Napisano 13.06.2007 - 15:25
Napisano 13.06.2007 - 15:31
Napisano 13.06.2007 - 15:58
Napisano 13.06.2007 - 16:11
W zdaniu tym zawarłam dokładnie to, co napisałeś, ale dosyć zwięźle. Zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś, ale nie chcę cytować całości Po prostu trafnie to rozbudowałeś. Chodzi właśnie o tą odpowiedzialność za własne myśli - i te dobre, i te złe.Tacita, Moim zdaniem to nie tak. Cały czas korzystamy z tego prawa. Wysyłamy do wszechświata myśli, a wszechświat odpowiada. Tyle, że robimy to nieświadomie.
Na ogół nie jesteśmy spolaryzowani w jedną stronę i wysyłamy sprzeczne komunikaty, i zgodnie z naszymi życzeniami w zamian otrzymujemy bezładny chaos.
Napisano 13.06.2007 - 16:40
Napisano 13.06.2007 - 17:44
:
1) Ustalić i zapisać cel --> Musi być maksymalnie pozytywny, KONKRETNY,przekonujący. Najlepiej go
zapisać i trzymać kartkę w widocznym miejscu, na przykład w pobliżu monitora.
CEL MUSI BYĆ wypowiedziany w CZASIE TERAŹNIEJSZYM, czyli:
* Ja...(imię) MAM 5000zł i MOGĘ je wydać na przyjemności.
* Ja...(imię) ZDAŁEM egzamin z ... na ocenę bardzo dobrą.
* Ja...(imię) MAM już teraz dobrze płatną pracę, w której spełniam się twórczo.
itp itd. :cafe:
2) Wyobrazić sobie dokładnie, ze szczegółami WYDARZENIE, które chcemy by się spełniło.
Najważniejsze ----> POCZUĆ RADOŚĆ I OGROMNE SZCZĘŚCIE z tego,
że to co zobaczyliśmy w wyobraźni JUŻ się spełniło.
3) Przyjmij--> czyli utrzymuj w sobie cały czas tą radość i pewność, że się spełni:) A się spełni
Pamiętaj, że to nie zadziała, jeśli będziesz chciał komuś zaszkodzić, a jeśli nawet zadziała, to zgodnie z regułami Wszechświata- co zasiejesz to zbierzesz- zatem obróci się to prędko przeciwko Tobie.
Napisano 13.06.2007 - 17:48
Napisano 13.06.2007 - 18:06
Napisano 13.06.2007 - 18:07
Napisano 13.06.2007 - 19:14
Dręczy mnie jednak mała rzecz. Jak można żądać i otrzymywać rzeczy niemożliwe?:E Np: piszesz maturę, nie poszła ci najlepiej. Po powrocie do domu pełen optymizmu myślisz sobie jak wspaniale jest być absolwentem dobrej uczelni, i co - spełni się?
Tak, ale napisałem, że wchodzisz do domu pełen optymizmu. Nieświadomy porażki na egzaminie, myśląc, że poszło ci nieźle, jedną nogą jesteś już profilaktycznie na wymarzonej uczelni
Napisano 13.06.2007 - 19:24
Wszystko się zgadza, ale stwierdzenie że masz to jak w banku jest dopiero oszukiwaniem samego siebie.Jednak jeśli zaczniesz miesiąc przed maturą wizualizować, myśleć pozytywnie, to masz to prawie jak w banku
Napisano 13.06.2007 - 19:42
Napisano 13.06.2007 - 20:14
Bo ja nie buduję zamykającej się struktury własnego ucisku, jak to nazwałaś "programów podświadomości".`Pi3gi~aka`Michał --> Skoro twierdzisz, że to oszukiwanie siebie, to widocznie w Twoim przypadku to nie zadziała.I właśnie o tym pisałam.
Czyli zwolnić się myślenia i zadawania pytańW to trzeba WIERZYĆ. A wierzyć to ufać na 100%.
Napisano 13.06.2007 - 21:27
Według mnie: to trzeba wiedzieć. Musisz wiedzieć czego chcesz od życia. Jednak po iluś tam latach, można powiedzieć już więcej. Ja mam 11 miesięcy, więc mój organizm dopiero się dostosowałW to trzeba WIERZYĆ.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych