133 odpowiedzi w tym temacie

[Ladd]

Ja nie bedę ukrywał ze się bałem :ojej: film zrobił na mnie duże wrażenie

[Picu]

Ja miałem cykora że będzie w tym filmiku coś typu ''spokój, cisza, ZAWAŁ SERCA'' ale jednak nie...

[m4r1u5z]

Natomiast ostatni film mi o czymś przypomniał.
Chodzi mi o ten z dzieckiem w lustrze.
Zauważyliście, że w wielu, naprawdę wielu japońskich horrorach pojawia się taki motyw? Taki motyw, tzn. "małe, demoniczne dziecko", "dziewczynka duch"...
Jak myślicie, dlaczego tak jest? Może ktoś zna jakieś japońskie legendy na ten temat?

moze cos w tym jednak jest ?
w kazdym razie, motyw rzeczywiscie jest czesty, ale moze to dlatego, ze dzieci ogolnie kojarza sie z swoista niewinnoscia, wiec te demoniczne dzieci moga wywolac o wiele wiekszy niepokoj, niz gdyby po drugiej stronie lustra postawic pomalowanego czlowieka, metr 90?

[Heiser]

Może tak być, na zasadzie kontrastu stereotypów z czymś przerażającym. Ja jednak nadal sądzę, że to może mieć korzenie kulturalne.

[coley]

no przyznam ze właczajac ten filmik nie spodziewałem sie ze bede miał cykora
no ale jednak - miałem
początek średni no ale tak od 4 minuty napięcie wzrasta
najlepsze momenty to chyba te kamery w domu
najgorsze jest wtedy to czekanie bo wiesz ze zaraz cos sie zdarzy ale nie wiesz co
jednakże akcja w której kolo chodzi z kamerka po domu i wchodzi dwukrotnie do tego samego pokoju
to IMO fake. Pozstawili jakas lalke i mysleli ze ktos sie nabierze

na pewno jest to jeden z lepszych filmików o duchach na youtubie
polecam
pozdr0

[Treve]

Zawsze w grupie specjalistów muszą się znaleźć sceptycy Bez nich nie było by co komentować ściągam coś ale za chwile obejrzę.

[Shi]

Zauważyliście, że w wielu, naprawdę wielu japońskich horrorach pojawia się taki motyw? Taki motyw, tzn. "małe, demoniczne dziecko", "dziewczynka duch"...

Nie trzeba znać legend żeby to objaśnić . Horrory japońskie są zazwyczaj nastawione na psycholigiczne straszenie odbiorcy. Dziecko jako jednostka niewinna (takie przynajmniej jest odgórne założenie) zamienione w demona czy jakieś inne badziewie powoduję większy strach u odbiorcy . Pomijam już fakt że zazwyczaj w takich filmach przodował motyw że dziecko które miało zamienić się w demona gineło zazwyczaj śmiercią tragiczną (vel. "Klątwa" czy "Dark Water"). W japońskiej demonologi zazwyczaj dzieci jeżeli zostają na ziemi to w celu wykonania jakiejś misji np. ostrzeganie o nadchodzącym niebezpieczeństwie swoich rodziców.

[Picu]

Inga wprowadziła klimat sceptycyzmu w ten wątek...
Moim zdaniem ten kawałek filmiku w którym gostek dwa razy wchodzi z kamerą za dzwi, i za drugim razem widzi to dziecko z ramionami to fake! Twarz tego dziecka widziałem wieeele razy w filmikach!

[snemies]

Nie no majciochy wyłażące z szuflady wymiatają
A tak poza tym to fajny film, faktycznie to z dzieckiem jest najciekawsze, ciekawe ile razy na nas oglądnęło się w lustrze nasze odbicie gdy nie patrzyliśmy.

[Kaszub]

O cholera. Faktycznie, robiło i robi wrażenie. Musiałem włączyć jakąś muzykę niepasującą do klimatu, bo jestem przewrażliwiony na punkcie widoku obcych, duchów czy innych, niewyjaśnionych rzeczy.

Ludzie boją się tego, czego nie poznali.

W stołek wbił mnie niemal filmik z owym "dzieckiem", gdzie kamerzysta dwukrotnie wchodził do pokoju. To, co zobaczył za drugim razem mnie przyprawiłoby o zawał, mimo młodego wieku. Albo conajmniej o utratę przytomności i uraz psychiczny. Czy to fake, czy nie - było straszne. Moja natura najpierw nakazuje mi uwierzyć, potem ewentualnie analizować. Niedojrzałe nastawienie, ale spróbuję je zmienić. Może jest to spowodowane fascynacją paranormalnymi zjawiskami.

"I want to believe", jak mawiał Mulder.

Drugą, ciekawą sceną było odbicie w lustrze, spoglądające w odwrotną stronę, co dziewczynka. Choć prawdę mówiąc spodziewałem się paskudnej mordy demona albo twarzy perkusisty zespołu Lordi. Komentarz przed fragmentem źle mnie nastawił.

Ogółem - fantastyczny filmik. Jak znajdę widzianą kiedyś mieszankę o obcych, wrzucę na forum.

[KwusheR]

Hmm - filmik fajny - najlepsze sceny to ta z niby duchem dziewczynki w pokoju i z demonem w lustrze

[Berith]

Jakby to powiedzieć - jesteście wyjątkowo strachliwymi i łatwowiernymi ludźmi. Co prawde nie oglądałem tego o północy i żaden wilkołak nie wył mi za oknem, a stół nie latał pod sufitem, ale jednak byłem mocno poirytowany tym filmem. Większość tych scen już była tutaj pokazywana. Udowodnione zostało także w większości że to fotomontaże. Zresztą kto normalny obserwuje drzewo i pusty pokój? Przecież to nie ma sensu. A co do tej dziewczynki, to wierzcie mi że bardzo łatwo można coś takiego zmontować.

[Jake Green]

Szczerze, to spodziewałem się po waszych opisach czegoś mocno straszniejszego. Lipa ogólnie i widac, że zdecydowana większośc jak nie wszystkie to fake'i.

[coley]

fake'i czy nie fake'i ale oglądajac to po raz pierwszy mozna sie troche przestraszyc