Zgodnie z relacją autora:
"W zeszłym miesiącu (kwiecień 2007), moja żona i ja, byliśmy na spacerze, kiedy dostrzegliśmy bardzo duży i bardzo dziwny "statek" na niebie. Moja żona wykonała zdjęcie telefonem komórkowym (pierwsze zdjęcie poniżej). Kilka dni później, przyjaciel i sąsiad, pożyczył mi swój aparat i poszedł ze mną (w to samo miejsce) aby wykonać więcej fotografii tego "statku". Zobaczyliśmy go i wykonaliśmy kilka bardzo dobrych zdjęć. Zdjęcie #4 zostało wykonane dokładnie pod obiektem i muszę przyznać, że sam nie byłem na tyle odważny aby podejść na tyle blisko i wykonać je samodzielnie!
Ten statek jest całkowicie bezgłośny i porusza się bardzo płynnie. Zwykle porusza się wolno zanim nie zdecyduje się wznieść i odlecieć. Wtedy jest BARDZO szybki i znika z widoku błyskawicznie. BARDZIEJ NIŻ COKOLWIEK chcę zrozumieć czym jest "to coś" i skąd się tu wzięło.
Znaleźliśmy Twoją audycję radiową w Google. Zdecydowałem się, że jeśli jest ktoś, kto mógłby mi pomóc zrozumieć, czym jest to coś, to będziesz to Ty i Twoja audycja. Muszę przyznać, że jestem bardzo poddenerwowany tymi obserwacjami. Nigdy w swoim życiu nie widziałem czegoś podobnego.
Lokalizacja: na razie nie chcę tego zdradzać.
-CHAD"
Zdjęcje 1 (telefon komórkowy)

Zdjęcia 2-7 (aparat fotograficzny)






Aby ustosunkować się do obiektu, nadałem mu nazwę "Probe" lub Sonda, gdyż najczęściej takie jego określenie przewija się w forumowych dyskusjach. Odrzucając kuriozalność fotografii, nieco naiwny i mało szczegółowy opis autora, fakt, że do obserwacji doszło kilkukrotnie, zapraszam do dyskusji i odpowiedzi na pytanie: "a jeśli nie FAKE, to co?".
źródło informacji oraz zdjęcia: Coast to Coast AM
http://www.coasttoco...tml?theme=light