Otóż nie leży. Parę postów wcześniej miałem podobne zdanie do ciebie - nie można prosić o rzeczy niemożliwe (przykład matury>uczelni). Pomimo iż optymistycznie myślisz o tym, jak dobrze poszedł ci test, jak fajnie będzie, kiedy już zaczniesz się uczyć na uczelni/jak już wygrasz milion w totka twoja podświadomość reaguje na twoją niepewność, na to, że w 'głębi duszy' wiesz, że bardzo trudno jest dostać się na tą uczelnię/masz szansę 1 na 10mln ludzi aby wygrać - bardzo małą>nie wygrasz i tak.
OK. Właśnie cały sekret polega na tym aby tak oszukać samego siebie, abyś uznał daną rzecz za prawdę (także i szczególnie podświadomie). Stąd metoda wyobrażania sobie celu w czasie teraźniejszym. Skoro 'to' już mam to nie ma wątpliwości, że to otrzymam czy osiągnę - przecież ja już to posiadam - yuuuupiii !!!

.
I znów się nie zgodzę. Czym tak naprawdę jest wszechświat? Jak byłem mały, myślałem, że to kosmos+Ziemia, później, że to Niebo+Ziemia+Piekło, teraz nie wiem już na 100%.. Mówisz, że jest energią. Czy ciała (nie koniecznie organizmy) są energią? Z tego co wiem, to nią emanują, nie są nią jednak same w sobie.
Wszystko jest energią. Także nasze ciała czy myśli (elektromagnetyczną). Gdy spojrzysz na dowolną rzecz (także 'niematerialną' np. fale mikrofalowe), zauważysz że jest ona zbudowana z atomów. Te z kolei składają się z jeszcze mniejszych 'cząstek' - kawarków (te też już umiemy obserwować). Ze źródeł pozaziemskich

dochodzą głosy, że kawarki składają się z jeszcze mniejszych cząstek, które oni (obcy

) nazwali kreacją. Kreacja jest czystą, pierwotną boską energią wypełniającą wszystko. Także każdy Ty czy ja jesteśmy energia, inaczej uporządkowaną i ukierunkowaną, ale energią.
Beznadziejny przykład. Również była tu już mowa o tym co piszesz - są prawa kosmosu - życie, przemijanie, śmierć.
Jeśli chcesz je nagiąć/złamać, to życzę powodzenia i krzyż na drogę
Wyobrażanie biegającego siebie może jednak pomóc, i to bardzo - taki człowiek może dostać od życia kolejną szansę i wszczepić sobie protezy symulujące pracę naszych nóg (co z tym się wiąże, uzwierciedlają jego marzenie o bieganiu). Człowiek, który po utracie nóg jest załamany, nastawiony na życiową niedolę, nie mas szans na lepsze jutro, gdyż takiego nie potrafi dostrzec.
Wiem, że oszukanie śmierci czy kalectwa jest niemożliwe (przynajmniej sposobem 'przeczącego' myślenia), dlatego podałem ten przykład (zatem krzyż na drogę nie będzie mi potrzebny

). Chciałem pokazać, że achy i ochy 'sekretu' mają poważne ograniczenia - działa on dla pewnych małych 'rzeczy', ale nie wszystko możemy zmienić. Nie w pełni kształtujemy swoje życie, które uwarunkowane jest także od czynników wyższych, niezależnych od nas i na które wpływu nigdy nie będziemy mieli wpływu (przynajmniej za życia

).
To nie jest do końca tak, jak piszesz. Po pierwsze: w wygraną w tego totka musiałbyś uwierzyć bezgranicznie, ponieważ wystarczy mała negatywna myśl = obawa i już prawo przyciągania działa w inną stronę - na Twoją niekorzyść. A każdy doskonale zdaje sobie sprawę, że trafić 6-tkę nie jest tak łatwo, więc wątpliwości nasuwają się same, nieproszone. Gdy jednak czegoś bardzo chcemy - idąc za przykładem - pieniędzy, dostajemy je, ale w innej formie, dokładnie tak jak napisałeś.
To nie jest też tak do końca jak Ty piszesz

. Jak już mówiłem wyżej jeśli nie okłamiesz się na tyle skutecznie aby wyzbyć się wątpliwości to ciężko mówić o używaniu 'sekretu'. Ale nawet gdy uda Ci się wyzbyć wątpliwości to marne Twoje szanse na wygranie w totolotka. Życie to nie tylko nasze myśli i kształtowanie świata niczym Bóg. Stoi nad nami siła wyższa, która już przeznaczyła nam pewne zdarzenia i główne zręby naszego życia. Podam przykład

. Nigdy nie zastanawialiście się dlaczego ludzie obdarzeni talentem np. jasnowidzenia nie użyli go do odgadnięcia cyfr w totolotku ? Otóż wielu próbowało. Gdy skreślają liczby i nimi nie grają (oraz nie pokazują ich innym

) to liczby te padają. Natomiast jak tylko spróbują nimi zagrać to wygrana przemyka im koło nosa. Zwycięstwo nie jest im pisane... Żeby nie być gołosłownym David Copperfield przeprowadził taki eksperyment ze swoim kolegą jasnowidzem. Skreślili oni zwycięskie liczby i zamknęli (publicznie na oczach kamer) liczby w szwajcarskim banku. Bynajmniej nie była to kolejna magiczna sztuczka Davida

. Po losowaniu wyciągnięto kopertę i sprawdzono liczby. To były liczby, które wypadły w losowaniu. Podobnych historii jest wiele (np. o zmarłej babci, która podała wnukowi liczby we śnie - grał i nie wygrał, przestał - liczby padły).
Dążę do tego aby pokazać, że nie wszystko w życiu zależy od nas. Taka wygrana z pewnością zmieniłaby nasze życie, ale coś/ktoś nie dopuści do tego - przeznaczone nam jest rozwijać się w inny sposób bez tej wygranej, bez nóg, z brzydką buzią itp. itd. Jak już pisałem myśli nas kształtują, ale nie formują, nie budują czy stwarzają od nowa. Myślami możemy 'naginać' pewne aspekty naszego życia, nadawać im nową formę, ale nie możemy być w pełni Panami naszego życia. To co nas otacza jest mieszanką naszych pragnień i dążeń, pragnień, dążeń i myśli innych osób oraz przeznaczenia jakie jest nami pisane.
Widzisz.. ja tego filmu (The Secret) nigdy nie oglądałam, a wiem o wszystkim, co zostało tam zawarte (a przynajmniej to, co znajduje się w artykule - miewam, że sedno
). Ośmielę się więc obalić stwierdzenie, że to 'naciąganie rzeczywistości do potrzeb filmu".
To może obejrzyj

.
Zresztą polecam wywiady na youtube z ludzmi występującymi w "The secret". W wywiadach mówią już nieco sensowniej

, zaczynają modyfikować swoje stwierdzenia i dodają jedną ważną rzecz - DZIAŁAJ. Nie tylko myśl, proś wizualizuj i wierz, ale także i przede wszystkim DZIAŁAJ w celu osiągnięcia swojego pragnienia.
I jeszcze odnośnie przykładu.. Człowiekowi po amputacji dolnych kończyn, nogi na nowo nie odrosną - owszem, ale tylko na dzień dzisiejszy. Zacznijmy od tego, że wizualizując siebie biegającego po plaży, ten niepełnosprawny osobnik nie dość, że zmieni odczucia wobec swego kalectwa, to prędzej czy później doczeka się zmiany. A nóż widelec wstawią mu jakieś super nowoczesne protezy umożliwiające chodzenie? Albo naukowcy odkryją sposób na regenerację uszkodzonego organizmu? Wtedy wystarczyłoby pobrać DNA i odtworzyć co się chce (jak w filmie Piąty element
). Być może nieco popłynęłam, ale wiara czyni cuda
Moim zdaniem, sposób osiągania kolejnego celu jednak jest istotny - z różnych powodów (patrz: nieco wyżej
).
Właśnie Skarbie (żeby się nie powtarzać

). Czasami nie mamy wpływu na to co nas spotka (np. utrata nóg) mimo całego ogromu pozytywnych myśli które w sobie nosimy. Pewnych rzeczy nie da się zmienić, ale wielką sztuką jest umieć je zaakceptować, pogodzić się z nimi i potraktować z uśmiechem i spokojem. Jasne. Pozytywne myślenie pomoże temu człowiekowi - chociażby będzie weselszy i będzie się lepiej czuł...
Niestety nie każdy doczeka się zmiany - zobacz na ludzi, także wielu do ostatnich dni bardzo wierzących, że zwyciężą z kalectwem, umierających jako kaleki. Jak im wytłumaczysz działanie sekretu. Marzyli, myśleli, pragnęli, wierzyli, ale naukowcy nie zdążyli z wynalezieniem super protez. Oni nigdy nie stanęli na własne nogi. Smutne, ale nie tak bardzo. Jesteś czym myślisz, Ci wierzący widzieli siebie całe życie jako sprawnych. Na stwierdzenie 'o nie masz nóg' reagowali dowcipem ' o rzeczywiście nie zauważyłem

' i to jest potęga. Więc i Wam życzę takiego pozytywnego nastawienia, a wtedy cuda zaczną się dziać na Waszych oczach - to cały sekret

.
Pozdrawiam, (Tacita - call me

).