Dodałabym piątą kategorię-
Dla równowagi. To właściwie kategoria trzecia tylko bez wartościowania.
Zło i dobro to pojęcia abstrakcyjne, twory myślowe nigdy nie występujące w czystej postaci i bardzo względne bo zależne od indywidualnych poglądów albo uwarunkowań kulturowych.
Poza tym zło jako "szereg działań burzących zastany porządek" to raczej element, który sprzyja rozwojowi niż go hamuje. Nowe, a więc element i rezultat rozwoju nie może zaistniec bez rozpadu wcześniejszych struktur .
Zatem -gdyby nie zło jako immanentna cecha , człowiek by nie istniał. By przetrwac, należy się przystosowac->zmienic->zburzyc poprzedni porządek. Zło , jeśli zastosowac Twoją koncepcję nie prowadzi do destrukcji tylko do zmian. I jak najbardziej sprzyja gatunkowi.
Zatem zarówno zło jak i dobro są równie ważne i niezbędne dla przetrwania gatunku skoro już na tym aspekcie się skupiamy.