65 odpowiedzi w tym temacie

[bianka]

Terran! Skoro tam tak często chodzisz,to porób zdjęcia (szczególnie tego domu). A nie kusi Cię,by do tego domu wejść? Nie żebym namawiała,ale też możesz zdjęcia porobić w środku

[Baki]

Według mnie to był duch, którego ciało jest pochowane właśnie na tym cmentarzu. A może to i Jego czaszka. Ale kompletnie nie rozumiem zabawy na cmentarzu i w dodatku CZASZKĄ.

[Vessen]

A może ten kolo zwrócił wam uwagę a potem sam wpadł do grobowca co, co! A wy mu nie pomogliście wy kanalie. A z resztą bluźniercy jesteście. Bawić się ludzką czaszką.

[Ethan112]

ja tez bawilem sie na cmentarzach z kolegą bylismy zafascynowani duchami wiec postanowilismy pojechać na bardzo stary niemiecki cmentarz robilismy zdjęcia wszystkiemu pare zdjęć bylo wiarygodnych ze na nich byl duch ale to dalo sie wytlumaczyc, a nigdy nierozwalalismy grobów tak jak ty:/ niewiem moze rzeczywiscie to byl duch ja niemam zdania w tym czy to prawda czy falsz

[Mroczny Mędrzec]

Witam

Przeczytałem własnie jeden temat i przypomniało mi się coś co doznałem dawno temu mając jakieś 10 lat

Kiedyś poszedłem z 2 kolegami na bardzo stary, opuszczony, zaniedbany Cmentarz Żydowski, bawiliśmy sie tam w chowanego i ganianego wyglądał on mniejwięcej tak-



było tam pełno zapadniętych grobowców, biegając kolega wpadł do jednego i zobaczył czaszkę.
Podał nam tą czaszkę i wyszedł. potem bawiliśmy się dalej ale tą czaszką, po chwili kumpel znów wpadł do grobowca nie miał jak sam wyjść więc podaliśmy mu rękę i zaczeliśmy go wyciągac..
Nagle Podchodzi donas jakiś Starszy Pan ubrany cały na czarno wiek ok 80 i mówi "Dlaczego niepokoicie dusze zmarłych"
Wyciągneliśmy kumpla a Ten Pan nagle znikną jak by się rozpuścił w powietrzu..
Niezapomne nigdy Twarzy tego Pana.. do dziś jestem pewien ze to był Prawdziwy duch... lub zjawa...

Czy wam się nudzi nie macie co robić tylko biegać po grobowcach?
Po pierwsze jeśli twój kolega tam wpadł to powinien być tak przerażony żeby ztamtąd uciekł .
Po drugie nie byłby w stanie bawić się czaszką bo by się bał to to samo dotyczy się ciebię.
Strasznie fajna zabawa biegać po grobach naprawdę na poziomie... (żal)
A tak wogóle mi się wydaje że tę historyjkę to wymyśliłeś bo bardzo mało w niej emocji.