347 replies to this topic

[Gherick]

A jednak...Schirmer to większy dupek niż można by się po nim spodziewać i na dodatek nie widzi w swojej działalności nic złego. Coś a'la zagraniczny Rydzyk lecz z dużo większą fortuną.

[vitek]

Czy ktos moglby dokladnie powiedziec o co chodzi w tym filmie? Mniej wiecej rozumiem, ale nie znam wystarczajaco dobrze angielskiego zeby poznac szczegoly. A film mnie zainteresowal bo to by znaczylo ze to wszystko sciema

[rewolucjonalista]

kiedy przeczytałem ten artykuł powiem wam u mnie się to sprawdza chciałem dostać się do szkoły - dostałem się. A mówili że nie mam szans ;>

[Berith]

Dobre, dobre...

Ja też chciałem się dostać do szkoły.
Mówili że się dostane.
Nie dostałem się

[Vampi]

Nawet jeśli to wprawia nas tylko w dobry humor to sądze że jest to wystarczający powód aby to "praktykować"

I to się nazywa pozytywne myślenie... i tak trzeba chociaż wiadomo, że każdy czasem pomarudzi

[kiwi]

opowiedziala bym swoja historie zwiazana z "sekretem" ale jest troche dluga
wiec tak w skrocie bylo to ponad 4 lata temu tak bardzo czegos chcialam
tak dlugo o to prosilam przez kilka lat i wkoncu dostalam..

potem oczywiscie czar prysl a raczej nawet "czaru" niebylo
i zalowalam tego ze prosilam o cos tak glupiego co doslownie zniszczylo mnie od srodka..
no i dostalam nauczke i teraz wiem ze proszac o cos za wszelka cene nieosiagne nic

ale pomyslec o przyjemnych rzeczach i wierzyc ze spelnia sie nasze marzenia niezaszkodzi..

tak samo jak naprzyklad teoria ze kiedy jest nam zle i sie usmiechniemy, usmiech wysyla cos tam do mozgu i jestesmy szczesliwsi

[autthentic3]

Art fajny.. Przeczytałam książkę "Potęga umysłu" i było tam trochę, choć nie wiele na temat wizualizacji. Chciałabym, aby ktoś, kto zna się na rzeczy pomógł mi w sytuacji, która może wydać się głupia... Otóż podoba mi się pewnien chłopak i to bardzo... Nie powiem, że się zakochałam, bo go nie znam. Praktycznie wcale się nie znamy. Ten mój problem to nie marzenie brzydkiego kaczątka o wielkiej pięknej miłości. Jestem atrakcyjna (zero samouwielbienia), mówię jak postrzegają mnie inni. Tylko trudno mi cokolwiek zdziałać w kierunku, by Ten zwrócił na mnie uwagę..

Dziś wpadłam na to, by zastosować którąś z metod- wizualizaji lub afirmacji. Tak, wiem, że jest sporo w necie na ten temat, ale mi chodzi o ten konkretny przypadek- "rozkochanie"...

Proszę o pomoc osobę, która choć troche wie na ten temat, ma pewnie doświadczenie i może ocenić skuteczność... By nie zaśmiecać forum, proszę pisać PW.
Z góry dziękuje,
Pozdrawiam.

Autthentic.

[autthentic3]

Przemo, nie zrozumiałeś mnie.
Po 1. jestem dziewczyną, więc zwracaj się, proszę, w formie żeńskiej.
Po 2. Mi nie chodzi o wizualizacje Jego jako osoby zakochanej we mnie, tylko o szczęśliwy związek. Co do manipulacji, to potrafię ją odróżnić.
Nie zrozumiałeś mnie do końca, przykro mi.
Pozdrawiam.

[autthentic3]

Masz rację, mój bład. Niepotrzebnie nazwałam to "rozkochaniem", chociaż było w cudzysłowiu Owszem, byłaby to manipulacja, którą się brzydzę. Przyznaję Ci rację.

Przepraszam za niescprecyzowanie mojego problemu.

Jeśli już rozumiesz, być może masz jakiś pomysł .. ?

PS. Pierwszy post powodem (małego) konfliktu...

[autthentic3]

Nie powiem, że się zakochałam, bo go nie znam. Praktycznie wcale się nie znamy.

W tym wypadku żadna magia, psionika, hipnoza, etc nie pomoże. Jest tylko jedno rozwiązanie - musicie się lepiej poznać. Sposobów na to jest wiele :)

Mi nie chodzi o wizualizacje Jego jako osoby zakochanej we mnie, tylko o szczęśliwy związek.

Dopiero po lepszym poznaniu spróbuj wizualizacji - nie zaszkodzi, a zawsze może pomóc :)

Eru75, Najtrudniejsze jest to poznanie się... Ale pracuję nad tym od jakiegoś czasu i jutro wsyztsko się okaże ;P a sposoby... Większość z nich zapewne w moim przypadku nieskuteczne. Jak coś Ci się nasunie, to pisz PW żeby nie zaśmiecać forum wątkami miłosnymi ;O
Pozdrawiam Cię.

Przemo, dzięki.
Zgadzam się z Tobą w 90%.
Spostrzeżnie: Bardzo inteligentny z Ciebie facet ;p

[above]

zadam pytanie zapewne wiele z was czytało książke "Potęga umysłu", czy oglądało film ''Secret'' odniosę sie do NWO, czytałem zdanie gdzieś nie wiem niestety gdzie, że elita doskonale zna to i filmy typu Endgame, nie są przez nich 'kontrolowane' gdyż im więcej osób o nich myśli tym dla nich lepiej, daje im to siłe (co dziwne bo negatywne myślenie, chyba negatywnie wpływa) chyba ze coś przekręciłem...

jakaś odpowiedź ?

[2007]

Jakaś odpowiedź :

"Zło dobrem zwyciężaj"

Oznacza to nie mniej nie więcej, że "walka" np. z terroryzmem jeszcze bardziej go nakręca.

Chcesz żeby ktokolwiek źle nie czynił pokaż mu wartość innego, lepszego życia a nie wsadzaj go do więzienia jak już będzie za późno.

Bodajże w Szwecji nie ma domów dziecka bo większość dzieci jest chciana i oczekiwana. Mniej aborcji i mniej "walki" z dziećmi ulicy bo ich prawie nie ma.

Mniej więcej tak wygląda ten mechanizm samonakręcającej się spirali przemocy wynikającej z niewiedzy, pospolitej głupoty a także z tego, że zawsze znajdzie się ktoś kto na tym korzysta materialnie.

Użytkownik 2007 edytował ten post 01.12.2007 - 19:41

[Lis]

Nom to działa dzisiaj mnie ktoś wkurzył, i pomyślałem sobie, a żeby mu się coś złego przytrafiło. Gdzieś po półtora godziny wypadł mu gorący garnek z (chyba) 2 kilogramami ziemniaków. Co o tym myślicie?
PS.
1. Brawo Fenix za świetny artykuł zainteresował mnie.
2. Mógłbym poprosić cię o link z książką "The Secret"?.
3. I zastanawiałem się nad spróbowaniem gry w Lotto, jak myślicie czy mam jakieś szanse?