126 odpowiedzi w tym temacie

[Arturus]

ogladalem kiedys program (tak na discovery ) o ludziach ktorzy mieli niby implanty np jedna babke od jakegos czasu bolala ciagle glowa a po przeswietleniu okazalo sie ze mialaa plytke metalowa o wymiarach 2 na 3mm i jej to wycieli, slyszalem tez goscia ktory mial implant na fiucie ale temu juz tak nie daje wiary :-D

[Meledictum]

Ja mam taka blizne, ale na lewym ramieniu... "UFOnauta" był pijany? A może błąd produkcyjny? Albo fabryczny? U kogo mam to reklamować? Czy przysługuje mi za źle założony implant jakieś odszkodowanie? Co na to konstytucja?

[GrimlocK]

Implanty, o ile są w głowie, to śmiesznie strzelają. Te od szarych oczywiście. Podczas chodzenia szczególnie. Ale jak siedzi się czasem i Ci 4 razy coś cyknie w nosie i wiesz co to jest to krew zalewa (dosłownie, śluzówki są do *** po takim czymś) ...  

Co do tych w nogach ... już mi sugerowano z otoczenia dr. Pająka że mam takowy równie śmiesznie zamontowany, jak to się opisuje ... tak nie jest jednak, bynajmniej "coś w głowie piszczy" - i prosze to brać jako półdosłowną metaforę  :-|

Lol. Ja jak chodze to mi cos strzela w głowie : A moze mózg juz mi próchnieje....

[Guliwer]

Implanty, o ile są w głowie, to śmiesznie strzelają. Te od szarych oczywiście. Podczas chodzenia szczególnie. Ale jak siedzi się czasem i Ci 4 razy coś cyknie w nosie i wiesz co to jest to krew zalewa (dosłownie, śluzówki są do *** po takim czymś) ...  

Co do tych w nogach ... już mi sugerowano z otoczenia dr. Pająka że mam takowy równie śmiesznie zamontowany, jak to się opisuje ... tak nie jest jednak, bynajmniej "coś w głowie piszczy" - i prosze to brać jako półdosłowną metaforę  :-|

Lol. Ja jak chodze to mi cos strzela w głowie : A moze mózg juz mi próchnieje....

Heh, jeśli to była ironia to Ci wyszło tak pół na pół
Z tym mózgiem to heh ... każdemu czasem coś strzeli, ale są rzeczy (odgłosy etc.) które da się odróżnić ...
Musze się w końcu na prześwietlenie głowy wybrać.

[GrimlocK]

Czasem się tak zdarzało ze za kazdym krokiem coś chrupało, odgłos pochodził jakby z tyłu głowy, ale teraz jakos to się nie zdarza...

PS->miałem przeswietlane prawe kolano w Listopadzie poniewaz skręciłęm staw. Zadnych "implantów" nie widziałem na zdjęciu

[Indoctrine]

Wedle tego co mówią zwolennicy teorii implantów, teraz są one niewykrywalne w rentgenie.

Swoją drogą, to muszę przyznać, że dziwi mnie trochę, iż ewolucja implantów zmienia się wraz z ewolucją prognozowanej techniki przyszłości albo opowiadań/filmów sf.

Najpierw były implanty krzemowe. Miały przypominać zwykły procesor w metalowej skorupce. Potem przyszła pora na jakieś kryształy, teraz "modne" są ioniczne wszczepy. Czyżby obcy jak tu dotarli, byli tak prymitywni i zaczynali od bardzo przestarzałej technologii??

[Czeski]

Może czytają Lema? Albo dokształcaja się na naszych uniwersytetach?

[Meledictum]

Chrupanie, chrupanie... Ja jak wygnę palce to mi też coś chrupie, i to w każdym palcu Mam 10 implantów... Kto da więcej, he? BTW: Doktora Pająka nic nie przekona do tego, że nie ma on racji. Głównie dlatego, że wyznaje on zasadę "najlepszym dowodem na istnienie spisku jest brak dowodów"

[Indoctrine]

Muhad, nie o to mi chodzi.
Dlaczego 30 lat temu implanty miały być metalowymi mikrochipami a dziś są bionicznymi wszczepami lub kryształami.
Nie chce mi się wierzyć, że u obcych, postęp odbywał się tak wolno, że lecąc do nas z odległych gwiazd używali krzemowych układów procesorowych i dopiero podczas misji na Ziemi opracowali coś lepszego.

[dj_cinex]

tez mi sie nie chce w to wierzyc ale faktem jest ze implanty byly roznego pochodzenia i z roznego tworzywa.

Może chodzi o to ażeby odkryć ich istnienie ...

Tak samo jak wszelkie porwania, okaleczenia zwierząt, kręgi, znaki na niebie ... może to ma sens i poprostu ma to uświadomić ludzi, że coś tam jest ...

[Indoctrine]

No to bardziej durnej metody uświadamiania sobi wybrać nie umieli...

Dla mnie to po prostu nie trzyma się kupy. Rozumiem implanty, jeśli chcą badać, ale po co je zakładać dla uświadamiania? Żeby wywołać tylko stany lękowe?

[dj_cinex]

No to bardziej durnej metody uświadamiania sobi wybrać nie umieli...

Dla mnie to po prostu nie trzyma się kupy. Rozumiem implanty, jeśli chcą badać, ale po co je zakładać dla uświadamiania? Żeby wywołać tylko stany lękowe?

Może poprostu jesteśmy dla nich tym czym dla nas są np. jakieś inne gatunki zwierząt na naszej planecie.

Ludzie np. wszepiają wszelkiego rodzaju nadajniki różnym zwierzętom (np. niedźwiedź - wstaw co chcesz) aby potem możnabyło je zlokalizować i zbadać je po dłuższym upływie czasu.

Dleczego "oni" nie mogą mieć podobnych metod ?