemurian i jej mieszkańców w tak szczegółowy sposób. Nie można znaleźć żadnych wzmianek o tym kraju w podręcznikach szkolnych! Współczesna nauka jak dotąd nie dowiodła istnienia takiej cywilizacji.

Po drugie, byliśmy wszyscy zaskoczeni sposobem wysławiania się małego chłopca. Był bardzo odmienny od sposobu w jaki mówią zazwyczaj jego równieśnicy. Jego wiedza dotycząca terminów, szczegółów i faktów z przeszłości Marsa i Ziemi zafascynowała wszystkich.

"Dlaczego w ogóle rozpoczął swoją przemowę" - zastanawiał się później jeden z uczestników tego niezwykłego wieczoru - "Być może był po prostu poruszony atmosferą, jaka zapanowała w naszym obozowisku i obecnością wielu otwartych, wykształconych ludzi".

Dzisiaj po spotkaniu z rodzicami Borysa, poznaję chłopca lepiej i zaczynam uważnie segregować wszystkie informacje uzyskane przy tamtym ognisku. Urodził się w mieście Volzhskii w podmiejskim szpitalu, choć oficjalnie, opierając się na dokumentach, jego miejscem urodzenia jest miasto Zhirnovsk w regionie Volgogradu. Na wszelki wypadek podaję datę -11 stycznia 1996 (być może data ta będzie pomocna astrologom).

Jego rodzice sprawiają wrażenie wspaniałych ludzi. Nadieżda - matka Borysa, jest dermatologiem w publicznej klinice. Ukończyła instytut medyczny w Vołgogradzie nie tak dawno, bo w 1991 roku. Ojciec chłopca jest oficerem w stanie spoczynku. Oboje byliby szczęśliwi, gdyby ktoś mógł rzucić odrobinę światła na zagadkę kryjącą się za przypadkiem ich dziecka.


Oto, co mówi matka małego Borysa:

- Po urodzeniu Borysa zauważyłam, że potrafi podnosić głowę już po 15 dniach. Jego pierwszym słowem było "baba", wypowiedział je gdy miał 4 miesiące i niedługo później zaczął mówić. W wieku 7 miesięcy, wypowiedział pierwsze zdanie, "chcę ten gwóźdź". Wypowiedział to zdanie po zobaczeniu gwoździa wbijanego w ścianę... Szczególnie jego intelektualne możliwości przewyższały jego możliwości fizyczne.

- Jak te zdolności się objawiały?

- Kiedy Borys miał jeden rok, zaczęłam dawać mu litery (opierajac się na systemie Nikitina) i w wieku 1,5 lat był w stanie czytać duży druk z gazet. Nie zajęło mu dużo czasu zapoznianie się z kolorami i ich odcieniami. Zaczął malować w wieku dwóch lat.

Następnie, niedługo po tym, jak skończył 2 lata, zabraliśmy go do przedszkola. Wszyscy nauczyciele byli zaskoczeni jego umiejętnościami i niezwykłym sposobem myślenia. Chłopiec posiadał wyjątkową pamięć i niewiarygodne zdolności uczenia się. Jednakże, szybko jego rodzice zauważyli, że chłopiec zdobywał informacje w swój nietypowy sposób, z nieznanego źródła.

- Nikt go tego jeszcze nie uczył, przypomina sobie Nadieżda. Ale czasami, siadał ze skrzyżowanymi nogami i zaczynał swoje opowieści. Opowiadał o Marsie, o układzie planetarnym, odległych cywilizacjach. Nie mogliśmy uwierzyć własnym uszom. Skąd dziecko mogło wiedzieć to wszytsko? Kosmos, niekończące się historie o innych światach, bezgranicznych przestrzeniach... są to dla niego rzeczy oczywiste, odkąd skończył dwa lata.


Właśnie wtedy Borys opowiedział nam o jego poprzednim życiu na Marsie, o tym że planeta ta jest w rzeczywistości zamieszkała, ale w rezultacie potężnej katastrofy straciła atmosferę i teraz jej mieszkańcy muszą żyć w podziemnych miastach. Kiedy żył na Marsie często przylatywał na Ziemie dosyć często, aby handlować oraz w innych celach badawczych. Było to w czasach cywilizacji Lemurian. Miał przyjaciela, który był Lemurianinem, a który zginał na jego oczach.

- Na ziemi miała miejsce potężna katastrofa. Ogromny kontynent został pochłonięty przez wzburzone wody. Nagle ogromna skała spadła na budynek, w którym przebywał mój przyjaciel, opowiada Borys. Nie mogłem go ocalić. Jest nam pisane spotkać się kiedyś w tym życiu.

Chłopiec opowiada o upadku Lemurii, jakby to było wczoraj. Ubolewa nad śmiercią swojego przyjaciela, ma poczucie winy.
Pewnego dnia zauważył w torbie swojej matki książkę "Skąd pochodzimy?" Ernsta Muldasheva. Trzeba było zabaczyć radość, jaką wywołało w chłopcu to odkrycie. Przeglądał strony godzinami, oglądajac szkice przedstawiające Lemurian, zdjęcia Tybetu. Potem zaczął opowiadać o wysokim intelekcie Lemurian.

- Ale Lemuria przestała istnieć minimum przed 800 tys. lat. Lemurianie mieli 9 metrów wzrostu! Tak? Skąd możesz to pamiętać?

- Pamiętam - odpowiedział chłopiec.

Później przypomniał sobie inną książkę Muldacheva zatytułowaną "W poszukiwaniu Miasta Bogów". Książka jest głównie poświęcona starożytnym grobowcom i piramidom. Borys zdecydownie oświadczył, że ludzie odnajdą wiedzę pod jedną z piramid (nie piramidą Heopsa). Jeszcze nie została odkryta. "Życie ulegnie zmianie kiedy Sfinks zostanie otwarty", powiedział i dodał że Sfinks ma mechanizm otwierający ukryty gdzieś za uchem (ale nie pamiętał, gdzie dokładnie). Chłopiec opowiada również z wielkim entuzjazmem i pasją o cywilizacji Majów. Według niego wiemy bardzo niewiele o tej wielkiej cywilizacji i jej mieszkańcach.

Borys uważa, że obecnie nareszcie nadszedł czas, że na Ziemi będą rodzić się "wyjątkowi" [wyjątkowe osoby, dzieci - przyp.tłum]. Zbliża się odrodzenie planety. Nowa wiedza będzie bardzo potrzebna, zmieni się mentalność mieszkańców ziemi.

- Skąd wiesz o tych uzdolnionych dzieciach i dlaczego to się dzieje? Czy wiesz, że nazywane są dziećmi Indygo?


- Wiem że się rodzą. Jednakże, nie spotkałem dotychczas żadnego z nich w moim mieście. Być może jest jedna dzieczynka o imieniu Yulia Petrova. Jest jedyną, która mi wierzy. Pozostali poprostu wyśmiewają moje opowieści. Coś wydarzy się na Ziemi, dlatego te dzieci mają takie znaczenie. Będą mogły pomóc ludziom. Zmienią się bieguny ziemi. Pierwsza duża katastrofa kontynentów nastąpi w 2009. Następna w 2013, będzie jeszcze bardziej niszczycielska.

- Nie boisz się że również zginiesz w rezultacie tej katastrofy?

- Nie. Nie boję się. Przeżyłem już jedną katastrofę na Marsie. Ciągle żyją tam istoty takie, jak my. Ale po wojnie nuklearnej, wszystko się wypaliło. Nielktórzy z nich zdołali przeżyć. Zbudowali schronienia, nowe uzbrojenie. Nastąpiło tam przemieszczenie kontynentów, chociaż kontynent nie był tak duży. Oni oddychają innym powietrzem, bez takiej ilości tlenu. Tlen daje życie, ale i zabija...

- Wolisz oddychać tlenem?

- Kiedy już jestes w tym ciele, musisz oddychac tlenem. Jednak, marsjanie nie lubią tego powietrza, ponieważ powoduje starzenie. Wszyscy marsjanie są względnie młodzi, około 30-35 lat. Liczba marsjańskich dzieci będzie rosnąc co roku.

- Borys, dlaczego nasze stacje kosmiczne rozbijają się zanim dotrą do marsa?

- Mars emituje specjalne sygnały w celu niszczenia ich. Te stacje zawierają szkodlliwe promieniowanie.

Byłem zaskoczony wiedzą chłopca dotyczącą tego typu promieniowania "Fabos". Jest to absolutna prawda. W roku 1988 mieszkaniec Volzhsky, Yuri Lushnichenko, człowiek o niezwykłych umiejętnościach sensorycznych próbował ostrzec sowieckich przywódców o nieuniknionej katastrofie pierwszych stacji kosmicznych "Fobos 1" i "Fobos 2". On także wspominał o tym "nieprzyjaznym" i szkodliwym promieniowaniu dla planety. Oczywiście nikt mu nie uwierzył.

- Czy wiesz o wielu wymiarach? Czy wiesz, że aby podróżować, musisz poruszać się nie po prostej trajektorii, ale monewrujac w przestrzeni wielowymiarowej?

Borys natychmiast wstał i zaczął opowiadać fakty o UFO. "Wystartowaliśmy i wylądowaliśmy na Ziemi niemal momentalnie!" Chłopiec bierze kredę i zaczyna rysować owalny obiekt na tablicy. "Składa się z 6 warstw", mowi. 25% - zewnętrzna warstwa, wykonana z wytrzymałego metalu, 30% - druga warstwa wykonana z czegoś podobnego do gumy, trzecia warstwa obejmuje 30% - po raz kolejny metalowa. Końcowa warstwa 4% składa się ze specjalnej powłoki magnetycznej. "Jeśli naładujemy tą magnetyczną powłokę energią, te maszyny będą w stanie latać gdziekolwiek we wszechświecie."

- Czy Borys ma specjalną misję do wypełnienia? Czy zdaje sobie z tego sprawę? - zadałem to pytanie jego rodzicom i samemu chłopcu.

- Mówi, że się domyśla - odpowiedziała jego matka. Mówi, że wie coś o przyszłości ziemi. Opowiada również, że informacje odegrają ważną rolę w przyszłości.

- Borys skąd wiesz to wszystko?

- To jest wewnątrz mnie.

- Borys powiedz nam, dlaczego ludzie chorują?

- Choroby biorą się z nieumiejętności ludzi do życia właściwie i szczęśliwie. Musisz czekać na swoją kosmiczną drugą połowę. Nikt nie powinien ingerować i mieszać się w przeznaczenie innych ludzi. Ludzie nie powinni cierpieć z powodu wcześniejszych błędów, ale starać się wejść w kontakt z tym, co zostało im przeznaczone i spróbować osiągnąć i zdobyć ich marzenia (to są dokłanie słowa jakich używał).

Musicie bardziej wykazywać zrozumienie i mieć otwarte serca. Kiedy ktoś was uderzy, przytulcie wroga, przeproście i uklęknijcie przed nim. Gdy ktoś was nienawidzi, kochajcie go z poświęceniem i proście o wybaczenie. To są zasady miłosci i pokory. Wiecie dlaczego Lemurianie zginęli? To jest również częściowo moja wina. Nie chcieli się już rozwijać duchowo. Oddalili się od wyznaczonej ścieżki niszcząc świętość całej planety. Magiczna Ścieżka prowadzi w ślepy zaułek. Miłość jest prawdziwą Magią!

- Skąd to wszystko wiesz???

- Wiem. Kaillis.

-Co powiedziałeś?

- Powiedziałem "Witaj"! To jest język mojej planety.

Tlumaczenie Piotr Jamróz

Tekst: Anna Norwid
Źródło:
kosmosrussia, Fundacja NAUTILUS

powyższy tekst pochodzi ze strony www.niewyjasnione.pl

Próbowałem znależć podobny tekst na forum, ale nie udało mi się. Jeżeli powielam istniejący temat proszę moderatora o usunięcie go.
  • 1

#2

Vivere Parvo.
  • Postów: 238
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No no. Fascynujący artykuł, cały przeczytałem.. :giertych2: jeśli tylko historia Borysa jest prawdziwa, a nie reporterowi z BBC się nudziło :)
Nicho
  • 0

#3

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony historia historia wydaje mi się całkowicie nieprawdopodobna. Nie mam jednak pojęcia czemu w to nie wierzyć. Z tego co mówi ten chłopiec to szybko przekonamy się, czy nie kłamie. Byle do 2009.
Jednak nawet jeśli ktoś sam stworzył tą historię to należy mu pogratulować zdolności literackich, bo tekst przeczytałem jednym tchem.
  • 0

#4

+......

    Wędrowiec

  • Postów: 710
  • Tematów: 125
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

[url="http://www.paranormalne.pl/index.php?showt...&#entry2502"]http://www.paranormalne.pl/index.php?showt...&#entry2502[/url]
  • 0



#5

2007.
  • Postów: 256
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytaliście może "Misję" w PDF Michela Desmarqueta ?
1. Jest tam opis katastrofy kontynentów na Ziemi 14500 lat temu i właśnie Lemurii.
2. Jest tam opisane życie na Marsie. Nie była to cywilizacja techniczna ale wysoko rozwinięta moralnie.
3. Co do możliwości wystąpienia katastrofy kontynentalnej w 2009 r. to taką właśnie datę tego wydarzenia podaje Elizabeth Poll z channelingu z jaźnią Nostradamusa. Za nieco ponad 2 lata, zalane wyspy Greckie. Ten tekst znalazłem na NPN.
IMHO Borys może mówić z sensem i nie jest to pozbawione jakichkolwiek podstaw.
P.S. O katastrofie w 2009 r. mówił również - jeszcze za życia - dobry i sprawdzony jasnowidz ze Śląska - Filipek, tekst o nim znalazłem kiedyś na magia.gildia.pl
Pozdrawiam! :) :wow:
  • 0

#6 Gość_reneq16

Gość_reneq16.
  • Tematów: 0

Napisano

ha! wiedziałem, że temat znajomy, tylko nie wiedziałem skąd...

dobry i sprawdzony jasnowidz ze Śląska - Filipek

kolejny... :D
  • 0

#7

MatoIto.
  • Postów: 635
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Niezły ten mały, och czemu tu w mojej okolicy takich nie ma :mrgreen:
  • 0

#8

NpX.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem dziecko Indygo, możliwe że przyniesie ukojenie naszej cywilizacji po roku 2012.
  • 0

#9

Necro_666.
  • Postów: 23
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm...bardzo ciekawe chłopiec, zwykle nie interesuje się chłopcami z marsa, ale Ten jest ciekawy. NAPEWNO nie jest normalnym chłopcem, a ja coraz bardziej wierze w Lemurie, życie na Marszie itd. itp...
  • 0

#10

NpX.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lecz niestety mamy taką sytuację na świecie iż osoba która mogła by wykorzystać to co on mówi w ogóle nic z tego nie robi. A dokładniej chodzi mi o instytucje które zajmują się takimi sprawami.
  • 0

#11

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

mysle ze robia ale nam o tym nie mowia :)
nie wszystko moze byc podane do wiedzy wszystkich.. ;]
  • 0



#12

Gside.
  • Postów: 168
  • Tematów: 7
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Cały czas nachodzą mnie myśli, że jego rodzice zepsuli mu dzieciństwo. Sam powiedział że zobaczył książkę w mamy torebce o dawnych cywilizacjach. Widać rodzice się tym interesują i jak dla mnie wpajali mu to do głowy od dawna . :wow:
Jeżeli chodzi o sfinksa , to wydaje mi się że do tego czasu został już zbadany z każdej możliwej strony i gdyby był tam jakikolwiek przycisk , już dawno zostałby wciśnięty.

Swoją drogą , ciekawe czy w Polsce jest jakieś dziecko Indygo ?
  • 0

#13

m4r1u5z.
  • Postów: 178
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wyglada jak fragment malego ksiecia.
moim zdaniem to albo dziecko z wyjatkowa wyobraznia, albo to wszystko jest zmyslone, albo cos jeszcze, ale nie wierze, by to wszystko bylo prawda.
  • 0

#14

Mały Czesiu.
  • Postów: 79
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak dzisiaj Borys z Marsa a jutro Kazik z Plutona ,który topi sie w temperaturze 15 stopni celcjusza...
  • 0

#15

J.T Yorke.
  • Postów: 160
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawy temat :)
Ciekawy jestem czy u nas w Polsce nie ma takich dzieci...
Ciekawe czy mówi prawdę... Ale to by było głupie gdyby kłamał bo skąd by widział tyle...
A wyobraźnia 7 latka chyba nie jest aż tak potężna...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych