szczerze mówiąc to coś wątpię w autentyczność tego nagrania. Nagranie jest kiepskiej jakości a takie bardzo łatwo podrobić te filmy na youtube pokazujące ufo to zaledwie 95 % z nich moze być autentyczna.
95% to faktycznie 'zaledwie'
A co do samego nagrania, to, według mnie, jest to totalny fake. Pomijam już nawet fakt jego jakości, ale słuchajcie, taki motyw- siedzicie sobie z ziomkami w lasku, ognisko płonie, piwko płynie, ogólnie sielanka. Nagle ląduje ufo i wyskakują alieny. I co Wy robicie? Oczywiście, zamiast uciekać (tudzież, po rzeczonym piwku w odpowiedniej ilości bohatersko stawać do walki o wolność Ziemi) to wyciągacie komórkę i kręcicie jak alieny rozpierdzielają wasz biwak, łapią waszych kumpli i dziewczynę, i w ogóle może jeszcze o uśmiech ich prosicie do kamery? Litości... No i już sam wygląd 'obcych' na tym filmie jest bardzo dyskusyjny. Jak ktoś już wcześniej pisał- alieny wyglądają jak szmaciane lalki, chodzą sztywno jak Pudzian i... i w sumie na tym kończy się ich rola. I teraz przyszła mi na myśl ciekawa myśl (wiem, śmiesznie to brzmi): otóż wielu kontaktom z obcym towarzyszy uszkadzanie/odmawianie współpracy przez urządzenia elektryczne/mechaniczne. Jeśli jest to prawdą, to sądzę że obcy robią to celowo, żeby nie można było uciekać/atakować/uwieczniać ich pięknych buziek na zdjęciach. Pytanie- czy nasze komórki są tak zaawansowane że obcy nie potrafią ich 'unieszkodliwić'? Czy, skoro tak się ciągle kryją gdzieś po ciemnych zaułkach/krzakach, przeoczyliby fakt tego że w środku tej abdukcyjno-obozowej zawieruchy stoi sobie koleś i w najlepsze wszystko nagrywa? I, czy, przy całej ich wstydliwości, pozwoliliby żeby komórka na której zostały uwiecznione nie tylko ich pocieszne buziuchny, albo w ogóle fakt tego że zepsuli komuś biwak, i, mało tego, siłą ciągną go do swojej fury, pozostała sobie gdzieś w środku lasu żeby ktoś mógł ją znaleźć? A jeśli komórkę miał ten gość co to filmował, i jego nie porwali, albo porwali go ale zostawili mu komórkę z filmem dokumentalnym dotyczących ich samych, no to już w ogóle ja bym się mocno zastanowił nad ich poziomem IQ. To już nasi rodzimi, ziemscy szpiedzy działają dokładniej. Co tam szpiedzy, byle służby specjalne albo nawet policja dokładniej czyszczą miejsce zbrodni. Wiem ze wyszło mi trochę masło maślane w tym poście, ale to dlatego że chciałem ukazać absurd filmowania obcych z bliska.
Użytkownik harap edytował ten post 25.12.2009 - 23:32