

Znajomy z forum o obozie (jak i poznany irl przeze mnie) jest redaktorem naczelnym portalu 'Europa wg Auschwitz', bywa regularnie w obozie na różnych badaniach. I robi zdjęcia, z których najlepsze (w sensie sceny) umieszcza w dziale 'z pamiętnika fotografa'. I strasznie intrygujące zdjęcie się pojawiło, zawsze się zastanawiałem jak to możliwe i czy ktoś to wyjaśni. A dziś trafiłem na to forum

Ty jest zdjęcie:
http://www.reporter....tografa_cz_xiii
przy odrobinie szczęścia uda mi się je zdobyć w wyższej rozdzielczości. Oczywiście zakładając, że nie jest to fake (facet jest dość krytycznie nastawiony do duchów itd., więc po co miałby to preparować?)....
Co Wy na to, jakieś pomysły jakim cudem ślady przeszły przez druty?
PS Sorry za chaos, ale jak zwykle za dużo myśli chciałem zawrzeć w tej wypowiedzi

Użytkownik +..... edytował ten post 27.06.2008 - 21:05