104 replies to this topic

[Omar23]

Ja sie z dzisiejszego dnia nawet ciesze dwie 5 z matmy i początek ferii hehe .

[Lordofdragonss]

W sumie dopiero teraz, czytając ten post zdałem sobie sprawę że dziś (wczoraj) był Piatek 13go

[BioHazard]

Dla mnie też 15 trzynastego to normalny dzień nic niezwykłego się nie stało

[Ban]

Dzień jak to dzień, nic nadzwyczajnego się nigdy nie wydarzyło, a nawet jeśli to nic takiego nie pamiętam.

[Koszmar senny]

A dla mnie dzień jak co dzień, nawet nie zwróciłem uwagi na datę
Spadłem ze schodów bez poważnych obrażeń, tylko łokieć mi krwawił, co jednak nadrobił brak ostatniej lekcji polskiego.

[Metal Soldier]

Rano drukowałem referat na biologie - z drukarki wydobyło się tylko parsknięcie i po chwili zaczęła pluć tuszem.
No nic, nagrajmy to na cd i wydrukujmy w sali informatycznej - spieprzyła mi się nagrywarka (==')
Ok, pen-drive, ale brat mi przecież niedawno zgniótł go nogą.

Tak oto zarobiłem 2 pały z biologii, jedną za brak pracy w terminie, drugą za "bzdurne" wg. nauczycielki wymówki.

Ale to się przecież mogło zdarzyć każdego innego dnia. I bywały takie bardziej pechowe, a nie były to dni 13, ani tym bardziej piątki

No i na koniec dnia dostałem 6 za wypracowanie na j. polski, czyli jednak ten dzień taki zły nie był.

[Funciek]

mnie jakoś nic się strasznego nie działo

chociaż była wtedy wywiadówka, to... nie oberwało mi się a chociaż było dużo do powiedzenia

[limonka]

Łahaaaaa, zdarzyło mi się wczoraj aż upuścić jedwab do włosów naprawdę, tragedia jak sto pięćdziesiąt

[Qrczak11]

Ech ... ja wczoraj nadciągnąłem mięsień podczas ćwiczeń, szturchnąłem ręką szklankę piwa i prawie cala zawartość się wylała oraz zaliczyłem jeden mały "słowny" przypał

Pierwszy raz w życiu mogę powiedzieć, ze piątek 13. był dla mnie pechowy

[Aidil]

Wreszcie mamy okazję naszą nie zgrabność, nieważność, brak wyciągania wniosków, brak koncentracji zrzucić na 13 w piątek. Piątek piękny dzień - dzień Bogini Wenus ^^.
Wlazłem w kałuże - dlatego że 13 piątek. Miałeś gały - gdzie lazłeś ^^
Wylałem " złoty płyn ". Gdzie ślepoto stawiałeś szklaneczkę.... A tak a propos ... za mało ~_ ~, czy za dużo było w Waści % wówczas ;-)...

Dobrze że jest ten 13 piątek - łatwo znaleźć winnego " _"

[judas666]

Komputer się przycinał wieczorem przez program Diskeeper (bo gdy go odinstalowałem przestał), ale to było skaranie boskie, bo był kradziony. Miałem też problemy z żołądkiem, ale to przez czipsy popite oranżadą. Jeśli miałbym to zwalić na piątek trzynastego, to wiele podobnych wypadków losowych musiałbym zwalać na inne dni
Podsumowując, nic się niezwykłego nie wydarzyło.

[KriSSnt]

A ja zapomniałem, że to był akurat taki dzień I faktycznie pecha troche w nim było, bo okazało się, że napęd w laptopie umarł i musi jechać do serwisu. Na szczęście w starym, nowy śmiga aż miło więc.. Można powiedzieć, że uniknąłem tego pecha przez doskonale zgrany w czasie zakup

Obraził się i się zepsuł


A cały Piątek Trzynastego to chyba ogromna ściema. Znając powiedzmy 400 osób (wg "Naszej-Klasy" ) mając dobry kontakt z powiedzmy setką, nie ma możliwości, żeby kilku osobom się nic nie przytrafiło akurat w ten dzień. Oczywiście od razu obwinia się tą datę i tak mit żyje dalej.

Teraz też zwalę winę za popsuty komputer na ten dzień, a gdyby nie ten wątek, w ogóle bym zapomniał o tym zbiegu okoliczności.

[judas666]

Gdyby ten dzień przynosił pecha, to pecha miałaby zdecydowana większość lub wszyscy, a nie statystyczna ilość.