Skocz do zawartości


Zdjęcie

Paradoksy religii chrześcijańskiej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
466 odpowiedzi w tym temacie

#451

Gasnica.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Największym Paradoksem Jest To, Ze Koscioł Wszedł W Relacje Z Szarą Stroną Mocy Oraz Konflikt Z Swoim Protoplastą Jezusem. Ciekawy Fakt Ukazujący Po Częsci Oblicze Tej Strony: Ich Przywodca Przed Tym Konfliktem Złozył Hołd Jezusowi. Ciekawe, Czy Im Powiedział... Poza Tym Kosciol Zjada Sam Siebie Od Srodka Następstwem Wszystkich Fatalnych Decyzji.

Dołączona grafika

7.10 Zabronione jest reklamowanie innych stron internetowych, chyba że Regulamin konkretnego Forum wyraźnie na to zezwala. Punkt ten nie obejmuje pola "Strona WWW" w profilu Użytkownika, a także grup Zasłużeni, Adept, Moderatorzy, Super moderatorzy.

3.13 Stosuj się do reguł ortografii i interpunkcji oraz innych zasad poprawności języka polskiego (na Forum nie ma obowiązku stosowania polskich znaków). Jeśli masz problemy z ortografią korzystaj ze słownika lub przeglądarki, która podkreśla błędnie napisane wyrazy.

Zabronione jest reklamowanie innych stron na tym forum to raz; dwa - od kiedy każde słowo piszemy z wielkiej litery? Zapoznaj się z Regulaminem.

Kronikarz

  • 0

#452

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli na blogu też zaczynasz każde słowo z dużej litery, to ja dziękuję...

Dołączona grafika
/Connor
  • 0



#453

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gasnica@
Nie ma szarej strony mocy. Żadna religia nie pozostawia złudzeń, albo jesteś z nimi, albo przeciwko nim. Jeżeli ktoś porusza się w szarej strefie, nie może nazywać siebie osobą religijną, tak jak każdy z nas, wchodząc w szarą strefę np. podatkową, przestaje być uczciwym człowiekiem, bez względu na cel, który nami kierował.
A reklamę swojego bloga ustaw w profilu...



#454

Kuruša.
  • Postów: 632
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

woland

to, że Bóg starotestamentowy różni się od nowotestamentowgo da się łatwo, logicznie i naukowo wytłumaczyć. Proszę bardzo:
wyobraź sobie społeczeństwo Bliskiego Wschodu w głębokiej starożytności, i jego religię, warunki życia itp. Teraz powiedz mi: gdzie tu miejsce na litość? Każde Bóstwo takie było. Nie przejmował się innymi ludami? Życie człowieka było wtedy wartości gumy kulki- mogłeś umrzeć po urodzeniu, w ciągu następnych 2 lat, z głodu, od zarazy, morderstwa, na wojnie i z braku wody. Powiedz mi, czy w tych warunkach pojawiłby sie Bóg łaskawy?

A wiesz czemu ten obraz się zmienił? Ponieważ w okresie persko-rzymskim nastała cywilizacja i dotarła ona na prowincję. Poznano warunki życia miejskiego, był większy dostęp do wody i przede wszystkim- pokój. To spowodowało, że Bóg nie musiał już być okrutny, ale mógł być inny.
  • -1

#455

p0lybius.
  • Postów: 111
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czytając wasze wypwowiedzi troszkę chce mi się śmiać. Bo nie rozumiecie podstawowych zasad religii. Prowadizicie jakieś wywody i dociekania, które jednak są w rzeczywsitości nic nie warte. Pogadajcie na te tematy z kimś, o kim na serio można powiedzieć że się zna. Bo mam czasami wrażenie, że wszyscy ateiści to krytykują jakieś inne wyznania, nie chrześcijaństwo. To jak przeczytać Pana Tadeusza bez zrozumienia, i później dowodzić nad głupotą tej książki. Podobnie jest z biblią. Tak jak nie każdy jest w stanie skapować całą lekturę samemu, nawet jeżeli byłby kumaty itp, tylko dopiero po rozmowie z nauczycielem od polskiego jest w stanie pojąć o co chodzi, tak i z biblie nie każdy jest w stanie "rozszyfrować".

"...nie będziesz miał innych bogów przede mną..." vs. trójca święta

Tutaj nie ma żadnego paradoksu. Nie wiem czy kojarzycie Rade Ministrów :P

Jest wyraźnie napisane, że tylko ona ma takie i takie uprawnienia, i nie może zrzec się swoich uprawnień na rzecz innych organów. Czyli RM jest jedna, i jedyna, i tylko jej działalność jest legalna. Ale jest to organ KOLEGIALNY.

Podobnie jest z trójcą :D

Jest jeden Bóg, ale w trzech osobach. Przeciętniak powie "czyli bogów jest trzech". Nie, jest jeden. Nie można czcić np. Jezusa, a Ducha św. nie. Albo kogoś bardziej. Dlaczego więc to tak zostało ujęte?

Najpierw, to trzeba ustalić kiedy się tworzyła religia chrześcijańska. A teraz pomyślcie: każde zdanie, stwierdzenie zawarte w bilbli zostało SPECJALNIE sformułowane tak jak widać. Na pierwszy rzut oka widać tutaj paradoks. Ale pomyślcie- w czasach kiedy biblia powstawała, było od pierona wierzeń. Przykładowo weźmy sobie mitilogie rzymską. Co tam było? Kupe bogów. Czyli było ich więcej niż jeden.

Co to oznaczło? Że był np. bóg mars, który było bogiem wojny, oraz np. Minerwa- bogini sztuki i rzemiosła. Co się działo? Żołnierze składali ofiary dla Marsa, chwalili go najbardziej spośród wszystkich bogów, gardzili innymi. A rzemieślnik czy uczony olewał marsa, a czcił najbardziej Minerwe. Logiczne. Dlatego zdanie że ""...nie będziesz miał innych bogów przede mną..." oraz że "jest jeden bóg". Bo gdyby bogów było trzech, to była by sytuacja podobna do tej w imperium rzymskim, gdzie połowa czcicła by jezusa, bo jest taki i taki, a reszta Boga Ojca, dlatego i dlatego.
Tutaj mamy jasno powiedziane że są oni równi, współistotni, niejako są jednym organizmem. W bibli wiele jest takich przykładów "wspólności', a niektóre stwierdzenia są nawet aktualne do dziś! Np. małżeństwo. Jest tylko jedno. Małżonkowie są wspólni i nierozłączni w swoim związku. Nie ma lepszych i gorszych "członków" małżeństwa. Ale sami w sobie nie są małżeństwem. Muszą być razem. Tak samo mówi biblia, tak samo mówił Jezus 2 tys lat temu, i tak samo mówi... polski system prawny :>

Naprawdę każde "podejrzane zdanie" które wyłapiecie, można bardzo łatwo wytłumaczyć. Nie chce mi się czytać tyle stron wstecz z tej dyskusji, sprzed kilku lat. Ale jak macie jakieś wątpliwości, to spokojnie mogę pomóc :)
  • 3

#456

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zielonoświątkowcy jako wspólnota należą do protestantow. Kosciol zielonoswiatkowy według definicji Światowej Rady Kościołów jest to sekta .Jeżeli wyjdziemy od etymologicznego znaczenia sekta czyli od łac. sectum- odciety, Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć) - określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za nieoficjalne i niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną. Tak więc według definicji rzeczywiście są sektą, ale z definicji sekty podchodzi pod nią kazde wyznanie, również katolicyzm, islam, prawosławie itp. chrześcijaństwo nie było by sektą w łonie judaizmu – gdyby nigdy nie chciało gminy żydowskiej opuszczać . Podobnie katolicyzm jest sektą w łonie chrześcijaństwa gdyż odłączył się od ideologii pierwszych gnostyckich gmin chrześcijańskich.
Pierwszy problem: kim są zielonoświątkowcy? Zielonoswiątkowcy, to przedstawiciele wielu różnych kościołów na świecie, które nie mają wspólnej, jednolitej teologii ani organizacji. Zielonoświątkowcami niektórzy też nazwą członków różnych charyzmatycznych wspólnot powstałych w łonie kościołów historycznych. W większości jednak wypadków są to kościoły lub wspólnoty zaliczane do protestanckiej części chrześcijaństwa a dokładnie ewangelikalnej. Ze względu na tak dużą różnorodność i niejednolitość raczej powinno się mówić o ruchu zielonoświątkowym (lub też charyzmatycznym) niż o samym kościele zielonoświątkowym. Już w tym momencie pytanie "Czy zielonoświątkowcy to sekciarze?" zaczyna tracić sens, gdyż wypadałoby określić kogo konkretnie mamy na myśli.
Oficjalnie Zielonoświątkowcy nie są sektą, gdzie slowo sekta kojarzy sie od razu negatywnie, z manipulacja, masowymi mordami, Uczestniczą nawet w dialogu ekumenicznym. Pod plaszczykiem ekumenizmu "zieloni" jednak zawzięcie krytykują katolicyzm.
Nazwa Kościół Zielonoświątkowy pochodzi od Dnia Zielonych Świąt, podczas którego nastąpiło obiecane przez Jezusa (Jan 14:16-1Cool zesłanie Ducha Świętego:
"A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu. I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał"
(Dz. Ap. 2:1-4).
Zielonoświątkowcy dużą wagę przywiązują do przeżywania pełni Ducha Świętego. Znakiem charakterystycznym jest dar modlitwy innymi językami (glossolalia), który towarzyszy przeżyciu napełnienia Duchem Świętym.
do tego raczej nie ma wątpliwości - KZ w swoim wyznaniu wiary, podobnie jak większość kościołów chrześciajńskich deklaruje jako podstawę swoich poglądów Pismo Swięte a co za tym idzie normy moralne płynące z niego. Chociaż w dzisiejszych czasach trzymanie się norm moralnych wypływających z Biblii juz może być nieuniwersalistyczne (o co oskarżany jest również KRK w kwestii np. homoseksualizmu W kościele katolickim odpowiednikiem ”Chrztu, przeżycia czy zesłania Ducha Świętego” jest tak zwana „odnowa w Duchu świętym”
Posiada również, podobnie jak inne kościoły protestanckie, własne wyznanie, uwzględniające charakterystyczne dla pentekostalizmu zasady wiary. Kościół Zielonoświątkowy, bazując na protestanckiej tradycji wiary, przyjmuje pięć zasad reformacji sformułowanych w XVI wieku:
* sola scriptura – tylko Biblia,
* solus Christus – tylko Chrystus,
* sola fide – tylko wiara,
* sola gratia – tylko łaska,
* soli Deo gloria – tylko Bogu należy się chwała.
Podstawowe założenia teologiczne zawarte są w „Wyznaniu Wiary” Kościoła Zielonoświątkowego :
1. Wiara, w Pismo Święte – Biblia – jest traktowana jako jedyne, nieomylne i natchnione źródło wiary według wyznawców KZ jest Słowem Bożym, nieomylnym i natchnionym przez Ducha Świętego, i stanowi jedyną normę wiary i życia.
2. Wiara w Boga w Trójcy Świętej jedynego, w osobach Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
3. Wiara w Synostwo Boże Jezusa Chrystusa, poczętego z Ducha Świętego, narodzonego z Marii Dziewicy; w Jego śmierć na krzyżu za grzech świata i Jego zmartwychwstanie w ciele; w Jego wniebowstąpienie i powtórne przyjście w chwale przy końcu świata
4. Wiara w zbawienie, jako dar łaski Bożej dla grzeszników, udzielane niezależnie od uczynków na podstawie wiary poprzez akt odrodzenia z Ducha Świętego.
5. Wiara w chrzest osób w wieku świadomym, dokonywany poprzez całkowite zanurzenie w wodzie.
6. Wiara w pojednanie z Bogiem przez opamiętanie i wiarę w ewangelię, w chrzest i Wieczerzę Pańską, jako pamiątkę niepowtarzalnej ofiary Chrystusa pod symbolami chleba i wina.
7. Wiara w chrzest Duchem Świętym, przeżywanie pełni Ducha i Jego darów, udzielonych Kościołowi w dniu pięćdziesiątnicy oraz ich przeżywanie.
8. Wiara w jeden Kościół, święty, powszechny i apostolski, jako powszechną wspólnotę zbawionych osób, niezależnie od przynależności konfesyjnej
9. Wiara w uzdrowienie chorych jako znak łaski i mocy Bożej, mówienie językami, proroctwa etc.
10. Wiara w zmartwychwstanie wierzących i życie wieczne.
Na tle innych wspólnot pentakostalnych, Ewangeliczna Wspólnota Zielonoświątkowa wyróżnia się promowaniem surowego i moralnego stylu życia, charakterystycznego dla „ Stanowczych Chrześcijan”. Według tych zasad członkowie muszą powstrzymywać się od spożywania alkoholu (całkowita abstynencja), niemoralnych rozrywek (w tym wielu gatunków i rodzajów tańca) oraz przestrzegają czystości seksualnej (również wśród młodzieży). Przeciwstawiają się społecznej liberalizacji, kładąc mocny akcent na prowadzenie codziennego życia zgodnie z wyznawanymi wartościami. Budynki sakralne, określane mianem „Domów Modlitwy”, ozdabiane są wersetami z Pisma Świętego. Odrzucono święte obrazy i figury, uznając ich kult za bałwochwalczy.
Zesłanie Ducha Świętego (gr. πεντηκοστή [ἡμέρα], pentekostē [hēmera]) – według Dziejów Apostolskich wydarzenie, które miało miejsce 50 dni po Święcie Paschy (48 dni po Wielkiej Nocy). Na zebranych w wieczerniku apostołów, Maryję i niewiasty zstąpił Duch Święty. Apostołowie zaczęli przemawiać w wielu językach (ksenolalia) oraz otrzymali inne dary duchowe – charyzmaty. Wydarzenie to zostało zapowiedziane przez Jezusa przed Jego Wniebowstąpieniem.
Dzień zesłania Ducha Świętego, zwany też Pięćdziesiątnicą (Pentecoste), potocznie Zielonymi Świątkami, jest w chrześcijaństwie świętem ruchomym i przypada 49 dni (7 tygodni) od Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego, a więc przypada również w niedzielę. Jest to jedno z najważniejszych świąt, obchodzone szczególnie w krajach protestanckich, np. w niektórych krajach związkowych Niemiec, Szwajcarii oraz w Danii święto Pięćdziesiątnicy obchodzi się przez dwa dni. W Polsce pierwszy dzień Zielonych Świątek jest dniem wolnym od pracy. Drugi dzień Zielonych Świątek, jako święto państwowe, zniesiono w 1957
Chrzest w Duchu Świętym, Chrzest Duchem Świętym - wewnętrzne przeżycie charyzmatyczne, charakterystyczne dla chrześcijaństwa pierwszych wieków, a także praktykowane we współczesnym ruchu zielonoświątkowym oraz w Katolickiej Odnowie w Duchu Świętym, będące historycznym pierwowzorem dla katolickiego sakramentu bierzmowania oraz protestanckiej konfirmacji.
Biblia Biblia, Pismo Święte (z greckiego βιβλίον, biblion – zwój papirusu, księga, l.m. βιβλία, biblia – księgi) – zbiór ksiąg, spisanych pierwotnie po hebrajsku, aramejsku i grecku, uznawanych przez żydów i chrześcijan za natchnione przez Boga. Biblia i poszczególne jej części posiadają odmienne znaczenie religijne dla różnych wyznań. Na chrześcijańską Biblię składają się Stary Testament i Nowy Testament. Biblia hebrajska – Tanach obejmuje księgi Starego Testamentu.
Kanon Do IV wieku n.e. nie obowiązywał żaden kanon Biblii. Później zmieniał on się w obrębie każdej z wielkich religii monoteistycznych. Pierwsze wzmianki o przyjętym w starożytnym Kościele zestawie ksiąg kanonicznych pojawiają się w zachowanych pismach autorów chrześcijańskich IV wieku - m.in. św. Atanazego, św. Augustyna, św. Hieronima, św. Rufina. W tym też okresie podejmowano próby sformalizowania tradycyjnego kanonu - m.in. na lokalnych synodach w Hipponie w 393 roku i w Kartaginie w 397 roku. Kościół Wschodni nigdy nie uznawał postanowień tych synodów za wiążące, ponadto przyjmował inny, obszerniejszy kanon, który zmieniano na przestrzeni wieków. Różnice pomiędzy kanonem przyjętym przez Kościoły Wschodnie a kanonem przyjętym przez Kościół Zachodni istnieją do dzisiaj.
Do czasu Soboru Trydenckiego w Kościele Zachodnim przyjmowano za obowiązującą opinię św. Hieronima, zawartą w jego słynnej przedmowie do komentarza do Księgi Samuela i Ksiąg Królewskich. Jednak z powodu Reformacji, która zgodnie z przyjętą zasadą powrotu do źródeł kwestionowała wprowadzone przez Kościół rzymski liczne ceremonie i tradycje, teologowie rzymscy zmuszeni byli podać mocniejsze dowody na słuszność wielu wprowadzonych w średniowieczu praktyk religijnych. Na IV Sesji Soboru Trydenckiego uchwalono ostatecznie kanon podnoszący do rangi ksiąg kanonicznych te księgi, które św. Hieronim uznawał za niekanoniczne i zalecał jedynie do czytania dla zbudowania. Księgi te są odtąd nazywane są księgami deuterokanonicznymi (wtórnokanonicznymi).
Protestancki kanon jest identyczny z kanonem zawartym w Prologus Galeatus św. Hieronima.
Księgi starotestamentalne, które nie wchodzą w skład kanonu hebrajskiego, a zaliczają się do katolickiego, katolicy i prawosławni nazywają księgami deuterokanonicznymi. Przez żydów i protestantów są one określane jako apokryfy.
Na Stary Testament składa się, w zależności od uznawanego kanonu: * 39 ksiąg – kanon hebrajski, uznawany przez żydów i wyznania protestanckie. Starożytny, tradycyjny kanon żydowski wymienia znanych obecnie 39 natchnionych ksiąg, jednak wylicza 24 lub 22 księgi, łącząc niektóre obecnie znane księgi. To drugie zestawienie wymieniające 22 księgi że łącząc Księgę Rut z Księgą Sędziów, oraz Lamentacje (Treny) z Księgą Jeremiasza uzyskuje ilość ksiąg równą ilości liter w alfabecie hebrajskim;
* 46 ksiąg – kanon katolicki (lub 47 jeśli za odrębną księgę uznać List Jeremiasza, który w wydaniach katolickich stanowi 6 rozdział Księgi Barucha);
* 49 ksiąg – kanon prawosławny (lub więcej, w zależności od lokalnego kultu – prawosławni uznają wszystkie księgi, które pojawiły się w Biblii greckiej – Septuagincie).
Księgi Starego Testamentu powstawały według różnych współczesnych badaczy w okresie od XII do II wieku p.n.e.. Krytyka tradycjonalistyczna uważa jednak, że powstawały one wcześniej, począwszy od XIII, a nawet XV wieku p.n.e..
Treścią Starego Testamentu jest historia i dziedzictwo kulturowe narodu izraelskiego. Zostały one pierwotnie spisane w języku hebrajskim i aramejskim.
Księgi Starego Testamentu chrześcijanie dzielą na * księgi historyczne; * księgi profetyczne; * księgi dydaktyczne.
Według innego podziału, mającego korzenie w judaizmie, są to: Pięcioksiąg Mojżeszowy (hebr. Tora), Prorocy (hebr. Newiim) i Pisma (hebr. Ketuwim).
Dla judaizmu najważniejsza jest najstarsza część Biblii – Pięcioksiąg Mojżeszowy, który opisuje powstanie świata, losy Żydów od czasów Abrahama aż do powrotu z Egiptu do ziemi Kanaan, oraz – co dla żydów jest najważniejsze – podstawowe zasady judaizmu, od sposobu sprawowania kultu i obchodzenia świąt, po szczegółowe zasady odżywiania się i ubioru. Na Pięcioksiąg składają się księgi* Rodzaju* Wyjścia; * Kapłańska; * Liczb; * Powtórzonego Prawa.
Dla judaizmu i islamu] święte są także wszystkie pozostałe księgi Starego Testamentu. Są to oprócz Tory:
* Księgi proroków – w nich zawarte są wszystkie kolejne proroctwa, czyli zgodnie z tradycją treści, które prorocy na zlecenie Boga przekazywali wiernym. Często znajdują się tam również opisy dziejów poszczególnych proroków o Jozuego o Sędziów; o Samuela (1 i 2 jako jedna księga) o Królów (1 i 2 jako jedna księga); o Izajasza;
o Jeremiasza;o Ezechiela;o Dwunastu proroków (Ozeasza, Joela, Amosa, Abdiasza, Jonasza, Micheasza, Nahuma, Habakuka, Sofoniasza, Aggeusza, Zachariasza, Malachiasza).
* Księgi hagiograficzne – dzielą się one na księgi poetyckie, będące zbiorami pieśni, przysłów, kazań i poematów, które uznano za święte, oraz księgi o charakterze historyczno-legendarnym, opisujące dzieje osób, które były dla żydów ważne ze względów religijnych, ale nie zostały uznane za proroków: o Psalmów; o Przysłów; o Hioba;o Pieśń nad pieśniami;o Rut;
o Lamentacje Jeremiasza (Treny);o Księga Koheleta (Eklezjastesa, Kaznodziei); o Estery; o Daniela; o Ezdrasza z Nehemiasza;
o Kronik (1 i 2 jako jedna księga).
Nowy Testament Dla chrześcijan, uznających świętość Starego Testamentu, podstawowe znaczenie ma również Nowy Testament, spisany w języku greckim w latach 52 – 98 n.e. Treścią Nowego Testamentu jest ewangelia, czyli "Dobra Nowina", o królestwie Bożym i o zbawieniu głoszona przez Jezusa Chrystusa i jego uczniów, a także dzieje pierwszych gmin chrześcijańskich.
Judaizm i islam nie uznają Nowego Testamentu za pisma święte, chociaż islam uważa Jezusa Chrystusa za proroka, a Koran powtarza niektóre opisy Ewangelii.
Nowy Testament składa się z 27 ksiąg: * Cztery Ewangelie – zapis życia i nauczania Jezusa Chrystusa: o w tym trzy Ewangelie synoptyczne1+ Ewangelia Mateusza; 2 + Ewangelia Marka; 3+ Ewangelia Łukasza; ora o Ewangelia Jana.
* Dzieje Apostolskie – księga opisująca początki Kościoła, po wniebowstąpieniu Jezusa, ukazane na tle działalności niektórych apostołów (św. Piotr, św. Paweł, św. Jakub Starszy i Młodszy).
* księgi dydaktyczne – zbiór listów pisanych przez apostołów o 13 listów Pawła z Tarsu;
o List do Hebrajczyków (powstały prawdopodobnie w środowisku pawłowym, skierowany do jednej z gmin judeochrześcijańskich, prawdopodobnie w Jerozolimie);
o 7 listów powszechnych (św. Jakuba, 1 i 2 św. Piotra, 1, 2 i 3 św. Jana, św. Judy Tadeusza);
* oraz Apokalipsa, zwana też Objawieniem świętego Jana – księga prorocka.
Historyczność Biblii W dziedzinie tej istnieje wiele kontrowersji. Badaniem Biblii zajmuje się biblistyka. Wg wersji tradycyjnej wszystkie księgi były spisane przez osoby, od których pochodzą nazwy ksiąg – a więc np. pięcioksiąg Mojżeszowy napisał Mojżesz od razu w obecnej wersji, a Jozue napisał Księgę Jozuego.
Obecnie większość ksiąg Starego Testamentu uznaje się za dzieła złożone (powstałe w obecnej formie z dzieł więcej niż jednego autora), które poprzedzała tradycja ustna i proces redakcji. W niektórych księgach Starego Testamentu występują wyraźne nawiązania do literatury Bliskiego Wschodu, np. w opisie powstania świata, albo w treści psalmów i ksiąg mądrościowych.
Najstarsze fragmenty Starego Testamentu (np. Wj 15,21) powstały około X wieku p.n.e., najnowsze pochodzą z II lub nawet I wieku p.n.e. (Księga Daniela)[1].
Zgodność ksiąg Starego Testamentu z wydarzeniami zależy od ich gatunku literackiego. Odkrycia archeologiczne, jak też badanie stylu literackiego tzw. ksiąg historycznych (np. Ksiąg Samuela i Królewskich) potwierdza ich wczesne pochodzenie i wartość jako źródła historycznego[2]. Z kolei niektóre księgi mądrościowe np. Księga Rut mają charakter midraszy i luźny związek z rzeczywistymi wydarzeniami.
Najprawdopodobniej największa część Nowego Testamentu powstała w I wieku n.e., choć wprowadzano w nich poprawki w następnych latach. Według większości współczesnych chronologii do najstarszych fragmentów Nowego Testamentu należą Listy Pawła z Tarsu, są jednak też i tacy, którzy uważają, że najstarsza jest Ewangelia Mateusza (ściśle: aramejski pierwowzór znanej nam Ewangelii wg św. Mateusza). Dzieje Apostolskie i Apokalipsa są dziełami znacznie późniejszymi. Podobnie Dzieje Apostolskie mogły zostać spisane po opisanych tam wydarzeniach (po 60 roku n.e.), ale współczesna krytyka biblijna przesuwa je na lata 80-90.
Historyczność Jezusa Chrystusa, jako centralnej postaci Nowego Testamentu podlegała debacie od początku istnienia chrześcijaństwa, przy czym powoływano się zarówno na świadectwo Nowego Testamentu, wzmianki (lub ich brak) u pisarzy starożytnych, albo też inne chrześcijańskie tradycje.
Złożony styl i wizjonerskie obrazowanie w Apokalipsie Jana nieco przypomina opisy ze świętej księgi zaratusztrian[potrzebne źródło]. Została spisana około 96 roku n.e., a więc w przybliżeniu 26 lat po upadku Jerozolimy, i taki termin jej powstania potwierdza Ireneusz w swym dziele Przeciw herezjom oraz Euzebiusz i Hieronim.
Biblia była tłumaczona już w starożytności. Pierwsze przekłady Starego Testamentu dokonywane w III wieku p.n.e. służyły żydom mieszkającym poza Palestyną, jak też prozelitom (poganom nawracającym się na judaizm). Powstała wtedy Septuaginta, przekład z hebrajskiego na grecki, powstały w diasporze aleksandryjskiej. Ponadto, z racji tego, że po powrocie z wygnania babilońskiego w 538 roku, językiem powszechnie stosowanym przez Żydów stał się aramejski, dokonywano przekładów ksiąg biblijnych na ten język. Tak powstawały targumy, które były nie tyle dosłownym tłumaczeniem Biblii, lecz dość swobodną parafrazą wraz z dodatkowymi wyjaśnieniami.Po powstaniu chrześcijaństwa standardowym przekładem całej Biblii na łacinę, używanym w liturgii stała się
Wulgata, przetłumaczona przez Hieronima w latach 382-406. Od II do VII wieku dokonano wielu innych przekładów m.in. na język syryjski (Peszitta), koptyjski, etiopski, gocki, ormiański i arabski. Dla ludów słowiańskich duże znaczenie miał dokonany w IX wieku przekład na język staro-cerkiewno-słowiański dokonany przez Cyryla i Metodego.
W Średniowieczu oficjalną wersją kościelną Biblii była Wulgata. W latach reformacji Biblię (Wulgatę) zaczęto powszechnie przekładać na języki narodowe. W tym też okresie pojawiło się zainteresowanie tłumaczeniem Biblii nie z łaciny, lecz z języków oryginalnych. W świecie anglosaskim najpopularniejsza stała się protestancka Biblia Króla Jakuba, oparta na językach oryginalnych, charakteryzująca się dosłownością przy zachowaniu pięknego języka.
Według Ethnologue, 16th Edition obecnie ludzkość używa 6909 języków, a 2479 z nich posiada przekład całości lub części Biblii. Aktualnym procesem tłumaczenia Biblii objęte jest 1998 języków, natomiast 2393 języków nie posiada w chwili obecnej dostępu do Biblii[3].
Pierwszym zachowanym polskim przekładem był pochodzący z 1. połowy XV wieku Psałterz floriański. Kościół katolicki w Polsce, aż do XX wieku korzystał z Biblii Jakuba Wujka (1599), dla protestantów głównym źródłem była Biblia Gdańska (1632). Druga połowa XX wieku przyniosła kilkanaście przekładów bezpośrednio z języków oryginalnych. Wśród przekładów katolickich najbardziej popularna jest Biblia Tysiąclecia, która stała się oficjalnym przekładem liturgicznym. Polscy protestanci korzystają najczęściej z Biblii Warszawskiej.
Według sondażu GfK Eurisko[4] choćby fragment Biblii czytało 20% Hiszpanów, 27% Włochów, 36% Anglików, 35% Rosjan, 38% Polaków, 75% mieszkańców USA.
Z kolei regularnie po Pismo Święte sięga 37% Amerykanów, 32% Polaków, 13% Niemców, 9% Włochów i 6% Hiszpanów[5].
Zakaz indywidualnego posiadania i czytania Biblii głoszony przez Kościół katolicki dotyczył tylko II tysiąclecia i był ściśle związany z działalnością Inkwizycji oraz uznawaniem przez wiele wieków Wulgaty za jedyny dopuszczalny tekst źródłowy.
Pierwszy oficjalny zakaz posiadania Biblii lub jej fragmentów przez ludzi nie będących duchownymi został wydany w 1229 roku przez Grzegorza IX na Synodzie w Narbonne - kanon XIV. Zakaz ten nie obejmował lektury Psałterza dla prywatnego zbudowania[6].
Aż do końca XIX wieku Kościół katolicki w różny sposób ograniczał i zabraniał przekładów Biblii na języki narodowe, a także kontrolował i ograniczał indywidualną lekturę Biblii (w różnych okresach wymagano imiennych zezwoleń spowiedników, biskupów, a nawet papieskich). Papież Grzegorz VII oświadczył królowi czeskiemu: "Panu Bogu upodobało się i podoba jeszcze dziś, żeby Pismo Św. pozostało nieznane, ażeby ludzi do błędów nie przywodziło"[7].
Tłumacze Biblii na języki narodowe, o ile można ich było zidentyfikować, byli ekskomunikowani i karani. Taki los spotkał m.in. Williama Tyndale, pierwszego tłumacza Biblii na język angielski z języków oryginalnych. Penalizacja tłumaczenia i prywatnego posiadania oraz prywatnej lektury Biblii była wielokrotnie powtarzana i stosowana z różnym nasileniem w różnych częściach Europy. Np. w 1414 roku czytanie angielskich przekładów Biblii było zabronione pod karą śmierci, oraz utratą przez krewnych praw do dziedziczenia ziemi, bydła oraz dóbr osoby winnej czytania Biblii. Zakaz ten na ponad sto lat opóźnił druk angielskiej Biblii[8].
Jedynym oficjalnym i uznawanym na mocy decyzji Soboru Trydenckiego tekstem Pisma Świętego była łacińska Wulgata[9]. Kościół katolicki wielokrotnie potępiał nie tylko tłumaczenie Biblii na języki narodowe i jej rozpowszechnianie, lecz także działalność towarzystw biblijnych. Niektóre z tych potępień zawarte są w następujących dokumentach:
* list apostolski Magno et acerbo Piusa VII z dnia 3 września 1816 roku do arcybiskupa Mohylewa;
* encyklika Ubi primum Leona XII z dnia 5 maja 1824 roku;
* encyklika Traditi humilitati Piusa VIII z dnia 24 maja 1829 roku;
* encyklika Qui pluribus Piusa IX z dnia 9 listopada 1846 roku;
* alokucja Singulari quadam Piusa IX z dnia 9 grudnia 1854 roku;
* syllabus błędów dołączony do encykliki Quanta cura Piusa IX z dnia 8 grudnia 1864 roku.
Leon XIII wydał 25 stycznia 1897 roku wykaz ksiąg zakazanych (Index librorum prohibitorum) i w nim figuruje także Biblia, jeżeli tłumaczona jest na język ojczysty bez imprimatur władz kościelnych[10][7].
Najsilniej zakaz dystrybucji Biblii w językach narodowych widoczny był w Państwie Papieskim, gdzie odbierano gościom i turystom przywożone Biblie, które mogli odebrać dopiero przy wyjeździe[11].
W Polsce zakaz czytania i posiadania przekładów w językach narodowych dotyczył wydań protestanckich, głównie najbardziej znanej i popularnej Biblii Gdańskiej, zaś czytanie przekładów katolickich uzależnione było od uzyskania imiennego zezwolenia odpowiednich władz kościelnych.
Septuaginta (łac. siedemdziesiąt; oznaczana rzymską liczbą LXX oznaczającą 70, w wydaniach krytycznych przez symbol \mathfrak{S} ) – pierwsze tłumaczenie Starego Testamentu z hebrajskiego i aramejskiego na grekę. Nazwa pochodzi od liczby tłumaczy, którzy mieli brać udział w pracach nad przekładem.
Co ciekawe w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia usuwając Jahwe, zastąpiono je określeniem „Pan”. Tak jak w. oryginalnej wersji hebrajskiej Biblii jest ciekawy fragment z Księgi Izajasza 65, 16, w którym zostało użyte wyrażenie „Bóg Amen" –a począwszy od greckiej Septuaginty, tłumaczy się ten fragment najczęściej wyrażeniem "prawdziwy Bóg" lub "wierny Bóg",
Historia przekładu Według tzw. Listu Arysteasza na zaproszenie Ptolemeusza II Filadelfa do Aleksandrii w Egipcie miało przybyć siedemdziesięciu (ewentualnie siedemdziesięciu dwóch) uczonych żydowskich, którzy po oficjalnym podjęciu na dworze rozpoczęli przekład Tory na grekę (koine). Mieli oni pracować osobno, a potem wymienić się efektami tłumaczenia i ustalić ostateczną wersję dzieła. Ukończyli translację po siedemdziesięciu dniach. Wówczas okazało się, że poszczególne teksty tłumaczenia są identyczne, co odebrano jako znak od Boga. Król, zachwycony dziełem, miał nabrać wielkiego szacunku do Biblii. Znajdowała się ona niewątpliwie wśród rękopisów w Bibliotece Aleksandryjskiej.
Kodeks synajski LXX z IV lub pocz. V w. – fragment Księgi EsteryW rzeczywistości przekład postępował stopniowo. Za czasów Ptolemeusza II przetłumaczono najprawdopodobniej Pięcioksiąg Mojżeszowy, potem stopniowo inne księgi biblijne, wreszcie dodano teksty napisane od razu po grecku, np. Księgę Mądrości, cztery Księgi Machabejskie czy Psalmy Salomona. Nie wszystkie księgi Septuaginty weszły do kanonu, niektóre z nich funkcjonują jako apokryfy, tzn. pobożne pisma o wielkim autorytecie w starożytności, które nie posiadają jednak natchnienia biblijnego..
Imię Boże Wielkim problemem było napisanie w języku greckim imienia Boga, gdyż alfabet grecki nie posiada spółgloski "h".
Pośród dotychczas odnalezionych, najstarszych (pochodzących przed narodzeniem Chrystusa) fragmentów Septuaginty istnieją 3 sposoby pisania imienia Bożego:
* w pierwszej wersji imię Boże zostało zastąpione przez Kyrios (gr. Pan). Przykładem jest papirus Rylands 458 z II w. p.n.e.
* w drugiej wersji imię Boże pozostawiono nie przetłumaczone i pisano je po hebrajsku. Przykładem jest papirus Fouad 266 z I w. p.n.e.
* w trzeciej wersji imię Boże zostało oddane przez greckie litery IAO. Przykładem jest papirus 4QLXXLev b z I w. p.n.e.
Znaczenie Septuaginta była największym tłumaczeniem starożytnym tekstu obcojęzycznego na grekę. Opis jej tłumaczenia (List Arysteasza) powstał kilkaset lat później od samego przekładu, niemniej oddaje rangę, którą Septuaginta cieszyła się aż do powstania chrześcijaństwa i oficjalnego sprecyzowania składu Biblii hebrajskiej. Stwierdzono wówczas, że święte mogą być tylko księgi powstałe na terenie Kanaanu (Ziemi Świętej) i w języku hebrajskim. Dzień powstania Septuaginty Żydzi określili wówczas jako najgorszy od grzechu pierworodnego. Najprawdopodobniej stało się to wskutek zagrożenia ze strony chrześcijaństwa, które posługiwało się właśnie Septuagintą.
Cytaty Starego Testamentu zawarte w Nowym Testamencie w ogromnej większości pochodzą właśnie z Septuaginty. Po jej odrzuceniu przez Żydów powstało jeszcze kilka innych tłumaczeń na grekę (Symmach, Teodozjon), ale nie dorównują one rangą ani wartością naukową Septuagincie.
Konstantyn I Wielki (ur. 27 lutego 272 w Niszu, dziś Serbia, zm. 22 maja 337) Sprawa przejścia cesarza na chrześcijaństwo jest związana z przekazem o wizji krzyża i słów In hoc signo vinces ("pod tym znakiem zwyciężysz") przed bitwą przy moście Mulwijskim. Pierwszy raz informację o tym podaje Laktancjusz, mówiąc o wizji sennej. Relacja o wizji na jawie pojawia się w Vita Constantini, w części, której autorstwo jest sprawą dyskusyjną (utwór przypisywany Euzebiuszowi z Cezarei, jednak autorem części mógł być jego uczeń). Uderza brak relacji o jakiejkolwiek wizji w Historii kościelnej Euzebiusza z Cezarei, najstarszym z interesujących trzech źródeł. Ze źródeł pogańskich jedyna ważniejsza informacja pochodzi od Zosimosa, który umieszcza przejście na chrześcijaństwo Konstantyna w 326 r. (po zabójstwie Kryspusa i Fausty)
Realność wizji i jej forma budzą liczne wątpliwości i dyskusje historyków. Różnie opisywany jest kształt znaku, który zobaczył Konstantyn (mogła to być chryzma lub krzyż monogramatyczny). Tak samo wiele jest koncepcji na temat tego co w rzeczywistości zobaczył cesarz - jedna z popularnych hipotez zakłada, że był to efekt świetlny, halo. Inna koncepcja wskazuje, że do wizji mogło dojść wiele lat wcześniej i że w rzeczywistości była to "wizja pogańska
Jednocześnie cała aktywność cesarza mogła wynikać bardziej z przemyślanej strategii politycznej, promowania chrześcijaństwa jako nowej oprawy ideologicznej dla instytucji cesarstwa, niż ze szczerej wiary. Historycy są w tym względzie podzieleni.
28 października 312 bitwa przy moście Mulwijskim. Śmierć Maksencjusza. Konstantyn zajmuje Rzym
# 321 Wprowadził dzień wolny od pracy w niedzielę
326 Święto dwudziestolecia rządów Konstantyna obchodzone w Rzymie, zgładzenie syna Kryspusa, żony Fausty i Licyniusza II. Helena wyrusza do Palestyny, gdzie odnajduje(?) relikwię Krzyża Świętego, umiera przed 330 r.
Ochrzczony przez Ariusza
Arianizm Nazwy arianie i arianizm pochodzą od Ariusza, duchownego Kościoła w Aleksandrii w Egipcie. W 321 r. został ekskomunikowany przez synod w Aleksandrii. Ariusz twierdził, że Jezus Chrystus jako syn Boży jest poddany Bogu, że został stworzony przez Ojca, co oznaczało, że "był czas, kiedy nie było Jezusa Chrystusa" i zanim został stworzony, nie istniał. Tym samym Ariusz kwestionował boską naturę Jezusa Chrystusa. Było to sprzeczne z kształtującą się wtedy doktryną o równości Boga Ojca i Syna, która następnie rozwinęła naukę o Świętej Trójcy. Arianie odrzucali doktrynę o Trójcy jako niebiblijną.
Nauka Ariusza została potępiona na Soborze Nicejskim w 325 r., ale poparcie ze strony biskupa Euzebiusza z Nikomedii doprowadziło do kilkukrotnego wygnania Atanazego, głównego rzecznika soboru i przeciwnika arian.
Szczytowy okres wpływów arianizmu w Cesarstwie Rzymskim przypadł na panowanie ariańskiego cesarza Konstancjusza II w latach 350-361. W roku 381 cesarz Teodozjusz I uznał arianizm za herezję, co zapoczątkowało prześladowania jego zwolenników. Zagadnienia przywołane przez arianizm rozstrzygnął na niekorzyść arian Sobór konstantynopolitański I w 381 r.
Arianizm stał się także wyznaniem germańskich ludów, które zalały Cesarstwo Zachodnie w V wieku Szczególnie surową formę arianizmu przyjęli Wandalowie. Jedynie Frankowie przyjęli chrzest w obrządku rzymskim. Z czasem ludy germańskie zamieszkujące dawne imperium zaczęły odchodzić od nauk Ariusza (VII wiek).
W okresie reformacji nawiązano do idei arianizmu (antytrynitaryzm). Mianem arian w Rzeczypospolitej Obojga Narodów błędnie określano członków kościoła braci polskich. Główne ośrodki arian w ówczesnej Rzeczypospolitej stanowiły Lewartów, Pińczów, Raków, Lusławice.
Należy zwrócić uwagę, że zarówno arianie jak i ich przeciwnicy w uzasadnieniu swojego stanowiska teologicznego odwoływali się do autorytetu Biblii. Teksty biblijne, na które powoływały się obie strony konfliktu możemy podzielić na trzy grupy:
1. teksty, na które powoływali się tylko arianie;
2. teksty, na które powoływali się tylko przeciwnicy arian;
3. teksty, na które powoływały się obie strony kontrowersji, odmiennie je interpretując.
Teksty biblijne, na które powoływali się arianie] Ewangelia według świętego Marka 13,32 – najtrudniejszy tekst dla przeciwników arian. [Niewiedza Jezusa świadczyła o tym, że Jezus nie jest takim samym Bogiem jak Ojciec.]
Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
Ewangelia według świętego Marka 10,18 [Sam Jezus nie uważa się za Boga.]
Jezus mu rzekł: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.
Ewangelia według świętego Jana 20,17 [Jezus nazywa Ojca swym Bogiem, a więc według arian nie jest takim samym Bogiem jak Ojciec.]
Rzekł do niej Jezus: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego.
Filipian 2:5,6 pokazuje stosunek Jezusa do bycia równym Ojcu.
Kolosan 1:15 i 16 powinny być czytane razem. Czyli Jezus był stworzony jako pierworodny stworzenia, albo jak Objawienie 3:14 pokazuje: początek stworzenia. Ojciec nie miał początku (Psalm 90:2), Syn był początkiem stworzenia. Jezus był stworzony własnoręcznie przez Boga (J 1:14: 'jednorodzony'). Kolosan 1:15 wspomina Jezusa jako obraz Boga, dlatego kto widzi Jezusa, to tak, jakby widział Boga.
Inne wersety Biblijne: * Dz 2:31,32 – kto wskrzesił Jezusa, kiedy on umarł?
* Łk 22:41-44 – wola Boga, a wola Syna;
* 1 Kor 15:28 – nawet po zmartwychwstaniu Jezus był podporządkowany Ojcu;
* początek Ewangelii św. Mateusza - rodowód Jezusa. Skoro rodowód Jezusa to rodowód św. Józefa, Chrystus wywodzi się, przynajmniej cieleśnie, właśnie od niego.
Teksty biblijne, na które powoływali się przeciwnicy arian [W nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone (Kol. 1:16) Nieuznanie Jezusa za równego Bogu i uznanie, że został stworzony prowadziło do paradoksu, bo musiał stworzyć sam siebie.
Ewangelia według świętego Jana 14,9 – najtrudniejszy tekst dla arian. [Jezus jest takim samym Bogiem jak Ojciec, gdyż kto widzi Jego, widzi i Ojca.]
Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca?
Teksty biblijne, na które powoływały się obie strony kontrowersji [edytuj]
Ewangelia według świętego Jana 10,30 [Arianie interpretowali ten tekst w sensie moralnym. Jezus mówi tu o tym, że tego, czego pragnie Ojciec, pragnie i On, bo dobry Syn jest posłuszny Ojcu - jedność woli. Przeciwnicy arian interpretowali ten tekst w sensie ontologicznym, to znaczy, że Jezus mówi tu, że jest takim samym Bogiem i posiada taką samą moc jak Ojciec - jedność natury.] Tekst Jana 10,30 jest kontynuowany w Jana 17:20-22.
Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
Ewangelia według świętego Jana 14,28 [Arianie interpretowali ten tekst w sensie ontologicznym. Jezus według arian przyznaje tu, że nie jest takim samym Bogiem jak Ojciec, jest mniejszy od Ojca i Jemu podporządkowany. Przeciwnicy arian interpretowali ten tekst w sensie moralnym, to znaczy, że Jezus przyznaje tu, że Ojciec jest większy od Niego, ale jest to wyższość moralna, jaka występuje w relacjach Syn-Ojciec.]
Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.
312 r. – Bitwa pod mostem mulwijskim, w której Cesarz Konstantyn zwyciężył i
zabił Maksencjusza. Z powodu wizji sennej, którą ujrzał przed bitwą
Konstanty (miał wygrać dzięki symbolowi krzyża), rok później wydał edykt
zrównujący religię chrześcijańską z religiami pogańskimi.
314 r. – Uchwalono ekskomunikę dla dezerterów. Dotąd kościoły
chrześcijańskie zabraniały zabijania nawet w obronie koniecznej.
321 r. – Rzymski Cesarz Konstantyn nakazuje święcić niedziele zamiast
dotychczasowej soboty.
325 r. – Sobór nicejski. W wyniku głosowania 250 biskupów sprowokowanych
naukami księdza Arrio z Aleksandrii (który głosił że Jezus nie jest Bogiem,
tylko bóstwem niższej klasy) ustala się że przysłany na ziemię Jezus i Bóg,
który go przysłał, to ta sama osoba. Zostaje wprowadzona wiara w Dwójcę
Świętą. Jezus z Betlejem ma zastąpić dotychczas czczonego Mitrę.
Wniebowzięcie Mitry w okresie równonocy wiosennej staje się chrześcijańskim
świętem Wielkanocy. Narodziny Jezusa (6 stycznia), by wyprzeć z rynku
konkurencyjnego Mitrę, zostają przesunięte na 25 grudnia (narodziny Mitry).
W Rzymie na Wzgórzach Watykańskich chrześcijanie przejmują świętą grotę
Mitry, czyniąc z niej siedzibę Kościoła katolickiego (późniejszy Lateran).
Nowe kościoły stawiane są w miejscach kultu Mitry. (Podziemne sanktuaria
Mitry można dziś zwiedzać min. pod kościołem Santa Prisca i San Clemente).
Występowanie wyraźnych podobieństw do mitryzmu, ojcowie chrześcijaństwa
tłumaczą działalnością diabła. Podstawą kultu Mitry była wiara w
nieśmiertelność duszy oraz 10 podobnych do żydowskich przykazań. Mitrze
poświęcano chleb i wino lub wodę (oraz ofiary ze zwierząt), a jego wyznawcy
łączyli się w gminy, na czele których stali ojcowie. W odrożnieniu od
chrześcijan wyznawcy Mitry nie uważali niewolnictwa za stan zgodny z wolą
Bożą, lecz skutek przemocy
364 r. – Na synodzie w Laodycei Kościół zabronił świętowania soboty.„Chrześcijanie nie powinni judaizować i próżnować w sobotę, ale powinni pracować w tym dniu; (..) Jeśli jednak będą judaizować w tym dniu, zostaną odłączeni od Chrystusa” (Kanon XXIX) (C. J. Hefele, History of the Councils of the Church).
381 r. – Na soborze w Konstantynopolu cesarz Teodozjusz do „Dwójcy Świętej”
dołącza trzecią osobę tzw.” Ducha Świętego”. Mamy świętą trójce.
382 r. – Synod w Rzymie zwołany przez Damazego ustanawia zwierzchnictwo
Kościoła rzymskiego nad pozostałymi. Uchwała głosi: „kościół rzymski został
wywyższony ponad wszystkie kościoły przez Boga”. Dotąd nie istniał jeden,
wielki Kościół katolicki, tylko wiele pomniejszych kościołów
chrześcijańskich, nieraz konkurujących ze sobą. Cesarz zyskuje pośrednio
władzę nad wszystkimi chrześcijanami.
IV w. – Początek okresu mordowania pogan i plądrowania ich świątyń przez
chrześcijan podjudzanych przez biskupów, opatów i mnichów. W 347 r. Ojciec
Kościoła Firmicus Maternus zachęca władców: „Niechaj ogień mennicy albo
płomień pieca hutniczego roztopi posągi owych bożków, obróćcie wszystkie
dary wotywne na swój pożytek i przejmijcie je na własność. Po zniszczeniu
świątyń zostaniecie przez Boga wywyższeni”.
V w. – Św. Augustyn twierdzi, że aborcja nie stanowi aktu zabójstwa. Aborcja
zatem wymaga pokuty jedynie z powodu seksualnego aspektu grzechu. Augustyn
pisze: „nie można jeszcze stwierdzić z całą pewnością, że istnieje dusza w
ciele pozbawionym czucia, gdyż nie jest ono w pełni uformowane, a zatem nie
obdarzone zmysłami”.
665 r. – Dziewiąty sobór w Toledo wydaje postanowienie, które było źródłem
dopływu niewolników dla Kościoła: „Kto tedy, od biskupa po subdiakona,
płodzi synów z kobietą wolną lub niewolnicą, ten powinien podlegać karze
kanonicznej; dzieci z takiego haniebnego związku nie tylko nie powinny
otrzymać spadku po rodzicach, lecz na zawsze, jako niewolnicy, stanowić
własność Kościoła, gdyż ci spłodzili ich w nagannych okolicznościach” (kanon
10).
W 726 roku. –z „Dziesięciu Boskich Przykazań” usunięto drugie, które brzmi: „Nie
uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w
górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach i pod
ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył”.
Powodem tej zmiany była chęć stworzenia precedensu zezwalającego na handel
obrazami, szkaplerzami, krzyżami, posagami itd.itp. Jako jednak, że przykazań powinno
pozostać dziesięć. Kościół wiec podzielił ostatnie przykazanie, mówiące o
niepożądaniu ani żony, ani osła, ani wołu, na dwie części.
„Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna litera, ani jedna kreska nie
może być zmieniona w Prawie” [Jezus]
„Nawet gdybym ja przyszedł i próbował wprowadzić małą zmianę do tego, co
podałem pierwotnie, niechaj będę przeklęty’ [św. Paweł]
Pesach, Pascha (hebr. פסח – Pesach, 'przejście', jidysz Pajsoch, Pejsoch), Przaśniki – święto żydowskie obchodzone na pamiątkę wyzwolenia Żydów z niewoli egipskiej. W Izraelu trwa 7 dni, a w diasporze – 8 dni, poczynając od 14 dnia miesiąca nisan. Od dnia następnego liczony jest omer – okres 7 tygodni, prawie żałobny, w którym ortodoksyjni żydzi nie odprawiają wesel, nie strzygą włosów ani się nie golą.
Wielkanoc, Pascha, Niedziela Wielkanocna, Zmartwychwstanie Pańskie — najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie upamiętniające zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa[1]. Poprzedzający ją tydzień, stanowiący okres wspominania najważniejszych dla wiary chrześcijańskiej wydarzeń, nazywany jest Wielkim Tygodniem. Ostatnie trzy doby tego tygodnia: Wielki Czwartek (wieczór), Wielki Piątek, Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania znane są jako Triduum Paschalne (Triduum Paschale). W chrześcijaństwie wprawdzie każda niedziela jest pamiątką zmartwychwstania Chrystusa, ale Niedziela Zmartwychwstania jest z nich najbardziej uroczysta.
Podczas soboru nicejskiego w 325 roku ustalono, że będzie się ją obchodzić w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Ta skomplikowana zasada jest w istocie przełożeniem na solarny w swej naturze kalendarz juliański konkretnej daty 14 nisan z religijnego kalendarza hebrajskiego, który jest kalendarzem lunarno-solarnym. Data 14 nisan wyznacza w kalendarzu hebrajskim początek święta Paschy, wokół którego działy się wydarzenia zbawcze. Wielkanoc jest więc świętem ruchomym: może wypaść najwcześniej 22 marca, zaś najpóźniej 25 kwietnia.Z datą Wielkanocy powiązany jest termin większości ruchomych świąt ogólnochrześcijańskich i katolickich, m.in.: Środa Popielcowa, Wielki Post, Triduum Paschalne, Wniebowstąpienie Pańskie, Zesłanie Ducha Świętego, Boże Ciało i inne. Po wprowadzeniu kalendarza gregoriańskiego znów pojawiły się odmienności: w prawosławiu Wielkanoc obchodzi się bowiem zgodnie z kalendarzem juliańskim.
Ostatnio niektóre środowiska chrześcijańskie postulują ustanowienie Wielkanocy, jako święta niezależnego od faz księżyca. Między innymi proponuje się obchodzenie Wielkanocy zawsze w drugą niedzielę kwietnia, czyli pomiędzy 9. a 15. Inna opcja to propozycja utrzymywania siedmiu niedziel pomiędzy Świętem Trzech Króli a Środą Popielcową. Daje ona również termin pomiędzy 9 a 15 kwietnia z wyjątkiem roku przestępnego, w którym Wielkanoc przypadłaby na 7 kwietnia.
Chrzest – w chrześcijaństwie obrzęd nawrócenia i oczyszczenia z grzechów, mający postać sakramentalnego obmycia wodą, któremu towarzyszy słowo (Ef 5,26). Jednoczy on z Tajemnicą paschalną, Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa dla uzyskania przebaczenia wszystkich grzechów i odrodzenia do nowego życia w Duchu Świętym, życia w wieczności[1][2]. Jest to obrzęd wyznania wiary, czyniący członkiem Kościoła-Ciała Chrystusa (por. Rz 11,9)[3]. Według chrześcijan rytuał chrztu ma swe odległe korzenie w chrzcie jordańskim udzielanym przez Jana Chrzciciela mieszkańcom Jerozolimy (por. Łk 3,7), bezpośrednie zaś we chrzcie Chrystusa w Jordanie[4]. Zewnętrznie podobną do chrztu formą są obmycia rytualne. Do tej pory w Judaizmie praktykowane jest obmycie z rytualnej nieczystości, chasydzi czynią to w specjalnie do tego przeznaczonym baseniku zwanym mykwą. Obmycie rytualne jest praktykowany również w wielu innych religiach.
Etymologia i znaczenie słowa chrzest [Pochodzenie polskiego słowa chrzest oraz pokrewnych słów w innych językach słowiańskich np. křest w czeskim czy Крещение w rosyjskim nie jest całkiem jasne. Wywodzi się je w ostatecznym rachunku od imienia Chrystusa (łac. Christus, greckie Khristos – od khrein – namaszczać). Słowo chrzest nie jest więc przekładem greckiego i nowotestamentowego wyrazu baptidzo, które w większości polskich przekładów Biblii tłumaczone jest na chrzest, a dosłownie znaczy "zanurzenie".

Użytkownik Erik edytował ten post 15.12.2013 - 19:49

  • 1



#457 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja tylko polecam lekturę książki pt. Schizofrenia, której autorami są Lieberman, Stroup i Perkins ;)
  • -1

#458

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ostatnio myślałem na temat dogmatów i przymiotów Boga. Mówi się, że Bóg jest "Wszechwiedzący", "Wszechmocny", "Wieczny'... Ktoś zapytałby: "Jakim cudem coś może być wieczne, jakim cudem coś może istnieć od zawsze?". Wiadomo, że dla Boga czas nie ma znaczenia, ale skoro Bóg stworzył Wszechświat 14 miliardów lat temu, a istniał od zawsze... to rodzi się pytanie co robił wcześniej.

Dążę do tego, że Bóg być może wcale nie jest wszechmogący i wieczny w znaczeniu absolutnym. Może jest tylko taki dla nas, w nędznej ludzkiej skali. Wiadomo, że teraz ludzka wiedza i pojmowanie rzeczywistości są bardziej rozwinięte i jak mówimy: "Wszechmogący", to ma to znaczenie absolutne. Ale może powinniśmy spojrzeć na to od strony ludzi starożytnych, którzy obcowali z Bogiem w znacznie bardziej bezpośredni sposób niż my i którzy wtedy tworzyli te dogmaty.

 

"Wszechmogący"- sam fakt, że Bóg potrafi tak bardzo ingerować w nasz świat, stworzyć go od podstaw i kształtować jest niebywały i każdy człowiek doświadczający cudu stwierdziłby, że uczyniła go istota wszechmogąca. Natomiast nasza wiedza na razie nie wykracza poza nasz Wszechświat i być może tam dalej są rejony, w które Bóg nie może ingerować. Może jest coś poza kontrolą Boga, ba, może nawet jest coś ponad Nim. Są zjawiska w naszej rzeczywistości, których nie jesteśmy w stanie pojąć, a może są zjawiska, których nawet Bóg nie może pojąć i o których istnieniu nie ma pojęcia. Ale sam fakt, że Bóg może nie być wszechmogący i wszechwiedzący w znaczeniu absolutnym wcale Mu nie umniejsza i nie sprawia, że nie może być Bogiem. Jest on Wszechmogący w naszej ludzkiej skali, a to czego się tu podejmuję, to tak daleko idące rozważania, że nigdy nie powinny mieć wpływu na zmianę tych dogmatów.

 

"Wieczny"- skąd pomysł, że Bóg musi być wieczny w znaczeniu absolutnym? Może Bóg też miał stworzyciela, też skądś powstał i będzie miał swój koniec. Skąd więc ten dogmat? Popatrzmy na to z ludzkiego punktu widzenia. Już sam fakt, że kolejne pokolenia ludzi przemijają, mijają stulecia i tysiąclecia, a Bóg nadal jest może czynić go Wiecznym dla nas. Abraham, czy Mojżesz, widząc to, byli przekonani, że Bóg jest Wieczny- i mieli rację. Jeśli istniał od początku ludzkości, jeśli istniał od początku Ziemi, jeśli istniał od początku Wszechświata, to istniał od zawsze. To, co działo się z Bogiem przed Wielkim Wybuchem to dla nas wielka niewiadoma i może Bóg też miał swojego stworzyciela. Jeśli Bóg będzie istniał do końca Wszechświata, to też mamy wszelkie prawo, by powiedzieć o nim, że jest "Wieczny". A co będzie z Nim potem... Kto to wie.

 

PS. Niektórzy mogą napisać, że nie powinienem używać zwrotów: "przed Wielkim Wybuchem", "po końcu Wszechświata", bo wtedy nie istniał i nie będzie istniał czas. To jest chyba tylko zasadne, jeśli przyjmiemy hipotezę, że nie ma nic oprócz Wszechświata. Jeśli natomiast przyjąć, że jest coś poza Wszechświatem (chociażby Niebo i Bóg, ale równie dobrze może to być np. Wieloświat) i przed Big Bangiem zachodziły jakieś zjawiska, to chyba określenie "przed Wielkim Wybuchem" jest uzasadnione.


  • 0

#459

NexaT.
  • Postów: 116
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja chciałbym tutaj przytoczyć pytanie pewnego użytkownika, z 1 strony tego tematu:

Dlaczego Bóg nie wybaczył Szatanowi skoro jest taki miłosierny?


  • 0

#460

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo oprócz Miłości jest też Sprawiedliwość. Z Nauczania Kościoła i Pisma Świętego jednoznacznie wynika, że Bóg w swej Miłości uszanuje decyzję każdej istoty, nawet taką, która oznacza odrzucenie Boga i Jego Miłości. Bóg nie Miłuje na przekór i wbrew woli, gdy ktoś Go nie chce. A z konkretnym wyborem wiąże się konkretna konsekwencja - potępienie wynika tylko i wyłącznie z woli "zainteresowanego".

Chociaż co do samego Szatana to kwestia zbyt skomplikowana i niejednoznaczna, by tak postawione pytanie miało większy sens, a sama w sobie zasłużyła na setki lat rozważań teologów i egzorcystów.


  • 0



#461

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 Bóg nie Miłuje na przekór i wbrew woli, gdy ktoś Go nie chce. A z konkretnym wyborem wiąże się konkretna konsekwencja - potępienie wynika tylko i wyłącznie z woli "zainteresowanego".

 

 

A ja myślałem, że w świetle wiary chrześcijańskiej, ludzie którzy 'nie miłują Boga' - to zagubione owieczki i Bóg i tak je miłuje. 

Konkretny wybór? Konkretna konsekwencja? Skąd to wziąłeś - z Biblii? Nie sądzę aczkolwiek mogę się mylić. 

 

Czyli rodzę się w ateistycznej rodzinie, która wbija mi do głowy skutecznie - "Boga nie ma, to baja dla frajerów". 

W konsekwencji w życiu dorosłym, podejmuję konkretną i świadomą decyzję "nie wierze w Boga".

Chrześcijański Bóg mnie nie miłuje w takim wypadku? Swojego zagubionego dziecięcia? 


  • 0

#462

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Risin
A z konkretnym wyborem wiąże się konkretna konsekwencja - potępienie wynika tylko i wyłącznie z woli ,,zainteresowanego"

Nie zawsze jest tylko i wyłącznie bo według doktryny kościelnej nieochrzczone dzieci trafiają do otchłani a jak wcześniej twierdzono, nawet i do piekła
  • 0



#463

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bóg Sprawiedliwy, co za dobre wynagradza, a za złe karze jest wszechobecny w Piśmie Świętym i w teologii chrześcijańskiej od zawsze. Szukałem chwilę jakiegoś nieskomplikowanego tekstu, może taki wystarczy.

Trzeba mieć też na uwadze, że Sprawiedliwość ta na pewno nie jest jakąś parodią ziemskiej władzy sądowniczej, w której stary dziadyga będzie przekopywał się przez akta i walił młotkiem w stół. Mowa tu przecież o Absolucie.

 

 


Sprawiedliwości Bożej doświadczymy na Sądzie Ostatecznym, natomiast miłosierdzia Bożego doświadczamy już teraz...
Jaki jest Bóg?

Miłosierny czy sprawiedliwy? Pytania tego rodzaju prędzej czy później pojawiają się w życiu człowieka, który próbuje zrozumieć swoją wiarę. Czy te dwie cechy można w ogóle ze sobą pogodzić? Przecież po ludzku miłosierdzie wyklucza sprawiedliwość, a sprawiedliwość wyklucza miłosierdzie. Z jednej strony: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze", a z drugiej strony: Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność (Ps 86, 15). Więc jaki jest Bóg, miłosierny czy sprawiedliwy?

Można próbować rozwiązać ten dylemat szukając odpowiedzi w tekście biblijnym, zaczynając od Starego Testamentu. Jednak także tam dwie pozornie wykluczające się cechy Boże są przedstawiane jako równorzędne, dla przykładu w Psalmie 116 czytamy: Pan jest łaskawy i sprawiedliwy i Bóg nasz jest miłosierny. Paradoksalne połączenie tych cech jak widać nie jest tylko "niedopatrzeniem" naszych czasów, ale ma swoje źródło w Objawieniu.

 

Przyjdzie Syn Człowieczy, który będzie sądził dobrych i złych...
Teksty Starego Testamentu początkowo pokazują Bożą sprawiedliwość z punktu widzenia człowieka, który czuje się zagrożony niesprawiedliwym postępowaniem innych ludzi i szuka w Bogu obrońcy. Interwencja Boga w obronie człowieka jest więc przede wszystkim wyrazem sprawiedliwości, czyli wierności obietnicom złożonym Izraelowi. Fragmenty biblijne powstałe w późniejszym czasie pokazują już sprawiedliwość Boga jako rzeczywistość, która w pełni objawi się dopiero w przyszłości, kiedy przyjdzie Mesjasz, Syn Człowieczy, który będzie sądził dobrych i złych.

Te same treści odnajdujemy w tekstach Nowego Testamentu. To Jezus jest Synem Człowieczym, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych, oddzielając tych, którzy przeznaczeni są na zmartwychwstanie życia od tych, których udziałem będzie zmartwychwstanie potępienia (J 26, 29). Bóg jest sprawiedliwy, a więc sprawiedliwie wynagradza dobro, a karze zło. Nie robi tego jednak od razu. Sprawiedliwość Boża w pełni objawi się na Sądzie Ostatecznym. Wtedy Bóg okaże się sędzią sprawiedliwym, który nie sądzi z pozorów, ponieważ zna wszystkie czyny człowieka, także te ukryte przed ludźmi. Bóg osądzi sprawiedliwie, bo zna nie tylko zewnętrzne czyny, ale także ludzkie serce, w którym podejmowane są wszelkie decyzje i w którym toczy się wewnętrzna walka człowieka o dobro. Dlatego Bóg jako sędzia sprawiedliwy nie wymaga od człowieka rzeczy niemożliwych. Nie ma też względu na osobę, nie można go przekupić, nie jest stronniczy. Nie można liczyć na przywileje u Boga ze względu na stanowisko czy pozycję społeczną. U sprawiedliwego Boga liczy się tylko prawość lub nieprawość człowieka.

Czas na nawrócenie
Sprawiedliwości Bożej doświadczymy na Sądzie Ostatecznym, natomiast miłosierdzia Bożego doświadczamy już teraz. Jednym z jego przejawów jest to, że Bóg daje człowiekowi czas na nawrócenie. Nie jesteśmy karani za grzech od razu, ale Bóg czeka, aż zmienimy swój sposób życia, abyśmy mogli znaleźć Boże przebaczenie i osiągnąć zbawienie. Jest to czas dla nas, abyśmy usunęli grzech z naszego życia. Bóg jest miłosierny, więc przebacza tym, którzy żałują i chcą się poprawić. Inaczej niż ludzie, którzy najchętniej ukaraliby jak najszybciej każde wykroczenie, Pan Bóg daje czas na poprawę, bo nie zależy Mu na śmierci człowieka, ale na przemianie jego życia.

Pan Bóg w swoim miłosierdziu daje każdemu człowiekowi łaskę wystarczającą do zbawienia. Każdy człowiek został przez Niego powołany do świętości i wyposażony we wszelkie potrzebne łaski, których do osiągnięcia świętości potrzebuje. Nikt nie może powiedzieć, że został pozbawiony Bożej miłości, że został zapomniany przez Boga. Każdy człowiek ma miejsce w Bożym planie zbawienia.

 

Nasz Rzecznik wstawia się nieustannie
Miłosierny Pan chce, aby przyszły sąd był dla nas jak najłagodniejszy – przecież na Sądzie Ostatecznym nasz Sędzia, czyli Jezus Chrystus będzie jednocześnie naszym Obrońcą. Święty Jan Apostoł przypomina: Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca – Jezusa Chrystusa sprawiedliwego (1 J 2, 1). Nasz Rzecznik wstawia się nieustannie za nami, tak jak prosił o miłosierdzie dla swoich oprawców w czasie męki na krzyżu.

 

Miłosierny Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który wolałby nikomu nie wymierzać kary, ale hojnie wynagrodzić swoim dzieciom dobre czyny dając wieczną nagrodę za najmniejsze, najdrobniejsze dobro, które tylko On sam zauważył. W tym celu nieustannie pomaga nam czynić dobrze. Nie zniechęca się przy tym naszym marnowaniem łaski i brakiem wdzięczności, ale chce, aby sąd zakończył się dla nas wieczną radością.

Także ostrzeżenia i pouczenia o ostatecznych konsekwencjach grzechu to przejaw miłosierdzia, które Bóg nam okazuje, gdy jesteśmy jeszcze w drodze do Niego. Dzięki temu możemy uniknąć wielu niebezpieczeństw duchowych, a ostatecznie otrzymać większą nagrodę w wieczności. Można porównać tę sytuację do ostrzeżeń rodziców, którzy pragną w ten sposób uchronić swoje dzieci od różnych grożących im niebezpieczeństw i w tym celu wyjaśniają im, na czym to niebezpieczeństwo polega oraz przedstawiają jego skutki, prosząc jednocześnie dzieci o powstrzymanie się od takich zgubnych działań.

 

Przebaczenie, którego Bóg udziela wszystkim
Miłosierdzie Boga najpełniej przejawia się w przebaczeniu, którego Bóg udziela wszystkim, którzy Go o to poproszą. Przebaczenie jest właśnie tym szczególnym miejscem, w którym sprawiedliwość spotyka się z miłosierdziem. Miłosierdzie jest źródłem przebaczenia, a jego celem jest właściwie rozumiana sprawiedliwość polegająca na naprawieniu zła i zadośćuczynieniu za wyrządzoną krzywdę.  Człowiek jednak często nie ma takich możliwości, nie wszystko może zmienić czy przywrócić do poprzedniego stanu. W takiej sytuacji człowiek staje wobec Boga jak małe dziecko wobec ojca.  Co zrobi kochający ojciec, gdy przyjdzie do niego dziecko, przyzna się do winy, chce wynagrodzić szkodę, ale nie potrafi? Przecież zna jego możliwości i widzi, że to dziecko chce naprawić sytuację, ale potrzebuje pomocy. Czy w imię sprawiedliwości pozostawi je z problemem? W imię miłosierdzia machnie ręką i nie wyciągnie żadnych konsekwencji? Pan Bóg tak nie robi. W swoim wielkim miłosierdziu Bóg, aby stało się zadość sprawiedliwości, "bierze na siebie" ogromną część zadośćuczynienia, które powinien zrealizować człowiek. Miłosierny Ojciec w imię sprawiedliwości nie oszczędza własnego Syna, aby grzechy ludzkości zostały wyrównane ofiarą Chrystusa. Bł. Jan Paweł II w encyklice "Dives in misericordia" nazywa to nawet "nadmiarem sprawiedliwości". To już nie jest sprawiedliwość mierzona po ludzku, to jest sprawiedliwość "na miarę Boga", jak napisał papież.

Miłosierdzie i sprawiedliwość to jakby dwa wymiary tej samej tajemnicy miłości Boga do człowieka. Nie można ich od siebie oddzielać, traktować jako rzeczywistości alternatywne. Święty Tomasz z Akwinu napisał, że "miłosierdzie bez sprawiedliwości jest matką nieporządku. Sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem".

Bóg jest jednocześnie sprawiedliwy i miłosierny. Jedna cecha nie osłabia drugiej, a nawet więcej, jednej bez drugiej nie da się zrozumieć. Obie współdziałają ze sobą w dziele zbawienia człowieka. Nie są sobie przeciwstawne, ale można je porównać za świętym Bernardem z Clairvaux do dwóch nóg, na których Bóg rządzi światem i ludzkością. Nie można zrezygnować z żadnej z nich.  Obie nogi są potrzebne i tak jak człowiek potrzebuje obu, aby się poruszać, tak Bóg posługuje się oboma przymiotami, aby nas prowadzić do Siebie. Bóg jest sprawiedliwy w swoim miłosierdziu, bo uwzględnia to wszystko, co o nas wie, a jednocześnie miłosierny w swojej sprawiedliwości, bo nie otrzymujemy takiej kary, na jaką naprawdę zasłużyliśmy, o ile chcemy z tego miłosierdzia skorzystać. Święty Bernard przedstawia tę symbolikę także z punktu widzenia człowieka doświadczającego Bożego działania. Człowiek, który chce osiągnąć zbawienia tylko na podstawie własnej sprawiedliwości ostatecznie przegrywa, bo nigdy nie będzie do końca sprawiedliwy. Z drugiej strony nie można liczyć wyłącznie na miłosierdzie, a lekceważyć grzech i jego skutki. Nie można zrezygnować z żadnej z nóg, ponieważ wtedy straci się równowagę i niedaleko zajdzie w życiu duchowym.

Jak zatem odpowiedzieć na przedstawione na początku pytanie: Jaki jest Bóg, miłosierny czy sprawiedliwy? Wystarczy zmienić jedno słowo. Pomiędzy sprawiedliwością Bożą a miłosierdziem Bożym zawsze trzeba wstawić spójnik "i". Bóg jest miłosierny i sprawiedliwy.

Jacek Skowroński

Za: http://www.katolik.p...89,416.druk?s=1

 

Sprawa śmierci wkrótce po narodzinach nieochrzczonego dziecka jest bardzo złożona, jednakże Kościół słusznie wychodzi z założenia, że wątpliwym jest aby Boga Ojca ograniczały ustanowione przez Jego Syna Sakramenty. W każdym razie stanowisko Kościoła jest jednoznaczne:

http://www.vatican.v...-infants_pl.pdf


Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 23.04.2014 - 07:35

  • 2



#464

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dlaczego Bóg nie wybaczył Szatanowi skoro jest taki miłosierny?

 

Wyznał mi szatan, że jestem przedmiotem jego nienawiści.
Powiedział, że: Tysiąc dusz mniej mi robi szkody aniżeli ty,
kiedy mówisz o wielkim miłosierdziu Wszechmocnego
.

Faustyna Kowalska

 

Aby uzyskać miłosierdzie trzeba o nie poprosić. Pan Bóg jest jednocześnie miłosiernie sprawiedliwy i sprawiedliwie miłosierny. Aby korzystać z Jego daru zmiłowania, nie trzeba dużo studiować i rozumować, trzeba uznać grzech i z ufnością poprosić o przebaczenie.

 

Nie widzę tu żadnego paradoksu religii chrześcijańskiej.


  • 2

#465

Patek.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli Bóg jest taki miłosierny, wszechmogący itp itd To dlaczego nie wybaczył szatanowi, który go zdradził? :/

Bo szatan był upadłym aniołem, a nie człowiekiem. Może tylko do ludzi jest miłosierny?


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych