I jak napisałem- Wierzę w Boga, wierzę w Jezusa, wierzę w dobro i miłość, niestety nie wierzę Kościół.
Kościół Katolicki, czy w ogóle?
Może inaczej to powiem. Wierzę w to co przyniósł nam Jezus. Wierzę w Kościół taki jaki chciał aby on był- duchowy, dobry, gdzie każdy nawet najbardziej zły człowiek znajdzie schronienie
no ładnie, chciałbyś aby ludzie ukrywali morderców ?
gdzie są ludzie, którzy mają w sobie dobro i miłość dla drugiego człowieka.
no więc gdzie to miejsce dla złych ludzi o których piszesz wyżej ?
już widzę jaki z Ciebie samarytanin hehe, wyślij mi na konto z 500zł bo nie mam za co żyć to może uwierzę w twoją dobroć...
A jak wyjaśnisz wszelkie cuda? Cudowne uzdrowienia? Ludzie są uleczani z nieuleczalnych chorób, za pośrednictwem np. księdza, a egzorcyści? W końcu ojciec Pio i jego stygmaty? Wszystko dla was to fake. Ile jest dowodów które potwierdzają istnienie bogów, a ile które temu zaprzeczają? No błagam...
a powiedz nam ile tych waszych cudów dano przebadać świeckim naukowcom ? pewnie wolicie tego unikać bo to co widziałem w TV to żaden cud się nie obronił przed naukowcem, weźmy np tą rzekomą krew która tam w jakieś święto robi sie płynna, ktos znalazł substancję która właśnie tak się zachowuje
i dlaczego uznajesz za pewnik że każde uzdrowienie przy którym jest ksiądz itd. to musi być bóg ? może to jakieś ziółka ? nie słyszałem o przypadkach żeby komuś nogi odrosły albo nerka, za to zawsze ktoś uleczy się z czegoś co nie wymaga przyrostu tkanek
może efekt placebo ? lepiej zobacz ilu ludzi nie zostało uzdrowionych i cierpią całe życie a nie rozpływasz się nad paroma przypadkami, moja mama miała coś na jajniku, miała mieć operację, była już w szpitalu i zrobili ostatnie badanie przed operacją i co ? i to coś znikło (chyba cysta ale sie nie znam), no to ona że cud, że wymodliła ble jak to katolik, no i sie dowiedziała w końcu że tak się czasem dzieje że samo znika, od lekarza się dowiedziała bo ksiądz jej powiedział że to cud hehe, no i tym się różni wasza "nauka" od naszej, wy to chyba jak kupe zrobicie w kształcie krzyża to boga widzicie
Mnie zawsze zastanawiało skoro anioły widzą w jednym momencie to co było, jest i będzie i nie mają wolnej woli, bo Bóg dał ją tylko nam, to jak Szatan mógł się zbuntować przeciwko Bogu?
Kiedys rozmawiałam na temat paradoksów w ST z moim dobrym przyjacielem, który jest Franciszkaninem i on mi odpowiedział,, że wiele rzeczy w ST też nie rozumie i chociaż nie wiadomo jak się stara nie jest w stanie ich pojąć, ale wierzy mimo wszystko, bo to jest to co jest najważniejsze w religii jakiejkolwiek. Wiara i ufność. A my jesteśmy tylko ludźmi i nic dziwnego, że niektóre słowa czy czyny Boga są dla nas niezrozumiałe. To tak jak obserwujący nas pies nierozumiejący dlaczego my chodzimy luzem, a one na smyczach?
no zbuntował się bo to było potrzebne, było potrzebne żeby kościół miał z kim walczyć, pomyśl czy istniał by kościół jeśli nie byłoby szatana ? no więc wymyślono dobrego, ba najlepszego i złego, i kościół stanął po stronie dobrego żeby bronić swoje owieczki a każdy kto krzywo patrzył/patrzy/będzie patrzył jest sługą szatana, a ludzie głupie są jak te barany, i od dziecka im mamusia, babcia (tatuś i dziadziuś rzadziej bo mądrzejsi) że to z rogami to diabeł, że to złe no i dziecko do końca życia będzie się bało złego bo w każdym w którym ksiondz widzi złego będzie widział szatanaaa z rogami, no więc szatan jest potrzebny kościołowi na równi, a nawet bardziej niż bóg, bo bez niego można walczyć z rogatym, a bez rogatego z czym ? z biedą innych ludzi ? a kogo to obchodzi, liczą sie tylko ci co mogą na nowy dzwon dać a reszte niech diaboł se weźnie, u nas ksiondz taki wspaniały, taki cudowny, tak go dziecioki na wsi lubiom że no normalnie święty prawie, a za darmo nie chciało mu się jechać parafianina namaścić przed odejściem, albo niech komu biednemu za darmo pogrzeb zrobi (co jest zresztą jego psim obowiązkiem, bo jeśli żąda się za usługi które ma się OBOWIĄZEK wykonać za darmo żąda sie pieniędzy - a nie bójcie się, jakbyście koperty nie przynieśli to by sam się upomniał - to jest to korupcja, PiS walczył ostro z korupcją ale czasu zapewne nie starczyło żeby zbadać tę sprawę, więc jeśli ktos nie lubi kiendza to można dyktafon na spotkanie wziąć i złodzieja oskarżyć o korupcję
)
ale wierzy mimo wszystko, bo to jest to co jest najważniejsze w religii jakiejkolwiek. Wiara i ufność.
należałoby dodać "ślepa wiara i ufność" bo odpowiedzmy sobie na pytanie ilu katolików żyje według przykazań ? tych prawdziwych, w których nie można czcić obrazków itp. (no ale że to ogromy interes więc lepiej było po cichutko tu przyciąć tu podzielić i jest ! ) ilu katolików nie zostałoby wyklętych z kościoła gdyby księża wykonywali swoje obowiązki ? nie pamiętam dokładnie dat, soborów itd. ale wiem że ciągle obowiązuje to że każdego kto nie uznaje dogmatów musi się z kościoła wyrzucić, sami sobie odpowiedzcie czy bylibyście w kościele ? ja wiem że nie bo nawet księża nie wierzą w niektóre brednie, ale tu znowu, lepiej nic ludziom nie mówić bo jeszcze mniej grosza wpadnie i nowego auta nie będzie
ilu z was przeczytało biblie ? a kto zrozumiał w tej gmatwaninie o co tak na prawdę chodzi ? dlaczego bóg przed narodzeniem chrystusa nakazuje wrogów niszczyć a po ma się wrogów kochać ? dlaczego wszechwiedzący twierdzi że nietoperz to ptak ?
dobra skończę bo muszę rano wstać