53 odpowiedzi w tym temacie

[Vaherem]

Odnoścnie linku - wielkie to, brzydkie to, ohydne to...w życiu bym tego nie dotknął i nie chciałbym spotkać w morzu...od razu kojarzy mi się Juliusz Verne i jego "20 000 mil podmorskiej żeglugi"

[MaXo]

Kałamarnica olbrzymia, kalmarzec (Architeuthis dux) należy do głowonogów i jest drugim po Mesonychoteuthis hamiltoni największym znanym mięczakiem na świecie. Posiada dziesięć ramion (w tym dwa dłuższe z haczykowatymi przyssawkami). Średnica oczu tej kałamarnicy dochodzi nawet do 40 cm, a długość jej ciała nawet do 17 metrów - tyle mierzył, wraz z ramionami, najdłuższy znaleziony w 1887 roku okaz.

wiecej na wikipedii

i radze nie sugerowac sie ksiazkami o zwierzetach dla dzieci, czesto wiele informacji jest tam przesadzonych/nieprawdziwych.

A tutaj fotka Mesonychoteuthis hamiltoni czyli najwiekszego mieczaka na swiecie.

Dla twojej informacji to nie jest KAŁAMARNICA tylko meduza ostatnio na Discovery o nich mówili

A z tymi gigantycznymi krakenami to może być prawda ponieważ kiedyś gdzieś tam czytałem że na powierzchni morza np. zwierzątko ma 2 cm a w głebinach 10cm

edit by eru75
Orty. Ciekawe orty

[Raptor]

TO JEST WEDŁUG CIEBIE MEDUZA?! No normalnie lol . Mam nadzieję że żartowałeś, no bo jak można pomylić meduzę z kałamarnicą. Mam dla ciebie kilka rad:
1. Obejrzyj powyższe zdjęcie jeszcze raz, i zwróć uwagę na przezroczystość tej kałamarnicy, a raczej jej brak.
2. Poszukaj zdjęcia meduzy w Google.
3. Porównaj oba zdjęcia.
Jest różnica?

[Darkan]

mozenie jestem znawca ale mi to tez nie do konca wyglada na kalamarnice (gdzie oczy i dziub), ale ja sie nie znam dobrze ze u nas takich zwierzaków nie ma ufff...

[rgppanc]

mozenie jestem znawca ale mi to tez nie do konca wyglada na kalamarnice (gdzie oczy i dziub)

No ten naukowiec trzyma ją za oko? A dziób jest między ramionami.

A meduza składa się w 90% z wody i po wyrzuceniu jej na brzeg niewiele z niej zostaje... I nijak nie da się tego przetransportować do laboratorium i rzucić w ten sposób na stół.

[Valgorth]

Dokladnie z reszta gdybys uwazniej czytal temat to bys obczail tego linka, ktory znajduje sie w jednym z postow -> http://www.rafy.pl/artyk_squid.php tu jest wszystko ladnie pokazane, nawet jest osobne zdjecie jak naukowiec trzyma bestie za dziub hehe. Z reszta bardzo fajny jest ten artykul, co myslicie np o tym :

Dr. Steve O'Shea twierdzi, że to odkrycie zrodziło wiele nowych pytań, między innymi o to, co jeszcze kryją nieznane głębiny oceaniczne. "Generalnie wiemy bardzo niewiele o środowisku głębin morskich. Jeżeli te zwierzęta zaczynają żyć bliżej powierzchni, to co takiego musi dziać się na głębokości 3000 metrów? Nie wiemy."

Mnie sie wydaje, ze zaczyna brakowac pozywienia dla Kalamarnic i to zmusza je do szukania nowych terytoriow lowieckich a co za tym idzie rodzi sie tutaj drugie pytanie: Czym sie zywiły Kałamarnice Kolosalne na bardzo duzych glebinach oceanu? Na obrazku gdzie pokazanny jest stosunek dlugosci 8 m autobusu londyjskiego do dlugosci kaszalota i kalamarnic, mozna wyczytac, ze Kalamarnica Olbrzymia dochodzi do 18 m a przy kolosalnej jest znak zapytania, jesli nie wiedza do ilu metrow dochodzi Kalamarnica Kolosalna to najwieksze osobniki musza byc naprawde spore, wiec zeby sie najesc musialyby polowac na bardzo duze ryby, ciekawi mnie ktore duze zwierzeta morskie znajduja sie w jadlospisie tego Krakena. Pozdrawiam!

[Darkan]

widziałem już te fotki i czytałem o tym na wikipedi i różnych takich ale nic nie pisałem bo o temacie troszke zapomniałem i wiem już że to napewno jest kałamarnica
pozatym napisałem wcześniej że się nie znam

[Macia]

Jak to się mówi są rzeczy na tym świecie które się fizjologom nie śniły nigdy się tego nie dowiemy jakie stwory czają się w oceanach co czai się w Rowie Mariańskim i w podobnych miejscach

[rgppanc]

Jak już w którymś temacie napisałem, głębie oceanów są najmniej zbadaną częścią naszej planety i są w stanie zadziwić nas jeszcze nie jednym - zarówno w sferze flory i fauny, jak i np w dziedzinie geologii. Co do jadłospisu krakena, to na pewno spore to muszą być stworzenia Ale nie jest tajemnicą, że morskie stwory mogą osiągać monstrualne rozmiary i nawet na wielkich głębokościach trafia się na ryby kilkumetrowej długości

[Macia]

Co chwile słyszymy o odkryciu jakiś nowych gatunków zwierząt a to jakaś niby czupakabra która okazuje się nowym gatunkiem jakiegoś torbacza itp. tak ze jak dla mnie wielkie kałamarnice, krakeny ,morskie stwory są jak najbardziej realne tak ze widok takiego stworzenia :



lub takie:

Już mnie nie dziwi pozdro

[rgppanc]

To na zdjęciach, to jak mniemam wstęgor królewski - stworzenie, które dało początek opowieściom o wężach morskich (tak jak kałamarnica z tematu - krakenom).

[Macia]

Wstęgor jako wąż morski.


Legendy i podania o wężu morskim znają wszystkie nadmorskie narody świata. Nikt jednak tak na prawdę węża morskiego nie widział i nie złowił.
Jest jednak pewien mieszkaniec mórz, dość rzadko występujący, ale za to pokaźny co do wymiarów i masy. To wstęgor królewski, czyli król śledziowy (Regalecus glesne) . Olbrzymia ryba, dochodząca do ośmiu, a nawet dziesięciu metrów długości i o masie do 250 kg. Królem śledziowym nazwany został z tego względu, że zdaniem rybaków skandynawskich, wodzi za sobą śledziowe ławice, a jeśli zostanie obrażony, potrafi je wywieźć z łowisk. Jest największą rybą kostnoszkieletową. Dziwnie, jak na takiego zwierza, zachowuje się w morzu - w zasadzie wisi całą długością ciała i w tej pozycji poluje na znacznych głębokościach, głównie na kryla i inne skorupiaki. Czasami podpływa wężowym ruchem pod powierzchnię wody i mógł być wtedy obserwowany przez rybaków i marynarzy. Po dorobieniu mu kilku drobiazgów, pasuje do wyobrażeń przekazanych w różnych opisach ludzi morza. Czerwone ozdoby głowy, to nie sama fantazja. W warunkach naturalnych czub na głowie, to przekształcona płetwa grzbietowa, często jaskrawo zabarwiona.
W roku 1963 przypływ wyrzucił wielkiego wstęgora na plażę w Kalifornii. Ludzie popadli w popłoch, bo wedle przesądów, widok węża morskiego nie jest dobrą wróżbą.


Informacje pochodzą ze strony http://www.antoranz....012_wstegor.HTM

[rgppanc]

A widzisz, ma się tę (krypto)zoologiczną wiedzę W swoim czasie postaram się o możliwość moderowania działu kryptozoologia

[Macia]

a no i wystarczy jakiś nowy gatunek ryby żeby ludzie od razu zrobili z niego potwora tak jest było i tak będzie

[Marrakech]

Odnośnie Krakenów i opowieści wikingów to zwróćmy uwagę na jedno:

Wikingowie do dalekomorskich podróży używali dwóch typów statków - Knar i Byrding - których długość zwykle sięgała 15-20m nie trzeba do tego kałamarnicy nie wiadomo jakich rozmiarów by ów statek zatopić (przypomnijmy, że podobne wymiary mają kaszaloty które znajdują się w diecie kałamarnic)