142 replies to this topic

[Ivellios]

Na Wikipedii pisze... yyy tfu kurdefelek przepraszam *wali się po głowie*... na Wikipedii jest napisane, że Fundacja Nautilus zawiesiła działalność 25 marca. Na ichniejszym forum jednak utrzymują, że "cały czas działają, tylko tego nie widać".

[Wszystko]

Bo nie mają żadnej unikalnej wiedzy. Im się wydaje że odczytywanie tego co jest w zamkniętych kopertach to jakaś zdolność paranormalna, którą można u siebie rozwinąć. W rzeczywistości opiera się to na technikach iluzjonistycznych znanych wśród mentalistów i opisywanych w książkach typu ,,how to read sealed envelopes"( jak czytać zalakowane koperty). Oni tego nie wiedzą, bo z góry zakładają że jest to zdolność psi.

[PTR]

Jak dla mnie to w FN głównie dominuje dziennikarska pogoń za sensacją (w tym przypadku paranormalną).
Zresztą obserwując ją od kilku lat to z każdym rokiem coraz słabiej egzystują...

[Zaciekawiony]

W zasadzie z większością podawanych tu przykładów się zgadzam (a nawet mógłbym dorzucić jeszcze parę) ale warto zauważyć że czym innym jest strona fundacji, a czym innym forum.

Forum nautilusa wydaje się zupełnie osobnym bytem - członkowie załogi tam nie zaglądają, a opinie i obalania niektórych oczywistych pomyłek nie wpływają istotnie na działania fundacji. No, może tylko co pewien czas pojawia się taki jeden załogant, który wyzywa sceptyków od "moćków" i "idiotów" bo mają inne zdanie od niego. Grupa jaka zebrała się na tym forum (w której uczestniczę skromnie od początku) nadała mu zaskakująco silnie sceptyczny charakter. Ilekroć fundacja wrzuca w dział ze zdjęciami jakąś kreskę czy kropkę, na forum zaczyna się dyskusja, czy po pierwsze z takigo rozmytego punkciku można coś wywnioskować, a po drugie czy jest to ptak, czy może mucha. Bardzo niewiele zdjęć pozostało bez wyjaśnienia, głównie z powodu fatalnej jakości.
Jeszcze ciekawiej przebiegała dyskusja na temat Zdanów, gdzie użytkownicy podważali oficjalną wersję, używając ciekawych analiz fotograficznych. Dyskusja była ostra, poleciało parę banów, ale ostatecznie okazało się, że zdjęcia misek w powietrzu można łatwo zrobić nawet samemu, a opis sytuacji w której miano robić zdjęcia, się nie klei. Jeden z forumowiczów wyprowadził z równania na zwierciadło kuliste wzór na ocenę odległości do obiektu odbitego w wypukłej powierzchni, jeśli tylko znane są jego rozmiary, po czym oceniwszy na zdjęciach satelitarnych które z drzew przy drodze odbijają się w obiekcie wyliczył, że obiekt był kilka metrów od drogi i miał 30-50 cm średnicy. To w zasadzie przesądza sprawę, ale fundacja jakby o tym nie słyszała - nadal badają ten przypadek.

[Ivellios]

My tu gadu-gadu, a tymczasem Fundacja Nautilus w osobie Roberta Bernatowicza znów próbowała ożywić temat Zdanów W najnowszym wpisie w "Dzienniku Pokładowym" Berniaszka chwali się, że był ostatnio na konferencji MUFON-u (Mutual UFO Network, jedna z największych organizacji ufologicznych), że "mówiono coś o jakichś gościach z Polski, którzy mają mocny materiał" i że on sam wygłosił "niezliczoną ilość prelekcji" na temat "UFO ze Zdanów", podczas których "wielokrotnie" pokazywał zdjęcia. Wydaje mi się jednak, iż pan Bernatowicz cierpi już na schizofrenię w zaawansowanym stadium albo też chciał sobie dodać prestiżu, "doklejając" się do mufonowskiego eventu, gdyż zarówno strona MUFON-u (http://mufon.com/) jak i witryna organizowanej przez nich konferencji (http://www.mufonsymposium.org/) ani słowem nie wspominają o jakichkolwiek "gościach z Polski", nie mówiąc już o miskolocie ze Zdanów. A przecież to są tak "mocne materiały"!

A może to MUFON coś ukrywa?

[pdjakow]

Ja bym prosił o link do tej dyskusji na forum FN.

Edit:
Chyba znalazłem. Notabene pan DAR_Krakow ma chyba niesamowite poczucie humoru. W jednym z postów:

"Były esbek, milicjant, walczący od lat z alkoholizmem, nie zabiegający o jakiekolwiek kontakty z mediami czy badaczami, którego godzinami musiano namawiać, aby zgodził się pojechać na miejsce wydarzenia. Założenie, że te człowiek spędził kilka godzin w mroźną niedzielę 2006 roku na "machanie wędziskami z modelem" już nawet nie jest głupie, ale idiotyczne."

Rzeczywiście "Były esbek, milicjant walczący od lat z alkoholizmem" to osoba z pewnością godna pełnego zaufania. Dodatkowo dlaczego to pan były esbek miał tam latać? Wystarczyło dać na winiacza a pan by opowiadał, że był świadkiem wystrzału z Aurory.

Użytkownik pdjakow edytował ten post 13.08.2013 - 06:37

[Ivellios]

Temat, o którym mówiłem, znajduje się tutaj:

http://www.forum.nau...php?f=54&t=3361

A wpis w "nocniku pokładowym", w którym Berniaszka chwali się "niezliczoną ilością prelekcji", jest tutaj:

http://www.nautilus....dziennik&id=109

[Wszystko]

Bernatowicz jest śmieszny w swojej postawie. Ludzi którzy analizują te zdjęcia, znajdują jakieś nieścisłości itp. nazywa głąbami i tempakami a sam niczego nie analizuje bo nie potrafi albo boi się że upadnie mit zdanów w które tak mocno wierzy. Książeczkę chce pisać więc musi walczyć z każdym kto twierdzi że to zwykłe miski a nie ufo.

[Ivellios]

@Wszystko, wszystko to, co napisałeś, potwierdziło się dziś po raz kolejny. W linkowanym temacie "Karolina W" wkleiłą emaila, jakiego otrzymała od Berniaszki. Znowu nastąpiło uroczyste zbluzganie "nieprawomyślnych"

[Wszystko]

Nie siedzę na forum nautilusa, nie wiem co tam już było omawiane. Czy ktoś już wklejał tam link do tego filmu
Bernatowicz skomentował to?
Jak on chce to niech się dalej ośmiesza w swojej naiwności i ślepej wierze w te zdany. Myśli że ktoś się nabierze na te opowieści o jego rozmowach z dyrektorem w NASA. Nawet gdyby gadał z kimś takim to on może się wcale nie znać na tematyce obróbki zdjęć, bo siedzi w dziale kadr na przykład i tam jest dyrektorem. A Bernat mu makaron na uszy nawinął. Dziwi mnie że oni w tym Polsacie news jeszcze trzymają tego bernatowicza.

[pdjakow]

Myślę, że przesadzacie z tą krytyką. Owszem, FN nie jest doskonała, nic nie jest. Wskaż mi jednak inną organizację para, która miałaby większe zasoby i możliwości od niej.

Która jednocześnie się ośmiesza i kłamie w żywe oczy. FN ośmiesza swoim istnieniem cały temat "paranormalny" i wiele osób zrezygnowało z zainteresowania tym tematem właśnie przez takie bzdety typu "nie da się tak rzucić miską, bo nie".

DAR_Krakow to flaga tego okrętu. Jego wiara w swoją nieomylność jest niczym wiara w partię. Wszyscy, co się nie zgadzają, to idioci i zawistna konkurencja "bo my mamy Zdany" - jakby było się czym chwalić. Psie miski skutecznie już ośmieszyły polską ufologię na świecie.

"Wiem, że FN można zarzucić monotematyczność i brak przejrzystości ich pracy, a nawet wrażenie ukrywania różnych faktów"

Wiem, że rządowi Donalda Tuska można zarzucić monotematyczność i brak przejrzystości ich pracy, a nawet wrażenie ukrywania różnych faktów, ale co tam - fajnie kolesie są, co nie? Mam pomysł, wybierzmy ich jeszcze raz

"ale to oni prowadzą te najkosztowniejsze prace czyli badawcze."

JAKIE prace badawcze? Latają do Kalifornii by napisać o zdarzeniach w których nie uczestniczyli, lub ich udział był tak niewielki, ze nikt o tym nie napisał? Bitch, please - Tusk był w Peru! I miał czapkę!!!

[Wszystko]

Nautilusowi najbardziej można zarzucić brak wiedzy, skrajną naiwność i szerzenie głupoty. Pamiętacie jak wstawili jakiś artykuł ze zdjęciami jakiś czarnych plam na niebie i ścianach? Podniecali się tym jak dzieci, że to fascynujący fenomen jest. A tak na prawdę było widać jak byk, że fota jest malowana w paincie. Każdy w komentarzach to zauważył. I to ma być rzetelne poszukiwanie prawdy?
Albo sprawa czupakabry z sochaczewa. Bernat pojechał tam i robił dochodzenie. Oczywiście już wcześniej ustalił jaka jest prawda. Że to jest niemożliwe żeby nie była to czupakabra i w ogóle nie ma o czym gadać, bo prawda to jest i koniec kropka.
To samo jest ze zdanami. Facet w kółko bredzi ,,bo to prawda jest". No skoro tak, to nie ma się w co bawić, prawda jest już ustalona.

Śmiech na sali. To nie jest żadne badanie zjawisk niewyjaśnionych, tylko żałosna dziecinada i amatorszczyzna bandy naiwniaków pod przewodnictwem Bernatowicza.