Skocz do zawartości


Reinkarnacja - w pojęciu ogólnym


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

#166

szakal-16.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czyli tak naprawdę zawsze spłacamy "długi", bo nie ludzi idealnych i każdy ma coś na sumieniu...?




Tak zawsze zapłacimy za wyżądzone krzywdy bo jak ktos zrobił cos złego i mysli ze mu sie upiekło to w następnym wcieleniu za to zapłaci kalectwem np zależy co zrobił.
  • 0

#167

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

szakal, powiedzmy sobie jasno, wszystko to tylko Twoje gdybania i wyobrazenia, zawierajace wiele niescislosci. Takie gdybanie nie ma sensu.
  • 0

#168

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wiec moze cale to forum nie ma sensu? ;]
  • 0

#169

szakal-16.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiec co ma sens, jesli cos wiesz na ten temat to napisz chętnie posłuchamy, a nie tylko krytykujesz mnie.

Według mnie to forum tez nie ma sensu bo sie tylko kazdy kłuci ze wie wiecej a nic z tego dobrego nie wychodzi.
  • 0

#170

sdsw.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem dlaczego w temacie "Reinkarnacja", wystepuja jakiekolwiek dyskusje na temat religii. Przeciez sam sens reinkarnacji likwiduje kazda religie, ktora w swoim mniemaniu jest ta jedyna. Wyobrazmy sobie sytuacja pewnego Ciala Astralnego ktore reinkarnowalo w innej religii niz chrzescijanskiej (wypowiadal sie tu jeden osobnik przekonany ze tylko ta religia jest ta jedyna) musialby zmarnowac kilka Cial Fizycznych aby w koncu reinakrnowac w cywilizacji chrzescijanskiej, pelnej kosciolow, aby sie czegos nauczyc, pozytecznego. Pozostawie wiec ta bezsensowna dyskusje na temat wyzszosci Chrzescijanstwa nad innym dzikimi, ciemnymi, zacofanymi religiami swiata (hehe, zawsze mnie bawil ten temat) tylko cywilizacja chrzescijanska ma prawo glosisc jedyna prawde - materializm to przeciez nie jej twor...

Nie widze w zyciu sensu bez reinkarnacji. Sensem zycia bez reinkarnacji bylby konsumpcjonizm tzn. czlowiek zyje sobie krotka bo co to jest 70 lat, wiec trzeba sie jak najwiecej nachapac zanim sie zejdzie.

Jestem ciekawy jak wiele informacji przechodzi do naszych kolejnych istnien, jak bardzo nasza podswiadomosc jest wypelniona doswiadczeniami z poprzednich istnien ?
Czy w czasie naszej wedrowki po planetach obecnej kategorii (jak Ziemi) trafiiamy na te same bledy ? Czy mozemy popelniac te same bledy jesli w jednym z poprzednich wcielen dany blad rozwiazalismy i go nie popelnialismy ? Czy za sprawa przypadku (nie wierze w przypadki) wraca do nas jakis blad i lecimy z tym w kolka do momentu gdy nie urodzimy sie kims w rodzaju Dalajlamu czy Matki Teresy (nieskazitelnie dobrymi jednostkami) ?

Zeby reinkarnacja miala sens nie mozliwe jest zebysmy reinkarnowali pozbawieni informacji z poprzednich wcielen. Napewno jest to zakodowane w naszej podswiadomosci. Ale jak bardzo roznimy sie od innych ?

Jakie sa kryteria przejscia na wyzszy poziom ? Moze niech kazdy napisze pod tym pytaniem jak uwaza, wedlug mnie:
- nie przykladanie uwagi rzeczom materialnym
- cenienie sobie wartosci duchowych (medytacja, koncentracja, rozmowa z soba)
- ciagly rozwoj (kazdego dnia jestem lepszy)
- byc dobrym czlowiekiem ("nie czyn drugiemu co tobie nie mile")
- szacunek dla natury
- i napewno nie uzywanie zadnych substancji zmieniajacych swiadomosc (narkotyki, nikotyna, alkohol)
  • 0

#171

Alatáriël.
  • Postów: 41
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@up Używki są dla ludzi !


Szakal, wspomniałeś coś o mojej teorii.

Dla mnie po prostu:
Kiedy człowiek umiera, ta srebrna nić, która łączy ciało astralne z ciałem fizycznym zostaje przerwana. Coś jak OOBE, tyle, że bez możliwości powrotu do ciała.
Widzi wszystko, swoich bliskich, może iść gdzie chce.
I to, kiedy pójdzie dalej zależy od niego samego. Jeśli jest przywiązany do przyziemnych spraw, rozwój będzie trwał dłużej. A dalej...
Pewnie kolejne wymiary, przestaniemy widzieć już ziemię, może będziemy mogli kreować swój własny świat, bo podobno w innych wymiarach można tworzyć, jak we śnie. Wspomniałam o tym w innym temacie.

Ale kto wie, być może aby przejść dalej, musimy się wiele nauczyć żyjąc tu, na ziemi?
Przypuśćmy: najpierw jesteśmy mało rozwiniętą duszyczką roślinki, później zwierząt, a kiedy osiągniemy odpowiedni poziom, duszą człowieka? Może po śmierci musimy skakać z ludzkiego ciała do ciała, dopóki nie będziemy mogli zacząć rozwijać się dalej.

Bo uznaję też teorię, że dusza się rozwija. Wtedy reinkarnacja jest jak najbardziej istotna. Że dusza człowieka nie może się już cofnąć do zwierzęcia i takie tam sprawy.


Btw, jeśli zauważycie gdzieś, że pomiędzy moimi postami są zupełnie inne poglądy, że np. jednego dnia piszę, że wogóle nie wierzę w reinkarnację, a za jakiś czas przedstawię w/w teorię, to nie przejmujcie się tym. Dostrzegam u siebie objawy rozdwojenia jaźni.
  • 0

#172

superextranirvana.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W Faktorze X z '97 znalazłam cudowny artykułna ten temat. Mnie osobiście przekonał.
  • 0

#173

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

superextranirvan... ,super, a może byś go Nam przybliżyła? ...
  • 0

#174

mycroft.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak czytam - zajrzyjcie do mojego artykułu o ciałach człowieka - umiera ciało fizyczne. Potem człowiek wędruje do miejsca gdzie idzie dalej. Poza ziemski astral. W tym momencie pozostają tylko ciała wyższe człowieka. Niższe obumierają bo mamy je nowe na każdą reinkarnację. W tym obumiera ciało astralne i eteryczne.
Reinkarnacja jest faktem...
  • 0

#175

AwAke.
  • Postów: 95
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Dla mnie po prostu:
Kiedy człowiek umiera, ta srebrna nić, która łączy ciało astralne z ciałem fizycznym zostaje przerwana. Coś jak OOBE, tyle, że bez możliwości powrotu do ciała.
Widzi wszystko, swoich bliskich, może iść gdzie chce.
I to, kiedy pójdzie dalej zależy od niego samego. Jeśli jest przywiązany do przyziemnych spraw, rozwój będzie trwał dłużej. A dalej...
Pewnie kolejne wymiary, przestaniemy widzieć już ziemię, może będziemy mogli kreować swój własny świat, bo podobno w innych wymiarach można tworzyć, jak we śnie. Wspomniałam o tym w innym temacie.


Na dłuższą metę to chyba było by trochę męczące i nudne... 
  • 0

#176

Milwoz.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm jezeli Reikarnacja jest mozliwa to dlaczego odziedziczamy charakter po ktoryś z naszych rodziców?lub innej czesci rodziny?mamy cos po nich.Skoro jest reikarnacja jak to mozliwe?oznacza to ze to wszystko tworzy sie w naszym mózgu a dusza to osobny charakter i osobowosc ? Ciekawy temat.Ale mógł by mi ktoś to rozjasnic? :P
  • 0

#177

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobry argument Milwoz. Jeśli chcesz poznać inne podobne argumenty to możesz zobaczyć moje posty o reinkarnacji
http://www.paranorma...post__p__449897
http://www.paranorma...post__p__449763
  • 0



#178

Woland1990.
  • Postów: 37
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm jezeli Reikarnacja jest mozliwa to dlaczego odziedziczamy charakter po ktoryś z naszych rodziców?lub innej czesci rodziny?mamy cos po nich.Skoro jest reikarnacja jak to mozliwe?oznacza to ze to wszystko tworzy sie w naszym mózgu a dusza to osobny charakter i osobowosc ? Ciekawy temat.Ale mógł by mi ktoś to rozjasnic? :P


Tak oczywiście, ale to nie jest żaden argument przeciwko istnieniu reinkarnacji. Co do treści twojego posta jak i Wszystko - prawo karmy dopasowuje nam taką egzystencję z jakiej się najwięcej NAUCZYMY. Celowo nauczymy wyróżniłem, bo zasadniczo przy odpowiednim rozumieniu rozwoju duchowego żadne wcielenie nie może być traktowane jako kara, ale jako adekwatna do obecnego poziomu LEKCJA. Lekcja może być wtórna, jeśli się cofnęliśmy w rozwoju - nikt nie mówi, że cały czas idziemy naprzód. Co decyduje o wartościowaniu pożądanych cech? Może byt o wiele od nas potężniejszy (niekoniecznie ociekający jedwabistością absolut w ujęciu monoteistycznym), a być może jest to prawo z kategorii "jak podgrzejesz wodę do 100C to zacznie wrzeć". W sumie nie jest to tak ważne pytanie, najważniejsze w prawie karmy jest to, że jego niestosowanie w życiu prowadzi do trwałego nieszczęścia/dyskomfortu.

Co do istnienia duchów - też nie jest to żaden argument na nieistnienie reinkarnacji :) Duchy to istoty, które nie zdąrzyły przyswoić sobie lekcji ze swojej cielesnej inkarnacji, dlatego pozostają zawieszeni pomiędzy jednym życiem, a drugim dopóki nie zrozumieją swojej lekcji. Zasadniczo Ducha jako coś istniejącego na ziemi można traktować jako inkarnację w postaci niematerialnej.

Jeśli zrozumiemy, że jedyną osobą, która nas unieszczęśliwia lub może nas uszczęśliwić jesteśmy my sami, wtedy wyobrażenia piekłą/nieba wydają się wręcz żenująco śmieszne. Po co komuś niebo, jeśli wiecznie będzie wzburzony, będzie miał nierealne założenia do wszystkiego, będzie wiecznie krążył po kole ignorancji-przywiązania-gniewu? Jak sam ze sobą jesteś szczęśliwy to gdziekolwiek jesteś, jesteś w niebie.

Najbardziej przekonujące argumenty za istnieniem reinkarnacji (dla mnie):
1. Wielu ludzi starszych, którzy wg nas powinni mieć wielką mądrość życiową postępują mniej roztropnie niż ludzie młodsi od nich - pokazuje, że jedno życie to za mało czasu na naukę.
2. Inteligencja ogólnie nie idzie w parze z mądrością życiową - wiele osób postrzeganych za geniuszy miało bardzo nieszczęśliwe życia, często osoby inteligentne cechuje silna ignorancja, co ich jawnie unieszczęśliwia (np. życie Steve'a Jobsa i wielu innych mu podobnych) - jeśli nie inteligencja, w takim razie co?
3. Regresje hipnotyczne
4. Wspomnienia dzieci z poprzednich wcieleń, bezpodstawna niechęć niektórych dzieci do pewnych rzeczy, np. przemocy, jedzenia.
5. Ludzie się gubią w celu życia w pogoni za pieniędzmi, władzą, statusem itp. ale podświadomie wszystcy szukamy jednej tej samej rzeczy - szczęścia.
6. Nic w świecie nie ginie definitywnie, ani nic nie powstaje samo z siebie, z niczego. Góry kruszą się na skały, skały na kamienie, kamienie na piasek, ale to nadal będzie pierwotna część tej góry. Wszystko ulega przeobrażeniom, przemianom, ale nie znika definitywnie, ani się nie pojawia ot tak. Tak samo dusza nie znika, ani się nie pojawia sama z siebie.

Pozdrawiam i życzę postępów w drodze :)

Użytkownik Woland1990 edytował ten post 03.12.2013 - 13:39

  • 0

#179

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wymieniłeś co ciebie najbardziej przekonuje.

Regresje hipnotyczne

Według mnie najsłabszy argument za reinkarnacją
http://www.paranorma...post__p__449394
http://www.paranorma...post__p__407181

Wspomnienia dzieci


trochę lepsze od poprzedniego, ale bez przesady

Nic w świecie nie ginie definitywnie, ani nic nie powstaje samo z siebie, z niczego. Góry kruszą się na skały,

To zależy co rozumiemy przez słowo ginie. Jeśl elektron zderza się z pozytonem to giną i zamieniają się w promieniowanie gamma
  • 0



#180

serim.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A co powiecie na moją teorie że duchy które zginęły w wypadkach w których zginęło kilka osob i więcej poprostu reinkarnują się gdy pojawia się ciało które nie ma duszy homozygota

Wydziarane na GT-I9300 przez SwiftKey, wysłane za pomocą tapatalk pro
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych