126 odpowiedzi w tym temacie

[Vilgefortz]

Dziaberlak - Po co mają przekazywać wiedzę komuś kto nie chce jej otrzymać i nie zrobi z tej wiedzy żadnego pożytku ?

[ima]

Vilgefortz, ominąłeś to, co najważniejsze w tym fragmencie - obok osób zdegenerowanych do kwadratu, które nie życzą sobie zmiany w swoim życiu, stoją duszyczki, które mają potencjał. Tylko zbłądziły ; )
Może niektórzy nie widzieli takiego przypadku na własne oczy, ale tak, cudowne przemiany istnieją.
Czytając o indygo wyobrażałam sobie łatanie dziur i budowanie wspólnoty, gdzie nie ma miejsca na powierzchowną ocenę i wywalanie tych ble & fuj na księżyc.

[Vilgefortz]

Prawda, prawda. Ale nawrócony złodziej nie jest już złodziejem, czyż nie ? Mam nadzieję że właśnie o to chodziło, bo wiedzę powinien mieć każdy kto jej pragnie i kto do niej dąży. Z co do zła które przynosi kradzież, ja rozróżniam dwa typy takich ludzi :

Pierwszy kradnie z konieczności. Nie ma pieniędzy, nie może znaleźć pracy a musi jakoś przetrwać. Takich ludzi chyba każdy zrozumie, walka o przeżycie to trudna walka.

Drugi typ to ludzie którzy kradną, ponieważ chcą. Kradną batoniki w sklepie, mimo tego że mogą się bez nich obyć, włamują się do domów zastraszając domowników itd. Dla takich ludzi nie ma usprawiedliwienia.

W obu przypadkach trzeba się przełamać i pomóc takim ludziom. Tylko niestety dzisiejsza pomoc jest krótkoterminowa. Co człowiekowi ze wsparcia finansowego, skoro w końcu się ono skończy i znowu będzie musiał kraść ? "Daj człowiekowi rybę, a będzie syty przez cały dzień, daj mu wędkę, a nie zabraknie mu strawy przez całe życie".

[ima]

Prawda, prawda. Ale nawrócony złodziej nie jest już złodziejem, czyż nie ? Mam nadzieję że właśnie o to chodziło, bo wiedzę powinien mieć każdy kto jej pragnie i kto do niej dąży.

Si, dokładnie. Ogólnie fragment ten jest... dość dziwny, ja sama interpretowałam go na kilka sposobów ; ) Chętnie zerknęłabym na oryginał, bo być może jest to wina tłumacza, szkopuł tylko taki, że ruskiego nie dane mi było poznać.

[nixoju12]

Witajcie Jestem nowy i ciekawia mnie takie historie i lubie szukac odpowiedzi na zagatki ,
wiec chcem zaczac od tego chlopca borysa czy jak mu tam
szukalem w internecie wiadomosci dotyczace autentycznosci tego wlasnie textu ktury mamy o marsie itp
chcialbym abyscie mi pomogli mi w znalezeniu prawdy.
Jest w tym tekscie napisane ze Jeden z uczestników był na tyle sprytny, że nagrał całą opowieść. <---- szukalem tego nagrania w internecie i nie moglem znalesc moze ktos z was wie cos o tym no w sumie ktos podzielil sie z nami informacjami od tego borysa no i zapewne zeby jeszcze znalesc te nagranie to by bylo prawie autentyczne
Jezeli chodzi o ten reportaz to jest tam opisana wypowiedz matki na temat przedszkola , pisze tam ze panie kture pilnowaly dzieci byly zdumione madroscia (inteligencja) borysa , noo teraz moje pytanie ;o gdzie wypowiedz przedszkolanek ? w necie nic nie ma o tych kobietach. <-- prosze o wyjesnienie
pytanie mam jeszcze takie : Co ten dzieciak rzekomo marsjanin robi tutaj na ziemi ?co go to interesuje mowi ze pragnie milosci spokoju itp...
ten borys mowi ze tam na jego marsie sa jeszcze marsjanie jest zycie itp moim zdaniem to jest bajka poniewaz on wyklul sie jak normalny dzieciak
od swojej matki wiec ciekawi mnie rowniesz to ze mowi o technologi i statkach kosmicznych kture maja na marsie ze one moga podrozowac po wszechswiecie itp to czemu on nie przylecial tu w swojej postaci ? i jakim cudem znalazl sie w ciele jakiegos dziecka ? powiedzmy ze wieze czyli wychodzi na to ze tamta dusza dziecka poszla na marsa opowiadac historie o ziemi a marsjanin wpadl do nas na ziemie.
zadnych sladow na istnienie ufo nie ma tylko sa zekome piktogramy filmiki zdjecia itp same klamstwa po to zeby miec slawe kase itd dla podbicia ogladalnosci i popularnosci,
ale mniejsza z tym to nie temat rozwijanie tezy dotyczacej ufo na ziemi
i mam ostatnie 2 pytania
1. jezeli ten chlopiec naprawde jest kims innym to telewizja albo kto kolwiek nagrala by go i jego rozmowe z ludzmi a nie dawala sprawozdanie bez dowodu wzrokowego. Oczywiscie szukalem w necie video i nie moglem znalesc ;pp
2. jezeli on naprawde jest tym marsjaninem to jestem pewien ze do konca zycia zostal by w rzadowej bazie pod ostra kwarantanna i by mu testy robili oraz zadawali pytania i chlopak by sie zamulil ^^

Edit: +.....
Na forum wymagamy używania poprawnej polszczyzny. Jeśli masz problemy z ortografią korzystaj ze słownika lub przeglądarki, która podkreśla błędnie napisane wyrazy. Stosowanie interpunkcji również obowiązujące.

[yankus]

Co do tej katastrofy w 2009 to raczej bujda. 2009 się kończy i nic się nie stało

[SzymoneR]

Nixoju ponieważ poruszyłeś temat jego widoku, to tutaj kilka mniej-więcej aktualnych zdjęć:


I teraz jedno starsze:

Jak dla mnie w tych nowszych ma taki dziwny uśmiech.
A tak on topic: Jak dla mnie, ma ogromną wiedzę. Albo rodzice mu to wszystko wpoili, albo naprawdę pochodzi z Marsa. Bardzo chętnie bym z nim porozmawiał.

Użytkownik SzymoneR edytował ten post 08.04.2010 - 19:44

[voltage13]

No i kolejne kłamstwa w 2009roku nic się nie wydarzyło takiego strasznego.

[Ania:)]

Odkopię temat, Borys mówił:

Pierwsza duża katastrofa kontynentów nastąpi w 2009

Ta katastrofa kontynentów to nie przypadkiem trzęsienia ziemi?

i nie zgodzę się że

w 2009roku nic się nie wydarzyło takiego strasznego

Trzęsienie ziemi w L'Aquili we Włoszech, w Hondurasie, w Indonezji to "nic strasznego"?

Borys mówił też że:

Na Ziemi miała miejsce potężna katastrofa. Ogromny kontynent został pochłonięty przez wzburzone wody.

Na myśl przychodzi mi jedno: Antlantyda

[Wszystko]

Ale o Atlantydzie już Platon pisał w 5 wieku p.ne. Nie trzeba być borysem żeby o tym wiedzieć. Trzęsienia ziemi są prawie stare jak sama Ziemia, więc katastrofą kontynentów nie można nazwać kilku trzęsień które zdarzają się każdego roku.

[Wszystko]

Jak mi się będzie chciało to wrzucę na forum artykuł ( tylko muszę go przetłumaczyć)o przypadku dziecka, które ponoć pamiętało poprzednie wcielenie. To jest taki krytyczny artykuł.

[Sniper]

Nixoju... dlaczego w ciele dziecka... ja to odebrałem tak, że on był kiedyś marsjaninem, ale dzięki reinkarnacji jest teraz dzieckiem... ( nie wierzę w reinkarnacje, aczkolwiek nie wiem czemu od zawsze wydaję mi się, że kiedyś w innym życiu byłem dinozaurem ... jak boidydy, wiem chyba chory jestem...)Tak wracając do artykułu, to jest on całkiem ciekawy, ciekawe tylko czy prawdziwy.Bardzo zaciekawiło mnie to, o czym mówił ten Borys, że marsjaniny żyją tam pod ziemią ... ciekawe Ciekawe było również to z tym Sfinksem, trzeba go zbadać Ciekawy artykuł, ale myślę, że nie jest on do końca prawdziwy, że jest tu ziarenko prawdy i trochę kłamstwa