Nie zgadzam się z tym, że Sekret ma na celu tylko podniesienie naszej samooceny. Bez względu na to czy ktoś pracuje, czy nie wychodzi z domu, to działa tak samo mocno. Nie powinniśmy się zastanawiać nad tym jak to się zrealizuje, w ogóle o tym nie myślcie... co do samooceny, przeczytanie nawet samego artykułu sprawia, że lepiej się czujemy i to nie tylko moja opinia. Może to krótkotrwałe jest z początku, ale z czasem będziemy bardziej panować nad sobą, polecam także poczytać o związkach chemicznych odpowiedzialnych za miłość itp, nie wiem jak inni zareagują, ale przynajmniej jeśli o mnie chodzi zaczynam odczuwać wstyd, gdy się wkurzam, chociaż jeszcze parę miesięcy temu bardzo potrafiłem się denerwować polecam tak postrzegać całe to zakochanie, byle nie przesadzić w jedną i druga stronę, w końcu nie przeszkadza to być szczęśliwym. Tak jak pisałem możemy siedzieć sobie całymi dniami w domu, musimy tylko zastosować opisane techniki, na zewnątrz więcej okazji się wydaje że jest, ale w domu też za sprawą ludzi/zdarzeń/rzeczy dostaniemy to o co tak prosiliśmy, ale nie zawsze na tacy, tylko np. koleżanka zapuka do drzwi z prośbą o lekcje... zaczniecie o czymś interesujacym gadać... ciekawi mnie jeszcze czy może być taka sytuacja, że ktoś chce mieć np. piękny uśmiech, a po niedługim czasie ulegnie wypadkowi i wstawią mu sztuczne zęby. Niby miał to co chce...może tak być?
Użytkownik andar edytował ten post 01.02.2012 - 04:09