Napisano 14.01.2011 - 09:24
Napisano 30.01.2011 - 15:22
Napisano 04.02.2012 - 00:45
Napisano 04.02.2012 - 01:32
Użytkownik Androll edytował ten post 04.02.2012 - 01:33
Napisano 04.02.2012 - 02:28
Napisano 04.02.2012 - 03:31
Napisano 04.02.2012 - 12:45
Fox Flub: Russian Vostok Lake Scientists Safe
Russian team trying to uncover Antarctica's Lake Vostok 'Doing something that has never been done before.'
The team of Russian scientists trying to uncover the prehistoric Lake Vostok miles beneath a surface of Antarctic ice are not lost, according to American Antarctic explorer John Priscu.
"I can assure you that they are not lost or out of contact," he wrote in an email. "I never said the Russians were lost."
Fox News reported that the team hadn't been heard from for more than five days.
"What I can tell you is that they are doing something that has never been done before—think of it, sampling a lake under 2.5 miles of ice at a location that is the highest, driest and coldest desert on our planet," he adds.
What the Russian team is trying to do is unprecedented—the waters of Lake Vostok have been left untouched beneath more than two miles of ice for more than 15 million years. Lake Vostok has been called the "most alien lake on earth," and scientists believe microscopic "extremophiles" that can survive in very low temperature and light situations might live in the water.
The drilling expedition started more than a decade ago, in 1998, and the team was expected to hit water any day as the unforgiving Antarctic winter approaches. Vostok Station, the Russians' headquarters, has recorded the lowest temperature ever seen on earth: -129 degrees. In recent days, temperatures have dipped below -40 degrees Fahrenheit.
Priscu, who heads an American Antarctic exploration team, said the Russians are "working round the clock and trying to reach their goals as winter approaches. I completely understand why there are not communicating as frequently in the past."
Źródło:Contact not lost with Russian polar workers in Antarctica
ST. PETERSBURG. Feb 3 (Interfax) - The Russian Antarctic polar expedition, which conducts well-drilling operations in the subglacial Lake Vostok, is working as usual, Deputy Director of the Arctic and Antarctic Research Institute Alexander Danilov told Interfax on Friday.
"Contact with them exists, is maintained, nothing happened there, everything is happening absolutely normally," Danilov said.
Contact with the Russian scientists in Lake Vostok had been lost, several media outlets said earlier, citing U.S. scientists.
Currently, the drilling is conducted within the 'ice-water' border range, the Institute's deputy director said. However, this range is fairly broad, around 50 meters.
"Nobody knows exactly where the border ends and water begins. This is why the drilling continues, and there is still hope for completion in this season," the scientist said.
This season's work on Lake Vostok is due to be completed around February 5.
Lake Vostok is Antarctica's biggest subglacial lake. It is unique in that it has been isolated from the surface of the earth for hundreds of thousands of years. A four-kilometer glacial shell has served as natural insulation for the lake. Scientists believe that the lake could be a habitat for living organisms.
Napisano 04.02.2012 - 12:52
Popularny
Napisano 06.02.2012 - 19:25
Rosjanie poinformowali, że dowiercili się do Jeziora Wostok na Antarktydzie
W styczniu magazyn Nature opublikował listę najważniejszych wydarzeń naukowych, które są oczekiwane w nadchodzącym roku. W jednej serii z uruchomieniem nowego robota marsjańskiego, Mars Rover i budowy gigantycznego radioteleskopu znalazło się wiercenie wykonywane w rosyjskiej bazie, w lodzie Antarktydy. Ze źródeł Rosyjskich przyszła właśnie informacja, że udało się dotrzeć do wody w subglacjalnym Jeziorze Wostok.
Sprawa jest dość tajemnicza, bo współpracujący z Rosjanami naukowcy zachodni utracili kontakt ze Stacją Polarną Wostok. Ostatnie informacje mediów amerykańskich sugerowały wręcz, że doszło do czegoś złego. Były obawy, że po dotarciu do powierzchni wody wielkie ciśnienie wystrzeli strumień na kilkaset metrów, co stanowiłoby wielkie zagrożenie dla bazy i ludzi tam przebywających.
Jednak Rosjanie tylko zignorowali pytania Amerykanów o bezpieczeństwo członków załogi i dzisiaj opublikowali na razie lakoniczną informację, że po 30 latach wiercenia, rosyjscy naukowcy dokonali penetracji subglacjalnego Jeziora Wostok na Antarktydzie.
Według RIA "Novosti", nowy rozdział w badaniach Antarktydy został ostatecznie odkryty w niedzielę, 5 lutego. Naukowcy pracujący na stacji Wostok, ukończyli wiercenie na głębokości 3768 metrów i osiągnęli powierzchnię jeziora.
Jezioro Wostok na Antarktydzie jest ukryte pod grubą warstwą lodu i jest unikalnym ekosystemem wodnym, odizolowanym od atmosfery ziemskiej i powierzchni biosfery przez miliony lat. Badanie jeziora przyczyni się do zbudowania scenariuszy naturalnych zmian klimatycznych w następnym tysiącleciu.
Wiercenia odbywały się w ekstremalnych warunkach. Latem ubiegłego roku, gdy temperatura powietrza osiąga trzydzieści pięć stopni poniżej zera, mówią tam, że jest ciepło. Zimą za oknami stacji Wostok może być minus sześćdziesiąt a nawet minus siedemdziesiąt stopni Celsjusza. 21 lipca 1983 zarejestrowano tam najniższą temperaturę na naszej planecie -89,2 ° C.
Ludziom nie pomaga tam też wysokość nad poziomem morza dochodząca do 3,5 kilometra a ze względu na zimno aklimatyzacja jest jeszcze trudniejsza niż w górach. Oznacza to, że bardzo silni fizycznie ludzie poruszają się jakby w zwolnionym tempie. Mówi się, że aklimatyzacja tam może trwać od tygodnia do dwóch miesięcy i towarzyszą jej zawroty głowy, krwotoki z nosa, utrata snu, wymioty, bóle stawów i inne koszmarne dolegliwości.
Dotarcie do tego rezerwuaru wody ma ogromne znaczenie dla nauki. Niektórzy porównują to do osiągnięć w podboju kosmosu. Determinacja Rosjan w końcu się im opłaciła. Ciekawe tylko czy kiedykolwiek poznamy szczegóły na temat końcowej fazy operacji dowiercenia się do tego podlodowego akwenu. Jeśli doszło tam do jakiejś tragedii, znając Rosjan, raczej nigdy się o tym nie dowiemy.
Teraz pozostaje mieć nadzieje na dokonanie wielu wspaniałych odkryć z nowymi endemicznymi gatunkami zwierząt włącznie. Miejmy też nadzieje, że Rosjanie zachowają środki ostrożności i nie narażą świata na jakąś epidemię w wyniku uwolnienia nieznanej do tej pory bakterii.
Napisano 07.02.2012 - 16:20
Źródło: www.onet.plNaukowcy dowiercili się do tajemniczego jeziora
5 minut temu JS / rian.ru
Po latach wierceń rosyjscy naukowcy zdołali przebić się przez grubą skorupę Antarkyki, by odsłonić tajemnice podlodowcowego jeziora Wostok, które pozostawało nietknięte od 20 mln lat - podaje serwis rian.ru.
- Wczoraj nasi naukowcy, po osiągnięciu powierzchni podlodowego jeziora, zaprzestali wiercenia na głębokości 3,768 metrów – poinformowali RIA Novosti rosyjscy naukowcy.
Odkrywcy mają nadzieję, że w jeziorze Wostok, które jest siecią połączonych jezior uwięzionych pod lodem na Antarktyce, a także jednym z największych jezior na ziemi, odkryją nowe formy życia i będzie można zobaczyć, jak rozwijało się życie przed epoką lodowcową.
Odkrycie ukrytych jezior na Antarktyce w 1990 roku wywołało wiele entuzjazmu wśród naukowców na całym świecie. Wostok zawiera wodę zamkniętą wewnątrz lodowego zbiornika, która może mieć miliony lat i jest nietknięta przez człowieka. Jezioro skrywała czterokilometrowa warstwa lodu.
Wostok może również pokazać jakie muszą być spełnione warunki do istnienia życia w podobnych ekstremalnych warunkach na Marsie czy księżycu Jowisza – Europie - podaje naukowy portal informacyjny RedOrbit.
Badacze ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii idą śladem swoich kolegów z Rosji i również rozpoczęli misję zbadania innych ukrytych jezior, które są jednymi z ostatnich na świecie niezbadanych obszarów na ziemi.
Z jeziorem Wostok związana jest legenda, mówiąca o tym, że niemieccy naziści mogli zbudować tam tajną bazę już w latach 30 ubiegłego wieku.
Fani teorii spiskowych przypuszczają, że pod koniec II wojny światowej hitlerowcy przenieśli się na Biegun Południowy i rozpoczęli budowę tajnej bazy w jeziorze Wostok. W 1943 roku admirał Karl Dontiz mówił, że "niemiecka flota podwodna jest dumna ze stworzenia niemożliwej do zdobycia fortecy dla Hitlera na drugim końcu świata".
Według archiwów niemieckiej marynarki wojennej, miesiąc po kapitulacji nazistów, niemiecki okręt podwodny U-530 dotarł do Bieguna Południowego z portu w Kilonii. Członkowie załogi zbudowali lodową jaskinię i rzekomo ukryli w niej kilka skrzynek z relikwiami Trzeciej Rzeszy, w tym tajne dokumenty Hitlera. Chodzą także pogłoski, że później okręt podwodny U-977 dostarczył do tajnej kryjówki szczątki Hitlera i Ewy Braun jako bazę DNA w celu ich późniejszego sklonowania.
Napisano 07.02.2012 - 16:41
Napisano 09.02.2012 - 00:18
Pierwszy materiał filmowy z wiercenia w pokrywie lodowej na Jeziorze Wostok
http://www.youtube.com/watch?v=rJ90iT6iUJI
Naukowcy wiele sobie obiecują po tym odwiercie. To epokowe wydarzenie stawiane na równi z eksploracjami Księżyca czy rowów oceanicznych. Tak jak w przypadku głębin morskich tak i w tym badacze spodziewają się odnaleźć pod lodem życie.
http://www.youtube.com/watch?v=nPjyHUipBGM
Być może będą tam proste organizmy, bakterie znajdowano w rdzeniach lodowych z 3 tysięcy metrów, więc to wskazuje, że w jeziorze istnieje jakiś ekosystem.
Rosjanie przewiercili się po prawie trzech dekadach pracy. Nie była to prosta operacja a na dodatek przewiercenie się do jeziora groziło powstaniem wielkiego gejzeru. Krążyły nawet pogłoski, że utracono kontakt z pracującymi nad odwiertem.
Było to jednak powodowane raczej aktywnością słoneczną niż katastrofą podczas finalizacji odwiertu. Na dowód, że wszystko przebiegło prawidłowo kanał Russia Today opublikował dwa filmy na temat tego naukowego osiągnięcia.
Użytkownik mitazik edytował ten post 09.02.2012 - 00:18
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych