Wszystko ciekawe i fajne jednak w jakim celu mieliby niszczyć ta planetę zwłaszcza, ze prawdopodobnie spowodowałoby to śmierć milionów osób na Ziemi... Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie nawet wyobrazić sobie transportu, tak ogromnego ładunku jakim było by domniemane: 141,050 tys. megaton[i wzwyż !!] w kosmos [a jeśli akcja nie powiodłaby sie i wszystko spadłoby na Ziemię ? (Ciąg Dalszy Nie nastąpi

)]
Trochę liczb:1 kiloton = 1 tys. ton trotylu = 0,001 megaton
1 megaton = 1000 kiloton
20 kiloton [tylko] - taką siłę miała bomba "Fat Man" zrzucona na Nagasaki [zginęło ok. 74300 osób]
50 megaton - siła najmocniejszej dotychczas bomby detonowanej na naszym globie [Tsar] - [Rosja], której moc mogła osiągnąć 150 megaton. Fala uderzeniowa okrążyła Ziemię trzy krotnie.
1000/20 = 50 [50 bomb typu "Fat Man" daje siłę 1 megatony]
50*50 = 2500 [2500 bomb typu "Fat Man" daje siłę 1 bomby "Tsar"]
74,300 - przybliżona ilość osób, które zginęły w Nagasaki
74,300*2500 = 185,750,000 [szacowana ilość osób jakie zginęłyby na terenach podobnie zaludnionych do Nagasaki w latach 1945.] -
przykładowo oczywiście2821x - [gdzie x="Tsar"(50 megaton)] = 141,050 megaton
185,750,000*2821 = 524,000,750,000 [magiczna ilość
(słownie. pięćset dwadzieścia cztery miliardy, siedemset pięćdziesiąt tysięcy) osób zmiecionych po detonacji ładunku o sile tylko 2821 razy mocniejszym od bomby "Tsar". Tylko ponieważ w tym celu siła musiałaby być o wiele większa]
To tylko potwierdza głupotę [według mnie] tej teorii. Jeśli takie coś miałoby sie wydarzyć to ja podziękuje. Liczby mówią same za siebie.
Dobra starczy bo nie lubię matematyki, jeśli się pomyliłem to proszę mnie sprostować.
pozdrawiam.