"morze szerokie i głębokie"-tak mówi włoskie przysłowie...Co do tego Boga... Ludzie, tworząc Go, wierzą że jest On "gdzieś". Nie jest tu z nami. Więc został wykreowany gdzieś, w tym tak zwanym niebie.
A co do halucynacji, wyobrażenie to nie wszystko co trzeba zrobić by przedmiot się pojawił. Gdyby tak było, to byśmy mieli wszytskiego pod dostatkiem od razu.Bóg nie morze być taki
Morze jest szerokie i głębokie...
a bagno wciąga...
Jeśli będziemy przy tej kwestii: Ludzie tworząc Boga, został wykreowany wg ich kreacji,tzn. jest z nimi, patrzy na nich z nieba lub jedno i drugie.
Halucynacja to proces nieświadomy, więc nie sposób tego świadomy "przyciągnąć". chyba coś nie wyszło....