126 odpowiedzi w tym temacie

[Indoctrine]

DJ, ale to nie o to chodzi. Dlaczego w ciągu kilkudziesięciu lat tak wielkie zmiany technologii implantów miały miejsce? Rozumiem, że jakiś rozwój może być, ale po co na początku używać przestarzałej technologii?

Podporą tej argumentacji jest owszem, antropomorficzny punkt widzenia, ale inaczej nie umiem.
Chodzi mi o to, że jak ludzkość zacznie latać w gwiazdy, zrobi grawitoloty, itp, to układy krzemowe będą w muzeach od setek lat. Wbrew pozorom, rozwój naukowy nie może iść zbyt gwałtownie w jednej dziedzinie kosztem pozostałych, bo im nowocześniejsza technologia, tym bardziej korzysta z kompleksowych rozwiązań.
Dlatego nie wyobrażam sobie cywilizacji, która lata prędkościami warpowymi po galaktyce i jednocześnie nie ma roszyfrowanego DNA, komputerów kwantowych, itp..

[dj_cinex]

Może to miało być przez nas wykryte ?
Chodzi mi o wczesne formy implantowania ...

Może w tym był jakiś cel ...

[Indoctrine]

Tak sądzisz? Ale chyba zauważyłeś, że w implantowanie wierzy tylko garstak ludzi. I to raczej takich, którzy i tak nie wątpią w istnienie kosmitów na Ziemi. Więc mało rozsądne to mi się wydaje.

Dziwi mnie także, że nikt nie zrobił analizy takich implantów. Podobno sporo ludzi je ma. Więc w czym realnie jest problem? W MiB co przyjdą i nie pozwolą na badanie? Raz, drugi, dziesiąty, setny im się uda, ale w końcu ktoś by zbadał i podał do mediów. Nie da się wszsytkim zamknąć buzi..

[dj_cinex]

Tak sądzisz? Ale chyba zauważyłeś, że w implantowanie wierzy tylko garstak ludzi. I to raczej takich, którzy i tak nie wątpią w istnienie kosmitów na Ziemi....

Tu sie zgodze ...
Jeśli ktoś wierzy w istnienie inteligentnego życia, które nas odwiedzało(-a) to dla niego kwestia implantów jest jak najbardziej prawdopodobna.

Posunę sie dalej i przytoczę pewną teorię, która mówi o tym, że gdy wtajemniczone Rządy Ziemi (USA) nawiązały "kontakt" z przedstawicielami "inteligencji pozaziemskiej" (jestem psycholem ... zapewne takie myśli przychodzą do głowy co niektórym gdy przeczytają te słowa) to doszło do wymiany. Wy podzielicie sie z nami cząstką swojej technologii a my pozwolimy wam porywać naszych obywateli i będziemy na to przymykać oczy. I jedną z konsekwencji tego było niby implantowanie ...

Swoją drogą trzeba wziąć i poszukać jakiś przykład z implantem po :abduct2:

[Indoctrine]

E tam, te teorie, że ludzie są obcym do czegoś tam potrzebni też brzmią naiwnie. Bo niby do czego? Eksperymentów? Materiał genetyczny zgromadziliby w dwa lata i już.
Chyba, że to sadyści lubiący się znęcać nad nami, albo rzeczywiście zywią się jakąś naszą energią z istnienia której nawet nie zdajemy sobie sprawy, lecz wydaje mi się to nieprawdopodobne.

[dj_cinex]

E tam, te teorie, że ludzie są obcym do czegoś tam potrzebni też brzmią naiwnie. Bo niby do czego? Eksperymentów? Materiał genetyczny zgromadziliby w dwa lata i już.  

Potrzebni ... możliwe lecz niekonieczne ...

Postaw się na moment na ich miejscu - przybywasz sobie na pewną planete. Wybierasz na niej najbardziej rozwiniętą formę życia (czyt. człowieka) i chcesz zobaczyć co to takiego (czyt. zbadać) , ale jednocześnie nie chcesz zdradzać swojej obecności. Co robisz ?

Porywasz takiego we śnie ... badasz ... zostawiasz mu "prezent" aby po jakimś czasie móc zobaczyć zmiany zachodzące w organiźmie "pacjenta".

Czy nie postąpiłbyś w taki sposób ?

Zauważ iż implantowanie było "popularne" gdy ten fenomen sie zapoczątkował (lata 50'-70') , teraz już praktycznie jest znikomy. Dalczego ? Może już nas przebadano ...

Pewien cytat :

"Jednym z pierwszych znanych zabiegów chirurgicznych, której wynikiem było usunięcie implantu z ciała człowieka była operacja przeprowadzona przez dra Rogera K. Leira. Dr Leir pomimo ryzyka pozbawienia praw do wykonywania zawodu i ujawnienia faktu dokonania zabiegu, zgodził się wydobyć ten dziwny przedmiot. Wyniki badań przeprowadzone na usuniętych implantach ujawniły, iż nie mają one stałych kształtów i wielkości, ale za to wszystkie posiadają pewną powłokę. Jest to ciemna biologiczna błona oplatająca cały implant. Błona jest tak wytrzymała, że nawet najostrzejszy skalpel jest bezużyteczny. W jej składzie dało wyróżnić się cienkie warstwy hemoglobiny i keratyny, białek wchodzących w skład organizmu. Powłoki takie pokrywają wszystkie obce tkanki tkwiące w ludzkim ciele. Kolejne badania wykazały, że DNA tych białek jest zgodne z DNA poszczególnych świadków, którym wydobyto implanty."

[Indoctrine]

A więc uważasz, że robili badania podłużne naszego gatunku. To jest do przyjęcia.
Ale to tłumaczy tylko kwestie implantów z tamtych lat, w tamtej technologii. Dlaczego zaczęły się pojawiać krystaliczne i organiczne?

Co do cytatu, to jeśli wydobyto implant, to choćby nie wiadomo jak była twarda skorupka, dałoby się do niego dostać i zbadać.. Wyniki?

[dj_cinex]

A więc uważasz, że robili badania podłużne naszego gatunku. To jest do przyjęcia.  
Ale to tłumaczy tylko kwestie implantów z tamtych lat, w tamtej technologii. Dlaczego zaczęły się pojawiać krystaliczne i organiczne?

Może tego typu implantacja miała na celu wykrycie obcego ciała w naszych organizmach ...

Wszystko po to aby stopniowo na jaw wychodziły pewne kwestie związane z tym, że coś nas odwiedza ...

Wszelkie znaki, obserwacje, implanty, Meksyk, kręgi - do czego to niby ma zmierzać ?

Do tego aby po jakimś czasie człowiek się zatrzymał i stwierdził, że coś tam z góry na niego patrzy ...

Z czasem się to sprawdzi ...

[Indoctrine]

Do jakiś wniosków na pewno udałoby się dojść. Choćby do tego, jak jest skonstruowany i z czego. Bo rzeczywiście zasada działania, to trudniejsze zagadnienie.

[NO_NAME]

sześć miliardów ludzi uprowadzonych i zgwałconych przez kosmitów!!!!!?????
BUHAHAHA! ale dlaczego szanowny pan Pająk uważa że WSZYSCY kosmici są źli? czyżby miał bliższe kontakty?

[Raziel]

I że niby Ziemia to jeden wielki obóz koncentracyjny?? i kazdy ma swój numerek,a te wszystkie kataklizmy itd. to w ramach własnie tego obozu?? sory, ale tak to odczuwam jakbym miał być więźniem jakiegos wielkiego obozu hehe jak dla mnie to jeden wielki BLEFF!!!!!!

P.S bienan niczego takiego na nodze tylko swoja "WŁASNĄ" blizne hehe

[Dzideks]

Ja kiedys jak sobie zlamalem noge (prawą) i wzielem pyralgine (powiem ze jestem na nia uczulony i mam po niej schizy...). poszedlem spac. gdy sie obudzilem z krzykiem to wydawalo mi sie ze porwali mnie obcy i czulem ze cos zrobili mi z prawym bokiem prawej nogi (pamietam dokladnie) . gdy starsi do mnie przybiegli tylko mnie uspokajali a ja gadalem wlasnie cos o kosmitach... wtedy pomyslalem o implantach ze moze mi go wtedy wszczepili. Jakis rok pozniej dowiedzialem sie ze rzeczywiscie oni niby wszepiaja w prawy bok prawej nogi implant i w tym momencie zlapalem zonka... jak myslicie to byl tylko przypadek... czy rzeczywiscie moje dziwne uczulenie wyostrzylo w jakis sposob moje zmysly ????????????

P.S zeby nie bylo niedomowien nie wiedzialem wtedy ze jestem na nia uczulony dopiero pozniej sie to wyjasnilo....

[Bobsson]

Ja tam mam nogi całe pocięte (wesołe dzieciństwo) . Więc czegoś takiego jak rzekoma blizna nie jestem w stanie znależć (lost in the crowd), co nie znaczy że w teorie tą nie wierzę. Jednak faktu porwania przez kosmitów nie pamiętam. Może za młody byłem.