Hmm jezeli Reikarnacja jest mozliwa to dlaczego odziedziczamy charakter po ktoryś z naszych rodziców?lub innej czesci rodziny?mamy cos po nich.Skoro jest reikarnacja jak to mozliwe?oznacza to ze to wszystko tworzy sie w naszym mózgu a dusza to osobny charakter i osobowosc ? Ciekawy temat.Ale mógł by mi ktoś to rozjasnic?
Tak oczywiście, ale to nie jest żaden argument przeciwko istnieniu reinkarnacji. Co do treści twojego posta jak i Wszystko - prawo karmy dopasowuje nam taką egzystencję z jakiej się najwięcej NAUCZYMY. Celowo nauczymy wyróżniłem, bo zasadniczo przy odpowiednim rozumieniu rozwoju duchowego żadne wcielenie nie może być traktowane jako kara, ale jako adekwatna do obecnego poziomu LEKCJA. Lekcja może być wtórna, jeśli się cofnęliśmy w rozwoju - nikt nie mówi, że cały czas idziemy naprzód. Co decyduje o wartościowaniu pożądanych cech? Może byt o wiele od nas potężniejszy (niekoniecznie ociekający jedwabistością absolut w ujęciu monoteistycznym), a być może jest to prawo z kategorii "jak podgrzejesz wodę do 100C to zacznie wrzeć". W sumie nie jest to tak ważne pytanie, najważniejsze w prawie karmy jest to, że jego niestosowanie w życiu prowadzi do trwałego nieszczęścia/dyskomfortu.
Co do istnienia duchów - też nie jest to żaden argument na nieistnienie reinkarnacji
Duchy to istoty, które nie zdąrzyły przyswoić sobie lekcji ze swojej cielesnej inkarnacji, dlatego pozostają zawieszeni pomiędzy jednym życiem, a drugim dopóki nie zrozumieją swojej lekcji. Zasadniczo Ducha jako coś istniejącego na ziemi można traktować jako inkarnację w postaci niematerialnej.
Jeśli zrozumiemy, że jedyną osobą, która nas unieszczęśliwia lub może nas uszczęśliwić jesteśmy my sami, wtedy wyobrażenia piekłą/nieba wydają się wręcz żenująco śmieszne. Po co komuś niebo, jeśli wiecznie będzie wzburzony, będzie miał nierealne założenia do wszystkiego, będzie wiecznie krążył po kole ignorancji-przywiązania-gniewu? Jak sam ze sobą jesteś szczęśliwy to gdziekolwiek jesteś, jesteś w niebie.
Najbardziej przekonujące argumenty za istnieniem reinkarnacji (dla mnie):
1. Wielu ludzi starszych, którzy wg nas powinni mieć wielką mądrość życiową postępują mniej roztropnie niż ludzie młodsi od nich - pokazuje, że jedno życie to za mało czasu na naukę.
2. Inteligencja ogólnie nie idzie w parze z mądrością życiową - wiele osób postrzeganych za geniuszy miało bardzo nieszczęśliwe życia, często osoby inteligentne cechuje silna ignorancja, co ich jawnie unieszczęśliwia (np. życie Steve'a Jobsa i wielu innych mu podobnych) - jeśli nie inteligencja, w takim razie co?
3. Regresje hipnotyczne
4. Wspomnienia dzieci z poprzednich wcieleń, bezpodstawna niechęć niektórych dzieci do pewnych rzeczy, np. przemocy, jedzenia.
5. Ludzie się gubią w celu życia w pogoni za pieniędzmi, władzą, statusem itp. ale podświadomie wszystcy szukamy jednej tej samej rzeczy - szczęścia.
6. Nic w świecie nie ginie definitywnie, ani nic nie powstaje samo z siebie, z niczego. Góry kruszą się na skały, skały na kamienie, kamienie na piasek, ale to nadal będzie pierwotna część tej góry. Wszystko ulega przeobrażeniom, przemianom, ale nie znika definitywnie, ani się nie pojawia ot tak. Tak samo dusza nie znika, ani się nie pojawia sama z siebie.
Pozdrawiam i życzę postępów w drodze
Użytkownik Woland1990 edytował ten post 03.12.2013 - 13:39