Skocz do zawartości


Zdjęcie

Paradoksy religii chrześcijańskiej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
466 odpowiedzi w tym temacie

#316 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Odpowiem na wcześniejszy post Hystera gdyż dawno na forum nic nie pisałem z powodu warna za szerzenie poglądów antynarodowych.

90% naszego kraju to katolicy,to chyba już nam o czymś mówi.Osobiście patriotą nie jestem i nigdy nie będę,bo kraju tego nienawidzę lecz historie jego znam.


Więc zaczynam

Wydaje mi sie, ze jest wiele dowodow na prawdziwosc teorii ewolucji (ktora nadal jest tylko teoria). Osobiscie, pewnie jak wiekszosc ludzi, popieram teorie ewolucji. Ale czemu uwazasz ze nauka zaprzecza religii?


Dowodów?

Sama teoria ewolucji wyklucza teorię boskiej ingerencji.Dziwne że większość chrześcijan zgadza się z teoria ewolucji po czym mówią to Bóg nas stworzył zdecydujcie się w końcu.

Dobry jest ten przykład jeśli mówimy o zaprzeczaniu:

"Jeśli Bóg jest ojcem Jezusa, to jak wygląda jego DNA? Czy Bóg ma spermę? Jeśli nie, to skąd Maria wzięła DNA potrzebne do stworzenia Jezusa? To czyni Marię aseksualną, a Jezusa dziewczynką, gdyż nie było chromosomu Y."

autor: [email protected] and [email protected].

To nie prawda. Teoria ta, jest nadal teoria, gdyz nie mozna jej ostatecznie udowodnic, a nie dlatego ze sa ludzie, ktorzy w nia nie wierza.


To są na nią dowody czy nie?

(egzorcyzm to nie choroba, opetanie tak)
Sa one podczepiane, jako ostateczne udowodnienie prawdziwosci pisma swietego. Ja moge podczepic, jako ostateczne udowodnienie prawdziwosci pisma swietego teorie molekularnej budowy wszechswiata, ewolucji, wzglednosci, mechaniki kwantowej, a nawet fakty, o ktorych uczymy sie w szkole na biologii, o DNA i innych. Co za roznica?
Kiedys nauka wyjasni opetanie i stygmaty, nauka juz wyjasnila plagi egipskie i podobne cuda. Kto powiedzial, ze Bog w naszym swiecie ma dzialac przeciw prawom fizyki? Skoro Bog stworzyl nasz swiat, wie wszystko o nim, sam go zaprogramowal, napisal uniwersalny kod DNA, stworzyl materie, wielki wybuch, pozwolil ewoluowac, to czy nie potrafi po prostu wywolac wielkiego wybuchu wulkanu, ktory w odpowiednim czasie co do sekundy wybuchnie, zakryje niebo nad egiptem czarnym pylem, ktory zasloni slonce, a ktorego nastepstwem beda ataki szaranczy i zab? Czy Bog nie wiedzial o tym, ze Zydzi sa inni od egipcjan, jedza inne rzeczy i nie zarazil jedzenia egipcjan tak, ze najstarszych synow zaatakowala choroba?

Jezeli Bog stworzyl swiat, to stworzyl i nauke. Nie mozna wierzyc slepo Kosciolowi, ktory mowi ze teoria ewolucji jest bledna (mimo ze juz za to przeprosil), Bog przeciez w ksiedze rodzaju chcial nauczyc nas samodzielnego myslenia.

Kazdy myslacy czlowiek polaczy nauke z wiara. Nawet jesli jest ona nie zgodna z naukami Kosciola. Wkoncu nie mozna poddac sie indoktrynacji.


Egzorcyzm faktycznie dobrze zauważyłeś to nie choroba choć zależy,skoro księża wypędzają demony z ludzi to może egzorcyzmy to choroba psychiczna księży.

Resztę wypowiedzi skomentuję tym cytatem:

"Chrześcijanie mówią, że skoro my i nasz wszechświat jest inteligentnym dziełem, to musiał zostać stworzony przez Boga. Ale wtedy Bóg również nim jest, więc kto go stworzył? "

Dla mnie oczywiste ze to strach - stres nas wychowuje. Gdybym sie nie bal pały z geografii, to bym sie nie uczyl na sprawdzian. Gdybym sie nie bal pojsc do piekla za morderstwo, to bym zabil... Oczywiscie nie mowie teraz, ze ten kto nie wierzy w pieklo ten zabija, w dzisiejszych czasach juz nie uczy nas tylko religia, ale rowniez prawo.
edit:
Mowisz, ze ja popieram indoktrynacje. Wybronie sie i powiem ze tak nie jest.



Jeśli dla ciebie strach jest twoim głównym motorem,to twoja wiara jest oparta na strachu wywołanym przez piekło,widzisz ten absurd,oczywiście to tylko moje subiektywne zdanie.

Indoktrynacje czy popierasz,cóż czytając poprzednie wypowiedzi, w tym, że wpajanie dzieciom jakie to piekło jest straszne to dobry pomysł na wychowanie młodocianych, cóż mam powiedzieć,chyba jednak popierasz indoktrynację.

A co do pały z geografii to bardziej z lenistwa,jedynka w końcu nie trwa wieczność[mam rozumieć że teiści zmierzyli ile wynosi wieczność gdyż wynosi ona właśnie każdy pojedynczy dzień,miesiąc, rok] jak piekło i można ją poprawić dlatego strach nie powinien być naszą motywacją do działania, choć zależy to też od sytuacji, lecz bardziej tych ekstremalnych,gdzie śmierć jest blisko.Wtedy to już strach naturalny połączony z impulsem, gdyż trudno aby zdrowy człowiek nie bał się piły która sunie w jego stronę gdy jest przywiązany do stołu,wtedy na pewno kieruje nim strach i tylko w tego typu sytuacjach jest to pozytywna cecha.

Osobiscie nie zgadzam sie z tym cytatem. Do tego teza ta nie jest poparta zadnymi argumentami, wiec jak jej ufac? Ja powiem tak: kazdy myslacy czlowiek potrafi polaczyc nauke z religia. I wcale nie mowie tu, ze musi wierzyc w Boga. Mowie tylko, ze nie podaje dowodu na nie istnienie Boga nauke...


Kolejny przykład na to że nauka nie ma nic wspólnego z religią:

"Przeszczepy mózgu w końcu będą możliwe, a gdzie będzie wtedy dusza? ".
Autor nieznany.
lub
Samo odkrycie szczątków dinozaurów spowodowało że świat ma jednak 14mld lat nie 12 tysięcy,oczywiście Bóg tylko podrzucił te szczątki by ludzie tak myśleli a potem zrzucił jak zwykle całą winę na szatana.


Jeśli jedno wyklucza drugie to trzeba się zdecydować co dla nas jest prawdą a nie siedzieć okrakiem na ogrodzeniu obozu koncentracyjnego zastanawiając się uciec czy nie uciec, bo to już zależy od nas [więc co robią agnostycy],gdyż z tym będzie wiązał się ciąg przyczynowo-skutkowy.

Cytat Ernesta Hemingwaya który mam w sygnaturze:

Każdy myślący człowiek jest ateistą!


Osobiscie nie zgadzam sie z tym cytatem. Do tego teza ta nie jest poparta zadnymi argumentami, wiec jak jej ufac? Ja powiem tak: kazdy myslacy czlowiek potrafi polaczyc nauke z religia. I wcale nie mowie tu, ze musi wierzyc w Boga. Mowie tylko, ze nie podaje dowodu na nie istnienie Boga nauke...


Zostań ateistą,wtedy się przekonasz.Ale ok,nauka powinna wywołać u człowieka logiczne i racjonalne myślenie zaprzeczenie odkryciom naukowym na jakie mamy dowody [gdyż dziś np. nie było by sztucznego światła bądź dynamitu] jest czystym absurdem.Jeśli człowiek myśli jest ateistą szkoda że Ernest nie dodał o poetyckiej naturze.
  • 0

#317

Hyster.
  • Postów: 27
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zostań ateistą,wtedy się przekonasz.

Ok, zostane ateista na pare minut. Wybacz, jezeli pewne rzeczy nadal bede robil po chrzescijansku, ale nie da sie calkowicie zmienic na chwile swojej osobowosci, ale postaram sie to zrobic obiektywnie. Zostane ateista takiego typu: Mowi ze Boga nie ma, nie podaje dowodow, bo to dla niego bez sensu, po prostu wierzy ze go nie ma, za to potrafi porownac pewne rzeczy do Boga, gdyby istnial.

Sama teoria ewolucji wyklucza teorię boskiej ingerencji.Dziwne że większość chrześcijan zgadza się z teoria ewolucji po czym mówią to Bóg nas stworzył zdecydujcie się w końcu.

Gdzie jest napisane, ze teoria ewolucji wuklucza teorie boskiej ingerencji? Masz na poparcie tego jakis cytat z Biblii i ksiazek Darwina, czy wziales to z glowy? Ja nie wiem gdzie jest tak napisane.

"Jeśli Bóg jest ojcem Jezusa, to jak wygląda jego DNA? Czy Bóg ma spermę? Jeśli nie, to skąd Maria wzięła DNA potrzebne do stworzenia Jezusa? To czyni Marię aseksualną, a Jezusa dziewczynką, gdyż nie było chromosomu Y."

partenogeneza

To są na nią dowody czy nie?

Sorry, pomylilem sie, ale to tylko gra slow.

Egzorcyzm faktycznie dobrze zauważyłeś to nie choroba choć zależy,skoro księża wypędzają demony z ludzi to może egzorcyzmy to choroba psychiczna księży.

Mozliwe, ale kiedys napisales o egzorcyzmie i stygmatach pomyslalem, ze sie pomyliles i myslales o opetaniu.

"Chrześcijanie mówią, że skoro my i nasz wszechświat jest inteligentnym dziełem, to musiał zostać stworzony przez Boga. Ale wtedy Bóg również nim jest, więc kto go stworzył? "

Inny bog. Wiesz, jest takie zalozenie, ze my ludzie zyjemy w 4 wymiarach. Moze ten bog istnieje w 5 i ma ogromna ilosc wszechswiatow pod pacha.

"Przeszczepy mózgu w końcu będą możliwe, a gdzie będzie wtedy dusza? ".

Lepiej chyba rozmawiac o tym jak juz beda mozliwe, bo o ile dobrze slyszalem to nauka wpelni nie wie, jak czlowiek mysli swiadomie. Ale wpadl mi do glowy pomysl. Dusza jest bezplciowa, beztwarzowa, niesmiertelna, nie jest identyfikatorem ciala. Moze tez sie zamieni, albo czlowiek dostanie nowa dusze. Jezeli bylbym chrzescijaninem, to bylbym pewien, ze skoro Bog stworzyl wszechswiat, nauke, ludzi, mozg, swiadomosc, to przewidzial mozliwosc zamiany mozgow i wie co z tym zrobic, a niestey my ludzie nie jestesmy Bogiem, wiec nie mozemy go zrozumiec i odpowiedziec prawidlowo na takie pytanie.

Samo odkrycie szczątków dinozaurów spowodowało że świat ma jednak 14mld lat nie 12 tysięcy,oczywiście Bóg tylko podrzucił te szczątki by ludzie tak myśleli a potem zrzucił jak zwykle całą winę na szatana.

Kto powiedzial ze ma 12 tysiecy?

Jeśli jedno wyklucza drugie to trzeba się zdecydować co dla nas jest prawdą

Dla mnie jedno nie wyklucza drugie. Nie wierze, bo nie jest mi to potrzebne.

Jeśli człowiek myśli jest ateistą szkoda że Ernest nie dodał o poetyckiej naturze.

Jezeli ateista mysli wierzac w nauke i wykluczajac tym religie, to wyobraz sobie ile musi sie naglowkowac wierzacy, ktory wierzy w nauke i godzi ja z religia.

Jeśli dla ciebie strach jest twoim głównym motorem,to twoja wiara jest oparta na strachu wywołanym przez piekło,widzisz ten absurd,oczywiście to tylko moje subiektywne zdanie.

Indoktrynacje czy popierasz,cóż czytając poprzednie wypowiedzi, w tym, że wpajanie dzieciom jakie to piekło jest straszne to dobry pomysł na wychowanie młodocianych, cóż mam powiedzieć,chyba jednak popierasz indoktrynację.

Strach mial mnie wychowac, juz to zrobil wiec nie jest mi potrzebny i nie jest motorem. Mi osobiscie nikt nie wpajal jakie to pieklo jest straszne. Po prostu zobaczylem w telewizji, ze za zle uczynki idzie sie do piekla, a za dobre do nieba. Nie wiem czy mozna nazwac to wpajaniem, po prostu pare razy to uslyszalem i chyba jak kazde dziecko wolalem isc do nieba...
A ty myslisz ze jak sie dzieci wychowuje... Za to co zle, sie je karze, za dobre nagrodza... i nie nazywa sie to indoktrynacja, ale wychowanie.

Skoro więc Zeus poszedł w odstawkę, to może "nienazwana siła sprawcza, zwana Adonai/Jahwe/ Pan Bóg" też powinien?

No... dlatego zostalem ateista o_O Bo juz nam Bog nie potrzebny.
<chrzescijanin mode on>
Bog nie potrzebny jest juz cywilizacji, ale mi ulatwia zycie.
<off>

To jest żart? Oglądałeś wirus wiary Dawkinsa? Warto oglądnać. Religia mówi - nie zabijaj. Religia mówi - wierz w Boga. Religia rozkazuje przyjąć rzeczy za pewnik. Właśnie o to chodzi, że mamy nie myśleć, lecz przyjmować.

Interpetuj se religie jak chcesz. A moze religia nakazuje to co nakazuje, zeby sie sprzeciwic temu co w niej zle? A odroznic to zle od dobrego mozemy dopiero kiedy bedziemy myslec. No i dlaczego Bog dal ludziom wolny wybor, chyba nie po to, zeby nie myslec.

I tu dochodzimy, droga wycieczko, do miejsca, w którym Vaherem i Hyster nie dogadają się w za nic w świecie tongue4.gif

Przeprasza, jezeli pomyslalee ze cie przezwalem, ale nie mialem takiego zamiaru : P Spowodowane jest to, ze na forum uzywamy samych wyrazow, a w komunikacji bierze udzial wiele innych czynnikow. Wyjasnie:
to "glupki" odnosilo sie do ludzi, slepo ufajacych innym ludziom, ktorzy nie sa Bogiem, nawet jezeli ci ludzie karza robic zle. Czyli takich, ktorzy nie wiedza, ze trzeba nauczyc sie samemu myslec.

To, że coś nazwano "Dobrą Nowiną", nie oznacza, że nie jest to "nawracaniem pogan".

No dobrze, ale "nawracanie pogan" odbylo sie pare setek lat po smierci Jezusa.

Nie mamy pojęcia, czy on tak naprawdę tak powiedział. Tak mówi w NT, a mamy jeszcze apokryfy. Jeśli uznajesz NT, za powstały z natchnienia Boga - nie masz problemu.

Moze i tego co w NT nigdy nie bylo. Ale co mnie to obchodzi, jestem ateista, licza sie dla mnie tylko uniwersalne nauki gloszone przez Jezusa...
  • 0

#318

Lia.
  • Postów: 415
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Sama teoria ewolucji wyklucza teorię boskiej ingerencji.Dziwne że większość chrześcijan zgadza się z teoria ewolucji po czym mówią to Bóg nas stworzył zdecydujcie się w końcu.

Aj, no proszę, człowiek mógł wyewoluować, ale nie zmienia to faktu, że posiadamy duszę/sumienie. I to jest właśnie ta boska ingerencja.

PS. W kółko przewija się myśl, że świat ma 12 tysięcy lat.. a ja się pytam skąd to się wzięło? Z biblijnego potopu czy co? :D Przecież to podobne do stwierdzenia, że Ziemia jest płaska, a Słońce krąży wokół niej.
  • 0

#319 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Ok, zostane ateista na pare minut. Wybacz, jezeli pewne rzeczy nadal bede robil po chrzescijansku, ale nie da sie calkowicie zmienic na chwile swojej osobowosci, ale postaram sie to zrobic obiektywnie. Zostane ateista takiego typu: Mowi ze Boga nie ma, nie podaje dowodow, bo to dla niego bez sensu, po prostu wierzy ze go nie ma, za to potrafi porownac pewne rzeczy do Boga, gdyby istnial.


Dowody daje cały czas nie moja wina że ludzie ich nie zauważają,ateiści też cały czas dają dowody bo kierują się nauką na którą też mają dowody że jest prawdziwa.Widzisz jeśli dodać by 2 + 2 zawsze wyjdzie z tego 4.Jeśli jest sytuacja tego typu,siedzisz u dentysty który czyści ci dziurę w zębie nagle przelatujący ptak rozprasza jego uwagę to taka sytuacja zdarzy się 5/100 razy nigdy nie zdarzy się że wyjdzie ten sam wynik i to jest różnica pomiędzy ateistami a chrześcijanami.

Gdzie jest napisane, ze teoria ewolucji wuklucza teorie boskiej ingerencji? Masz na poparcie tego jakis cytat z Biblii i ksiazek Darwina, czy wziales to z glowy? Ja nie wiem gdzie jest tak napisane.


Tutaj również nie mam pola do popisu gdyż bardzo łatwo to dostrzec, jak mogę cię przekonać do tego że tak jest skoro ty nie chcesz uwierzyć w coś na co mamy dowody.To że nauka wyklucza Boga na każdym poziomie po prostu zauważą tylko ci którzy nie będą chcieli być ignorantami,i ci którzy nie satysfakcjonują się prostymi odpowiedziami.Teoria ewolucji nie wyklucza ręki Bożej,udowodnij że nie, skoro człowiek wyjaśnił jak powstaliśmy i nigdzie nie napisał w swej książce o tym że była to za sprawą Boża,po prostu chciał odpowiedzi na pytanie.Dlatego jak możesz zrozumieć czym jest zadawanie pytań,skoro mając na dużą ilość odpowiedzi dowody stwierdzasz że Bóg nadal jest.

Gdyby nie to że człowiek stworzył wszystko to co cię dziś otacza.Dziś byłbyś taką samą małpą jak i ja gdyby Bóg miał nas w swej opiece.Bo bez nauki nigdy by ci nie pomógł.A to że Bóg ją stworzył jest tak samo absurdalne jak to że gdyby stworzył wszechświat też byłby jego częścią także kto wtedy stworzył by Boga.


Wiem o tym że w poprzednim poście napisałem to samo jednak był to ważny element mojej wypowiedzi, wyżej.

"Gdzie jest Piekło i Niebo? Wierzono, że Niebo jest gdzieś w chmurach, do czasu, gdy współcześni astronomowie nie dowiedli czego innego."

autor:nieznany

Dalej uważasz że nauka nie wyklucza boskiej ingerencji.

partenogeneza


Czyli Jezus był roślinom lub zwierzęciem.Nauka dowiodła że możliwe jest zapłodnienie bezpłciowe tylko u zwierząt i roślin nie u ludzi.Chyba że Maryja skorzystała z zapłodnienia in vitro.

Inny bog. Wiesz, jest takie zalozenie, ze my ludzie zyjemy w 4 wymiarach. Moze ten bog istnieje w 5 i ma ogromna ilosc wszechswiatow pod pacha.


Jeśli tylko założymy że Bóg jest lepszy od nas co jest kłamstwem a co za tym idzie udowodniłem to wyżej.


CYTAT
I rzekł Pan do Mojżesza: ?Zbierz wszystkich [winnych] przywódców ludu i powieś ich dla Pana wprost słońca, a wtedy odwróci się zapalczywość gniewu Pana do Izraela.?
Lb 25,4



Sam fakt, że miłosierny Bóg może być rozgniewany i zazdrosny powinien budzić kontrowersje.


Tekst pochodzi z tematu:Grzecy Pisma

I dalej twierdzisz że nie podaje żadnych dowodów na swoje słowa, przez czas tygodnia jaki nie byłem na forum nauczyłem się argumentować swoje wypowiedzi dowodami.Więc jakich innych dowodów wymagasz.


Lepiej chyba rozmawiac o tym jak juz beda mozliwe, bo o ile dobrze slyszalem to nauka wpelni nie wie, jak czlowiek mysli swiadomie. Ale wpadl mi do glowy pomysl. Dusza jest bezplciowa, beztwarzowa, niesmiertelna, nie jest identyfikatorem ciala. Moze tez sie zamieni, albo czlowiek dostanie nowa dusze. Jezeli bylbym chrzescijaninem, to bylbym pewien, ze skoro Bog stworzyl wszechswiat, nauke, ludzi, mozg, swiadomosc, to przewidzial mozliwosc zamiany mozgow i wie co z tym zrobic, a niestey my ludzie nie jestesmy Bogiem, wiec nie mozemy go zrozumiec i odpowiedziec prawidlowo na takie pytanie.



" Jeśli urodzisz się opóźnionym czy to oznacza, że twoja ?dusza? jest również opóźniona? ? Matt Edwards".

" Jeśli ?dusza? jest całym tobą (esencją), to dlaczego jeśli masz wypadek, tracisz pamięć, nie funkcjonujesz i możesz być sparaliżowany to waży o tym uszkodzenie mózgu, a nie tak ważna ?dusza?? ? Matt Edwards".

"Wielu ludzi wierzy w istnienie duszy. Jeśli przypuszczalnie możemy widzieć, wąchać, smakować, czuć oraz słyszeć bez naszego ciała to czy je potrzebujemy? Czyż ciało nie jest marnotrawstwem? Czemu nie jesteśmy po prostu ?duszami? unoszącymi się w przestrzeni? ? Matt Edwards"

Podałem już bardzo wiele pytań na które Biblia nie znalazła by odpowiedzi i nie muszę odpowiadać na to pytanie, gdyż praktycznie napisałem to wyżej.

Kto powiedzial ze ma 12 tysiecy?


Bóg[biblijny] jeśli nie to dlaczego chrześcijanie tak twierdzą, nie moja wina że nie wiedziałeś.

Jezeli ateista mysli wierzac w nauke i wykluczajac tym religie, to wyobraz sobie ile musi sie naglowkowac wierzacy, ktory wierzy w nauke i godzi ja z religia.


Wyobraź sobie jak musi nagłówkować się człowiek który wszędzie widzi różowe pieski i jeszcze czuje ich oddziaływanie.
  • 0

#320

Lia.
  • Postów: 415
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kto powiedzial ze ma 12 tysiecy?


Bóg[biblijny] jeśli nie to dlaczego chrześcijanie tak twierdzą, nie moja wina że nie wiedziałeś.

Jeszcze nie spotkałam żadnego katolika, który twierdzi, że świat ma 12 tysięcy lat. Chłopak jest chrześcijaninem, a ściślej mówiąc protestantem, i tam nikt nie twierdzi, że tyle ma. :}
  • 0

#321 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Jeszcze nie spotkałam żadnego katolika, który twierdzi, że świat ma 12 tysięcy lat. Chłopak jest chrześcijaninem, a ściślej mówiąc protestantem, i tam nikt nie twierdzi, że tyle ma. :}



"Świat zaczął się 11711 lat temu"

Artykuł.
  • 0

#322

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dowody daje cały czas nie moja wina że ludzie ich nie zauważają,ateiści też cały czas dają dowody bo kierują się nauką na którą też mają dowody że jest prawdziwa.Widzisz jeśli dodać by 2 + 2 zawsze wyjdzie z tego 4.Jeśli jest sytuacja tego typu,siedzisz u dentysty który czyści ci dziurę w zębie nagle przelatujący ptak rozprasza jego uwagę to taka sytuacja zdarzy się 5/100 razy nigdy nie zdarzy się że wyjdzie ten sam wynik i to jest różnica pomiędzy ateistami a chrześcijanami.


a to dla Chrześcijan 2+2 nie daje 4 ? : ] a z tym ptakiem to w ogóle jakaś kosmiczna matematyka ? : ]

Tutaj również nie mam pola do popisu gdyż bardzo łatwo to dostrzec, jak mogę cię przekonać do tego że tak jest skoro ty nie chcesz uwierzyć w coś na co mamy dowody.To że nauka wyklucza Boga na każdym poziomie po prostu zauważą tylko ci którzy nie będą chcieli być ignorantami,i ci którzy nie satysfakcjonują się prostymi odpowiedziami.Teoria ewolucji nie wyklucza ręki Bożej,udowodnij że nie, skoro człowiek wyjaśnił jak powstaliśmy i nigdzie nie napisał w swej książce o tym że była to za sprawą Boża,po prostu chciał odpowiedzi na pytanie.Dlatego jak możesz zrozumieć czym jest zadawanie pytań,skoro mając na dużą ilość odpowiedzi dowody stwierdzasz że Bóg nadal jest.


A jakim cudem teoria ewolucji ma wykluczać istnienie Boga - skoro w najdalszym przypadku sięga Wielkiego Wybuchu - czy może znasz jakąś alternatywną teorię ewolucji działającą od Wielkiego Wybuchu wstecz ? Bądź też istnieje jakiś dział NAUKI (teoria, hipoteza, dowód), który już to zbadał i opisał (to apropo Twojej kosmicznej matematyki z pierwszego akapitu

Gdyby nie to że człowiek stworzył wszystko to co cię dziś otacza.Dziś byłbyś taką samą małpą jak i ja gdyby Bóg miał nas w swej opiece.Bo bez nauki nigdy by ci nie pomógł.A to że Bóg ją stworzył jest tak samo absurdalne jak to że gdyby stworzył wszechświat też byłby jego częścią także kto wtedy stworzył by Boga.


Tzn Neandertalczycy i Ludzie pierwotni - chadzali już na Uniwersytety ?
A może gdyby nie Bóg to byś taką małpą pozostał ? (oczywiście pytanie retoryczne - po prostu odwrotne do Twojego)

"Gdzie jest Piekło i Niebo? Wierzono, że Niebo jest gdzieś w chmurach, do czasu, gdy współcześni astronomowie nie dowiedli czego innego."
autor:nieznany
Dalej uważasz że nauka nie wyklucza boskiej ingerencji.


I o czym to ma świadczyć ? Że ludzie próbują sobie w jak najbardziej przystępny sposób tłumaczyć to co niezrozumiałe - Gdyby ktoś sprzedał Ci wzór z fizyki kwantowej, bądź zaznajomił z funkcjonowaniem silników kosmicznych (nie mówie o łopatologii) - byłbyś właśnie takim Bogowiercą jak Ci Wierzący w Boga na chmurkach...

Czyli Jezus był roślinom lub zwierzęciem.Nauka dowiodła że możliwe jest zapłodnienie bezpłciowe tylko u zwierząt i roślin nie u ludzi.Chyba że Maryja skorzystała z zapłodnienia in vitro.


Wierze w Boga, a Biblie traktuje jako zwykłą powieść - co w takim przypadku ? Maryja wg Biblii nie korzystała ani z jednego ani z drugiego - przynajmniej tak z niej wynika - za 100 lat powstaną nowe metody bezinwazyjnego zapładniania - i już Widze Bayakusa Jr. Jr. który na forum pyta : "co może Maryja skorzystała z Fluereokwalofakcencyjnej metody bezinwazyjnego ciążodonoszenia ?"

Jeśli tylko założymy że Bóg jest lepszy od nas co jest kłamstwem a co za tym idzie udowodniłem to wyżej.


Czytam i czytam i nie potrafie zrozumieć ? Jak Bóg ma być lepszy (bo widzi, czuke więcej?)
No i szukam tego Twojego dowodu na cokolwiek : ]

Sam fakt, że miłosierny Bóg może być rozgniewany i zazdrosny powinien budzić kontrowersje.


masz racje - raz Bóg jest taki, raz inny - a co bys chcial jednego Boga dla wszystkich - takiego najlepiej łatwego do obalenia ? A może to co jest napisane w książće Biblia budzi kontrowersje bo to tylko Interpretacja ludzka - mnóstwo opisów, w tym także pole do nadużyć ?

" Jeśli urodzisz się opóźnionym czy to oznacza, że twoja ?dusza? jest również opóźniona? ? Matt Edwards".

" Jeśli ?dusza? jest całym tobą (esencją), to dlaczego jeśli masz wypadek, tracisz pamięć, nie funkcjonujesz i możesz być sparaliżowany to waży o tym uszkodzenie mózgu, a nie tak ważna ?dusza?? ? Matt Edwards".

"Wielu ludzi wierzy w istnienie duszy. Jeśli przypuszczalnie możemy widzieć, wąchać, smakować, czuć oraz słyszeć bez naszego ciała to czy je potrzebujemy? Czyż ciało nie jest marnotrawstwem? Czemu nie jesteśmy po prostu ?duszami? unoszącymi się w przestrzeni? ? Matt Edwards"

Podałem już bardzo wiele pytań na które Biblia nie znalazła by odpowiedzi i nie muszę odpowiadać na to pytanie, gdyż praktycznie napisałem to wyżej..


A co to Biblia jest Wikipedią ? : ] że ma na wszystko odpowiadać ?
Swoją drogą cytaty Edwardsa ... ehhh ; ]
a) Dusza jest duszą - jeśli jesteś opóźniony - zanika pewna forma komunikacji miedzy duszą a ciałem
b) j.w ? Dusza spełnia funkcję metafizyczną - ciało jest materialne - różnią się celowością funkcjonowania na świecie
c) Jeśli przypuszczalnie ? co to za dyby ryby ? : ] na jakiej podstawie przypuścił że dusza może wąchać ... ? Bayakus najpierw piszesz o ateistycznym podejściu do nauki - a później takie kwiatki ; ]

Wyobraź sobie jak musi nagłówkować się człowiek który wszędzie widzi różowe pieski i jeszcze czuje ich oddziaływanie.


z chęcią posłuchamy - opowiadaj : ]
  • 0

#323 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

a to dla Chrześcijan 2+2 nie daje 4 ? : ] a z tym ptakiem to w ogóle jakaś kosmiczna matematyka ? : ]


Czy ty zrozumiałeś co to napisałem.

to w ogóle jakaś kosmiczna matematyka ? : ]


Chyba nie.Więc wytłumaczę ci jeszcze raz 2+2=4 zawsze, jeżeli dobrze obliczysz

"Skoro Bóg cofnął morze, tak by Mojżesz i Żydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzył bram obozów koncentracyjnych? ? Guilherme Hoffmann".

I tu jest ogromna różnica ponieważ w tym przypadku 2+2 czasem równa się cztery a czasem 85.

A jakim cudem teoria ewolucji ma wykluczać istnienie Boga - skoro w najdalszym przypadku sięga Wielkiego Wybuchu - czy może znasz jakąś alternatywną teorię ewolucji działającą od Wielkiego Wybuchu wstecz ? Bądź też istnieje jakiś dział NAUKI (teoria, hipoteza, dowód), który już to zbadał i opisał (to apropo Twojej kosmicznej matematyki z pierwszego akapitu


Po pierwsze to jak wyżej.

Po drugie mówimy o powstaniu człowieka a nie o wielkim wybuchu.Widzę że chyba nie wiedziałeś jak nazwać teorie,hipotezę,dowód.Dział nauki to może być matematyka.A to że mówimy teoria naukowa nie wynika z tego że teoria jest działem nauki.Prościej mówiąc co ma piernik do wiatraka.

A co do teorii ewolucji.Człowiek w jej założeniu powstał bez ingerencji Boga.

Tzn Neandertalczycy i Ludzie pierwotni - chadzali już na Uniwersytety ?
A może gdyby nie Bóg to byś taką małpą pozostał ? (oczywiście pytanie retoryczne - po prostu odwrotne do Twojego)


Dlatego powstała nauka bo ktoś zadawał pytania jak i nie tłumaczył że to Bóg.Tak samo jest też dziś tylko wiemy o tym że istnieje nauka.Jednak na coś, co jeszcze nie jest wytłumaczone naukowo mówimy że to sprawka Boga.W waszym rozumowaniu człowiek który wcześniej nie wiedział czym jest Słońce nazywał to Bogiem, dziś jednak już wiemy że ten obiekt nazywa się Słońce.

I o czym to ma świadczyć ? Że ludzie próbują sobie w jak najbardziej przystępny sposób tłumaczyć to co niezrozumiałe - Gdyby ktoś sprzedał Ci wzór z fizyki kwantowej, bądź zaznajomił z funkcjonowaniem silników kosmicznych (nie mówie o łopatologii) - byłbyś właśnie takim Bogowiercą jak Ci Wierzący w Boga na chmurkach...


Tak robią wierzący którzy tłumaczą sobie to czego nie poznali że jest to ingerencja Boska,czyli podobnie w właściwie tak samo jak to co pisałem wyżej.

Jak to ma być niezrozumiałe skoro udowodniono że w chmurach nie ma Boga,a wcześniej gdy ludzie tego nie wiedzieli tłumaczyli sobie to w najprostszy sposób że on tam jest nie mając na to dowodów.

Tak samo będzie z innymi rzeczami na które nauka nie znalazła ostatecznych odpowiedzi,nauka nadal się rozwija,nauka nie mówi że poznała wszystko.Nauką są ludzie którzy nie chcieli żyć w kłamstwie.Co potwierdziła nam historia czyli też DZIEDZINA nauki.

Wierze w Boga, a Biblie traktuje jako zwykłą powieść - co w takim przypadku ? Maryja wg Biblii nie korzystała ani z jednego ani z drugiego - przynajmniej tak z niej wynika - za 100 lat powstaną nowe metody bezinwazyjnego zapładniania - i już Widze Bayakusa Jr. Jr. który na forum pyta : "co może Maryja skorzystała z Fluereokwalofakcencyjnej metody bezinwazyjnego ciążodonoszenia ?"


Już nie musisz mnie tak komplementować :) .

Nauka wykluczyła w tym przypadku religię, znowu.

Czytam i czytam i nie potrafie zrozumieć ? Jak Bóg ma być lepszy (bo widzi, czuke więcej?)
No i szukam tego Twojego dowodu na cokolwiek : ]


To nie moja wina że nie potrafisz tego zrozumieć,ja ci tylko próbuje to uświadomić,jeśli chcesz wybrać drogę kłamstwa i jeżeli taką wybrałeś,to wierz w nią dalej bo jeśli nikogo nie zabijesz ku uciesze swego Pana w pełni cię toleruję i do niczego nie zmuszam.Bóg w założeniu Biblii jest wszechmogący a człowiek nie,więc czemu Pan popełnia grzechy które sam wymyślił.

masz racje - raz Bóg jest taki, raz inny - a co bys chcial jednego Boga dla wszystkich - takiego najlepiej łatwego do obalenia ? A może to co jest napisane w książće Biblia budzi kontrowersje bo to tylko Interpretacja ludzka - mnóstwo opisów, w tym także pole do nadużyć ?


Jest napisana przez,ludzi nawet już nie dodałeś że za natchnieniem Boga,widzę że jest postęp ;) .

Tak chciałbym jednego Boga dla wszystkich i aby nauka udowadniała na każdym kroku jego istnienie,żeby nie było nie domówień.Chciałbym Boga który byłby dobry dla każdego człowieka.Chciałbym takiego Boga który nie ukarze mnie za to że jestem ateistą,skoro jest wszechwiedzący to chyba wiedział kogo tworzy.Jak można powiedzieć że mamy wolną wolę,więc czym są grzechy.

A co to Biblia jest Wikipedią ? : ] że ma na wszystko odpowiadać ?
Swoją drogą cytaty Edwardsa ... ehhh ; ]
a) Dusza jest duszą - jeśli jesteś opóźniony - zanika pewna forma komunikacji miedzy duszą a ciałem
b) j.w ? Dusza spełnia funkcję metafizyczną - ciało jest materialne - różnią się celowością funkcjonowania na świecie
c) Jeśli przypuszczalnie ? co to za dyby ryby ? : ] na jakiej podstawie przypuścił że dusza może wąchać ... ? Bayakus najpierw piszesz o ateistycznym podejściu do nauki - a później takie kwiatki ; ]


Udowodnij mi teraz że dusza istnieje,ja wiem co pisze.

z chęcią posłuchamy - opowiadaj : ]


Wielkiej filozofii nie trzeba po prostu jeśli komuś o tym powiesz [o tych różowych pieskach] jest duże prawdopodobieństwo że na drugi dzień obudzisz się w pokoju bez klamek.Czemu sam sobie to wmówiłeś czy nie dostrzegasz gdzieś podobieństwa,wyobraź sobie tylko jeszcze że ten pokój to twój mózg, oczywiście bez obrazy, jeśli cię uraziłem możesz mnie nazwać jak chcesz.
  • 0

#324

Dexter.
  • Postów: 306
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nie moja wina że nie potrafisz tego zrozumieć,ja ci tylko próbuje to uświadomić,jeśli chcesz wybrać drogę kłamstwa i jeżeli taką wybrałeś,to wierz w nią dalej bo jeśli nikogo nie zabijesz ku uciesze swego Pana w pełni cię toleruję i do niczego nie zmuszam.Bóg w założeniu Biblii jest wszechmogący a człowiek nie,więc czemu Pan popełnia grzechy które sam wymyślił.

Czyli według Ciebie lepiej żyć te 70 lat (bo tyle przeciętnie żyje człowiek) i nie być oszukiwanym a przy tym stracić życie wieczne? Czy nie lepiej wierzyć i mieć nadzieję, że po śmierci będzie jeszcze lepiej niż w życiu doczesnym?
Według mnie to głupie myślenie, wtedy jaki jest sens zycia? Wiara jest sensem życia.Na starość większość ateistów i tak się nawróci prędzej czy później w bojaźni a potem będą błagać Boga o przebaczenie, a Bóg jest dobry i każdemu wybaczy....
Bóg nie popełnia grzechów, podaj mi 2 przykłady popełnienia grzechów przez Boga.
Jaki to problem wierzyć? Nie wierzę bo nie chce być oszukiwany. To głupie. i tak ludzie nigdy nie dowiodą istnienia Boga ani też nie zaprzeczą bo nie da się zaprzeczyć Miłośći :) W ogóle to jak można porównywać wiare i naukę... Wiary nie da się podważyć naukowo, wiara to wiara a nauka to nauka.
  • 0



#325 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Czyli według Ciebie lepiej żyć te 70 lat (bo tyle przeciętnie żyje człowiek) i nie być oszukiwanym a przy tym stracić życie wieczne? Czy nie lepiej wierzyć i mieć nadzieję, że po śmierci będzie jeszcze lepiej niż w życiu doczesnym?
Według mnie to głupie myślenie, wtedy jaki jest sens zycia? Wiara jest sensem życia.Na starość większość ateistów i tak się nawróci prędzej czy później w bojaźni a potem będą błagać Boga o przebaczenie, a Bóg jest dobry i każdemu wybaczy....


Ludzie kierują się tylko strachem,jeżeli kilka chwil przed śmiercią zmieniają swoje poglądy.Ale kierują się tym strachem jeśli sami tego chcą.Jak już wyżej mówiłem skoro Bóg istnieje to powinien wiedzieć, że tworzy ateistę,czemu mam się bać Boga skoro od pewnej chwili w życiu [konkretnie chodzi mi o wiek, a nie jakieś ważne wydarzenie] zmieniłem swój tok myślenia,przecież Bóg powinien wiedzieć o tym, więc po co mnie tworzył, odpowiedź jest bardzo prosta jedno w biblii zaprzecza drugiemu a ja jeszcze mam wierzyć w ten absurd.Ktoś kto wymyślił tę koncepcję musiał być bardzo inteligentny aby potrafić wykorzystać strach który zauważył w ludziach jako główne narzędzie wiary.Oczywiście ludzie mogą mówić przez Boga odkryłem sens życia, jednak jeśli tak to jakimi muszą być ignorantami aby robić to tylko po to by nie iść do piekła.Nie zauważają tego ponieważ sami nie chcą.Gdyby nie to że jestem ateistą to nie wiedział bym czym jest sens życia i prędzej czy później popełniłbym samobójstwo.Skoro Bóg jest miłosierny i tak mi wybaczy.Ja odkryłem sens życia, bo teraz mam wolną wolę i cieszę się z każdego płatku śniegu jaki upadnie na ziemię.

Bóg nie popełnia grzechów, podaj mi 2 przykłady popełnienia grzechów przez Boga.
Jaki to problem wierzyć? Nie wierzę bo nie chce być oszukiwany. To głupie. i tak ludzie nigdy nie dowiodą istnienia Boga ani też nie zaprzeczą bo nie da się zaprzeczyć Miłośći smile2.gif W ogóle to jak można porównywać wiare i naukę... Wiary nie da się podważyć naukowo, wiara to wiara a nauka to nauka.


1.

rzekł [Pan] do Mojżesza: ?Człowiek ten musi umrzeć ? cała społeczność ma go poza obozem ukamienować.? Wyprowadziło go więc całe zgromadzenie poza obóz i ukamienowało według rozkazu, jaki wydał Pan Mojżeszowi.
Lb 15,35-36


2.

Ale z miast narodów tych, które Pan, Bóg twój, podawa tobie w dziedzictwo, żadnej duszy żywić nie będziesz. Lecz do szczętu wytracisz je, Hetejczyka, Amorejczyka, Chananejczyka, i Ferezejczyka, Hewejczyka i Jebuzejczyka, jakoć rozkazał Pan, Bóg twój.?
5 Moj 20,16-17; BG


Tutaj odpowiedź też jest bardzo prosta,czasami najłatwiejsze rozwiązania okazują się najlepsze.Chodzi tylko o to że jeśli nawet człowiekowi poda się dowody które są na nie istnienie, on wytłumaczy to w następujący sposób:"nie mogę tak myśleć ponieważ będzie to sprzeczne z tym co mówi Pan, to szatan mnie kusi".Sami nie chcecie tego zauważyć albo okłamujecie siebie samych,by nie zaprzątać tym sobie głowy.

Wiara to wiara,nauka to nauka.Jednak ta druga cały czas wyklucza pierwszą.A z wiarą jest tak że jest to tylko jabłko na drzewie jakim jest religia.Sami wmówiliście sobie to że coś co jest sprzeczne z Bogiem stworzył szatan.Więc tylko sami możecie znaleźć klamką która otworzy wam drzwi.To tak jak z graczem komputerowym gra 24h a twierdzi że gra 4h,potrzebuje tylko pomocy, a to czy z niej skorzysta jest zależne tylko od niego.Jeśli już nie jest nałogowcem to nigdy nie wróci do tego,ale tylko wtedy kiedy sam będzie tego chciał.Dlatego ja też nie mam zamiaru wracać do czegoś co mnie ogranicza.Gracz musi tylko zauważyć absurd jakim było granie 24h,katolik też powinien zauważyć absurd jakim była jego religia.To ze mamy tak mało ateistów świadczy tylko o tym że na komputer jest lekarstwo takie jak psycholog, na religie też jest lekarstwo takie jak nauka.Czemu nie korzystamy bo sami nie chcemy.

Prawdziwy ateista przeżyje życie lepiej tylko nigdy po śmierci nie dowie się że miał rację, chrześcijanin po śmierci nigdy nie dowie się tego że nie ma Boga bo dalej będzie w niego wierzył.I moje ostatnie zdanie jest metaforyczne, potem jeszcze ktoś by napisał że to nie prawda ponieważ istnieje niebo jednak jeśli tak jest to miałbyś na to dowody już teraz, jednak nikt nie zmartwychwstał dlatego że Jezus nie był zwierzęciem,roślinom aby mógł skorzystać z zapłodnienia bezpłciowego[partenogenezy].Więc jak można twierdzić że ktokolwiek zmartwychwstał jeśli nawet się nie narodził,a co dopiero umarł.I gdyby nawet to jak niby pan miałby być miłosierny skoro ukrzyżował swoją własną kreację i to jeszcze syna.Tylko aby udowodnić ludziom że istnieje i by w niego wierzyli.Wiedział o tym że ludzie mu nie uwierzą dlatego na dowód musiał zabić własnego syna.

Stary testament jest zupełnym przeciwieństwem Noego testamentu.Czyżby wszechwiedzący Bóg się pomylił.
  • 0

#326

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy ty zrozumiałeś co to napisałem.


no chyba sam nie rozumiesz co piszesz - z chrzescianami jest jak z tymi co dla nich 2+2 nie znaczy 4 - sam to napisales


Chyba nie.Więc wytłumaczę ci jeszcze raz 2+2=4 zawsze, jeżeli dobrze obliczysz

dla nieszczęsnych Chrześcijan zdaje się także ...

"Skoro Bóg cofnął morze, tak by Mojżesz i Żydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzył bram obozów koncentracyjnych? ? Guilherme Hoffmann".
I tu jest ogromna różnica ponieważ w tym przypadku 2+2 czasem równa się cztery a czasem 85.


co to za bzdura - Biblia jest "powieścią" - to po pierwsze bo to kwestia gustu
natomiast po drugie - skoro nawet jeśli Bóg cofnął morze to czemu miał ratować ludzi z holocaustu ? jakiśtypek zadaje pytanie i mam sie zastanawiać- z punktu widzenia osoby wierzącej ten Hoffman może mi co najwyżej ... ; ] zdał pytanie niech czeka na odpowiedź, która z punktu widzenia Chrześcijan jest logiczna - NIE RATOWAŁ bo miał w tym jakiś plan, cel - czy coś tam innego ?


Po pierwsze to jak wyżej.

a po drugie też jak wyżej

Po drugie mówimy o powstaniu człowieka a nie o wielkim wybuchu.Widzę że chyba nie wiedziałeś jak nazwać teorie,hipotezę,dowód.Dział nauki to może być matematyka.A to że mówimy teoria naukowa nie wynika z tego że teoria jest działem nauki.Prościej mówiąc co ma piernik do wiatraka.


nie wiem kolego czy zdołałes pojąć że aby powstała jakaś nauka, człowiek, życie, gówno, i takie tam inne - musiała byc jakaś przyczyna - zaczynasz oglądać film pod 20 minuty ? Gadasz o rozwoju człowieka - piszesz o braku Boga - a nie podejmujesz tematu istnienia świat przed jego powstaniem - już nie mówiąc o powstawaniu świata - a co było przed ? NAUKA ?!?

A co do teorii ewolucji.Człowiek w jej założeniu powstał bez ingerencji Boga.

cytat ? cytat? cytat ? czekam na dowód ? albo przestań bredzić

Dlatego powstała nauka bo ktoś zadawał pytania jak i nie tłumaczył że to Bóg.Tak samo jest też dziś tylko wiemy o tym że istnieje nauka.Jednak na coś, co jeszcze nie jest wytłumaczone naukowo mówimy że to sprawka Boga.W waszym rozumowaniu człowiek który wcześniej nie wiedział czym jest Słońce nazywał to Bogiem, dziś jednak już wiemy że ten obiekt nazywa się Słońce.

: ] no geniusz ; ] czyli wszystko czego nie potrafimy poznać nazywami Bogiem ... ; ] nie rozumiem matmy - Bóg, Biologia nie przyswajalna - Bóg - wytłumacz mi kolego co jest po śmierci - Bóg czy może wyjaśni nauka ? a może nauka UDOWODNIŁA już że po śmieric (albo przed urodzeniem) nic nie ma ?

Tak robią wierzący którzy tłumaczą sobie to czego nie poznali że jest to ingerencja Boska,czyli podobnie w właściwie tak samo jak to co pisałem wyżej.

j.w - nie rozumiem matmy a jakoś Bogiem jej nie nazywam ; ]wytlumacz mi zatem powyższe .. .. ale Empirycznie,m naukowo - a nie przypuszczeniami Kolego ....

Jak to ma być niezrozumiałe skoro udowodniono że w chmurach nie ma Boga,a wcześniej gdy ludzie tego nie wiedzieli tłumaczyli sobie to w najprostszy sposób że on tam jest nie mając na to dowodów.

Tak samo będzie z innymi rzeczami na które nauka nie znalazła ostatecznych odpowiedzi,nauka nadal się rozwija,nauka nie mówi że poznała wszystko.Nauką są ludzie którzy nie chcieli żyć w kłamstwie.Co potwierdziła nam historia czyli też DZIEDZINA nauki

Skoro człowiek pierwotny usłyszał słowo Bóg - próbował go sobie umiejscowić - najpierw było to coś zrozumiałego w postaci chmurek - pożniej księżyc, kosmos, mars itd - czego byś nie pisał zawsze będzie coś dalej - bla choćby dlatego że wszechświat póki co jest nieskończony - więć daj dowód co jest na końcu (że Boga nie ma) to pogadamy ...

Już nie musisz mnie tak komplementować :) .

raczej chciałem ostrzec córke ; ]

To nie moja wina że nie potrafisz tego zrozumieć,ja ci tylko próbuje to uświadomić,jeśli chcesz wybrać drogę kłamstwa i jeżeli taką wybrałeś,to wierz w nią dalej bo jeśli nikogo nie zabijesz ku uciesze swego Pana w pełni cię toleruję i do niczego nie zmuszam.Bóg w założeniu Biblii jest wszechmogący a człowiek nie,więc czemu Pan popełnia grzechy które sam wymyślił..

Koleżko - Bóg kościelny to interpretacja ; ]
aż mi przykro że nie potrafisz pojąć że Bóg nie musi oznaczać Boga katolickiego ; ]
Bóg w założeniu Biblii- toż to zaścianek ;] Bóg to bóg - a Biblia to jakaś tam droga - do odrzucenia i tyle

Jest napisana przez,ludzi nawet już nie dodałeś że za natchnieniem Boga,widzę że jest postęp ;) .
.

wiesz, nigdy nie pisałem że była pod natchnieniem Koleżko - co innego jakbyś przeczytał jakaś inna księge (w co wątpie odnośnie Biblii nawet) ; ] chyba nie czytasz moich postów - Biblia to książka opisująca Boga - gdybym napisał teraz książke o mojej wersji Boga założysz temat na paranormalne.pl i udowodnisz że się myle ? ; ]
czy tylko atakujesz Katoli ?

Tak chciałbym jednego Boga dla wszystkich i aby nauka udowadniała na każdym kroku jego istnienie,żeby nie było nie domówień.Chciałbym Boga który byłby dobry dla każdego człowieka.Chciałbym takiego Boga który nie ukarze mnie za to że jestem ateistą,skoro jest wszechwiedzący to chyba wiedział kogo tworzy.Jak można powiedzieć że mamy wolną wolę,więc czym są grzechy..

Bóg jest- nic więcej - nie musi chcieć, nie musi robić, nie musić dawać, nie musi karać, nie musi nagradzać - kapisz ?

Udowodnij mi teraz że dusza istnieje,ja wiem co pisze..

głupi przykład - spróbuj OOBE - to jest niesamowite przeżycie - nie dla wszystkich - sam sobie udowodnisz - natomiast z chęcią posłucham Twoich "wiem co pisze" ; ] jak można wiedzieć ze dusza nie istnieje ? : ] SŁUCHAM : ]


Wielkiej filozofii nie trzeba po prostu jeśli komuś o tym powiesz [o tych różowych pieskach] jest duże prawdopodobieństwo że na drugi dzień obudzisz się w pokoju bez klamek.Czemu sam sobie to wmówiłeś czy nie dostrzegasz gdzieś podobieństwa,wyobraź sobie tylko jeszcze że ten pokój to twój mózg, oczywiście bez obrazy, jeśli cię uraziłem możesz mnie nazwać jak chcesz.

bardzo bym chciał się odnieść do tego akapitu - ale czytam nawet od tyłu i nie rozumiem ......
  • 0

#327

Dexter.
  • Postów: 306
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobra no to zaczynamy maraton pytań i odpowiedzi :)

"Skoro Bóg cofnął morze, tak by Mojżesz i Żydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzył bram obozów koncentracyjnych? ? Guilherme Hoffmann".
I tu jest ogromna różnica ponieważ w tym przypadku 2+2 czasem równa się cztery a czasem 85.


A komu by wtedy dała wojna do myślenia? Jeśli Bóg otworzył by bramy to kto wtedy by pojął jakie straty przynosi wojna, ile istnień ludzkich musiała zgładzić? Bóg miał w tym plan, chociażby taki aby pokazać ludziom, że na świecie nic gorszego nie ma od wojny. No i popatrzmy na to z drugiej strony... Bóg otwiera bramy, na całym świecie o tym głośno każdy się nawraca ale co wtedy było by z wiarą? To, że Bóg jest to już nie była by wiara a fakt, a to już całkiem odbiega od siebie.

Po drugie mówimy o powstaniu człowieka a nie o wielkim wybuchu.Widzę że chyba nie wiedziałeś jak nazwać teorie,hipotezę,dowód.Dział nauki to może być matematyka.A to że mówimy teoria naukowa nie wynika z tego że teoria jest działem nauki.Prościej mówiąc co ma piernik do wiatraka.


No dobra, nauka wie, że był BIGBANG ale co go zapoczątkowało? materia? a co zapoczątkowało materię? a jesli coś było wcześniej to co ją zapoczątkowało? I tak ciągle, to nie dorzeczne :) Ktoś lub coś musiało to zapoczątkować, Nauka w tym momencie jest bezradna.

A co do teorii ewolucji.Człowiek w jej założeniu powstał bez ingerencji Boga.


A jak to udowodnisz? może Bóg pomagał ludziom w pradziejach? Tego nikt nie udowodni ani też nikt nie podważy, może Bóg im ciągle błogosławił a może i nie, to oddajmy nauce.
Nie mamy 100% że teoria ewolucji jest prawdziwa, a nawet jeśli jest to według mnie Bóg wszystko układał.

Jak to ma być niezrozumiałe skoro udowodniono że w chmurach nie ma Boga,a wcześniej gdy ludzie tego nie wiedzieli tłumaczyli sobie to w najprostszy sposób że on tam jest nie mając na to dowodów.Tak samo będzie z innymi rzeczami na które nauka nie znalazła ostatecznych odpowiedzi,nauka nadal się rozwija,nauka nie mówi że poznała wszystko.Nauką są ludzie którzy nie chcieli żyć w kłamstwie.Co potwierdziła nam historia czyli też DZIEDZINA nauki


No dobra, jesteś w średniowieczu każdy wierzy w Boga, heretyków pali się na stosie lub pod tortury.
Wierzysz w Boga na chmurkach albo giniesz, gdy nauka zaczęła się rozwijać a wraz z tym kultura i cywilizacja wtedy odkryto, że go tam nie ma, A teraz przyjęła się teoria, że Bóg nie jest w świecie materialnym ale w duchowym. I to chyba najbardziej trafna odpowiedź. Ale wiesz też o tym, że jeśli Einstein nie wierzył ani też inni bardzo mądrzy ludzie to nie znaczy, że Boga nie ma. Ateizm całkowity nie istnieje, każdy w coś wierzy. Większość ateistów przechodzi właśnie wiek buntowniczy i tak dokładnie nie wiedzą czemu nie wierzą ale jeśli koledzy nie wierzą to i ja nie wierze, nawet nie kiwną palcem aby otworzyć biblię i przeczytać mądrości Jezusa.
Nie trzeba wierzyć w Boga aby żyć zgodnie z nauczaniem Chrystusa. Baykusie, jeśli miałbyś dowód, że Jezus istniał i bym mądrym nauczycielem, mędrcem i uzdrowicielem nie uważał byś go za naprawdę cudownego człowieka? Dlatego też chrześcijanie wierzą we właśnie taką osobę i to im daję nadzieję.

To nie moja wina że nie potrafisz tego zrozumieć,ja ci tylko próbuje to uświadomić,jeśli chcesz wybrać drogę kłamstwa i jeżeli taką wybrałeś,to wierz w nią dalej bo jeśli nikogo nie zabijesz ku uciesze swego Pana w pełni cię toleruję i do niczego nie zmuszam.Bóg w założeniu Biblii jest wszechmogący a człowiek nie,więc czemu Pan popełnia grzechy które sam wymyślił..


Te grzechy, które przedstawiłeś działają na systemie "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie" równie dobrze i mnie zastanawiają np. Dlaczego Bóg posłuchał się szatana i wystawił Hioba na próbę? Biblia ma sporo paradoksów ale Bóg sędzia sprawiedliwy, siła wyższa najlepiej wie co robi, nawet jakby wybił pół świata to i tak napewno nie bez przyczyny, tylko z jakiegoś powodu, Grzeszą - zasługują na karę, lub też tysiące innych powodów, to tak samo jak z dziećmi, zrobią coś złego to klapsa w pupe i już, ale Pan nie daję klapsów dla zrozumienia.
Bóg naprawdę nas kocha i żałuje, że to robi ale co ma począć jeśli ludzie wobec niego są tak źli? i zapominają o Bogi i grzeszą przeciwko niemu?
Inna opcja jest też taka, że Biblia została przeinaczona, Często słyszałem, że niektóry wersety były tłumaczone z ust do ust lub też zmienione przez kośćioł na jego Potrzeby aby Ludzie bardziej bali się Pana i uważali go za naprawdę silnego Boga. Tego dowiemy się po śmierci. Jesteśmy tak stworzeni aby nie pojmować działań Boga, bo jeśli bylibyśmy w stanie pojmować jego działania to czy nie bylibysmy z nim na równi?

Tak chciałbym jednego Boga dla wszystkich i aby nauka udowadniała na każdym kroku jego istnienie,żeby nie było nie domówień.Chciałbym Boga który byłby dobry dla każdego człowieka.Chciałbym takiego Boga który nie ukarze mnie za to że jestem ateistą,skoro jest wszechwiedzący to chyba wiedział kogo tworzy.Jak można powiedzieć że mamy wolną wolę,więc czym są grzechy..


Pan Jezus nieustannie przypomina nam o konieczności codziennej modlitwy: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam (Mt 7, 7); Otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21, 22); Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Mt 26, 41).

Modlitwa to klucz do wszystkiego, Co to by było gdyby Bóg ot tak po prostu spełnił każdemu wszystko? Bóg chce wiedzieć, że naprawdę tego chcesz przez rozmowę z nim, nic za pierwszym razem się nie stanie ale jeśli będziesz prosił i prosił aż Bóg zobaczy, że bardzo chcesz żeby to sie stało lub żebyś coś miał, On Cię wysłucha i da Ci to ale pamiętaj, że nie od razu. Ile było cudownych uzdrowień? Myślisz, że wszystko od tak? W tym momencie nauka jest bezradna, Ludzie ci nie dostali uzdrowienia od tak, modlili się bardzo dużo i często, prosili i było im dane, trzeba to robić całym sercem a nie mysleć tylko o tym czy mnie cudownie uzdrowi czy też nie.
A jeśli ludzie się nie modlą to czego oczekuje od Boga jeśli nic nie chcą? Dziwne, mają pretensję, że Bóg nie jest dobry dla nich i nic im nie daję, jak nawet nie poświęcą 5 minut na modlitwę.
Bóg jest na każdym kroku ale ludzie nie potrafią ago dostrzec, człowiek przechodząc koło bardzo ładnego drzewa z zielonymi liścami i soczystymi owocami, pomyślał by o Bogu? jeśli bardziej by się w to zagłębił ujrzał by Boga i w tym drzewie, Bóg nie ukarze Ciebie za to, że jesteś ateistą bo to nie czyni człowieka złym ale jego czyny, dla Boga nie ma ateizmu dla niego takie pojęcie nie istnieje, On wie, ze każdy w głębi ducha wierzy. Tak, jest wszechwiedzący i wie wszystko o każdym, aniołowie obserwują twoje życie od początku do końca. Człowiek ma wolną wole i Bóg przewidział to, że będą tacy którzy zwątpią w jego istnienie ale każdemu da życie wieczne jeśli na to zasłużył. Jeśli traktujesz każdego jak śmieci, nie pomagasz ludziom, jesteś samolubem i materialistą a ci ostatni mają najgorzej to masz szansę na niebo jeśli się nawrócisz, jesli nie to zostajesz już pod słowem Pana.
  • 0



#328 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Nasza dyskusja już dalej do niczego nie doprowadzi, gdyż jak mogę uwierzyć w coś tak głupiego jak to:

A komu by wtedy dała wojna do myślenia? Jeśli Bóg otworzył by bramy to kto wtedy by pojął jakie straty przynosi wojna, ile istnień ludzkich musiała zgładzić? Bóg miał w tym plan, chociażby taki aby pokazać ludziom, że na świecie nic gorszego nie ma od wojny. No i popatrzmy na to z drugiej strony... Bóg otwiera bramy, na całym świecie o tym głośno każdy się nawraca ale co wtedy było by z wiarą? To, że Bóg jest to już nie była by wiara a fakt, a to już całkiem odbiega od siebie.


co to za bzdura - Biblia jest "powieścią" - to po pierwsze bo to kwestia gustu
natomiast po drugie - skoro nawet jeśli Bóg cofnął morze to czemu miał ratować ludzi z holocaustu ? jakiśtypek zadaje pytanie i mam sie zastanawiać- z punktu widzenia osoby wierzącej ten Hoffman może mi co najwyżej ... ; ] zdał pytanie niech czeka na odpowiedź, która z punktu widzenia Chrześcijan jest logiczna - NIE RATOWAŁ bo miał w tym jakiś plan, cel - czy coś tam innego ?


Wy wierzycie w takiego Boga potem mówicie że Biblia to tylko powieść więc należy ją traktować jak powieść fantasy.Ponieważ nikt nigdy nie udowodnił przez te zasrane, nawet ponad 3000 lat tego że jest to prawdą.I przykład obozu koncentracyjnego najlepiej pokazał jak sami zaprzeczacie sobie.

Wpierw mówicie że Biblia została napisana dosłownie potem metaforycznie nie potraficie się zdecydować.

Nie mam zamiaru dalej dyskutować.Nie dość że tracę czas, podaje dowody to wy nadal twierdzicie że tak nie jest.Nawet nie potrafiliście zrozumieć przykładu z 2+2=4.Skuteczność zsumowania tych licz jest 100%Czyli 10000 000/1000 000.Natomiast ingerencja waszego Boga wynosi 10 000/1000 000.I tu wszedł przykład pana Guilherme Hoffmann'a.

Kończąc tylko tę dyskusję z której wywnioskowałem że, kłótnia z wami ma takie samo prawdopodobieństwo inteligentnej dyskusji jak istnienie prawdziwego Harrgo Potera.

Najlepszym dowodem na nie istnienie waszego Boga jest to że wy sami nie macie dowodów na jego istnienie i to tyle, to w drugą stronę niestety nie działa.

Czas gra najważniejszą rolę i cytat Grimma w mojej sygnaturze to udowadnia.

Dziś w Zeusa wierzy tak mała osób że nie przekracza już ona liczby ateistów.

Wystarczy tylko odrzucić strach przed piekłem.
  • 0

#329

Dexter.
  • Postów: 306
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie opłaca się prowadzić rozmowy, ateista - Chrześcijanin bo to do niczego nie prowadzi. Jeden powie to a drugi znajdzie argument na to i na odwrót i tak aż do końca.

Nasza dyskusja już dalej do niczego nie doprowadzi, gdyż jak mogę uwierzyć w coś tak głupiego jak to:

Widzisz... na tym polega wiara.

Najlepszym dowodem na nie istnienie waszego Boga jest to że wy sami nie macie dowodów na jego istnienie i to tyle, to w drugą stronę niestety nie działa.

Zabrzmiało to tak jakbyś miał niepodważalne dowody na nie istnienie Boga a tak naprawdę to nie masz najmniejszego dowodu i muszę się z tobą nie zgodzić, bo to właśnie działa w obie strony.

Też kiedyś byłem ateistą i śmiałem się z Boga ale trzy przypadki w moim życiu odmieniły mnie.
Jednym z nich jest śmierć kliniczna mojej ciotki, gdy mi opowiadała o tym jak tam jest to wiesz, że zaczałem wierzyć ze strachu? ze strachu, że Bóg mnie nie przyjmie.
teraz pewnie zaczniesz wnioskować o śmierci klinicznej, że jest na to jakiś naukowy dowód, tylko dziwne, że tysiącom ludzi na świecie zdarza się to samo "widzenie"
Jeśli patrząc na to z punktu ludzkiego to o wiele więcej jest dowodów na istnienie Boga niż na jego nie istnienie, chociazby: Cuda, objawienia, śmierc kliniczna, uzdrowienia, przypadki osób, które kontaktują się z duchami, osoby i wiele, wiele inncyh
  • 0



#330

Lia.
  • Postów: 415
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bayakus, no proszę Cię, zachowujesz się jak naburmuszony człowiek z urażoną dumą. Nie masz czasu? To nie wypowiadaj się na forum, skoro jest dla Ciebie tak ważny. ;]

Dziś w Zeusa wierzy tak mała osób że nie przekracza już ona liczby ateistów.

A to mnie bardzo rozbawiło. Na świecie jest więcej ateistów niż wierzących? Dobre. Miliony ludzi wierzy w Boga, jak i nawet nie miliardy. Zapoznaj się ze statystykami, z opiniami, a może lepiej - zacznij podróżować.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych