Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wierzysz w Boga?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
443 odpowiedzi w tym temacie

#226

Bub.
  • Postów: 52
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Że tak nadmienię, Ty również WIERZYSZ, że wiesz.
A ewolucjonizm jest jak najbardziej na miejscu i wcale się z kreacjonizmem nie gryzie, moim zdaniem.
  • 0

#227

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jakby na to nie patrzeć to ateizm to też wiara w to że Boga niema, bo ponieważ nie da się udowodnić jego istnienia lub nieistnienia to można tylko wierzyć w to że jest lub wierzyć w to że go nie ma ;)
  • 0

#228

Bub.
  • Postów: 52
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadza się. Tylko po co wierzyć, że go nie ma, skoro można wierzyć, że jest :)
  • 0

#229

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

to działa w dwie strony :P po co wierzyć że jest, skoro można wierzyć że nie ma? nie lubię takich pytań.
  • 0

#230

Bub.
  • Postów: 52
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bo jak wierzysz, że nie ma, to zostajesz sam, a jak wierzysz że jest, to masz wszechpotężnego i wszechwiedzącego Przyjaciela :P Moim zdaniem się opłaca, Bóg tylko czeka, abyś uwierzył i aby mógł wreszcie pojawić się w Twoim życiu.

[Ale ja nikogo nie namawiam do niczego, wyrażam tylko swoje zdanie, żeby nie było, żem krzyżowiec, bo znam przypadki, że po takim stwierdzeniu już mnie na krzyżowca mianowali. ]
  • 0

#231

LolWuT.
  • Postów: 171
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

niestety, wierze a wiem to 2 rozne rzeczy, jak ktos wierzy ze wie to nie jest pewien... ja WIEM i to niweluje cala niepewnosc.
  • 0

#232

Bub.
  • Postów: 52
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A przynajmniej tak Ci się wydaje... :> Dobra, może koniec tego OFFTOPu...
  • 0

#233

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dla mnie dowodem, bijącym ba łeb wszystkie śmieszne filozofie jest to, że :

- wszyscy rodzimy się ateistami
- mózg człowieka jest potężny i nadal o nim mało wiemy
- człowiek wychowany przez np. wilki nie myśli o jakiejkolwiek religii
- religia jest kwestią tradycji i środowiska
- każda religia jest tę 'jedyna i prawdziwą'
- bogów rodzi ludzki strach przed śmiercią
- chrześcijaństwo/katolicyzm jest religią opartą na strachu (módl się do bozi, bo pójdziesz do piekła)
- istnienie duszy nie jest formułą naukową - duszę stworzyli ludzie

Na koniec - lepiej być ateistą, który wie dlaczego odszedł od koncepcji boga/religii, niż 'niedzielnym katolikiem', który nie ma większego pojęcia o swojej wierze.
  • 0

#234

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Bub, jak to sam? według mnie lepiej mieć przyjaciela w człowieku, niż w bogu ;) człowiek przynajmniej pomoże jak go o to poprosisz.
  • 0

#235

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zbaczacie od tematu..
  • 0



#236 Gość_Queen Inga

Gość_Queen Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie chce mi się rozpisywać, dlatego zgodzę się z NPS - em.
  • 0

#237

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

- wszyscy rodzimy się ateistami

Jak to? Równie dobrze można powiedzieć że wszyscy rodzimy się wierzącymi.

- mózg człowieka jest potężny i nadal o nim mało wiemy

To wiadomo ale co to ma do wiary? Może to być równie dobrze dowód na potęgę Stwórcy.

- człowiek wychowany przez np. wilki nie myśli o jakiejkolwiek religii

Skąd wiesz co myśli człowiek wychowany przez wilki? Wyszczekał ci swoje myśli? :D

- religia jest kwestią tradycji i środowiska

Religia instytucjonalna jest na pewno wytworem ludzkim ale co to ma do wiary? Idea Stwórcy i poczucie wiary nie jest ściśle związane z instytucją religii tzn. nie musisz wyznawać konkretnej religii żeby być osobą wierzącą. Znam kilka osób które formalnie nie przynależą do żadnego kultu ale wierzą w formę jakiegoś bezosobowego Stwórcy - tak samo wierzył np. Albert Einstein.

- bogów rodzi ludzki strach przed śmiercią

Ideę i poczucie Stwórcy, pragnienie obcowania z Absolutem rodzi się w naturalnie w człowieku. Tak zrodzili się prymitywnie "Bogowie" ale wynikali oni właśnie z tej naturalnej tęsknoty.

- chrześcijaństwo/katolicyzm jest religią opartą na strachu (módl się do bozi, bo pójdziesz do piekła)

To chyba nic nie wiesz o chrześcijaństwie. Poczytaj trochę słów Jezusa i będziesz wiedział o czym mówił i na czym się opierał w swojej filozofii.

- istnienie duszy nie jest formułą naukową - duszę stworzyli ludzie

Jak to nie jest? Właśnie duszą zajmuje sie min. teologia. Ale rozumiem że chodzi ci o to że poza umysłem człowieka obiektywnie nie istnieje dusza. A czy obiektywnie, poza człowiekiem istnieje piękno?

Na koniec - lepiej być ateistą, który wie dlaczego odszedł od koncepcji boga/religii, niż 'niedzielnym katolikiem', który nie ma większego pojęcia o swojej wierze.

"Lepiej być" taki albo śmaki... Ja nie wiem kim lepiej być, ja się dobrze czuję jako osoba wierząca ale nikomu nie mówię czy tak jest lepiej czy gorzej bo to indywidualna sprawa i każdy musi znaleźć własną drogę. U ciebie widać że musisz sie utwierdzać w swoim ateizmie i mówić że "lepiej być ateistą". Może i lepiej ale tylko do chwili śmierci :D
  • 0

#238 Gość_Queen Inga

Gość_Queen Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak to? Równie dobrze można powiedzieć że wszyscy rodzimy się wierzącymi.

Chyba sam w to nie wierzysz. Znasz jakiegoś wierzącego noworodka? Bo ja, nie.

To wiadomo ale co to ma do wiary? Może to być równie dobrze dowód na potęgę Stwórcy.

Lub na potęgę ewolucji. ew. na potęgę eksperymentów genetycznych o możliwości zaistnienia których, zamieściłeś artykuł wczoraj.

Skąd wiesz co myśli człowiek wychowany przez wilki? Wyszczekał ci swoje myśli?

Znasz zwierzę które się modli, lub przypuszczasz, że może to robić?

Ideę i poczucie Stwórcy, pragnienie obcowania z Absolutem rodzi się w naturalnie w człowieku. Tak zrodzili się prymitywnie "Bogowie" ale wynikali oni właśnie z tej naturalnej tęsknoty.

Z tym mogę się zgodzić. :)

To chyba nic nie wiesz o chrześcijaństwie. Poczytaj trochę słów Jezusa i będziesz wiedział o czym mówił i na czym się opierał w swojej filozofii.

Jezus też mówił o potępieniu, o piekle..."Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć (...)" Rzym.6,23

Jak to nie jest? Właśnie duszą zajmuje sie min. teologia. Ale rozumiem że chodzi ci o to że poza umysłem człowieka obiektywnie nie istnieje dusza. A czy obiektywnie, poza człowiekiem istnieje piękno?

Nie bądź taki pewien. Kościół wycofuje się z teorii o istnieniu duszy.
Teologia zaś, zajmuje się badaniem natury boskiej oraz stosunkami, jakie zachodzą pomiędzy istotą boską a ludźmi.

Ja nie wiem kim lepiej być, ja się dobrze czuję jako osoba wierząca ale nikomu nie mówię czy tak jest lepiej czy gorzej bo to indywidualna sprawa i każdy musi znaleźć własną drogę.

Otóż to. Bardzo pokojowe zakończenie, które bardzo mi się podoba.
  • 0

#239

LolWuT.
  • Postów: 171
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sory ejael ale mnie rozbrajasz...
[quote="Ejael"]- wszyscy rodzimy się ateistami
Jak to? Równie dobrze można powiedzieć że wszyscy rodzimy się wierzącymi.[/quote]

pffft, wszyscy sie rodzimy ateistami i jest to prawda, religia to cos czego czlowiek sie uczy po narodzeniu... idac twoim tokiem myslenia mozna powiedziec ze polacy rodza sie katolikami, arabowie islamistami a azjaci buddystami - co jest kompletnym nonsensem.

[quote="Ejael"]- człowiek wychowany przez np. wilki nie myśli o jakiejkolwiek religii

Skąd wiesz co myśli człowiek wychowany przez wilki? Wyszczekał ci swoje myśli? grin.gif[/quote]
bylo wiele takich sytuacji... opisanych nawet na tym forum, np kobieta ktora zniknela jako dziecko a potem znleźli ją w drzungi.... zachowywala sie jak zwierze, chodzila na 4 łapach etc...

[quote="Ejael"]- religia jest kwestią tradycji i środowiska

Religia instytucjonalna jest na pewno wytworem ludzkim ale co to ma do wiary? Idea Stwórcy i poczucie wiary nie jest ściśle związane z instytucją religii tzn. nie musisz wyznawać konkretnej religii żeby być osobą wierzącą. Znam kilka osób które formalnie nie przynależą do żadnego kultu ale wierzą w formę jakiegoś bezosobowego Stwórcy - tak samo wierzył np. Albert Einstein.[/quote]

cos takiego to np deizm, a co religia ma do wiary? to ze uczy wierzacych jak byc "dobrymi wierzacymi" robiac im przy tym pranie mozgu.

[quote="Ejael"]- bogów rodzi ludzki strach przed śmiercią

Ideę i poczucie Stwórcy, pragnienie obcowania z Absolutem rodzi się w naturalnie w człowieku. Tak zrodzili się prymitywnie "Bogowie" ale wynikali oni właśnie z tej naturalnej tęsknoty.[/quote]

Niestety, bogowie zrodzili sie wlasnie ze strachu przed śmiercią... Czlowiek nie tęsknil za istotą wyższa, zastanawial sie co moze go czekac po smierci i bał sie tego strasznie, bo boimy sie nieznanego, dla tego wymyslil sobie historyjke, ne ma to calkowicie nic wspolmnego z pffft tęsknotą... instytucje religijne powstaly bo ludzie zobaczyli ze na ludzkim strachu przed smiercia mozna niezle zarobic, lub zdobyc wladze.

[quote="Ejael"]
- chrześcijaństwo/katolicyzm jest religią opartą na strachu (módl się do bozi, bo pójdziesz do piekła)

To chyba nic nie wiesz o chrześcijaństwie. Poczytaj trochę słów Jezusa i będziesz wiedział o czym mówił i na czym się opierał w swojej filozofii.[/quote]

twoj komentarz jest calkowicie niecelny gdyż chodzilo tutaj pewnie o katolicyzm, ktory sie opiera na chrzescijanstwie.

[quote="Ejael"]
- istnienie duszy nie jest formułą naukową - duszę stworzyli ludzie

Jak to nie jest? Właśnie duszą zajmuje sie min. teologia. Ale rozumiem że chodzi ci o to że poza umysłem człowieka obiektywnie nie istnieje dusza. A czy obiektywnie, poza człowiekiem istnieje piękno?[/quote]

teologia to nie nauka. czlowiek od psa rozni sie tylko scierzką ewolucji. Niestety dumny czlowiek zawsze musial sobie nadac wyższoś nad innymi, nie zgodzicie sie ze mna? To co w takim razie powiecie o homofobi, antysemityzmie? rasizmie? To praktycznie to samo co "uwazanie ze czlowiek jest istotą wyższą od zwierząt" bo ( i tu jakis durny argument np "posiada dusze" )

[qupte="Ejael"]Na koniec - lepiej być ateistą, który wie dlaczego odszedł od koncepcji boga/religii, niż 'niedzielnym katolikiem', który nie ma większego pojęcia o swojej wierze.

"Lepiej być" taki albo śmaki... Ja nie wiem kim lepiej być, ja się dobrze czuję jako osoba wierząca ale nikomu nie mówię czy tak jest lepiej czy gorzej bo to indywidualna sprawa i każdy musi znaleźć własną drogę. U ciebie widać że musisz sie utwierdzać w swoim ateizmie i mówić że "lepiej być ateistą". Może i lepiej ale tylko do chwili śmierci grin.gif[/quote]

W takim razie nic tylko ci pozazdroscic, widac zycie jeszcze ci nie dokopalo... Ale kiedys ci dokopie i zaczniesz kwestionowac ten pseudo bozy plan ;]


PS nie bede poprawiac quotow... administracja forum powinna poprawic bbc code.

EDIT AlienGrey: Dostajesz warna za robienie bałaganu na forum (na moim terenie), przedstawiony przez ciebie sposób cytowania nie jest poprawny dla TEGO silnika forum :P Dobra, mój błąd :P
  • 0

#240

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Znasz zwierzę które się modli, lub przypuszczasz, że może to robić?


Ale człowiek wychowany przez wilki mimo że szczeka i goni na 4 łapach to dalej człowiek, a może się mylę? ;)


Jezus też mówił o potępieniu, o piekle..."Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć (...)" Rzym.6,23


Ten cytat jest dla mnie dowodem na konieczność kary śmierci a nie piekła. A tak w ogóle to KK wycofałsię z twierdzenia o istnieniu piekła jako miejsce :D

Nie bądź taki pewien. Kościół wycofuje się z teorii o istnieniu duszy.
Teologia zaś, zajmuje się badaniem natury boskiej oraz stosunkami, jakie zachodzą pomiędzy istotą boską a ludźmi.



Który kościół? Jeśli miałoby nie być duszy to cała wiara upada ;)
A teologia to zaiste dla mnie nie nauka tylko dziedzina wiedzy bo jest całkowicie niesprawdzalna (przynajmniej za życia)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych