Skocz do zawartości


Zdjęcie

Grzechy kościoła katolickiego w dobie średniowiecza


  • Please log in to reply
26 replies to this topic

#16

Fredy.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście absurdem byłoby twierdzenie, że kościół nic dobrego dla ludzkości nie zrobił. Zrobił i to bardzo wiele, nawet w średniowieczu można znaleźć te jasne karty (o czym zresztą w swojej pracy wspominam).

Mam również świadomość, że najważniejsi hierarchowie kościelni, na czele z Janem Pawłem II oraz Josephem Ratzingerem (jego słowa: „Gdyby wyłącznie Duch Święty miał wpływ na wybór papieża, wielu by nim nie zostawało” cytuje w swojej pracy) odcinali się od niektórych błędów kościoła. Z drugiej jednak stron należy pamiętać, że w poczet świętych wchodzi cała masa zwyrodnialców, zboczeńców, czy psychopatów i uważam, że w tym temacie powinno się zrobić „porządek”.

Ponadto przeprosiny ze strony kościoła oznaczają przyznanie się do winy, czyli takie próby wybielania (jak np. Twoje stwierdzenia dotyczące Joanny D’Arc) mijają się chyba z celem.


Zresztą chyba niezbyt dokładnie czytałeś moją pracę, oto jej końcowe zdania:

„Bardzo dużym krokiem w tym kierunku był na pewno pontyfikat Jana Pawła II, który za wiele błędów Kościoła przeprosił, ale potrzebuje On godnych kontynuatorów swego dzieła. Za wcześnie jeszcze by oceniać działania Benedykta XVI, ale jest to z pewnością osoba odpowiednia do kontynuacji ‘spowiedzi’ Kościoła katolickiego.”


  • 0

#17

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytałem całą pracę. Miałem nawet napisać, że podobało mi się, iż zauważyłeś wiele pozytywnych aspektów działalności choćby inkwizycji.

Co do spalenia Joanny to zdania nie zmienię, dla mnie były ty przede wszystkim powody polityczne. Największą winę za jej smierć moim zdaniem ponosi Karol, który nie zrobił nic, aby uratować dziewczynę której zawdzięczał tron.

Święci to osobny problem. Kiedyś był popyt na nich, na wszystko co z nimi zwiazane. Procedura kanonizacyjna nie była tak rygorystyczna, co powodowało, że świętymi zostawali ludzie nieznani, wariaci, postacie które nigdy nie istniały (np. święty Krzysztof). Dziś jest inaczej, nikt kto nie zasługuje- świętym nie zostanie.

Moim ulubionym świętym jest Świerad, bardzo ciekawa persona.
  • 0

#18

Fredy.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do spalenia Joanny to zdania nie zmienię, dla mnie były ty przede wszystkim powody polityczne. Największą winę za jej smierć moim zdaniem ponosi Karol, który nie zrobił nic, aby uratować dziewczynę której zawdzięczał tron.


Wybacz, ale dla mnie jest to zwykła hipokryzja, przecież ówczesny papież Eugeniusz IV również nie kiwnął palcem, a przecież miał znacznie szersze pole do działania. Cała ta zbrodnia działa się za jego przyzwoleniem.
  • 0

#19

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Największą winę za jej smierć moim zdaniem ponosi Karol, który nie zrobił nic, aby uratować dziewczynę której zawdzięczał tron.

nie zauwazyles, ze gdyby nie chrzescijanie czy tam katolicy nie palili na stosach ludzi, to wogole afery by nie bylo?
  • 0

#20

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Marcin V i Eugeniusz IV nie mogli nic zrobić. Obaj papieże popadli konflikt z kardynałami nie uznając wyższości soboru nad władzą papieską (koncyliaryzm). Nie sądzisz, że gdyby papież zechciał uwolnić Joannę, dałby powód swoim wrogom do obalenia go? Przypominam, że Joanna była sądzona o czary, co to za Ojciec Kościoła który broni wiedźmy? Poza tym wydaje mi się, że mieli oni wtedy na głowie więcej własnych problemów.

Rozważmy taką możliwość. Joanna nie dostaje się w ręce Anglików tylko cały czas walczy dla Karola. Czy wtedy zostałaby spalona przez duchowieństwo francuskie na stosie? Odpowiedź brzmi: nie. Władca nie mógł zawdzięczać korony czarownicy. Gdzie tu jest aspekt religijny? Polityka i tylko polityka. "Fanatyzm" średniowiecznego kościoła nie ma tu nic do rzeczy.

ponczak ale mówimy o chrześcijanach w ogóle czy o inkwizycji usankcjonowanej przez Kościół? Palenie na stosach było popularne długo przed powstaniem tej instytucji.
  • 0

#21

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ponczak ale mówimy o chrześcijanach w ogóle czy o inkwizycji usankcjonowanej przez Kościół? Palenie na stosach było popularne długo przed powstaniem tej instytucji.

mowimy o tym, ze gdyby chrzescijanie wtedy nie palili niewiernych i heretykow to nie byloby problemu z Joanna..
  • 0

#22

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Takie gdybanie nie ma sensu. Równie dobrze można powiedzieć, że gdyby władcy chrześcijańscy postępowali jak Jezus Chrystus to już dawno Europa zostałaby podbita przez Islam.
  • 0

#23

Fredy.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tym momencie odwracasz kota ogonem, twierdzenie, że kościół katolicki był okrutny, by móc krzewić wiarę, jest całkowitym zaprzeczeniem chrześcijaństwa.

Najzabawniejsze jest, że możesz mieć racje! Tylko wtedy cała doktryna katolicka (o Bogu dobrym i sprawiedliwym itd.), nie trzyma się kupy. Dochodzimy bowiem do wniosku, że kościół katolicki jest największą doktryną religijną tylko dlatego, że to wszystko sobie wywalczył okrucieństwem i intrygami, a nie poprzez głoszenie prawdy.
  • 0

#24

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No ale tak właśnie jest ;)
  • 0

#25

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, tak nie jest.

Nie podoba mi się słowo "wszystko". Prawda, że bez władców i ich protekcji Kościół Rzymski padłby szybko. Jednak narody były nakłaniane na "porzucenie grzechów pogaństwa" także inaczej. Misjonarze głosili prawdę (chrześcijańską) drogą pokojową. Wielu z nich przypłacilo to życiem, co świadczy, że naprawdę wierzyli w swoje posłannictwo. Tym ludziom należy się szacunek za ich pracę.
  • 0

#26

S3B3K.
  • Postów: 4
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobry tekst Fredy :brawo:



'stosy i tortury byly najskuteczniejszymi argumentami katolicyzmu - odkad go ich pozbawiono sprawy ida coraz gorzej'
  • 0

#27

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tylko, że jeśli KK uważa się za prawdziwy kościół chrystusowy i jako jedyny prawdziwy to argument że przecież byli w nim ludzie uczciwi, że nie zawsze nawracano ogniem i mieczem, że są prawdziwe powołania a wielu misjonarzy to wspaniali ludzi to są to raczej wyjątki potwierdzające smutną regułę a nie na odwrót. Jeśli większość księży wybiera tą "pracę" dla pieniędzy, jakieś władzy czy dla ukrycie np swojego homoseksualizmu to nie mamy o czym rozmawiać, taki kościół jest niewiarygodny i nie godny zaufania.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych