Skocz do zawartości


Zdjęcie

Polska Misja W Afganistanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
216 odpowiedzi w tym temacie

#106

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kolejna informacja z wojny w Afganistanie.

Artykuł w języku angielskim. Z dnia 9.10.2008r. ,czyli z wczoraj.

W skrócie opisuje on przypadek 50 żołnierzy afgańskiej armii, którzy właśnie porzucili mundury i przeszli na stronę talibów. Na ich czele stał generał Nur Ahmad Khan Bahlawan, który razem ze swoimi żołnierzami wybrał drogę walki z okupantami Afganistanu

http://www.adnkronos...=1.0.2471250636
  • 0

#107

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

http://m.fr.2mdn.net...s-megabanEN.jpg

Ekskluzywny Raport TV "France 24 English". Autorka reportażu pojechała do Afganistanu, by spotkać się z Talibami, pokazać wojnę z ich strony itd.

Kolejny przykład reportażu i informacji, których raczej nie zobaczymy w polskich mediach.

artykuł i filmiki stream:
http://www.france24....n-demonstration

Wersje reportażu do pobrania - 266MB:
http://www.myupload..../894362ee39.mpg

80mb:
http://flv.france24......RS 120908.flv

Dołączona grafika
  • 0

#108

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nowa strategia dla Afganistanu



Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu ujawnił,że prezydent George Bush polecił zmodyfikować strategię wobec Afganistanu.W nowym dokumencie mają zostać zdefiniowane działania wobec Pakistanu.

Amerykanie zaczęli bombardować wykryte bazy i atakować je siłami wojsk specjalnych.Wywołuje to jednak protesty władz pakistańskich.
Nowa strategia

No wg mnie Amerykanie troche przeginają z bombardowaniami na terenie Pakistanu... :/
  • 0

#109

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Afganistan się rozpada
DRUZGOCĄCY RAPORT AMERYKAŃSKIEGO WYWIADU

Kraj "stacza się po spirali w dół" - to jeden z wniosków prawie ukończonego już raportu amerykańskich agencji wywiadowczych na temat sytuacji w Afganistanie, który przytacza "New York Times".

Chodzi o tzw. National Intelligence Estimate (NIE), czyli opracowywany raz na kilka lat formalny dokument wyrażający wspólną ocenę sytuacji w danym regionie przez wszystkich 16 agencji wywiadowczych USA, które działają w różnych resortach, głównie w Pentagonie oraz CIA.

Ocena raportu jest druzgocąca. W Afganistanie następuje coraz szybsze załamywanie się centralnej władzy. Częściowo w wyniku rosnących wpływów talibów atakujących siły rządowe, lecz także w rezultacie korupcji w rządzie prezydenta Hamida Karzaja. Szczególnie destabilizującą rolę pełni szerzący się handel heroiną, który według niektórych szacunków stanowi 50 procent afgańskiej gospodarki.

Biały Dom nie komentuje

Biały Dom odmawia komentowania raportu. Rzecznik prezydenta George'a W. Busha Gordon Johndroe powiedział tylko, że trudna sytuacja w Afganistanie jest znana i dlatego właśnie prezydent zarządził niedawno wysłanie tam dodatkowych wojsk.

Raport popiera tezy Obamy

Najnowszy raport NIE ma być ukończony po listopadowych wyborach prezydenckich, ale z pewnością odegra rolę w kampanii. Zaostrzająca się wojna w Afganistanie jest bowiem jednym z głównych argumentów demokratycznego kandydata do Białego Domu, Baracka Obamy.

W kampanii wyborczej podkreśla on, że administracja Busha zaniedbała Afganistan - główną bazę Al-Kaidy - ponieważ skupiła się na niepotrzebnej wojnie w Iraku.

http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html

"Nie wygramy wojny w Afganistanie"
BRYTYJSKI DOWÓDCA: OBNIŻMY NASZE OCZEKIWANIA


Najwyższy rangą dowódca brytyjski w Afganistanie, brygadier Mark Carleton-Smith powiedział "The Sunday Times", że wojny w w tym kraju nie da się wygrać i międzynarodowa koalicja powinna być przygotowana na ewentualne układy z talibami.


- Nie wygramy tej wojny - oznajmił wprost dowódca 16 Brygady Powietrzno-Desantowej, która właśnie odsłużyła drugą turę w Afganistanie. Jego zdaniem realne jest jedynie zredukowanie przemocy do takiego poziomu, że będzie z nim sobie w stanie poradzić armia rządowa.

- Nie wydaje mi się, że powinniśmy oczekiwać, że gdy się tam pojawimy znikną wędrowne armie uzbrojonych mężczyzn w tej części świata. To byłoby nierealistyczne i niesamowite - powiedział Mark Carleton-Smith.

Choć zdaniem dowódcy jego brygada "wyrwała żądło talibom w 2008 roku", to jednak poniosła ciężkie straty w prowincji Helmand, gdzie stacjonowała. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zginęło 32 jego towarzyszy a 170 zostało rannych,

Zaprośmy talibów do stołu

Wypowiedzi brytyjskiego dowódcy dobrze współgrają z coraz częstszymi głosami domagającymi się politycznego porozumienia, w którym wzięliby udział także talibowie.

- Jeśli talibowie będą przygotowani by usiąść po drugiej stronie stoły i rozmawiać o politycznym porozumieniu, to to jest właśnie tym postępem, który doprowadzi do końca walki z bojownikami - uznał Carleton-Smith i dodał, że ludzie "nie powinni czuć się z tego powodu niekomfortowo".

Według gubernatora prowincji Helmand Gulaba Mangala, mimo zwiększenia obecności brytyjskich wojsk talibowie kontrolują ponad połowę prowincji. W innych regionach kraju ich wpływy również są znaczne.

http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html
  • 0

#110

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kolejne zdjęcia talibów ze zdobycznym sprzętem (od zabitych francuskich żołnierzy):

Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika

Te i więcej zdjęć znajdziecie tutaj:
http://www.michaelyon-online.com/
  • 0

#111

maribot.
  • Postów: 223
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kolejne zdjęcia talibów ze zdobycznym sprzętem (od zabitych francuskich żołnierzy):

I?

Dołączona grafika
  • 0

#112

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

I?


Wow, nie wiedziałem, czy mam to zacytować, czy nie ?

Mój kolega rozmawiał niedawno z kumplem, zawodowym żołnierzem, który jest na "misji", a raczej wojnie w Afganistanie. Z tego co powiedział, to Talibowie na chwilę obecną stosują coraz bardziej nowoczesną broń.
Większość pochodzi właśnie z rozkradzionych dostaw zaopatrzenia.
Gdzieś nawet czytałem, że w najnowszych starciach często dorównywali sprzętem regularnej armii, a nawet ją przewyższali.

Wywiad USA: Przegrywamy w Afganistanie


Sytuacja w Afganistanie nie tylko jest fatalna, ale także pogarsza się w zastraszającym tempie. Przeżarty korupcją rząd w Kabulu nie panuje nad krajem - stwierdza tajny raport przygotowywany wspólnie przez 16 amerykańskich agencji wywiadowczych

Fragmenty dokumentu, który ma ostatecznie powstać pod koniec listopada, opublikowały "Washington Post" i "New York Times". Oficerowie amerykańskich wywiadów przyznają, że afgańscy talibowie, choć skłóceni, wspierani przez towarzyszy broni z Pakistanu oraz al Kaidę walczą coraz lepiej i są coraz lepiej uzbrojeni.

Widząc zaś sukcesy rebeliantów i nie wierząc w wygraną zachodniej koalicji oraz wspieranego przez nią rządu prezydenta Hamida Karzaja, coraz więcej lokalnych watażków i plemiennych wodzów przechodzi na stronę talibów.

Kompletnym rozczarowaniem okazały się plany związane z nowym cywilnym rządem w Pakistanie, który nie potrafi zaprowadzić porządku na afgańskim pograniczu ani nawet za bardzo się do tego nie kwapi.

Rząd w Kabulu zżera zaś narkotykowy biznes, który ułatwia talibom zdobywanie pieniędzy na wojnę. Według amerykańskich wywiadów uprawa i szmugiel narkotyków stanowią połowę całej gospodarki Afganistanu. W czwartek na naradzie NATO w Budapeszcie amerykański sekretarz obrony Robert Gates namawiał sojuszników, by nie tylko wysłali do Afganistanu więcej wojska, ale żeby poza walką z talibami ich żołnierze wzięli się też za walkę z narkobiznesem. W Sojuszu nie ma jednak chętnych do posyłania do Afganistanu więcej wojsk.

Lewicowy "New York Times" podsumowuje, że wnioski raportu świadczą o tym, jaką katastrofą okazała się afgańska polityka administracji prezydenta George'a Busha, która zajęta od początku bez reszty Irakiem nie zaprzątała sobie w ogóle głowy Afganistanem. Cytowani przez gazetę oficerowie CIA przyznają, że choć już co najmniej dwa lata temu alarmowali, iż sprawy w Afganistanie mają się coraz gorzej, Biały Dom w ogóle nie reagował.

W rezultacie w siódmym roku po obaleniu talibów doradca Busha ds. Iraku i Afganistanu gen. Douglas Lute poinstruował Pentagon i Departament Stanu, by przygotowały mu odpowiedzi na "podstawowe pytania": po co Ameryka znalazła się w Afganistanie i co chce tam osiągnąć?

Wynikiem bezradności zachodnich sojuszników są mnożące się w ostatnich dniach deklaracje o poparciu pomysłu pokojowych rokowań z talibami. Mówił o tym nawet gen. David Petreus, który ocalił USA od porażki w Iraku i który w listopadzie obejmie obowiązki głównodowodzącego w Afganistanie.

W Iraku sposobem na przełom w wojnie stało się przekupywanie sunnickich milicji i przeciąganie ich z obozu al Kaidy na stronę władz. Według "New York Timesa" w Waszyngtonie toczy się spór, czy i w Afganistanie nie zacząć kupować i zbroić plemiennych watażków, których przez ostatnie siedem lat rozbrajano i osłabiano, by nie zagrażali rządowemu wojsku i władzom w Kabulu.

http://wyborcza.pl/1...ganistanie.html
  • 0

#113

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

"The Times": brytyjscy żołnierze tracą słuch w Afganistanie

Setki brytyjskich żołnierzy cierpi z powodu ciężkich uszkodzeń słuchu, których doznali podczas misji w Afganistanie - pisze "The Times".
W wyniku hałasu powstającego w czasie walki z talibami, wybuchów bomb czy odgłosów odrzutowców wielu żołnierzy doznało poważnych uszkodzeń słuchu. Część z nich nie będzie mogła wrócić na pierwszą linię frontu, a niektórzy mogą mieć kłopoty ze znalezieniem cywilnej pracy - alarmuje gazeta.

Według danych ministerstwa obrony odszkodowania wypłacone do tej pory z powodu utraty słuchu sięgają 60 tys. euro, a suma ta wkrótce się podwoi.

"The Times" opisał między innymi batalion, w którym 240 z 691 żołnierzy po sześciomiesięcznej służbie w Afganistanie wróciło do Wielkiej Brytanii z kłopotami ze słuchem.

W trakcie misji w Afganistanie zginęło do tej pory 121 brytyjskich żołnierzy, a 500 zostało rannych w walce.

http://wiadomosci.on...tanie,item.html
  • 0

#114

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Szokujący raport nt. wojny w Afganistanie

CNN dotarła do tajnego raportu, który opisuje obecną sytuację w Afganistanie. Jak podkreślają eksperci, wnioski z raportu są szokujące; jego autor stwierdza m.in., że siły zbrojne USA i NATO przegrywają wojnę z talibami i wspierającymi ich terrorystami z zagranicy.

Raport przygotował 20 września gen. Douglas E. Lute, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego odpowiedzialny za Afganistan i Irak.

Z raportu wynika mi.n. że poziom przemocy w Afganistanie wzrósł w ostatnich 5 latach o 543 procent, a produkcja narkotyków uległa podwojeniu. Niepokojący jest również fakt spadku poparcia Afgańczyków dla obecności sił koalicji antyterrorystycznej, który wynosi obecnie zaledwie 33 procent.

Według autora raportu, Amerykanie nie maja obecnie w afganistanie wystarczającej liczby wojsk, by móc zastosować taktykę cięć, która przyniosła w ubiegłym roku sukces w Iraku (liczba aktów przemocy spadła tam o 50 procent). Jak się okazuje, absolutnie niezbędne jest wysłanie w najbliższych tygodniach co najmniej kilku tysięcy żołnierzy. W innym przypadku Afganistanowi grozi destabilizacja. Gen. Lute podkreśla, ze nawet jeśli nowy prezydent USA Barack Obama wycofa z Iraku część sił, by wysłać je do Afganistanu, to będzie to spóźniony ruch; ze względów logistycznych, nowi żołnierze trafiliby do Afganistanu dopiero w czerwcu 2009 roku.

Jak spodziewają się eksperci, silne walki rozpoczną się w Afganistanie wiosną. Oznacza to, że amerykańscy żołnierze, jeśli w ogóle zostaną wysłani, przybędą do Afganistanu za późno i mogą na miejscu zastać już tylko setki zabitych cywilów i zgliszcza.

własny raport na temat sytuacji w Afganistanie i innych państwach regionu szykuje też gen. David Patraeus, który niedawno objął funkcję szefa Amerykańskiego Dowództwa Centralnego (USCC). Raport ten ma być gotowy na luty 2009 roku - informuje serwis CNN.

Tłumaczenie: Onet.pl

http://wiadomosci.on...tanie,item.html


Akurat mnie ten raport i wnioski nie szokują. To nic nowego, że siły zbrojne USA i NATO przegrywają wojnę z talibami i wspierającymi ich "terrorystami z zagranicy".
A "terroryści z zagranicy" to też ciekawe określenie. Np. w Czeczenii podczas obydwu ostatnich wojen działali aktywnie arabscy bojownicy. Jest to formacja ochotników, mudżahedinów.

Poza tym raport UNAMA (Misja Organizacji Narodów Zjednoczonych w Afganistanie) który właśnie tłumaczę stwierdza, że większość ataków w Afganistanie jest wymierzonych w wojsko. Więc według tej metodologii nie są to ataki terrorystyczne.

Według mnie to nawet wiele oficjalnych komunikatów prasowych o "sukcesach" wojsk w Afganistanie, to 90% propagandy i 10% prawdy. Te słynne wieści typu "Zabiliśmy 150 talibów" to też niezłe bajki. Przecież nikt na polu walki w niedostępnych górach Afganistanu nie będzie liczył każdego zabitego przeciwnika.
To tylko szacunkowe dane i to mocno podkolorowane. Talibowie działają w małych oddziałach i starają się nie brać udziału w bezpośrednich walkach. Stosują walkę partyzancką.
  • 0

#115

Cashpoint.

    egoism

  • Postów: 641
  • Tematów: 126
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Afganistan: zginęło dwóch Hiszpanów

Dwóch żołnierzy hiszpańskich zginęło, a jeden został ciężko ranny podczas ataku terrorystycznego na południe od prowincji Herat, w Afganistanie - poinformowały źródła ministerstwa obrony w Madrycie.
Żołnierze zostali zaatakowani z moździerzy, gdy jechali opancerzonym samochodem w okręgu Shindand, ok. 130 km od Heratu, uznanego za jeden z najbardziej niebezpiecznych w Afganistanie.

Podczas niedzielnego ataku terrorystycznego żołnierzom hiszpańskim towarzyszyła grupa szkolących się żołnierzy afgańskich, wśród których są także ofiary.

W Afganistanie przebywa 778-osobowy kontyngent hiszpańskich żołnierzy. Wchodzą w skład misji Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).

Ostatni zamach na hiszpańskich żołnierzy miał miejsce we wrześniu 2007 roku - gdy zginęło wtedy dwóch wojskowych.

Media hiszpańskie zwracają uwagę, że w Afganistanie nasiliła się ofensywa terrorystyczna, co wywołało poważną debatę wśród 37 krajów ISAF.

"Wojna w Afganistanie trwa już prawie 6 lat, a postępy sa niewielkie, wiec może zakończyć się fiaskiem ze względu na brak środków i wznowienie ofensywy talibów" - komentuje dziennik "El Mundo".

onet.pl
  • 0



#116

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dwóch żołnierzy hiszpańskich zginęło, a jeden został ciężko ranny podczas ataku terrorystycznego


I znowu ciekawa metodologia w pracy reporterów. Żołnierze zginęli w ataku. Tak, ale skąd tu określenie "terrorystyczny" ?

Podczas niedzielnego ataku terrorystycznego żołnierzom hiszpańskim towarzyszyła grupa szkolących się żołnierzy afgańskich, wśród których są także ofiary

.

Acha wszystko jasne. Według amerykańskiej definicji prawnej terroryzm jest też wtedy gdy zginą żołnierze "niewalczący" , czyli np. nieuzbrojeni lub poza służbą i ich się traktuje jako "cywilów".

Jak spodziewają się eksperci, silne walki rozpoczną się w Afganistanie wiosną. Oznacza to, że amerykańscy żołnierze, jeśli w ogóle zostaną wysłani, przybędą do Afganistanu za późno i mogą na miejscu zastać już tylko setki zabitych cywilów i zgliszcza.


Ale propaganda. Przecież co najmniej 95% ataków w Afganistanie to ataki na wojsko i policje.
Skąd pomysł z setkami zabitych cywilów ?
Chyba że chodzi o setki zabitych żołnierzy, których też można nazwać "cywilami" jak w artykule o hiszpańskich zabitych żołnierzach.
  • 0

#117

maribot.
  • Postów: 223
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I znowu ciekawa metodologia w pracy reporterów. Żołnierze zginęli w ataku. Tak, ale skąd tu określenie "terrorystyczny" ?

A co ma "metodologia" wspólnego z próbą zdefiniowania zjawiska :) ?

Chyba że chodzi o setki zabitych żołnierzy, których też można nazwać "cywilami" jak w artykule o hiszpańskich zabitych żołnierzach.

Znajdź mi artykule o Hiszpańskich żołnierzach słowo "cywil"

. To nic nowego, że siły zbrojne USA i NATO przegrywają wojnę z talibami i wspierającymi ich "terrorystami z zagranicy".

Przypomnę, że dwa-trzy lata temu USA i NATO też ponoć przegrywało walkę w Iraku...
  • 0

#118

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A co ma "metodologia" wspólnego z próbą zdefiniowania zjawiska smile2.gif?


Metodologia nauk - jedna z dziedzin filozofii nauk, zajmuje się ona metodami stosowanymi przy formułowaniu twierdzeń i teorii naukowych. Z reguły metody są wspólne dla wszystkich nauk przyrodniczych. Metodologia nauk - analizuje nie tylko procedury badawcze, lecz także jej wytwory: pojęcia, hipotezy, prawa, twierdzenia.

http://pl.wikipedia....etodologia_nauk

No właśnie to, że pod hasłem metodologia w wielu raportach jest wyjaśnienie obejmujące definicję terroryzmu , którą autorzy sobie wybrali z tych 209 istniejących.

Znajdź mi artykule o Hiszpańskich żołnierzach słowo "cywil"


Nie muszę go tam szukać. Zrozumiesz to gdy przeczytasz amerykańską definicję terroryzmu.
Kilka ciekawych cytatów pomoże ci zrozumieć o co chodzi:

Autor ukazuje złożoność zjawiska terroryzmu, co doskonale pokazuje na podstawie przedstawionej definicji operacyjnej terroryzmu. Teorię popiera praktyką dla lepszego zrozumienia wskazuje przykłady nadużyć dziennikarskich w stosowaniu terminu terroryzm, obrazując czytelnikowi jednocześnie jakich czynu do terroryzmu zaliczyć nie można. Bo jak pisze doktor Tomasz Białek, aby skutecznie zwalczać terroryzm trzeba go najpierw właściwie ująć, sklasyfikować adekwatnie do rzeczywistości.

Dla zobrazowania błędu można przytoczyć przykład: żołnierze po służbie mogą brać (jeżeli zajdzie taka konieczność) udział w walce natomiast jako osoby niewalczące mieszczą się w zakresie znaczeniowym ?celów niewalczących?, lecz trudno jest ich zaliczyć do ?celów nie biorących udziału w walce?. Z tego też powodu, zgodnie z tłumaczeniem zaproponowanym przez dra Bolechowa, za poprawne uznajemy pojęcie ?cele niewalczące?. Oczywiście jest to szczegół i kwestia dyskusyjna (czy np. żołnierz 5 minut po służbie jest już ?celem niewalczącym?? itp.), dlatego nie może być traktowany jako poważny zarzut.


http://www.terroryzm...1-recenzja.html


Główną cechą charakteryzującą terroryzm jest użycie przemocy (bądź też groźba jej użycia). Co do tego prawie wszyscy badacze są zgodni. Drugą charakterystyczną cechą jest cel ataku. Lecz tu pojawiają się już problemy. Czy atak na żołnierza jest aktem terrorystycznym, czy też walką partyzancką? Czy może zawęzić pojęcie terroryzmu tylko do obiektów cywilnych? Niektórzy próbują rozgraniczyć cele ze względu na motywację atakujących, lecz w mojej ocenie nie ma to sensu, gdyż bardzo trudno ustalić motywacje, którymi kierowali się dokonujący ataku. Dużo lepszym sposobem określenia celów ataków terrorystycznych jest, zaproponowane przez amerykański Departament Stanu, rozgraniczenie na cele niewalczące (noncombatant targets). Do tych celów zaliczamy zarówno cywilów, jak i żołnierzy (bądź też pracowników policji, ochrony, etc.) poza służbą. Amerykanie zaliczają także do celów niewalczących uzbrojonych żołnierzy w miejscu, gdzie nie trwa konflikt zbrojny. Tu jednak pojawiają się pewne trudności. Ciężko jest zdefiniować konflikt zbrojny. Gdzie znajduje się granica między ?serią ataków terrorystycznych?, a ?powstaniem?? Z tego też względu jestem skłonny ograniczyć zakres znaczeniowy ?celów niewalczących? tylko do osób nie biorących udziału w walce (nieuzbrojonych żołnierzy, policjantów poza służbą etc.).

http://www.terroryzm...terroryzmu.html

noncombatant targets - czyli cele niewalczące. Czyli jednym słowem można sobie zgodnie z upodobaniem stawiać znak równości między cywilem i żołnierzem.

Przypomnę, że dwa-trzy lata temu USA i NATO też ponoć przegrywało walkę w Iraku...


I nie wygrali. Kupili sobie częściowy spokój. Synowie Iraku, to nic innego jak zbieranina bandytów,partyzantów i terrorystów.
  • 0

#119

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Images of Humvees designated for NATO forces in the hands of Taliban Mujahideen
(Zdjęcia pojazdów Humvee przeznaczonych dla wojsk NATO w rękach Talibskich Mudżahedinów)


Pakistańscy Bojownicy Zdobyli Pojazdy Wojskowe:

http://cache.daylife...eg67jA/610x.jpg

Pakistani militants stand in front of a military vehicle after hijacking it in Khayber region November 10, 2008. Militants in northwest Pakistan hijacked 13 trucks carrying supplies for Western forces in Afghanistan on Monday as they passed through the Khyber Pass, a government official said.

http://cache.daylife...gxYgC8/610x.jpg

http://cache.daylife...bh8gbt/610x.jpg

Pakistańscy bojownicy porwali pojazdy wojskowe 10 Listopada 2008r. (czyli wczoraj) w regionie Khayber , gdzie było dokładnie 13 ciężarówek z zaopatrzeniem dla sił wojskowych we Wschodnim Afganistanie.
Wszystkie ciężarówki porwano (a raczej zdobyto).

Dołączona grafika
  • 0

#120

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Materiał Filmowy Z Tego Co Widzicie W Moim Poprzednim Poście:

http://news.bbc.co.u...sia/7721532.stm

Na stronie BBC NEWS.


Advertisement

Militants in Pakistan have looted 12 trucks carrying supplies for Western forces in Afghanistan, officials say.

The trucks were carrying two Humvee armoured vehicles and food supplies. They were hijacked on Monday as they travelled through the Khyber Pass.

Later, the trucks were found abandoned in a valley. There is no word yet on the 26 people who were taken captive
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych