347 odpowiedzi w tym temacie

[Refused]

Hmm, też się wypowiem Artykuł ciekawy, ale bardzo niekomfortowo się go czyta - sporo błędów stylistycznych, gdzie nie gdzie literówka. Co do treści - jak już mówiłem ciekawy, nawijasz o sekrecie, sekrecie ludzkiego szczęścia, spełnienia ludzkich marzeń i całkowitego ich urzeczywistnienia, ale nie rozpisałeś tego bardziej jako sprawa globalna. Napisałeś jakby to wszystko rozchodziło się o pewną afirmację, która 'ciałem się staje'. Nie wszystko jest takie proste jak się wydaje, umysł ma wiele możliwości, lecz nie każdy potrafi je wykorzystać, za co winne są podane przez Ciebie przykłady w akapicie "Wszechświat jest katalogiem domu handlowego", czyli ogólniej chodzi o wampiryzm energetyczny w dużym stopniu, wyniszczenia naszego stanu psychicznego.
Wszechświat ? "wszechświat nie istniałby gdyby nie moc myśli" - po co jest tu użyte słowo wszechświat - zahaczasz jedynie o religie i wiarę, że wszechświat nie powstał samoistnie, tylko wyższa moc przyczyniła się do tego, co jest błędnym posunięciem w takim artykule. Wszechświat to wszechświat i nie powinniśmy zmieniać jego znaczenia. Można powiedzieć równie dobrze 'pole energoinformacyjne' (jako psionik powinieneś znać takowe określenia), użyć innych słów, jak myślokształty itp. Ok, następna sprawa - piszesz cytaty, które mogą nadawać się nawet do artykułów obalających twoją tezę, gdyby je dobrze przekonwertować ;D. Gdy dajesz cytat to zawsze pisz do niego komentarz, będzie o wiele lepiej.

Artykuł jest dobry +, nie zadowala mnie tylko stylistyka. Nie oglądałem tego filmu 'secret' i nie wiem czy też to ty używasz takich stwierdzeń użytych w twoim artykule czy przeniosłeś je z video (które jest nakręcone pod większą rzeszę odbiorców niż czytelnicy artykułów VRP i użyto słownictwa przeznaczonego dla różnych grup). Bardzo ciekawy temat, ciekawe stwierdzenia no i ogólnie to jestem zadowolony

[Wildens]

Cholera, nie mogę znaleźć jakiś konkretnych informacji na temat tego filmu :E Jest tylko filmów o tytule "Sekret", że trudno wybrać z nich właściwy :E Może ktoś podać rok produkcji, reżysera lub jakąś inną stronkę od tej, którą podał Fenix, bo mało na niej konkretnych informacji dotyczących filmu ?

Pozdrawiam
Olek.

[Prince]

Ciekawa rzecz mi się nasunęła: skoro modlitwa to jeden z możliwych sposobów próśb to:
"święć się imię twoje", "bądź wola twoja"?
Tym sposobem nasz Bóg staje się potężniejszy?
Na razie wierzę w naukę, więc nie czepiać się.

[Tacita]

Tacita, Moim zdaniem to nie tak. Cały czas korzystamy z tego prawa. Wysyłamy do wszechświata myśli, a wszechświat odpowiada. Tyle, że robimy to nieświadomie.
Na ogół nie jesteśmy spolaryzowani w jedną stronę i wysyłamy sprzeczne komunikaty, i zgodnie z naszymi życzeniami w zamian otrzymujemy bezładny chaos.

W zdaniu tym zawarłam dokładnie to, co napisałeś, ale dosyć zwięźle. Zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś, ale nie chcę cytować całości Po prostu trafnie to rozbudowałeś. Chodzi właśnie o tą odpowiedzialność za własne myśli - i te dobre, i te złe.
W sumie pisałam o tym w swoim kolejnym (powyższym) poście

[layla]

Muszę przyznać, że artykuł byłby świetny gdyby w istocie był artykułem..

Oglądałam "The Secret" dziesiątki razy i większość tekstu to kropka w kropkę tłumaczenie słów występujęcych w programie ludzi.
Ale mniejsza o to. Ważne, że ta cenna wiedza dotarła też tutaj!

Jak tylko obejrzałam "The Secret", od razu zaczęłam go stosować w życiu.

I wiecie co?

S E K R E T__ D Z I A Ł A ! ! !

Kreacja (czyli proces kreowania wydarzeń materialnych za pomocą umysłu) działa tak precyzyjnie
i rewelacyjnie, że nieraz stałam porażona mocą tego co się właśnie działo na moich oczach.

A działo się działo...
Wydarzenia wcześniej wyobrażone realizowały się na moich oczach w sposób tak zaskakujący,
że do dziś jestem tym poruszona. Da się to zastosować dosłownie do każdej dziedziny swojego życia. Obecnie, w trakcie sesji, zdaję w ten sposób egzaminy- i jak myślicie, z jakim skutkiem?



Najważniejsze w kreacji to :

1) Ustalić i zapisać cel --> Musi być maksymalnie pozytywny, KONKRETNY,przekonujący. Najlepiej go
zapisać i trzymać kartkę w widocznym miejscu, na przykład w pobliżu monitora.
CEL MUSI BYĆ wypowiedziany w CZASIE TERAŹNIEJSZYM, czyli:
* Ja...(imię) MAM 5000zł i MOGĘ je wydać na przyjemności.
* Ja...(imię) ZDAŁEM egzamin z ... na ocenę bardzo dobrą.
* Ja...(imię) MAM już teraz dobrze płatną pracę, w której spełniam się twórczo.
itp itd. :cafe:

2) Wyobrazić sobie dokładnie, ze szczegółami WYDARZENIE, które chcemy by się spełniło.

Najważniejsze ----> POCZUĆ RADOŚĆ I OGROMNE SZCZĘŚCIE z tego,
że to co zobaczyliśmy w wyobraźni JUŻ się spełniło.

3) Przyjmij--> czyli utrzymuj w sobie cały czas tą radość i pewność, że się spełni:) A się spełni


Pamiętaj, że to nie zadziała, jeśli będziesz chciał komuś zaszkodzić, a jeśli nawet zadziała, to zgodnie z regułami Wszechświata- co zasiejesz to zbierzesz- zatem obróci się to prędko przeciwko Tobie.

Tylko czyste intencje i myśli przyciągną Ci wieeeele szczęśliwych niespodzianek
i wkrótce będziesz chciał wykrzyczeć całemu światu głośne DZIĘKUUUUUUJĘ! :thx:

[Wildens]

:

1) Ustalić i zapisać cel --> Musi być maksymalnie pozytywny, KONKRETNY,przekonujący. Najlepiej go
zapisać i trzymać kartkę w widocznym miejscu, na przykład w pobliżu monitora.
CEL MUSI BYĆ wypowiedziany w CZASIE TERAŹNIEJSZYM, czyli:
* Ja...(imię) MAM 5000zł i MOGĘ je wydać na przyjemności.
* Ja...(imię) ZDAŁEM egzamin z ... na ocenę bardzo dobrą.
* Ja...(imię) MAM już teraz dobrze płatną pracę, w której spełniam się twórczo.
itp itd. :cafe:

2) Wyobrazić sobie dokładnie, ze szczegółami WYDARZENIE, które chcemy by się spełniło.

Najważniejsze ----> POCZUĆ RADOŚĆ I OGROMNE SZCZĘŚCIE z tego,
że to co zobaczyliśmy w wyobraźni JUŻ się spełniło.

3) Przyjmij--> czyli utrzymuj w sobie cały czas tą radość i pewność, że się spełni:) A się spełni
Pamiętaj, że to nie zadziała, jeśli będziesz chciał komuś zaszkodzić, a jeśli nawet zadziała, to zgodnie z regułami Wszechświata- co zasiejesz to zbierzesz- zatem obróci się to prędko przeciwko Tobie.

Konkretnie Rzeczywiście, powinno skutkować

Dręczy mnie jednak mała rzecz. Jak można żądać i otrzymywać rzeczy niemożliwe?:E Np: piszesz maturę, nie poszła ci najlepiej. Po powrocie do domu pełen optymizmu myślisz sobie jak wspaniale jest być absolwentem dobrej uczelni, i co - spełni się? Życie jest życiem - nie da się dostać wszystkiego. Napisałeś słabo - nie dostajesz się, choćbyś nie wiem jak chciał.

Pozdrawiam
Olek.

[Fenix]

Więc chodzi o to, co by przed maturą myśleć, że nam pójdzie dobrze - nie można prosić o coś, co już się utraciło.

[michalp]

Treść tego artykułu jest dla mnie niczym nadzwyczajnym, poprostu zwykły abstrakt umysłowy za którym z całym szacunkiem, ale nie kryje się żaden głębszy sens. Przynajmniej nie dla mnie

[Wildens]

Tak, ale napisałem, że wchodzisz do domu pełen optymizmu. Nieświadomy porażki na egzaminie, myśląc, że poszło ci nieźle, jedną nogą jesteś już profilaktycznie na wymarzonej uczelni :E Są widać granice, nie mówię tu o prawach wszechświata, takich jak życie i umieranie, ale o przyziemne granice, których nie da się przekroczyć.

Pozdrawiam
Olek.

[cisz]

Niby wszyscy znamy Sekret. Warto jednak o tym przypominać i uświadamiać sobie swoją wielką moc. Sila myśli plus dzialanie. Biernie nic nie zwojujemy.

[layla]

Dręczy mnie jednak mała rzecz. Jak można żądać i otrzymywać rzeczy niemożliwe?:E Np: piszesz maturę, nie poszła ci najlepiej. Po powrocie do domu pełen optymizmu myślisz sobie jak wspaniale jest być absolwentem dobrej uczelni, i co - spełni się?

Jeśli wrócisz do domu po egzaminie, który słabo poszedł i zaczniesz sobie wyobrażać, że masz piątkę to oczywiście , że się nie spełni. Będzie to oszukiwanie siebie-nic więcej. Twoja podświadomość doskonale będzie wiedziała, że to co próbujesz sobie wmówić jest kłamstwem.

Jednak jeśli zaczniesz miesiąc przed maturą wizualizować, myśleć pozytywnie, to masz to prawie jak w banku, że się uda:) Prawie- bo zależy to od twojej wiary i intencji, a z nimi zazwyczaj bywa różnie...

Dlatego tak ważne jest, aby dać sobie czas na spełnienie swojej prośby.

Tak, ale napisałem, że wchodzisz do domu pełen optymizmu. Nieświadomy porażki na egzaminie, myśląc, że poszło ci nieźle, jedną nogą jesteś już profilaktycznie na wymarzonej uczelni

Jeśli tak się zdarzyło w Twoim przypadku Olku, to widocznie Twoja podświadomość nie wierzyła, że jej się uda. Może wyobrażałeś sobie pozytywne rzeczy, może nawet czułeś radość i spokój.. jadnak nieświadome wzorce z umyśle wzięły górę --> czyli to co negatywne w twoich myślach było silniejsze niż to co pozytywne (może nieświadomie).

Bardzo często jest tak, że w wyniku kreacji dzieją się przeciwne rzeczy do zamierzonych. Dlaczego? Wzorce w naszych umysłach wyrażają co innego niż chcemy. Chodzi mi o wzorce powstałe wskutek różnego rodzaju programowania podświadomości- przez rodziców, media, społeczeństwo, religię, szkołę itp.

Wszystko co kiedykolwiek usłyszeliśmy i uznaliśmy za prawdę, gdzieś nadal w naszych głowach funkcjonuje.

[michalp]

Jednak jeśli zaczniesz miesiąc przed maturą wizualizować, myśleć pozytywnie, to masz to prawie jak w banku

Wszystko się zgadza, ale stwierdzenie że masz to jak w banku jest dopiero oszukiwaniem samego siebie.

Miesiąc prze maturą wolałbym nie karmić się złudzniami o powracającej ze zdwojoną siłą pozytywną energią....Bo to imo jest oszustwo w najczystszej swej postaci.

[layla]

Napisałam PRAWIE jak w banku i że to ZALEŻY od intencji i od programów podświadomości.
Bezsensem jest wyciąganie poszczególnych słów z szerszego kontekstu.


`Pi3gi~aka`Michał -->

Skoro twierdzisz, że to oszukiwanie siebie, to widocznie w Twoim przypadku to nie zadziała.
I właśnie o tym pisałam.

W to trzeba WIERZYĆ.
A wierzyć to ufać na 100%.

Gdy tak ufasz to możesz sobie wykreować nawet to, co Z POZORU niemożliwe.

[michalp]

`Pi3gi~aka`Michał --> Skoro twierdzisz, że to oszukiwanie siebie, to widocznie w Twoim przypadku to nie zadziała.I właśnie o tym pisałam.

Bo ja nie buduję zamykającej się struktury własnego ucisku, jak to nazwałaś "programów podświadomości".

W to trzeba WIERZYĆ. A wierzyć to ufać na 100%.

Czyli zwolnić się myślenia i zadawania pytań

[Nik4ND3R]

W to trzeba WIERZYĆ.

Według mnie: to trzeba wiedzieć. Musisz wiedzieć czego chcesz od życia. Jednak po iluś tam latach, można powiedzieć już więcej. Ja mam 11 miesięcy, więc mój organizm dopiero się dostosował
"Cokolwiek człowiek wymyślił - może to osiągnąć"
Wymyślił ktoś telekinezę, telepatię... jeżeli wiesz, że to umiesz, to będziesz to umiał Wiecie dla czego ludzie są nieszczęśliwi? Bo boją się zmian na lepsze. Boją się szczęścia. Wszyscy sceptycy i inni... spróbować zawsze można. ;>