Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sekret


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
347 odpowiedzi w tym temacie

#316

Secior.
  • Postów: 60
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No cóż, ja obejrzałem raz w dwóch częściach, bo jest denny. :P
  • 0

#317

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja jestem zdania, że optymistyczne myślenie i wiara w siebie jest bardziej opłacalna od jej przeciwieństwa.
Myśląc optymistycznie, wierzysz, że wszystko się uda i wszystko robisz lżej. Myśląc pesymistycznie od razu skazujesz siebie na porażkę. Twój wybór.

@RekaThora,
Ten film z założenia powstał, żeby "pomóc" ludziom w kłopocie.
  • 0



#318

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Czy jak ktoś przez parę godzin był pozytywnie nastawiony, a przez kilkanaście minut przygnębiony, by zaraz znów myśleć optymistycznie, to czy to przygnębienie da o sobie znać później czy jednak jakby w niepamięć poszło? Nie wiem ile tego czasu mamy na zamianę negatywnych emocji na te dobre o których mówią.
  • 0

#319

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@andar
Jeśli chcesz, żeby prawo przyciągania działało tak jak oczekujesz, przede wszystkim przestań kłamać. Nie ma kompletnie znaczenia ile czasu poświęcasz na jakie myśli, bo czas w ogóle nie ma żadnego znaczenia.
Kłamiąc, oszukując, zmyślając przyciągasz do siebie to samo, a co najgorsze zaczynasz wierzyć, ze przyciągnięte kłamstwa są prawdziwe i wpadasz w spiralę, z której jedynym wyjściem jest przestać się kręcić.

Widzisz jakie to proste? I jak to widać po Twoich próbach medytacji, próbach odurzania się brakiem snu?
Wciąż poszukujesz coraz to nowych kłamstw tylko po to, żeby nie musieć spojrzeć w lustro i przyznać, że w istocie jesteś nic nie wartym, płaczliwym gówniarzem.

Chcąc się w życiu rozwijać musisz się oprzeć na czymś prawdziwym, bo kłamstwa jeszcze nigdy nikogo nie uczyniły szczęśliwym. Zatem olej negatywne emocje, medytacje i inne dragi, spójrz prawdzie w oczy, przyciągnij do swojego życia coś prawdziwego i nie puszczaj.

Jak zaraz napiszesz, że to jest zbyt trudne, to strzelę w pysk. Wszystko za pierwszym razem jest trudne.

Użytkownik Ill edytował ten post 16.09.2012 - 14:05

  • 2

#320

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

A czy jednostka w ogóle coś znaczy? Nawet nie potrafimy wydobyć z siebie paranormalnych zdolności, choć mamy możliwości i gdyby nie wpojone normy pewnie byłyby jeszcze większe. Co w nas jest pięknego, jeśli wszystkie te skutki medytacji jak już piszesz o tym nie czynia nas oryginalnymi wcale. Źle zrozumiałeś mój post, mi nie chodziło o czas na spełnienie się jakiegoś pragnienia, bo to może być 1 dzień, a może być pół roku, na swoim przykładzie wiem, że nawet jak przestaniemy wizualizować, czuć tego spełnienia, to i tak prośba może się urzeczywistnić tak jak i przy kiepskiej wierze można dostać przynajmniej sposoby(jakąś wiedzę), chciałem wiedziec jaki wpływ ma takie nagłe przerzucenie sie z pozytywnego nastawienia na negatywne, by po chwili znów myśleć pozytywnie. Czy te negatywne myśli nawet przez chwilę trwajace psują wszystko, czy może 'trochę psują'. A poszukiwaŁEM coraz to nowych metod, dlatego że nie zamierzam siebie zaakceptować, bo wy - jako szczęśliwi, idealni- przypominacie mi o działaniu ego. Mnie to nie obchodzi. Dla mnie ważne jest rozwiązanie rzeczywistych problemów, a dopiero potem praca nad umysłem nie na odwrót, poza tym metody znam i jest ich max. kilka, jedynym problemem była słaba siła woli, ale czuję że to sie zmieni.
  • 0

#321 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Cytat z książki Jana van Helsinga "Ręce precz od tej książki"

Prawo rezonansu (łac. resonare - odbijać dźwięk)
I człowiek, i świat ducha - nie inaczej niż diapazon czy radioodbiornik - podlegają prawu rezonansu. Odbiornik
nastawiony na UKF nie odbierze fali średniej albo długiej. Z człowiekiem jest tak samo. Agresywność
i nienawiść wykluczają otwarcie się na miłość. Każdy może percypować jedynie te obrazy rzeczywistości,
z którymi wiąże go rezonans. Tego właśnie dotyczą takie oto stwierdzenia: Każdy - widzi tylko to, co chce widzieć
oraz: Twoim zwierciadłem jest świat wokół ciebie.
Otaczający nas świat zaprezentuje nam zawsze to, co emanuje z nas samych. Jeżeli kłamiemy, będziemy
okłamywani. Człowieka bojaźliwego czeka konfrontacja z własnymi lękami. Jeżeli jesteśmy w zasięgu rezonansu
miłości, to będziemy ją przyciągać. Żyjąc w radości, zawsze znajdziemy coś, co nas ucieszy. Nazywa
się to predyspozycją do rezonansu. Jeżeli zmienimy nasz sposób widzenia, to zobaczymy taką zmianę
w zwierciadle otaczającego nas świata.
Odnośnie do zaświatów ową predyspozycję do rezonansu byłoby łatwiej zrozumieć, gdyby ją określić poprawo
wzajemnego przystawania albo zasadą przyciągania tego, co jednakowe.
(...)
Ponieważ i tutaj doświadczamy działania prawa rezonansu, również
tu kłamcy stykają się z oszustami, lichwiarzami i innymi, a wynika z tego - dla owych ludzi - piekło na ziemi.
  • 2

#322

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie do końca tak musi być. Sami autorzy książek twierdzą, że najważniejsze są emocje, psychopata może kłamać, krzywdzić, a jednocześnie wieść beztroskie życie. Inna sprawa, że to niezgodne z prawem, ale temat dotyczy prawa przyciągania.
  • 0

#323

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@andar

A czy jednostka w ogóle coś znaczy? Nawet nie potrafimy wydobyć z siebie paranormalnych zdolności, choć mamy możliwości i gdyby nie wpojone normy pewnie byłyby jeszcze większe. Co w nas jest pięknego, jeśli wszystkie te skutki medytacji jak już piszesz o tym nie czynia nas oryginalnymi wcale.

Chcesz mi powiedzieć, że jesteś idealną kopią innego Andara?
Wyobraź sobie, że nie ma w całym wszechświecie bytu takiego jak Ty. To za mało?

Źle zrozumiałeś mój post, mi nie chodziło o czas na spełnienie się jakiegoś pragnienia, bo to może być 1 dzień, a może być pół roku, na swoim przykładzie wiem, że nawet jak przestaniemy wizualizować, czuć tego spełnienia, to i tak prośba może się urzeczywistnić tak jak i przy kiepskiej wierze można dostać przynajmniej sposoby(jakąś wiedzę), chciałem wiedziec jaki wpływ ma takie nagłe przerzucenie sie z pozytywnego nastawienia na negatywne, by po chwili znów myśleć pozytywnie. Czy te negatywne myśli nawet przez chwilę trwajace psują wszystko, czy może 'trochę psują'.

Myśli nie posiadają mocy sprawczej.
Same myśli, pragnienia, marzenia bez działania nie mają żadnej wartości. Myśl co chcesz, marz o czym tylko chcesz, ale jeśli za tym nie podąża działanie, to tracisz swój czas.

A poszukiwaŁEM coraz to nowych metod, dlatego że nie zamierzam siebie zaakceptować, bo wy - jako szczęśliwi, idealni- przypominacie mi o działaniu ego. Mnie to nie obchodzi. Dla mnie ważne jest rozwiązanie rzeczywistych problemów, a dopiero potem praca nad umysłem nie na odwrót, poza tym metody znam i jest ich max. kilka, jedynym problemem była słaba siła woli, ale czuję że to sie zmieni.

Ale Ty nie rozwiązujesz żadnego problemu, Ty je sobie tworzysz i co gorsza tworzysz problemy, których w istocie nie ma :D

Co trzeba zrobić, żeby wbić gwoźdź? Trzeba wziąć młotek, przycelować i ów gwóźdź wbić.
A Ty na siłę szukasz szkół wbijania gwoździ pomimo, że nigdy nie miałeś młotka w ręku.
  • 1

#324

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Myśli wywołują emocje, a emocje przyciągają wszystko to zgodne z naszym nastawieniem. Poproś jakiegoś moderatora o skasowanie tematu LD pytania o odpowiedzi...jakim młotkiem trzeba być, by pytać o cokolwiek ! Niech działają na oślep !
  • 0

#325

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Myśli wywołują emocje, a emocje przyciągają wszystko to zgodne z naszym nastawieniem.

Myśląc o szczęściu, będziesz miał dobry humor i łatwiej będziesz zauważał rzeczy dobre, a unikał złych.
Myśl -> działanie -> efekt

Myśląc o rzeczach przygnębiających i depresyjnych, będziesz się czuł zdołowany i będziesz zauważał to co jest smutne lub interpretował w taki sposób.
Myśl -> działanie -> efekt

Kontrola nad tym co myślisz może dać Ci kontrolę nad tym kim jesteś i co robisz, a to w końcu może dać Ci kontrolę nad tym, jak wygląda Twój świat, a to znów wpłynie na to co chcesz myśleć.
Wszystko jest połączone i nic nie działa na oślep.

Użytkownik Ill edytował ten post 16.09.2012 - 15:32

  • 0

#326

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Fakt, bo człowiek cud z filmu Sekret będąc sparaliżowany działał. Intensywnie wręcz.
  • 0

#327

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fakt, bo człowiek cud z filmu Sekret będąc sparaliżowany działał. Intensywnie wręcz.

Jeśli mamy się bawić w słowa, to istotnie tutaj słowo wola mogłoby być lepsze. Z resztą, jakie ma to znaczenie, skoro i tak mówimy o uproszczeniach. I to sporych.
  • 0

#328

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Dokładnie już nie pamiętam historii ludzi, ale w książce Potęga podświadomości podanych było sporo przykładów udowadniających moc tego prawa, a nie determinację człowieka np. historia chłopca marzącego o zostaniu chirurgiem, był zamknięty w swojej dziurze, nie miał możliwości, wiara w sukces pomogła mu się odbić, pojawiły się okazje jak np. pomoc w gabinecie lekarskim. Samo wyjście do ludzi czy ogólnie działanie, gdy do tej pory nie chciało sie z jakichs powodów da odwrotny skutek, działanie bez pozytywnego nastawienia jak dla mnie mija się z celem i jest ryzykowne. Łatwo się zrazić i całkowicie zrezygnować.

Jeśli mamy się bawić w słowa, to istotnie tutaj słowo wola mogłoby być lepsze. Z resztą, jakie ma to znaczenie, skoro i tak mówimy o uproszczeniach. I to sporych.


Ćwiczenia sie wykonuje w umyśle bez potrzeby wychodzenia. Ten człowiek nie dopuścił do siebie diagnozy- nigdy nie będziesz chodził i w końcu dopiął swego, poszedł o własnych siłach. Ja tam myślę, że powinno sie w miare jak sie da uleczyć najpierw/zafundować osobie chorej cos co zastąpi utracone np. kończyny niż zmuszać do wizualizacji, nie każdy ma motywację nawet jak nie ma nic do stracenia, tak samo zamiast wysyłać nastolatków do psychologa powinno zwalczyć się problemy o których mówią, potem ew. terapia, inaczej to lekceważeniem jest. Nie bym nie wierzył w "Sekret", bo wierzę w 100%, ale nie każdy ma siłę woli. Komuś takiemu i 100 metod nie pomoże, ale to wina losu.

Użytkownik andar edytował ten post 16.09.2012 - 16:44

  • 0

#329

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

w książce Potęga podświadomości podanych było sporo przykładów udowadniających moc tego prawa, a nie determinację człowieka np. historia chłopca marzącego o zostaniu chirurgiem, był zamknięty w swojej dziurze, nie miał możliwości, wiara w sukces pomogła mu się odbić, pojawiły się okazje jak np. pomoc w gabinecie lekarskim.

Został chirurgiem, bo nie tylko marzył o tym, ale zadziałał, gdy pojawiła się okazja.
Prawo przyciągania pozwala dostrzec możliwości i okazje, ale nic poza tym. Reszta to determinacja i praca.
Jeszcze nie widziałem człowieka, który został lekarzem tylko dlatego, że chciał dostać taką posadę. A gdzie wiedza? Gdzie umiejętności? Z marzeń i pozytywnych myśli się to nie bierze :roll:

Samo wyjście do ludzi czy ogólnie działanie, gdy do tej pory nie chciało sie z jakichs powodów da odwrotny skutek, działanie bez pozytywnego nastawienia jak dla mnie mija się z celem i jest ryzykowne. Łatwo się zrazić i całkowicie zrezygnować.

No cóż, każde działanie bezcelowe jest bezcelowe :P

Ja tam myślę, że powinno sie w miare jak sie da uleczyć najpierw/zafundować osobie chorej cos co zastąpi utracone np. kończyny niż zmuszać do wizualizacji, nie każdy ma motywację nawet jak nie ma nic do stracenia, tak samo zamiast wysyłać nastolatków do psychologa powinno zwalczyć się problemy o których mówią, potem ew. terapia, inaczej to lekceważeniem jest.

Piszesz o motywacji jakby to było coś wrodzonego :P Każdy się może do czegoś zmotywować, ja się przykładowo przed chwilą zmotywowałem do wyniesienia śmieci (i przyniesienia piwa :roll:)
Jak ktoś straci nogę, to równie dobrze może się zmotywować do dorobienia sobie sztucznej, bo chce żyć jak inni. Wystarczy chcieć, a nie się użalać, bo nawet z najgorszego bagna jest jakieś wyjście.

Użytkownik Ill edytował ten post 16.09.2012 - 16:49

  • 0

#330

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Prawo przyciągania pozwala dostrzec możliwości i okazje, ale nic poza tym.


Prawo przyciągania przyciąga okazje, dostrzeganie ich jest zbiegiem przypadków. Chłopiec musiał pójść do gabinetu, czyli zadziałać, ale przed wejściem nie widniał banner zapraszający "Proszę, zawitaj".

Jak ktoś straci nogę, to równie dobrze może się zmotywować do dorobienia sobie sztucznej, bo chce żyć jak inni. Wystarczy chcieć, a nie się użalać, bo nawet z najgorszego bagna jest jakieś wyjście.


Motywowanie się do czegokolwiek czego robienie nas wkurza/męczy jest niczym innym jak uleganiem. Uczeń, który lubi się uczyć i osiąga sukcesy nie ma silnej woli, tylko hobby.

ambitnym człowiek raczej sie rodzi, reszta to zainteresowania. Można zapisać się na sztuki walki, ale jak ojciec nie wpoił nam tego hobby, to najwieksza siła woli nic nie da. Mając wrodzone ograniczenia typu kiepski intelekt też lepiej uważam nie robić nic niż maksymalnie być dobrym, ale w swojej grupie-ograniczonych.

Użytkownik andar edytował ten post 16.09.2012 - 16:55

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych