443 odpowiedzi w tym temacie

[tatik]

Na co potrzebny kościół?
Zbudować „dom" dla czegoś, czego naturą jest życie na wolności, to zbudować więzienie. Zaiste, ludzie to owieczki, kościół to ogrodzenie dla owieczek, a księża to pasterze, którzy opiekują się owieczkami, czyszczą je, by wszystkie tak samo lśniły bielą, starają się, żeby skubały niesmaczną trawę, i pilnują, żeby nie oddalały się od stada, obawiając się, że jak im jakaś odejdzie, to jeszcze zamieni się w człowieka.

[Berith]

Ludzie to nie owieczki, ale barany... Przynajmniej Ci, wierzący w KK.

EDIT AlienGrey: Berith: Pierwsze ostrzeżenie słowne

[Tacita]

Berith, takimi tekstami możesz kogoś urazić. Może bardziej taktownie wypowiadałbyś się o katolikach, proszę? Każdy ma wolny wybór i decyduje za siebie. Jeśli chrześcijanie chcą być chrześcijanami, a muzułmanie muzułmanami (etc.), to nimi będą, ponieważ czują, że to jest dla nich dobre - tak samo jak Ty uważasz, że Twoja religia, bądź jej brak jest dobry dla Ciebie. Wiara nie podlega dyskusji. Można wymieniać wzajemne poglądy, ale z kulturą i szacunkiem do drugiego człowieka. Jeszcze za mało wojen na tle religijnym?

[pui]

Ludzie to nie owieczki, ale barany... Przynajmniej Ci, wierzący w KK.

oj to pachnie warnem...

Mat.6.33.Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i tajemnic jego,a wszystko inne będzie wam dodane.

Łuk.17.21...oto bowiem Królestwo Boże jest w was.


Kościół w obecnych tłumaczeniach Biblii,zmienił "w was", na "pośród was",co całkowicie wypacza podstawowy sens wypowiedzi Jezusa.W Ewangelii Jezusa,Chrystus zawsze mówi,że:

Królestwo Boże jest w was.

Otóż to, dlatego przestałam chodzić do Kościoła.

nie widze zwiazku, Krolestwo Boze to troche co innego jest niz Kosciol i kosciol

[Tacita]

Ja związek widzę i to duży. Poza tym powodów odejścia z Kościoła podałam więcej Pui

[aph]

nie wiem czy wiecie, ale katechizm kosciola katolickiego zaklada, ze wiernem nie nalezy sie dowolnosc w decyzji co w kosciele jest dobre, a co zle. jesli sie nie zgadzacie z wszytkim co mowi wam kosciol, to nie jestescie katolikami. proste.

[Tacita]

No więc właśnie. Ja się nie zgadzam z wieloma sprawami i dlatego nie jestem już katoliczką.

[michalp]

Twoja opinia, nikt nie broni. Skoro Ci szkoda, to nie komentuj, proste

Owszem nie będe, nie ma sensu kiedy oplakietkowujesz w ten sposób ateistów guzik wiedząc co się tutaj pisze.
I tego typu tematów było sporo a w nich tyle samo sensownych uargumentowanych i wartościowych wypowiedzi nt. niewiary.

Nie chcesz - nie czytaj - tylko kto tu wtedy będzie poograniczany.

[snemies]

. jesli sie nie zgadzacie z wszytkim co mowi wam kosciol, to nie jestescie katolikami. proste.

otóż to, a przykazania kościelne są o wiele ważniejsze niż 10 przykazań. Dlatego kiedyś ksiądz w konfesjonale mi powiedział że nie jestem katolikiem i się z nim zgadzam

[tatik]

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach

[Vivere Parvo]

... ?

[Florek]

Nie rozumiem w czym widzicie problem. Można przecież przestrzegać zarówno Dekalogu jak i Przykazań Kościelnych. W żadnym razie się one nie wykluczają. Oczywiście każdy może wybrać religię którą chcę wyznawać lub też nie wyznawać żadnej.
Ja jednak, nigdy bym nie zrezygnował z Kościoła Katolickiego.

[Tacita]

A napisałbyś dlaczego?

[tatik]

Chcesz Boga, ale dlaczego idziesz do kościoła — żeby być parafianinem, księdzem? Skąd ci przyszło do głowy, że akurat tam trzeba Go szukać? Dlatego, że oni mówią o Bogu? Że przypisują go sobie? Każdy może powiedzieć cokolwiek! To jest bezczelne: powiedzieć, że Bóg jest z nimi, i spodziewać się, że wszyscy od razu w to uwierzą. Bezczelne się spodziewać, że takie najprostsze w świecie kłamstwo poskutkuje. Ty uwierz w ich bezczelność. Tak, można zacząć poszukiwania w dowolnym miejscu, ale dlaczego, szukając baranka, zaczynać od rzeźni?