168 replies to this topic

[vidar]

dokładnie to metro jest niedawno na joemonster było

Edycja:Przemo.

W przyszłości staraj się pisać bardziej rozwinięte posty, bo niebezpiecznie ocierasz się o punkt regulaminu 3.2

[UbShup]

Magnetyczne poruszanie się wind nie jest niczym szczególnym więc to żaden argument.

[Borygo2009]

amerykanie nas sprzedali ok30000 ludzi ale nie jestem pewien za 8 cial kosmitow a baza dulce to ta sama historia ludzie za technologie

ps chcialbym przeprosic za ewentolalne bledy ortograficzne jest to spowodowane japonska klawiatora

[nazgul]

http://www.dulce-base.com Dziwne. Jest tak jakby napisane przez kogoś z wewnątrz. Nie mam czasu się w to wgłębić i przetłumaczyć w tym momencie. Ale dziwny efekt jak się czyta. Bogata wyobraźnia, czy prawda?

Przyklad filmu z youtub'a :

hmm, ciężko uwierzyć w 2:30 min jest zdjęcie ze starej bazy okrętów podwodnych z Rosji
zdjęcie można znaleźć tutaj http://englishrussia...submarine-base/

Użytkownik nazgul edytował ten post 25.07.2010 - 12:22

[polx]

hmm 18 tys obcych pod ziemia plus nie wiadomo ile ludzi. zdajecie sobie sprawe jak trudno wybudowac taki kompleks? trzeba tam doprowadzic wode, odprowadzac scieki, zapewnic wentylacje, dostarczac zywnosc... trzeba tez zrobic cos z wydobyta ziemia. coz nie wydaje mi sie prawdopodobne istnienie takiej bazy, nawet jesli budowali ja obcy. co wiecej nie widze zadnego powodu by w to wierzyc. na pierwszy rzut oka nieprawdopodobnych wydaje mi sie pare kwestii:
1. Thomas zdal sobie sprawe ze jego rodzina nie wroci i postanowil uciec. Trudno mi w to uwierzyc. Kto, jesli chodzi o zycie rodziny, nie podporzadkowalby sie agentom?
2. Obcy 'produkowali' tam jakichs ludzi ze skrzydlami lub majacych wiele nog - 'ludzkie pajaki', ciekawe po co to robili. Moze maja chore poczucie humoru?
3. System zabezpieczen polegajacy na wazeniu o tolerancji 1.3kg. W tak supertajnej bazie to kompletna bzdura. Wystarczy przeciez przeswietlac wchodzacych i wychodzacych... Nie mowiac juz o zaawansowanych systemach biometrycznych w celu ustalenia tozsamosci. (np skanowanie siatkowki, istnieje taka technika i nie ma nic wspolnego z kosmitami:). I czemu akurat 1.3kg? Dla przykladu podam ze np. w naszych rodzimych mennicach ktore nie sa supertajnymi bazami obcych nie da sie wyniesc nawet grosika. A w afrykanskich kopalniach diamentow nie przejdzie nawet wszywanie sobie drogocenncyh kamieni w cialo; wszystko zostanie wykryte. Naprawde opisany system zabezpieczen w bazie ufo nadaje sie raczej do piaskownicy.
4. Przeczytalem ze obcy robia tam cos w rodzaju mapy genomu. Skoro dopiero ja robia, to jakim cudem produkowali te makabryczne mutanty (patrz punkt 2). Zeby zrobic cos takiego trzeba znac funkcje wszystkich genow od a do z. Chyba ze byly to przeszczepy a nie zmiany wynikajace z manipulacji genomem. Tylko ze wszczepic skrzydla nietoperza i podawac leki przeciwodrzutowe to mozna w kazdym wiekszym szpitalu. Nie wiem czy wiecie ale oczekujacym na przeszczep serca czasami wszczepia sie swinskie serce zeby pacjent doczekal znalazienia dawcy.
5. Latwo by bylo sprawdzic istnienie bazy. Bierzemy czuly sprzed sejsmologiczny, jedziemy do Dulce i sledzimy czy cos dzieje sie pod ziemia. Fale akustyczne (jesst tam ponoc podziemny parking dla pociagow) dobrze niosa sie po skalach. Jak czule sa wspolczesne aparaty sejsmiczne? Np. badanie struktury wew. naszej planety polega, w ogromnym uproszczeniu, na wytworzeniu fali akustycznej i badaniu tego co sie odbije, lub odebraniu fali gdzies indziej na powierzchni (nawet kilka tys. kilonetrow dalej) i porownaniu z pierwowzorem. Wiec sledzenie bazy w Dulce nie powinno byc problemem?
6. Brak jakichkolwiek przekonujacych dowodow.

Bardzo podobał mi się post "Voltaire" jest sceptyczny, ale rzeczowy. Myślę ,że postaram się w części odpowiedzieć.
Ja również jestem bardzo sceptyczny i najchętniej bym się tam wybrał, pomieszkał 2-3 miesiące, zrobił wywiad środowiskowy
-głównie ze staruszkami, którzy mogą coś pamiętać i wtedy można mieć jakieś zdanie. Współpraca gatunku ludzkiego z szarakami to jak współpraca ludzi z owcami - mamy od nich futro, mięso itp, klonujemy je (DOLLY), a gdyby założyć, że owce chcą nam wybudować siedmiopoziomowe laboratorium i jeszcze będą nam usługiwać, w zamian, że damy im się pobawić kolejką elektryczną, to kto by się nie zgodził, przecież na badania nad owcami i tak nie potrzebujemy ich zgody. Jedna z teorii spiskowych mówi, że w latach 50-tych prezydent USA podpisał z UFO pakt na mocy którego dostaniemy do badań statek UFO bez uzbrojenia, w zamian za udostepnienie bydła i ludzi do badań. A skoro pakt nie jest oficjalny, więc trzeba ignorować okaleczenia bydła (na ten temat napisano niejedną książkę, zbadano szczegółowo ponad 2000 takich przypadków), zaginięca ludzi (dane statystyczne są porażające każdy kto czytał o okaleczeniu bydła zdaje sobie sprawę z tego faktu), oraz ośmiaszać ludzi którzy twiedzą, że byli porwani - nic trudnego, ciągle działą ten system. Co do pierwszej części umowy, to o takim statku wspomina BOB LAZAR (film dok. na dicscovery science) z area 51 - podobno tam od kilkudziesiaciu lat "pseudo-naukowcy" wojskowi próbują odkryć jak działą napęd grawitacyjny.
Na razie tajemnica DULCE jest dla mnie historią bez dowodów, a jednak gdy się powiąże bardzo wiele faktów to coś tu śmierdzi.

Zacznę od początku: Czy trudno wybudować taki gigantyczny i właściwie samowystarczalny kompleks (bo oczywiscie nie można pozwolic zewnętrznym firmom na ingerencję - śmieciarki, itp)?
NIE JEST TO TRUDNE. Biorąc pod uwagę wysokość środków BLACK BUDGET (miliardy $ rocznie) na budowę i utrzymanie podziemnych baz w tajemnicy - całkiem możliwe. Odnośnie środków na te projekty polecam filmiki z posiedzeń DICLOSURE PROJECT (NEWET NA YOUTUBE Z NAPISAMI PL)
Pozatym Bazy były budowane w latach 30 zeszłego stulecia, wiec nie bylo wtedy satelitów i sprawa nie jest dzisiaj do udowodnienia, czy coś wtedy tam budowali czy nie. Przez tyle lat dało się wszystko dobrze zamaskować, pozatym niewykluczone jest używanie obcej technologi w celu zapewnienia samowystarczalności.
AD.1 Po tym co widzial w Bazie i jak sie traktuje ludzi niewygodnych, lub zdrajców, jasne bylo, że jego rodzina i on zginą, skoro dopuscil sie zdrady musial przemyslec rozsadnie jakie ma szanse na uwolnienie rodziny jeśli się podda i wróci - żadnych! Więc uciekł i pogodził się ze stratą (zakłądając, że dobrze mu sie układało, a może miał żonę zołzę i ta decyzja przyszłą mu łatwo)
AD.2 O to trzeba zapytać obcych, czy myślisz że wieloryby rozumieją po co im ludzie wszczepiają nadajniki GPS (i nie tylko wielorybom). Inny przykład: Z poziomu myślenia krowy, nie ma ona pojęcia że przerabiamy jej mleko na masło i smarujemy chleb. A gdyby nawet się dowiedziałą uznałaby to za bezsens, teraz czy potrafisz sobie wyobrazić, że ludzie też być może nigdy nie pojmą jaki cel mają eksperymenty obcych?
ONI mają swoje powody! Może chcą zrobić hybrydę obcej rasy z naszą, a gdyby potrafiła jeszcze latać byłoby super (dla nich), a gdyby miała 6 rąk to mogłaby pracować za trzech (300% normy - marzenie jak widać nie tylko komunistów). To tylko przypuszczenia, bo tylko oni znają prawdziwy cel, którego z naszej perspektywy możemy nie ogarniać umysłem.
AD.3 System oparty tylko na wadze rzeczywiscie z piaskownicy, ale wg moich zródeł bylo wiele systemow zabezpieczen i waga to tylko jeden z nich. Bardzo prymitywny zresztą, bo jesli ktoś chciałby coś wniesc ciezszego to moglby wnosic to w czesciach, wynosic tak samo.
AD.4 Tu może masz rację, ale "cos w rodzaju genomu" nie musi znaczyć dokłądnie tego samego. Zauważ że relacja pochodzi od szefa ochrony, a nie od biologa, czy naukowca tej dziedziny, moze po prostu opisuje coś co mu się wydaje, ale jako laik slowami jakie zna. To tak jakbyś porozmawiał z fizykiem na temat elektrowni atomowej, fizyk pokazał ci plany tłumaczył jak to działa, a po miesiącu chciałbyś to opisać jako laik, ciekawe ile byś zapamiętał z wykładu i czy rozumiałbyś szczegółową zasadę działąnia elektrowni atomowej? Niby coś byś opowiedział, ale i tak każdy fizyk by cię zagiął na szczegółach.
AD.5 Podobno Bazy i łączące je tynele są na głębokości 2-3 mil, ale prawdopodobnie masz rację i drgania kolejki nawet na takiej głębokości powinien wykryć czuły sejsmograf (choć nie jestem pewien, bo się nie znam na tym). Chętnie bym z kimś tam pojechał i to sprawdził.
AD.6 Masz rację, ale Thomas to nie jedyny przeciek z tajnej bazy (natknąłem się na kilka takich) obejrzyj jeszcze najciekawszy wywiad z Phil Schneider (youtube napisy PL) i jeszcze wspomniany przeze mnie DICLOSURE PROJECT - jest to zespół głównie emerytów wojskowych i innych żołnierzy, mających do czynienia z UFO podczas służby (ponad 200 osób złożyło zarejstrowane na video zeznania odnośnie wiadomych im kontaktach wojska z UFO), domagają się oni ujawnienia wszystkich informacji i udostępnienia obcej technologi naukowcom, aby ludzkość na tym wreszcie skorzystała.

Użytkownik polx edytował ten post 04.08.2010 - 13:53

[polx]

Dla leniwych linki do prezentacji : Phila
część 1 z 7 z napisami


http://www.ukrytespr... Schneider.html

Oczywiście Phil już nie żyje a dowody jakie przedstawiał na prezentacjach zaginęły po jego samobójczej śmierci (mimo, że w wielu wywiadach powtarzał, że nigdy się nie zabije, powtarzał też, że kilka razy próbowano go zabić)
Część ludzi powie, że Phil to szaleniec, a Thomas to grafoman, jest za to jeszcze dziwniejszy wywiad z A. Bielkiem, który może uchodzić
dla sceptyka za całkowitego pomyleńca, ale co jeśli mówi prawdę?
obejrzyjcie sami:


Nawet jeśli powyżej przytoczeni to wariaci, to czy ponad 400 osób zaangażowanych w DISCLOSURE PROJECT to też fałszerze i oszuści? Osobiście wątpię w tak dużą kumulację wariatów wśród poważnych pracowników wojska i innych rządowych instytucji, ich personalia były sprawdzane przez amerykańskich ufologów, gdyż nikt nie chciałby być oszukanym przez jakąś pomyloną sektę. Sami oceńcie ich wypowiedzi:

czesc 1:


najnowszy clip z 2010 eng.:



---------------
* Niewyjaśnionych, bliskich spotkań z UFO jest znacznie więcej, niż potrzeba by było do zaakceptowania istnienia jakiegokolwiek innego zjawiska, nad którym byłyby prowadzone badania

Użytkownik polx edytował ten post 05.08.2010 - 13:34

[Reality]

Nie wiem czy ktoś już dawał, ale na samym dole na tej stronie można pobrać rzekomy filmik z wnętrza Dulce, który prezentuje te inkubatory obcych (?)

http://www.crowdedsk...ulce_papers.htm

Edit: Jednak już ktoś wstawił na pierwszej stronie.

Na 100% według mnie coś tam jest. Jakoś dla innych to wygląda na naciągane i dobry scenariusz sci-fi, ale dla mnie to prawda co do tej bazy.

Użytkownik Reality edytował ten post 18.09.2010 - 11:31

[LEON]

To wszystko jest jakies zakrecone. Jedni donosza, ze w roznych tajnych bazach rzady wielu panstw przetrzymuja wraki UFO oraz ciala kosmitow. Inni mowia , ze te same rzady wspolpracuja z obcymi. Wiec po co im te ciala i rozbite statki, skoro na codzien maja do czynienia z zywymi istotami i sprawnymi obiektami latajacymi?

[Makson]

Wywiad z Philem Schneiderem widziałem jakiś czas temu i zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Dla mnie za rzetelnością tego osobnika przemawia fakt, że mamy tu całkiem sporo dowodów faktycznych prześladowań ze strony amerykańskiej. Być może pewne rzeczy zostały podkolorowane ale jeśli tak to moim zdaniem tylko po to by pobudzić do działania większą rzesze ludzi, by społeczeństwo otworzyło oczy na to co się dzieje za ich plecami. Gdyby nie mówił choć po części prawdy, "ukaraliby go" normalną drogą poprzez Kongres za zniesławienie. Jednak widocznie jest zbyt wiele dowodów by je ukryć, więc postanowili się tym panem zająć osobiście. Oczywiście analizując wszelkie materiały bez względu na ich rzetelność można dość do jednego wniosku.
"my wam pomożemy zrobić ogromny przeskok w każdej możliwej dziedzinie, w walce z nieuleczalnymi dla was chorobami, problemami środowiskowymi itp, wy nam pomożecie przetrwać"
Biorąc pod uwagę takie rzeczy jak przekazy chanellingowe dotyczące szaraków, wszelkie wywiady włączając w to ten z Philem łatwo stwierdzić, że szaraki w jakiś sposób będą próbowały się dostosować do warunków naszej planety. Z przekazów channelingowych (oczywiście zalecany zdrowy sceptyzm jak w każdej dziedzinie życia) można się "dowiedzieć", że szaraki nie odczuwają emocji, poza tym mają zbiorową świadomość, są jakby jednym organizmem, dążą do jednego celu. To co priorytetowe jest priorytetowe dla wszystkich. Być może chcą się "uwolnić" wszczepiając sobie naszą wrodzoną indywidualność. Kolejna sprawa to ich problem rozmnażania. Z tego co mozna wyczytac, szarzy nie potrafią się samoistnie, biologicznie rozmnarzać przez co hodują się w specjalnych inkubatorach. Z pewnością jest to jakiś kłopot dla nich i dla nowych gatunku. Inna sprawa to system pokarmowy bardzo dla nas nie przyjazny i wręcz nie do zaakceptowania, to też być może chcą w sobie zmienić. Inna sprawa to światłowstręt który w sumie dla mnie jest w pełni logiczny. Widząc domniewanego szaraka (choćby to ponąć auten tyczne zdjęcie z Roswell") widać, że ich oczy to nic innego jak ogromne źrenice. Już dla nas luzi patrzenie w większą siłę świetlną jest męczące, źrenice się zmniejszają do pewnego stopnia i na tym koniec. Przy tak wielkich źrenicach jakie mają szarzy światło jest problemem więc i to by się przydało zmienić. Jedno jest pewne. Jeśli ludzie nic z tym nie zorbią ta telenowela potrwa do póki szarzy nie dostosują się do naszych warunków a potem po prostu podzielimy naszą planetę z nimi...jedyny plus to pewnie pełny odstęp do ich technologii...ale czy warto?
Po prostu zapewne jesteśmy najmniej rozwiniętą cywilizacją w ich "pobliżu" i to nas najłatwiej wykorzystać. Dla nich śmierć jest tylko "zrzuceniem skorupy" ze względu na ich świaodmość więc skoro ich własna śmierć ne robi na nich wrażenia...nasza również

pozdrawiam

Brak emocji nie pozwala im odczuć co jest dobre a co złe, dążą tylko i wyłącznie do własnego dobra. Być może gdy już je osiągną przyszłe pokolenia ludzi bardzo wiele zysyskają gdyby tak żyły w pełnej wolności demokratycznej w zgodzie z szarymi na jednej naszej planecie...ale jeśli nie...nie chce myśleć

[barakudo]

Zacznijmy od początku.


Ta hipotetyczna baza powstała na przełomie lat 30-40 czyli w chwili realizowania projektu Manhattan i II WŚ .
W tych okresach powstawała masa różnego rodzaju baz wojskowych i bunkrów zarówno w europie jak i w USA
Ogólnie jestem fanem teori spiskowych ale takich mających JAKIEKOLWIEK szanse na bycie realnymi.
Baza Dulce nie ma takich szans, wszelkie zdjęcia to albo baza w górach Cheyenne albo metro w sztokholmie czyli po prostu kłamstwo.

Czy nikt z was nie wpadł na pomysł że wszelakim agencjom pokroju CIA, FBI itp itd to po prostu na rękę ?
Rozpowszechnianie przez ludzi informacji o 18 tyś szaraków kilkaset metrów i jakichś eksperymentach musi sprawiać im niezły ubaw
A tego typu teorie spiskowe odwracają uwagę ludzi o faktycznego stanu rzeczy jakim jest technologia.
Nie udało się ukryć Projektu Manhattan TAK TEGO OD BOMBY ATOMOWEJ, nie udało się ukryć czegoś co mogło by zniszczyć ludzkość a naprawdę myślicie że udało by się ukryć bazę, statki obcych i pozaziemską technologię gdy za oknami rozgrywała się najpierwsz II WŚ a potem zimna wojna -_-
Sowieci takich Rosenbergów mieli cale mnóstwo na swych usługach ale cóż, wraz z rozwojem internetu i mediów rodzą się teorie spiskowe a wymyślić mistyfikację która dotrze do setek tysięcy ludzi (Nibiru, RadioFamily, Czeski Sen, Oraz oczywiście Wojna Światów z 1938) jest wbrew pozorom banalnie łatwo.
Lepiej aby ludzie myśleli że pracuja oni nad UFO niż że wraz z Lockeed opracowywują oni nowe rodzaje broni.

[-V-]

co wiecej nie widze zadnego powodu by w to wierzyc. na pierwszy rzut oka nieprawdopodobnych wydaje mi sie pare kwestii:

1. Thomas zdal sobie sprawe ze jego rodzina nie wroci i postanowil uciec. Trudno mi w to uwierzyc. Kto, jesli chodzi o zycie rodziny, nie podporzadkowalby sie agentom?

2. Obcy 'produkowali' tam jakichs ludzi ze skrzydlami lub majacych wiele nog - 'ludzkie pajaki', ciekawe po co to robili. Moze maja chore poczucie humoru?

1.
Jego rodzina już nigdy nie byłaby taka sama. Jego żona nie byłaby jego żoną jeśli usuneliby jej duszę i zastąpili innym bytem. To wtedy już by była szpiegiem i to w jego własnym domu. Nie mówiąc już o jego dzieciach. Mogliby robić na nich eksperymenty po których mieliby wspomnienia mimo, że próbowaliby je usunąć ale jak bywa w przypadku młodych osób prawdziwe wspomnienia mogą powrócić...

2.
Dla własnych potrzeb. Dla wypuszczenia ich i siania paniki? Może wkrótce się dowiemy.

3. System zabezpieczen polegajacy na wazeniu o tolerancji 1.3kg. W tak supertajnej bazie to kompletna bzdura. (...) Naprawde opisany system zabezpieczen w bazie ufo nadaje sie raczej do piaskownicy.

4. Nie wiem czy wiecie ale oczekujacym na przeszczep serca czasami wszczepia sie swinskie serce zeby pacjent doczekal znalazienia dawcy.

3. Taki flash gun jest wielkości latarki, można go łatwo schować, zapewne też nie za wiele waży.
Poza tym człowiek musiałby włożyć wiele wysiłku w to żeby w ciągu nocy przytyć chociaż te 3 funty a do bazy nie należy nic wnosić więc to chyba zrozumiałe dlaczego ważą każdego.

4.
Nie wiedziałam.

5. Latwo by bylo sprawdzic istnienie bazy. Bierzemy czuly sprzed sejsmologiczny, jedziemy do Dulce i sledzimy czy cos dzieje sie pod ziemia. Fale akustyczne (jesst tam ponoc podziemny parking dla pociagow) dobrze niosa sie po skalach. Jak czule sa wspolczesne aparaty sejsmiczne? Np. badanie struktury wew. naszej planety polega, w ogromnym uproszczeniu, na wytworzeniu fali akustycznej i badaniu tego co sie odbije, lub odebraniu fali gdzies indziej na powierzchni (nawet kilka tys. kilonetrow dalej) i porownaniu z pierwowzorem. Wiec sledzenie bazy w Dulce nie powinno byc problemem?

6. Brak jakichkolwiek przekonujacych dowodow.

5. Ależ skąd żaden problem jeśli umiesz kontrolować swoje myśli i nie myśleć o tym co w danym momencie robisz to tak śledzenie bazy Dulce to żaden problem.
Mogą przecież cię tylko porwać.

6.
To ty tak twierdzisz.
Rozejrzyj się.

[Pędnik Nie-Łągiewki]

MateuszS
26.05.2008 - 15:25
[quote]Skoro ta baza jest tak tajna to skad wiadomo ze maja tam 5k kamer? Itp? Jakim cuem 66 osobowy odział Marines nie dał rady kosmitom? Kulka w łep i gleba. I nie wciskajcie mi tu, że mają pola siłowe na sobie ;D[/quote]
Pewna rzecz mi być może umknęła w czytania ferworze, ale nie kumam, skąd ten nagły atak do tej pory chroniących "interes" marines na bazę obcych, w dod. pełną ziemian? Skoro współpraca z nimi jest zaklepana u samej "góry" - rozkazu ataku nie mógł wydać nikt z niższej hierarchii, a nawet sam generał tych marines - tylko prezydent i to w porozumieniu z jakimś ciałem zbiorowym sił zbrojnych! Atak z byle powodu na tak nieobliczalnych, dysponujących nieznanymi dla nas technologiami, bronią i napędami "sojuszników" w dodatku traktujących rasę ludzką jak co najwyżej źródło biosurowca to zdrada, czyste szaleństwo, mogące przyprawić planetę o zagładę!
Jeśli wziąć pod uwagę, że z niejedną rasą przyszło w tym ataku zadrzeć - w kraju wszędobylskich reporterów nie mogę zrozumieć oficjalnej "ciszy panującej nad tą trumną"! Gdzie oni pozbywają się swoich śmieci, spalin, odpadów stałych i ciekłych, skąd biorą energię, wodę, gdzie ich oczyszczalnie ścieków, co jedzą i gdzie tę "żywność" hodują, przecież z samych wzięć się nie wyżywi armii 18000 samych Szarakow, a gdzie reptilianie? I najważniejsze - nie wierzę w tak totalną "szczelność informacyjną" tej masy ziemian z nimi w bazach zatrudnionych, to "milczenie mas" jest po prostu niezgodne z naturą ludzką, jak nie starsi po pijaku to dzieci gdzieś-kiedyś by się w szkole-na dyskotece itp. wygadały, powstałby szum, Komisje Senackie, dochodzenia itp., a wyposażone w superczułe czujniki wszelakich promieniowań satelity szpiegowskie wrogich państw dopełnić powinny końca tej "supertajemnicy wszechczasów"! Tymczasem co...idealna zmowa milczenia często wrogich sobie mocarstw?
ps. Skoro od lat '30 lub wcześniej "znosimy się" z tyloma rasami, pracujemy, rozmawiamy z nimi - po co była ta tragikomedia z kwarantanną selenonautów wracających z Księżyca, po co kosztowne szukanie życia na Marsie skoro ONI też przecież jakieś mikroby i nie tylko wydalają, a na Marsie i Księżycu pewnie byli setki tysięcy, jeśli nie miliony lat temu? Ściema dla niepoznaki i to w sytuacji, kiedy w każdej chwili - a choćby z racji jakiejś nie do ukrycia katastrofy UFO nad terenem miasta - może dojść do wielkiej kompromitacji w razie odkrycia tej całej mistyfikacji?
ps.2 niewyjaśniona jest sprawa prepustek - skoro zabierana jest przy wyjściu stara, i wydawana nowa, to gdzie tu niemożność jej wyniesienia pokazania?! Bez sensu jest ten niespójny logicznie bełkot o przepustkach...

Farmer napisał: [quote]"Cokolwiek tam wyrabiają, chyba jednak wolałbym, żeby ich tam nie było. Lepiej żyć w słodkiej niewiedzy niż musieć się godzić na warunki istot, które uważają się za tych "lepszych".[quote]
Przecież żyjesz... a choćby na warunkach pewnego Narodu Wyjebranego - istot od zawsze uważających się za "lepsze...".

[tybysh]

Wywiad z A. Bielekiem oglądało mi się bardzo przyjemnie aż do momentu, w którym najpierw stwierdził, że Hitler miał bombę atomową i planował zrzucić ją na Londyn, a później A. Bielek powiedział, że Hitler oszczędził Brytyjczyków pod Dunkierką, ponieważ uważał ich za aryjczyków, których bez potrzeby nie powinno się zabijać - gdzie tu sens i logika? Bełkot.

[Sqt]

Witam wszystkich, po przeczytaniu całego tematu postanowiłem dodać coś od siebie. Po pierwsze, znalazłem ciekawe obraz na google eart na który są jakieś okręgi, może to nic, ale pokazuje (Okolice dulce)






NIEWAŻNE

Użytkownik Sqt edytował ten post 08.05.2012 - 15:27

[AddoN]

Aż mi ciarki przeszły kiedy to czytałem Fajnie by było gdyby to była prawda bo aktualnie nie wiem co o tej bazie myśleć ;/