Skocz do zawartości


Zdjęcie

Baza Dulce - Tajemnicza Instalacja (Analiza)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
168 odpowiedzi w tym temacie

#121

AlienGrey.

    I know

  • Postów: 639
  • Tematów: 78
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zdjęcie przytoczone przez Damiana było już gdzieś prezentowane w jakimś artykule o okaleczeniach bydła, jeśli mnie pamięć nie myli ;)
  • 0



#122

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

film o ktorym wspomnialem takze byl o okaleczeniach bydla
dzieciak ktory wysiada z samochodu (mial w nim pozostac) to syn pewnej wdowy do ktorej samli cholewki ten policjant
dzieciak znajduje okaleczona krowe na polu i zawiadamia o tym napotkanego policjanta
razem jada na pole gdzie policjant oglada krowe (screen)

w filmie z czasem przybywa okaleczonych krow
policjant zaczyna badac sprawe i odkrywa ze krowy sa zrzucane na pole z pewnej wysokokosci
na koniec okazuje sie ze za wszystko odpowiedzialne jest wojsko ktore zgubilo podczas transportu jakies chemikalia doprowadzajac do skazenia okolicy

wojskowi porywaja krowy z okolicy przy pomocy nieoznakowanych smiglowcow wycinaja im niektore narzady w celach badawczych a reszte ze smiglowcow zrzucaja na pola
w filmie nie ma absolutnie mowy o obcych
okaleczenia sa umotywowane tak ze w niektorych narzadach toksyna sie kumulowala i wlasnie te wycinano aby zbadac poziom skazenia

nie upieram sie ze jest to screen z tego filmu jednak dzieciak wysiadajacy z samochodu oraz cala scena jest jak zywcem wyjeta z filmu

nie zastanawia was jak powstalo to nibyzdjecie kto trzymal aparat?
  • 1

#123

vast.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ta krowa wygląda znajomo bo to słynne zdjęcie krowy, mam je nawet w jakiejś książce o UFO


możesz zapodać tytuł ?
  • 0

#124

gomp.
  • Postów: 240
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nieco się pokrywa z już dostępnymi na forum wywiadami, ale i tak jest trochę nowych informacji.

Głębiej w tajemnice Dulce

We wczesnych latach sześćdziesiątych około 30 mil na południowy-wschód od Dulce (Nowy Meksyk) miał miejsce podziemny wybuch nuklearny. Ten wybuch został przeprowadzony pod egidą projektu „Plowshare” i został nazwany „Gassbuggy”.

Ostatnio zostało stwierdzone, że ten wybuch został użyty do stworzenia wydrążonego zsuwania/zsypu (chute) bądź komina dla rozwoju podstacji supertajnego systemu tuneli powiązanego z podziemną bazą projektu „Black book” (Czarna książka).

Zgodnie z tym, co mówi Thomas Castello, były oficer ochrony w bazie Dulce, to główne podziemne miasto jest bazą o najwyższym stopniu tajności i jest sterowana przez ludzi, reptalian oraz przez podległej reptalianom kaście robotniczej tj. „pospolicie” spotykanych szaraków.

Ta baza istnieje i wygląda na to, że masa eksperymentów jest w niej realizowana. Głównie są to eksperymenty na porwanych mężczyznach, kobietach, a nawet dzieciach…

Istnieją pogłoski o innych „specjalnych” projektach naukowych mających miejsce w bazie Dulce, włączając w to: eksperymenty atomowe (Atomic manipulation), klonowanie, badania nad sensem bycia człowiekiem, innymi słowy ludzkiego charakteru/uczuć/odruchów itp., zaawansowane zastosowanie kontroli umysłu, krzyżowanie ludzi ze zwierzętami, techniki podsłuchu itp. Lista się na tym oczywiście nie kończy.

Dulce, Nowy Meksyk. Rzeczywiście dziwne miejsce. Usypiające małe miasteczko położone na Archuletta Mesa, niedaleko od południowej granicy pomiędzy Kolorado i Nowym Meksykiem.

Turyści przejeżdżający czasami przez miasteczko wyglądają nieco bardziej żywo na tle miasteczka. Niektórzy twierdzą, że czarne pojazdy z ciemnymi oknami siedzą im na ogonie do czasu aż opuszczą granice miasteczka…

W dodatku kilka innych wiarygodnych osób, które chcą pozostać anonimowe mówi o swoich rolach w operacji „Plowshare” w latach sześćdziesiątych. Projekt został stworzony pod płaszczykiem używania bomb atomowych podczas pokoju i posuwał się do przodu pod patronatem „Poszukiwania naturalnego gazu”. W rzeczywistości kilka z tych ogromnych wybuchów zostało użyte do stworzenia ogromnych podpowierzchniowych komnat. Istnieją raporty o tym, że technologia zdolna do wyczyszczenia radiacji jest dostępna i już dzisiaj w użyciu na potrzeby tego rodzaju projektów.

Kiedy w piątek trzynastego sierpnia 1993 r. przeprowadzałem wykład w Las Vegas, po raz pierwszy upubliczniłem plany pięter pierwszego i szóstego z bazy Dulce. Te plany zostały skopiowane z oryginałów, które były w posiadaniu przyjaciela Thomasa Castello. Ten przyjaciel nie udostępnił wyżej wymienionych planów wcześniej, ponieważ były używane jako sposób na weryfikacje słów porwanych, którzy twierdzili, że tam byli. Do pewnego czasu oryginały zweryfikowały lub udowodniły nieprawdziwość wielu historii krążących w środowisku ufologów. Jakkolwiek ten przyjaciel Thomasa Castello wierzy, że nadszedł czas na ukazanie brakujących kawałków układanki Dulce…

Plan poziomów bazy Dulce został zilustrowany na podstawie oryginałów Thomasa Castello i upubliczniony podczas mojego wykładu w Las Vegas (Nevada). Wyłożenie (layout) poziomów, kiedy zostanie dokładnie przeanalizowane wygląda na zaplanowane w ekstremalnie strategiczny sposób.

Z pionowego punktu widzenia baza przypomina koło z piastą w centrum i korytarzami rozchodzącymi się na zewnątrz jak szprychy. Ta „piasta” jest centralnym punktem całej bazy. Jest otoczona przez centralną ochronę i rozciąga się na wszystkie poziomy bazy. (Zdjęcie piasty)

Jestem przekonany, że to jądro jest piętą achillesową całego kompleksu. Prawdopodobnie zawiera ono wszystkie światłowodowe systemy odpowiedzialne za komunikacje i linie wysokiego napięcia. To by wyjaśniało taką dużą ilość ochrony, centralne umiejscowienie i ciągnięcie się przez wszystkie poziomy. Ze wszystkimi liniami komunikacji oraz wysokiego napięcia skoncentrowanymi w „piaście” możliwe, że dowolny poziom mógłby zostać kompletnie wyłączony przez ochronę tego obiektu na tym samym poziomie bądź przez ochronę z innego wyższego bądź niższego poziomu. To by wyjaśniało maksymalną kontrole nad całym obiektem.

„Szprychy” lub korytarze rozchodzące się z dala od centrali (jak to nazwaliśmy „piasty”) prowadzą do innych, licznych laboratoriów w pięciu różnych kierunkach. Podobieństwo obiektu do „szprych” i Pentagonu zostało przewidziane w jego projekcie. Z góry baza przypomina rozkład waszyngtońskiego Pentagonu z salami, ścianami i wojskowymi insygniami! Odkąd nie mamy dokładnego namiaru na jego korytarze, niemożliwym jest ustalenie jego magnetycznych ustawień.

Kiedy popatrzymy na kompleks z boku jego wygląd staje się podobny do drzewa z pniem w środku i piętrami wyciągającymi się na zewnątrz jak gałęzie. Jeżeli byłby to obiekt naukowy to ktoś mógłby powiedzieć, że jego boczny wygląd przypomina drzewo wiedzy. (The tree of knowledge)

Czy to zostało celowo zaprojektowane w ten sposób czy to zwykły przypadek?

Ogólny wygląd tego obiektu mógłby przypominać komuś zapełnioną stosami (Multi-stacked) Kive Indian Hopi. Pomimo że sądzę, że porównywanie ich budowli do jaskini horrorów jak baza Dulce nie jest zbyt dużym komplementem dla Indian Hopi, to jednak ich podobieństwo powinno zostać odnotowane.

Kultury całego świata mają w zwyczaju zabierać swoje style architektury razem ze sobą podczas procesu migracji, więc może jakaś zaawansowana cywilizacja wybudowała bazę Dulce? Jeżeli wpływ reptalian na ludzkość jest tak wielki jak mówią archaiczne dokumentacje i mity, to wtedy muszą istnieć inne podziemne miejsca (dwellings=mieszkania) podobne do tego tyle, że w innych lokalizacjach.

(Nota: Następujące słowa są dodatkowymi informacjami i komentarzami, które dotyczą świętej pamięci Thomasa Edwina Castello. Nie ma o nich wzmianki gdziekolwiek indziej w tej pracy. Zostały one sparafrazowane z akt badawczych John’a Rhodes’a.)

W 1961 Castello był młodym sierżantem w bazie sił powietrznych w Nellis, niedaleko Las Vegas. Był wojskowym bohaterem z możliwością wglądu w materiały oznaczone jako „Top Secret”. Później został przeniesiony do zachodniej Virginii gdzie uczył się zaawansowanej fotografii wywiadowczej. Pracował w środku niejawnej, podziemnej instalacji i należnie do natury jego nowego zadania jego wgląd w materiały tajne został podniesiony do poziomu TS-IV. Rozstał się z siłami powietrznymi i pracował jako fotograf do 1971, Wtedy też dostał ofertę pracy z korporacji RAND jako technika ochrony i w ten sposób przeprowadził się do Kalifornii gdzie RAND miał główną siedzibę, jego uprawnienia oczywiście wzrosły i jego kod został podniesiony do poziomu ULTRA-3. Tego samego roku spotkał kobietę o imieniu Cathy, ożenili się i doczekali się syna, Erica.

W 1977 Thomas został przeniesiony do Santa Fe w Nowym Meksyku gdzie jego płace znacząco wzrosły, a wgląd w sprawy tajne ponownie wzrósł… Tym razem do poziomu ULTRA-7. W nowej pracy był specjalistą ochrony do spraw fotografii w instalacji Dulce. Wymagano od niego utrzymywania, ustawiania i zarządzania monitoringiem w całym podziemnym kompleksie i eskortowania wizytatorów do ich celów. Podczas jednego z takowych przybyć w Dulce, Thomas wraz z kilkoma innymi nowymi rekrutami wziął udział w obowiązkowym spotkaniu gdzie padli ofiarą kłamstwa, że:

„…Podmioty używane do eksperymentów genetycznych są beznadziejnie szalone i badania służą medycynie i ludzkości”

Po tym zostały zadane wszystkie potrzebne pytania do zaznajomienia się z podstawami. Spotkanie skończyło się na poważnych tematach jak np. kara za bycie przyłapanym na rozmowie z którymś z „szalonych” lub wchodzenie w rozmowę z ludźmi, którzy nie są bezpośrednio zaangażowani w aktualny projekt danego delikwenta. Wyjście poza granice strefy, w której się pracowało bez powodu zostało również zakazane. Większość dyskusji na temat istnienia wspólnego projektu obcych i rządu USA z jakąkolwiek osobą z zewnątrz groziło ciężkimi, a nawet jeżeli potrzebne śmiertelnymi reperkusjami.

Thomas wykonywał swoje obowiązki tak jak oczekiwali tego jego przełożeni. Na początku jego zetknięcia się z rzeczywistymi szarakami i reptaliańskimi bytami w bazie były radosne, ale szybko stały się silnymi procesami uświadamiania sobie, że nie wszystko było takie jak się zdawało. Thomas powoli zaczął rozumieć sens, powodu tkwiącego u podstaw obecnego napięcia pomiędzy niektórymi osobami z personelu a nim. Co jakiś czas sprawdzał każdy róg bazy, przerywając poważne dyskusje pomiędzy współpracownikami, jako że Thomas był oficerem ochrony te rozmowy momentalnie stawały się szeptem i wszyscy wracali do swoich zajęć.

Jednym z głównych zadań Thomasa było patrolowanie wielu miejsc bazy i ustawianie (korekcja itp.) monitoringu, jeżeli było to potrzebne. To dało mu możliwość bycia świadkiem rzeczy, które ciężko sobie choćby wyobrazić. Później powiedział, że widział laboratoria, które badały: Aurę pól energetycznych ludzi; podróżowanie w Astralu i manipulacje; energie PSI, zaawansowane techniki kontroli umysłu (analizy i zastosowanie); Rozpoznawanie ludzkiej pamięci (nabywanie i transfer); manipulacja materią; Ludzko/Obce klonowanie embrionów (prawdopodobnie prace nad hybrydami); Szybkie zastępowanie części ludzkiego ciała przez transfer energii/materii; i inne naukowe badania.

Co jakiś czas Thomas miał możliwość zobaczenia mrożących krew w żyłach stworzeń stworzonych poprzez eksperymenty genetyczne, były one umieszczone w wyizolowanych sekcjach bazy. Te, które widział nie mogły mieć nic wspólnego z chorobami umysłowymi lub badaniami na rzecz medycyny. Thomas nie chciał zagłębiać się w to dalej. Każdego razu, kiedy odkrywał kolejne miejsce podziemnego labiryntu, stawał się do raz bardziej przymuszony do akceptacji tego, co się działo w bazie. Jakkolwiek jego ciekawość zmusiła go do dalszego poszukiwania prawdy wbrew jego własnemu pragnieniu aby dać sobie święty spokój i odwrócić wzrok od koszmaru...

Pewnego dnia do Thomasa podszedł pracownik, który wprowadził go na boczny korytarz. Tam został przejęty przez dwóch innych gentlemanów, którzy wyszeptali mu najprzeraźliwsze słowa… mężczyźni, kobiety I DZIECI, które zostały przedstawione Thomasowi, jako niedorozwinięte mentalnie, w rzeczywistości były ciężko nafaszerowanymi środkami uspokajającymi ofiarami uprowadzeń. Ostrzegł mężczyzn, że ich słowa i czyny mogłyby przysporzyć im dużych problemów jeżeli zechciałby użyć ich przeciwko nim. Wtedy jeden z mężczyzn powiedział Thomasowi, że obserwowali go i odnotowali, że przez to jakich rzeczy był świadkiem stał się „niewygodny”. Oni wiedzieli, że Thomas miał sumienie i wiedzieli, że mieli przyjaciela.

Mieli racje, Thomas nie uczynił ich swoimi towarzyszami. Zamiast tego posunął się do bardzo ryzykownej decyzji. Zadecydował, że porozmawia z jednym z więzionych ludzi z sali nazwanej „Halą Koszmarów”. Podczas aplikowania środków jednemu z „szalonych” zapytał się go o dane osobowe i miasto z którego pochodzi. Thomas dyskretnie zbadał słowa „szalonego” podczas weekendów. Odkrył, że ta osoba została ogłoszona w swoim mieście za zaginioną po nagłym zniknięciu, zostawiając zrozpaczoną rodzinę, która próbowała podążać jego śladami, była to jednak ślepa uliczka. Niedługo potem odkrył, że WIELE setek lub może nawet tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci z bazy była w rzeczywistości zarejestrowana jako zaginione lub jako niewyjaśnione zniknięcia. Thomas wiedział, że odpowiedzialność za jego czyny wisiała nad nim niczym „miecz Damoklesa”, tak samo zresztą jak na kilku jego współpracownikami. Wszystko co mógł zrobić czekając na jakąś zmianę sytuacji to pozostanie czujnym i protekcja swoich myśli (kontrola myśli o której jest mowa w wywiadzie) Szaraki mają telepatyczne zdolności, które pozwalają im na wgląd w umysły ludzi wokoło nich, jeżeli udało by im się odczytać jego myśli byłby to KONIEC dla niego i jego nowych przyjaciół.

W 1978, napięcia w bazie Dulce były ekstremalnie spotęgowane. Kilku ochroniarzy i techników laboratoryjnych rozpoczęło sabotaż eksperymentów genetycznych. Ciągle szarpane nerwy i paranoja wybuchły w zdarzeniu, które dzisiaj nazywamy „Dulce Wars”. Była to dosłownie BITWA pomiędzy reptalianami, a ludźmi o kontrole nad bazą. To Reptalianie naciskali na kontynuowanie „BIG LIE” (duże/wielkie kłamstwo tzn. o tym, że uprowadzeni byli „szaleni”), to również reptalianie naciskali na używanie ludzi do ich eksperymentów… ci, którzy nie zdołali ich przetrwać byli używani jako „źródła” protein, którymi żywiły się płody szaraków hodowane w tubach, jak również dorosłe szaraki. Bitwa o Dulce rozpoczęła się na poziomie 3.

Dołączona grafika


Nikt nie jest na 100% pewny jak to się zaczęło, ale dzięki Thomasowi wiemy, że zaangażowane były siły bezpieczeństwa bazy, uzbrojone w promienne (beam) bronie znane jako „Flash Gun’y”, były one używane zarówno przez ludzi jak i szaraków (Walczyli oni przeciw sobie). Kiedy kurz bitewny opadł okazało się co następuje:

  • 68 ludzi zabitych,
  • 22 kompletnie wyparowało, (jak mniemam to skutek tej broni)
  • 19 uciekło z bazy przez tunele,
  • 7 zostało odbitych,
  • 12 pozostaje w ukryciu po dziś dzień.

Thomas wrócił na swoje stanowisko, czekając i planując swoją własną ucieczkę. Ale w 1979, ogrom presji jakiemu był poddawany Thomas w końcu zmusił go do zerwania zasłon milczenia. Poprzez doręczoną do rąk własnych notę, powiedział swojemu najlepszemu przyjacielowi, że pracował w ogromnej podziemnej instalacji niedaleko Dulce w Nowym Meksyku.

Powiedział mu również, że pracował „ręka w rękę” z szarakami, którzy nazywają siebie „rdzennymi Ziemianami”, a symbolem projektu jest odwrócony, czarny trójkąt z odwróconą, na złoto pomalowaną literą T w środku.

Thomas wiedział, że musi opuścić tą pracę, żeby w końcu w jego umyśle nastał spokój, jakkolwiek teraz znał prawdę ukrytą za porwaniami przez UFO i o tych porwanych z bazy Dulce… Mężczyznach…, Kobietach…, Dzieciach… Z tą wiedzą niemożliwym stało się życie „normalnym” życiem. Zawsze byłby obserwowany, aż do dnia swojej śmierci. Niepokoił się również tym, że jego koniec wcale nie musi nastąpić w sędziwym wieku… Ten koniec (czyt. śmierć) mógł być łatwo przyspieszony przez pewne osoby.

Po jednym z weekendów z daleka od kompleksu, zadecydował, że wróci do pracy (obiektu). Tym razem przez jeden z mniej strzeżonych szybów wentylacyjnych. Kiedy dostał się do środka starał się wyglądać jakby wykonywał swoje normalne obowiązki, podczas tego zachowywał kontrolę nad każdą myślą jaką mogli odczytać szarzy. Podczas czasu kiedy był w bazie zabrał (dosł. Usunął) fotografie kompleksu i umowy z autentycznymi podpisami, pomiędzy gubernatorem Kalifornii Ronaldem Reaganem, kilkoma innymi osobami i Szarymi.

Thomasowi udało się również wyszukać 7-minutowe czarno-białe nagranie eksperymentów genetycznych na uwięzionych ludziach, Szarych, jak również schematy obcych urządzeń i kompleksowych genetycznych formuł. Te rzeczy nie były dla niego tylko przepustką do „stołu przetargowego” w razie potrzeby, ale również rzeczami których ludzie musieli się dowiedzieć.

Zrobił kopie filmów, fotografii i papierów, spakował kilka „paczek” i poinstruował kilku różnych ludzi, którym ufał do ukrycia ich do nadejścia odpowiedniego czasu.

Wtedy został powiadomiony przez pewne źródła, że jego żona Cathy i syn Eric, zostali siłą zabrani ze swojego domu do niejawnego podziemnego kompleksu na użytek „bezpiecznego przetrzymywania” do czasu aż zadecyduje wrócić z rzeczami, które zabrał. Wiedział wtedy, że nawet gdyby zrobił to czego żądają dowódcy Dulce to i tak jego zona i dziecko prawdopodobnie już nigdy nie byliby tymi samymi ludźmi, (nawet gdyby wrócili cali) po byciu zmanipulowanymi przez agresywne techniki kontroli umysłu. Wiedział również, że on i jego rodzina najprawdopodobniej staliby się ofiarami jakiegoś tragicznego wypadku. Thomas nie miał innej opcji. Szybko zatarł po sobie ślady i rozpoczął samotne życie w ciągłej ucieczce. Od stanu do stanu, od granicy do granicy, od motelu do motelu. Zawsze patrząc za siebie i próbując swego szczęścia…

Autor: JOHN RHODES
Opracowanie i tłumaczenie: gomp
Paranormalne.pl
źródło
  • 0



#125

Harvey.
  • Postów: 77
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znów sprawa Dulce i znów żadnych faktów, a jedynie domysły i teksty typu: kolega kolegi powiedział...

A ja zadam takie pytanie - jest jakiś dowód na to, że chociaż ten cały Thomas w ogóle istniał? Albo takie - pewnie Ci Reptalianie mówią po angielsku? Zauważyłem, że temat komunikacji pomiędzy Obcymi a ludźmi jest tutaj jakoś tak skrzętnie pomijany. Nie rozumiem też sensu istnienia takiej bazy w kontekście Obcych - wiem po co Amerykanom to "big lie", ale Obcy co z tego mają?

Oczywiście nie twierdzę, że baza Dulce nie istnieję. Twierdzę po prostu, że nie ma żadnych dowodów na to, że przesiadują tam Obcy itp.
A najbardziej to mnie już bawi jak się te wszystkie historyjki o Obcych wykluczają nawzajem. Wystarczy przeczytać minimum parę artykułów tutaj zamieszczonych żeby to zauważyć.

Z kolei hitem tego tekstu jest pisemna umowa pomiędzy Szarakami, a Ronaldem Reaganem. Wielki lol :)
  • 0

#126

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

hm a gdzie te filmy, pewnie tak samo wiarygodne jak ta konferencja z filmem szarego gapiącego się przez okno, szum szum szum pan co to nagrał z kumplem mieszkającym w wozie kempingowym troszkę zarobili i sprawa jakoś umarła. A teraz pan Costello, skoro już nie żyje (ponoć) to naturalną dyspozycją byłoby, żeby po jego śmierci pokazać opinii publicznej te materiały. No chyba że znajomi pana costello nie ujawnią ich w obawie o swoje życie, potem potomkowie tych osób również i nigdy nie ujrzymy niczego...pewnie dlatego że te materiały nie istnieją a obawa o własne życie, będzie świetnym wytłumaczeniem z pokolenia na pokolenie, podczas gdy legenda będzie trwała.

Ewentualnie, tak zwani znajomi pana Costello (aż dziw że ich nie zmanipulowali, Bogu ducha winną żonę tak, a jego znajomych z materiałami nie?) wydadzą książke Pan Costello i tajemnica Dulce potem część druga Pan Costello i poszukiwacze tajnej bazy, Pan Costello i uciekczka z oblężonej bazy, Pan Costello i samochodzik oraz Pan Costello i templariusze. Dżizes znajdzie się conajmniej tyle osób co kupiło proroctwa oriona.
  • 0

#127

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hm a gdzie te filmy, pewnie tak samo wiarygodne jak ta konferencja z filmem szarego gapiącego się przez okno, szum szum szum pan co to nagrał z kumplem mieszkającym w wozie kempingowym troszkę zarobili i sprawa jakoś umarła. A teraz pan Costello, skoro już nie żyje (ponoć) to naturalną dyspozycją byłoby, żeby po jego śmierci pokazać opinii publicznej te materiały. No chyba że znajomi pana costello nie ujawnią ich w obawie o swoje życie, potem potomkowie tych osób również i nigdy nie ujrzymy niczego...pewnie dlatego że te materiały nie istnieją a obawa o własne życie, będzie świetnym wytłumaczeniem z pokolenia na pokolenie, podczas gdy legenda będzie trwała.

Ewentualnie, tak zwani znajomi pana Costello (aż dziw że ich nie zmanipulowali, Bogu ducha winną żonę tak, a jego znajomych z materiałami nie?) wydadzą książke Pan Costello i tajemnica Dulce potem część druga Pan Costello i poszukiwacze tajnej bazy, Pan Costello i uciekczka z oblężonej bazy, Pan Costello i samochodzik oraz Pan Costello i templariusze. Dżizes znajdzie się conajmniej tyle osób co kupiło proroctwa oriona.


a mnie dziwi ze "nowozytnych" reptilian skrzętnia wrzuca się już i w lata dość odległe (sprytny plan Jaszczur - PAN, szarak - podkosmić)

Edycja : dj_cinex
Nie widzę potrzeby aby stwarzać do tego oddzielny temat. Póki co ten wątek zostaje zamknięty. Zapewne zostanie on scalony z istniejącym już tematem.


EDIT: admin
Scalone ;)

  • 0

#128

ciasteczkowypotwor.
  • Postów: 96
  • Tematów: 2
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
Dulce blood labs



Dołączona grafika
Dulce blood labs



Dołączona grafika
Urządzenie o napędzie atomowym używane do wiercenia tunelów na obszarze Dulce





Dołączona grafika
Klatki z Dulce - to w nich umieszczone było częśc hybryd i ludzi poddawanych eksperymentom genetyczmym i biologicznym.




Dupa nie zdjęcia, pierwsze, to jakaś fabryka i mieszalniki, drugie to maszynownia w statku, kolejne, NIEMIECKA maszyna do robienia odwiertów poziomych, prawdopodobnie robiono nią tunel pod Mt. Blanc, ostatnie to zwykła grafika komputerowa, z jakiejś gry.

Tyle o autentyczności zdjęć.

Dołączona grafika

Film z bazy Dulce (chyba jedyny publicznie dostepny). Musisz otworzyć go REAL MEDIA playerem [DOWNLOAD]

Film ten został wykradziony potajemnie z podziemnego kompleksu DULCE. Na początku kamerzysta przechodzi z jednego pomieszczenia do drugiego. Widzimy domniemane szklane zbiorniki, gdzie dojrzewaja hybrydy, potem na pierwszym planie znajduja sie duze kontenery (zbiorniki, pojemniki ?) z mechanicznym ramieniem (prawdopodobnie sluza do odzywiania plodow).


C.D.N !



Ja już to w jakimś filmie widziałem.... Ciekawe czy ktoś kto chciałby zrobić amatorsko film z jakiegoś utajonego miejsca, robiły jazdę kamerową kamerą na szynach, czy zrobił by to małą kamerką z ręki? Jak myślicie?
  • 1

#129

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podwalina okaleczeń bydła na ilustracji, te zdjęcie widzę już chyba setny raz, tak więc żeby nie robić większego of- topu odniosę się do powyższych wypowiedzi. Zaczynając od tego iż większość z nich nie wnosi nic do tematu, po za przechwalaniem autora artykułu, przejdę do głównego wątku jaki chciałem zinterpretować. Dopatrzyłem się wpisów, włączających całą historię między bajki, tak więc taka moja mała apelacja do kilku osób:
po co to piszecie, nikt nie wymaga od was potwierdzenie, że przeczytaliście jego wypowiedź, a już na pewno takie wpisy bardziej dołują niż cieszą. Jeśli opierasz się po stronie sceptyków, to chociaż uzasadnij swoją wypowiedź, bo odstawienie na pokaz "heh niezła bajeczka" nikomu nie imponuje, jeżeli nie wiesz co powiedź to nie mów wcale. Kończąc i nie robiąc większego bałaganu, kończąc przypomnę jeszcze poniektórym, iż warto było by poczytać trochę więcej o samym temacie Dulce jak i o fenomenie UFO, a dopiero potem wziąć się za dyskusję na jakikolwiek temat z tym działem związany.
  • 0



#130

azur123.
  • Postów: 47
  • Tematów: 4
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Podwalina okaleczeń bydła na ilustracji, te zdjęcie widzę już chyba setny raz, tak więc żeby nie robić większego of- topu odniosę się do powyższych wypowiedzi. Zaczynając od tego iż większość z nich nie wnosi nic do tematu, po za przechwalaniem autora artykułu, przejdę do głównego wątku jaki chciałem zinterpretować. Dopatrzyłem się wpisów, włączających całą historię między bajki, tak więc taka moja mała apelacja do kilku osób:
po co to piszecie, nikt nie wymaga od was potwierdzenie, że przeczytaliście jego wypowiedź, a już na pewno takie wpisy bardziej dołują niż cieszą. Jeśli opierasz się po stronie sceptyków, to chociaż uzasadnij swoją wypowiedź, bo odstawienie na pokaz "heh niezła bajeczka" nikomu nie imponuje, jeżeli nie wiesz co powiedź to nie mów wcale. Kończąc i nie robiąc większego bałaganu, kończąc przypomnę jeszcze poniektórym, iż warto było by poczytać trochę więcej o samym temacie Dulce jak i o fenomenie UFO, a dopiero potem wziąć się za dyskusję na jakikolwiek temat z tym działem związany.



widzialem zdjecia i ten film o dulce, nie ktore ujecia z filmu widzialem w filmie "doom costam" zdjecia pseudo 'drzwi' sa w schronie przeciw atomowym w jakims kraju - wikipedia rox. Ciagle nie starcza? a i zeby nie bylo na wiki jest te same zdjecia co bylo w jakims artykule juz nie pamietam jakims gdzies tu na forum.
  • 0

#131

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mówię o kontrargumentowaniu, byle było...

widzialem zdjecia i ten film o dulce, nie ktore ujecia z filmu widzialem w filmie "doom costam" zdjecia pseudo 'drzwi' sa w schronie przeciw atomowym w jakims kraju - wikipedia rox. Ciagle nie starcza? a i zeby nie bylo na wiki jest te same zdjecia co bylo w jakims artykule juz nie pamietam jakims gdzies tu na forum.


Zauważyłeś abym w czasie dyskusji wspomniał iż potwierdzam autentyczność zdjęć zamieszczonych w artykule? Nawiązuję od tego iż forum jest miejscem publicznym, gdzie wypowiedzieć się może każdy, jednakże wałkowanie zaprzeczeń, które i tak nie wnoszą nic do tematu jest zbędne, w odróżnieniu od innych podałeś argumenty dla których nie wierzysz w całą tą historią, za co Ci wielki plus. Jednakże źródła które podałeś, to tylko tłumaczenia, lub przeradagowane artykuły z serwisów takich jak VRP, a oryginały opierają się jedynie na drobnych przeciekach z bazy, także odrzucanie całkowicie prawdziwości tej historii, nie jest tyle głupie co, no właśnie nie umiem określić tejże postawy(jednakże chodzi mi po prostu o pójście na łatwiznę, odrzucenie problemu bo mnie nie dotyczy i jest przeważnie tematem uważanym na ogół, za przedmiot kpin)...
  • 0



#132 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

nie no upadłem i nie moge wstać ...

Nie czytałem wszystkich postów ale z tego co wyczytałem wnioskuje :

Kompleks jest sklasyfikowany jako tak tajny, że jego istnienie jest jednym z najbardziej nieznanych na Ziemi. Inne tego typu laboratoria mieszczą się w Kolorado, Nevadzie i Arizonie.


skoro jest tak tajny to skąd wogóle o nim wiadomo ?

Ta wielopoziomowa baza ma wysokość przynajmniej 7 kondygnacji i ma oddzielny system bezpieczeństwa, który kontroluje cały kompleks. Jest tam zamontowanych ok. 3000 kamer wideo, które kontrolują całą strukturę. Jest tam ponad 100 tajnych wyjść. Wiele dookoła Archuleta Mesa, inne na płd. dookoła jeziora Dulce i najdalej na wschód w Lindrith. Głębokie kompleksy łączą się w system jaskiń.


skoro jest tak tajny i nie zbadany to skąd wogóle podstawy do takich stwierdzeń ,że jest tam ok 3000 kamer wideo ? . Tak skoro ma ponad 100 wyjść to ile ma wejść ? i czemu nikt ich jeszcze nei znalazł ?


Karta ID musi być zgodna z wagą osoby i kodem karty – inaczej drzwi nie otworzą się. Jeśli tylko czujnik odkryje nieprawidłowości w wadze (każda różnica w granicy 3 funtów) zostanie wszczęty alarm. Nikt nie może nic wnosić ani wynosić z zabronionych stref. Wszelkie dostawy są sprawdzane w systemie ochronnym.


na miejscu obcych zastosował bym jakieś bardziej wyrafionowane zabezpieczenia jak zgodność kodu genetycznego czy coś bo samo sprawdzanie wagi i numeru kartu ID to nawet do zabezpieczenie skarbonki przed bratem sie nie nadaje :\

I skoro wszystko jest tak dokładnie sprawdzane to jak ten ktoś przemycił tamten film ? zresztą bardzo ładnie nagrany...

co do maszyn drążących tunele o napędzie atomowym to jest to bzdura „ Tarcza wiertnicza wytwarza tak wysoką temperaturę ze skala topi się i zastygając po chwili, tworzy gładkie ściany”

kto w to uwierzy ? To jest zwykła maszyna wiertnicza do drążenia tuneli i nie ma atomowego napędu :\ i na pewno skał nie topi xD

zdjęcia labolatoriów ktoś się postarał wystarczy odwiedzić jakaś fabryke czy elektrownie i rozmazać fote filtrami w photoshopie i już mamy baze obcych :\

Dulce blood labs- to raczej wygląda jak wielkie silniki bądź turbiny :\


Podziemny wjazd (Gran Sasso National Laboratories) blisko Paganica we Włoszech. Są to jedne z największych i najbardziej zaawansowanych podziemnych laboratoriów na świecie. Rozciągają się 1400 metrów pod skalnym podłożem gór Gran Sasso.


to równie dobrze może być podziemny bunkier :\

zdjęcia klatek i niby tak wygląda zaawansowane technologicznie klatki ? W schroniskach i miejscach gdzie przetrzymuje się zwierzęta przed zdjęciem futer na palta używa się podobnych...


można tak w nieskończoność ,ale po co ? Udowadniać sobie ,że to FAKE ? . Nie jestem sceptykiem i raczej nie zaprzeczam od razu takim historiom ale to mnie powaliło ...
  • 1

#133

Arakis.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeczytałam cały post, trafiłam tu z przypadku, ale wciąnęło mnie. Nie zdążyłam się co prawda zaznajomić z częścią angielską bo brakło mi po prostu czasu. Ale i tak rzuca się w oczy jedna rzecz, jeśli jest to tak tajna baza to czemu pozwalają o niej pisać w takich ilościach? Też mam wątpliwości co do zdjęć, po co tak ogromne laboratorium (te maszyny naprawdę są ogromne!) , tylko do testowania krwi? Do testów nie potrzeba tak wielkich ilości, chyba, że maszyny mają służyć produkcji krwi... ;) W co raczej wątpię. Ostatnie zdjęcie klatek jest poprostu śmieszne, bo jeśli mieli by w nich być przetrzymywani ludzie lub ludzkie hybrydy to po pierwsze zakładając, że mają dość podobny wzrost do nas to musiały by mieć minimum 2,5m wys i ze 4m długości nie mówiąc już o następnych 2-4 głębokości by się cokolwiek mogło w nich poruszyć. I jeśli weźmiemy to pod uwagę i popatrzymy teraz na wielkość oczek to wyjdzie nam, że są za duże! Do tego widać jak są zamykane, to jest takie śmieszne zamknięcie w dwu oczkach na górze i na dole są pręty które wskakują w oczka. Przy tak dużym gabarycie na pewno było by to jakoś inaczej zamykane. Do tego jak się dostać do tych wyżej... Nie ma tam żadnej drabiny, a przydałoby się jakiś balkon by te istoty obserwować czy załadować. To co widać na drzwiach to są zwykłe uchwyty na michę z jedzeniem i piciem. Więc suma sumarum, macie państwo przed sobą zdjęcie weterynaryjnej kliniki zrobionej na szaro lub po prostu typową grafikę komputerową wzorowaną na powyższym. Pozatym kadr zdjęcia też sugeruje, że nie są takie duże. Mieszkam w UK i takie pomieszczenia z klatkami są w każdej lecznicy. Do tekiej klatki wsadzi się zwierze góra wielkości większego kota lub średniego psa.
Co do ludzkiego genomu, badania nad nim wciąż trwają. Znamy układ naszych genów i chromosomy, ale wciąż nie potrafimy tego wykorzystać. Z krwi na logikę najprościej otrzymać właśnie odcisk genetyczny i wyizolować DNA. Więc może czemuś takiemu takie laboratoria mogą służyć...
Co do jednego nonsensu, którego się tu doczytałam nie można człowiekowi przeszczepić świńskiego serca. Nasz organizm zwalczy taki przeszczep. Pozatym istnieje pewnien czynnik, który choć nie szkodzi świni to jednak nie wiadomo jak będzie tolerowany przez ludzi i trwają badania nad jego wpływem i do tego czasu aż się zakończą nikt człowiekowi świńskiego narządu nie przeszczepi.
Nie wypowiadam się na nie. Może i ta baza istnieje, może i faktycznie dzieją się tam straszne rzeczy. Mogłabym cosik jeszcze dopisać odnośnie krzyżowek i hybryd, ale to jest konwencjonalna i jak najbardziej oficialna ziemska wiedza. Pewne rzeczy są dla nas niemożliwe. Ale przy innej pozaziemskiej technologii może znaleźli obejście dla małej żywotności, bezpłodności takich tworów...
  • 0

#134

Tetragon.
  • Postów: 25
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem dlaczego ktoś tu próbuje wcisnąć nam kit. Poszukałem tylko chwilę i wiem już co to za "atomowa" głupota bo inaczej tego nazwać nie mogę. Otóż jak przyjrzycie się bliżej naszej atomowej maszynie do kopania tuneli to zobaczycie dwie niemieckie flagi, nazwa firmy ( nieco nieczytelna ) i skrót GmbH. Zapewne jest to ślad udziału Niemców w tym mega - spisku. Ale idźmy dalej, przy użyciu najpopularniejszej przeglądarki google.com poszukałem firmy która zajmuje się drążeniem tuneli i jest to firma niemiecka. Po niedługim czasie okazało się że jest to firma WIRTH a na dodatek na ich stronie możecie znaleźć zdjęcie tej jakże super tajnej maszyny. Wystarczy że zajrzycie na ich stronę http://www.wirth-europe.com/ i sami poszukacie przez chwilę tak jak ja to zrobiłem. Jest całkiem ładne zdjęcie takiej właśnie maszyny różniące się tylko kolorami. Biorąc już to jedno pod uwagę można założyć, że reszta zdjęć to także duży fake.
  • 1

#135

Arakis.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Racja! Też mi się to rzuciło w oczy... I parę innych nieścisłości. Człowiek, który wyniósł dokumenty- raz jest opisywany jako fotograf, innym razem jako ktoś ważny kto ma dostęp aż do poziomu 7. No i raz jedna osoba pisze, że ten kompleks ma 9 (!) poziomów... Poza tym z dokumentów lub tego co nosi tą nazwę wynika że jest to tylko sprawozdanie o tym co w dokumentach było sporządzone przez kogoś kto się na tym totalnie nie zna. Czyli prawdziwe dokumenty z Dulce nie zostały nigdy ujawnione. W tym i te 25 zdjęć :|
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych