186 odpowiedzi w tym temacie

[Maro]

mozna polemizowac na temat tego filmu sporo, nic nie zmieni faktu ze tak czy tak wieksza wiekszosc (czyt. wiecej niz polowa) jest racji... wiec srodkowy palec w strone "slonca"

[Déjà vu]

mozna polemizowac na temat tego filmu sporo, nic nie zmieni faktu ze tak czy tak wieksza wiekszosc (czyt. wiecej niz polowa) jest racji... wiec srodkowy palec w strone "slonca"

Większość jest już większością. Ale większa większość? A co powie na ten temat największa większość? Masło maślane, maślane masło- tak to mniej wiecej wyglada. Argumentacja chybiona. Jedynie co do polemizacji zgadzam się. I nie szarżuj z tym srodkowym palcem. Zycie na Ziemii istnieje dzieki Sloncu. Przynajmniej we wiekszej wiekszosci.

[Glowa3]

Zeitgeist jest głupim filmem propagandowym sekty New Age dla naiwnych ludzi ukazujące wszystkie fakty w złym świetle, które w dodatku w większości są wyssane z palca.

[mortyr]

Kto pokaże śmierć wroga - nowy front wojny

"Gazeta Wyborcza": Hummery i wozy pancerne wylatują w powietrze i rozpadają się na kawałki, helikoptery trafione rakietą spadają jako kule ognia, a z kokpitu wypadają zwęglone zwłoki. Filmy z zamachów na wojska koalicji w Iraku można kupić na każdym bazarze na Bliskim Wschodzie.
Kilka takich filmów pokazał dziennikarzowi "GW" szejk Abu Mussa, który sam jeszcze niedawno był zamachowcem, ale przeszedł na stronę USA i został szefem komendantem "Synów Iraku" - sunnickiej milicji pilnującej porządku w bagdadzkiej dzielnicy Adamija. Abu Mussa wskazał wojskom USA jedno z miejsc produkcji - kawiarenkę internetową. Obława została przeprowadzona następnego dnia.

Propagandowy sztab amerykańskiej armii nie pozostaje w tyle. Dziennikarze także dostają filmy, na których widać krzątających się wokół wyrzutni rakietowych lub innych miejsc rebeliantów (choć nie zawsze można stwierdzić, czy nie są to po prostu przypadkowi przechodnie - dodaje reporter "GW"). Po chwili rebeliantów niszczy rakieta wystrzelona ze śmigłowca Apache a spiker oznajmia: "Element przestępczy został wyeliminowany". Jest jednak ważna różnica pomiędzy filmami rebeliantów a wojskowych - na tych drugich nie ma ani kropli krwi. Filmy armii amerykańskiej można obejrzeć na stronie www.dvidshub.net.

http://wiadomosci.on...wojny,item.html

[vitar]

Jest jednak ważna różnica pomiędzy filmami rebeliantów a wojskowych - na tych drugich nie ma ani kropli krwi. Filmy armii amerykańskiej można obejrzeć na stronie

oczywiście, bo AMerykanie zabijają tylko w humanitarny sposób z zachowaniem wszelkich środków ostrożności , w końcu są najbardziej rozwiniętym państwem na świecie czyż nie ?

Co do filmu Zeitgeist, obejrzałem go dopiero wczoraj ale nie omieszkam wypowiedzieć się na ten kontrowersyjny temat po przeczytaniu waszych opinii

Od początku czułem, że jest to film 'psychologiczny', który ma na celu w pewnym sensie zmanipulować mnie tak abym przyjął idee autora/autorów filmu. Wszystkie sceny, sceny walki, kłamstw w żywe oczy, krew, wojna, pieniądze, władza ... mogą wpłynąć na psychike niektórych osób i trochę ... namieszać .

I część filmu to temat poruszany od wieków , na ten temat prawdy nigdy się nie dowiemy, są setki teorii, jeszcze więcej zbawicieli i domysłów, które nie mają oparcia na faktach. Nie możecie z góry powiedzieć kim był Horus, czy był człowiekiem przedstawionym w filmie - nie , my o tym nie wiemy do końca, gdyż jest to ... tylko 'mit' , tak samo jak mit o Syzyfie ... Nie zdziwiłbym się, gdyby chrześcijaństwo było plagiatem innej religii, zlepkiem najlepszych doktryn, prawd wiary itp. (nie tylko chrześcijaństwo). ... jak już mówiłem ten temat jest bardzo kontrowersyjny i nigdy nie dowiemy się prawdy, choć dla mnie szala przechyla się w stronę bardziej wiarygodnej teorii, wiecie jakiej
Kościół jako instytucja od wieków zmieniał chrześcijaństwo, nie Bóg tylko kościół, wierzymy w po części w to co nam mówi kościół, co pisze biblia (napisana przez 'ludzi').

w II i III część jest już więcej faktów, choć nie powiem, bo większość z nich już znałęm, ale warto było się dowiedzieć czegoś nowego. W sumie wstrząsnęła mną ta tragedia w Londynie

{115507}{115576}[Londyn 7.07.2005]
{115576}{115700}[Trzy pociągi i autobus zostały]|[wysadzone. Zginęło 56 osób.]
{115742}{115858}[Tego ranka także miały miejsce]|["ćwiczenia Anty-terrorystyczne"]|[którę miały..]
{115858}{115921}[TEN SAM SCENARIUSZ PODKŁADANIA BOMB]
{115924}{115976}[NA TYCH SAMYCH STACJACH METRA]
{115977}{116047}[W TYM SAMYM CZASIE]
{116050}{116210}"Ponieważ o 9:30 rano prowadziliśmy|ćwiczenia grupy 1000 osób w Londynie,|[Peter Power]|[Visor Consultants, Zarządzanie kryzysowe]
{116218}{116450}oparte na jednoczesnym wybuchu bomb,|dokładnie na tych samych stacjach,|ciągle mam w związku z tym gęsią skórkę!"
{116450}{116608}"Pozwól mi wyjaśnić... robiliście ćwiczenia|żeby wiedzieć jak sobie radzić z tym,
{116609}{116652}co właśnie się działo w rzeczywistości?"
{116653}{116694}"Dokładnie."
{116702}{116774}Taaa.. jasne.
{116778}{116871}[TEN SAM SCENARIUSZ WYBUCHÓW]|[NA TYCH SAMYCH STACJACH METRA]|[W TYM SAMYM CZASIE]
{116871}{117051}Musimy wierzyć, że jest tam jakiś rodzaj|przypadku, że ćwiczenia odbywające się 7/07
{117058}{117328}[David Shayler]|[były agent wywiadu brytyjskiego MI-5]|tak jak 9/11, ćwiczą ataki na te same|cele, te same stacje, w tym samym czasie
{117329}{117569}w jakim zdarzyły się ataki. Dostarczają|przykrywki dla operacji, które miały się zdarzyć.

nie wiem czy jest to prawdą , sam to jeszcze sprawdzę bo jestem bardzo ciekawy, jeśli ktoś tu wie coś na ten temat był bym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.

W tym momencie czułem wyraźne oddziaływanie tego filmu, a nawet przestraszyłem się władzy gdyż nie jest to pokazane w normalny, naukowy sposób, tylko perswazyjnie ...

I część ma być jako połączona z III jako iż ludzie którzy odkryli wielki 'sekret' - sekret mówiący iż Boga nie ma, nie boją się niczego, są pozbawieni moralności, wykorzystują to do kontrolowania ludzi, trzepania nie miłośiernie wielkich pieniędzy itp.

Chipy ? chipy mają dwie strony medalu
I - kontrolowanie ludzi, szpiegowanie
II - 'wygoda' dla człowieka


w II i III część mógłbym uwierzyć w 90% (wiedziałem to już wcześniej, nie mam takiego zdania tylko po tym filmie) , bo powiedzcie mi czemu miałbym nie wierzyć ? czy może ktoś temu jakoś zaprzeczyć ? powiedzieć mi czemu nie i dlaczego jest to nieprawdą ? no nie nawet rząd USA nie może, bo wymyślając głupoty jeszcze bardziej by się pogrążył więc olewa to, gdyż nie ma innego wyjścia.

A wszystko zaczęło się od USA , który do teorii spiskowych ma największy wkład

ps. a słyszeliście o Zeitgeist 2 ?

"Coming October 2008:

"ZEITGEIST - ADDENDUM"

"

na oficjalnej stronie Zeitgeist jest dostępny trailer.

[Zielek]

Taa Świat nasz kochany powoli wpada w ręce ludzi o wieeelkich majątkach, masz pieniądze, masz władze, masz nieograniczone możliwości, dobry pomysł, troche techniki i człowiek we wszystko uwierzy, jak mówił Kurski, ciemny lud to kupi Myśle, że nie mamy na to wpływu, mało możemy bo jest nas za mało ale od czego są takie portale.

[Avion]

Jeszcze nie oglądałam filmu, ale jak tak sie zastanowić, to prawda coraz bardziej dobija i zasmuca człowieka (a przynajmniej mnie). Wiecie przeraża mnie kontrola, wysoko postawieni i bogaci ludzie będą znali każdy wasz krok, będą wam dyszeć przez ramie a wy nie możecie nic z tym zrobić. To straszne.

[Arancia]

Film obejrzałam dopiero wczoraj, do przemyśleń owszem, skłania, ale czy do końca takich, jak sobie życzą autorzy - to już inna sprawa...
Założenie główne jest takie, aby udowodnić, że my - społeczeństwo - jesteśmy okłamywani, manipulowani i robi się nam wodę z mózgu za pośrednictwem potężnych środków oddziaływania. Religia jest jednym z nich. Środkiem faktycznie potężnym, temu trudno zaprzeczyć. I ta teoria byłaby ciekawym wyjściem do budowania dalszych tez, ale ból polega na tym, że autorzy usiłują wykazać manipulację za pośrednictwem manipulacji.

Trzeba oddzielić na początku dwie rzeczy bardzo istotne - czym innym jest wiara, wiara w istnienie Boga, Stwórcy, Prabytu, Absolutu, jakkolwiek ktoś zechce to nazwać, a czym innym jest religia. Wiara jest czymś niezmiernie osobistym, wręcz intymnym. Religia to instytucja, formuła wyznawania wiary, łącząca ludzi w pewną zunifikowaną wspólnotę, wspólnie podlegającą dogmatom i regułom. Instytucja, dodajmy, opierająca się na czynniku ludzkim - czynniku ułomnym, a więc popełniającym błędy. Siła daje władzę, a władza, jak wszyscy dobrze wiemy, jest wielką pokusą. Czym jest Kościół? Czym powinien być? Jak wywiązywał się przez wieki ze swojego duchowego posłannictwa i jak wykorzystywał swój status - to jest punkt wyjścia, który by się autorom opłacał, ponieważ da się go bronić.

Jednak autorzy poszli w innym kierunku, tym samym strzelając sobie swoistego samobója. Widzimy oto paletę bogów Słońca, którzy rzekomo mają dzielić wspólne elementy biografii. Jezus Chrystus jest jednym z wielu, właściwie to i tyle nie - jest po prostu przeobrażeniem zebranych elementów, a w sumie to nawet nie istniał, nic tego nie dowodzi.

Pierwsza kwestia - z punktu widzenia samej wiary nie jest istotne, czy wyższy Byt nazywasz Bogiem, Mitrą czy Horusem. Ludzie od prawieków potrzebowali punktu oparcia, odniesienia, przedmiotu kultu - i rytuałów, porządkujących ich codzienność. To stwarzało wrażenie porządku i dawało poczucie bezpieczeństwa, tak bardzo psychologicznie ludziom potrzebnego.

Druga kwestia - po jakie za przeproszeniem licho podważać zasadność wiary w Jezusa Chrystusa, skoro można podważać wyłącznie sposób, w jaki ta wiara była wykorzystywana? Autorzy manipulują, ponieważ serwują informacje wysoce wątpliwe - żeby nie powiedzieć kłamliwe. Ładnie pasują do obrazka, bo są takie sensacyjne. Ale jak, przykładowo, możemy mnożyć podobieństwa między Horusem i Chrystusem, skoro kulty Horusa obejmowały więcej niż jednego boga o tym imieniu? (pisze o tym np. R.T.Rundle Clark, egiptolog z Oksfordu, w swoim "Myth and Symbol of Ancient Egypt"). Po co serwować informacje nie do obrony w tak arbitralny sposób? Natychmiast podważają wiarygodność twórców, a tym samym podważają wiarygodność każdej tezy, którą będą próbowali udowadniać.

Padały tu na forum zastrzeżenia, że autorzy filmu mają swoje racje, to jest konkretnie - mają swoje autorytety, do których się odwołują. Wydaje się jednak, że kompilując tę listę, zapomnieli o czymś bardzo istotnym.
Nauka i wiedza nie funkcjonują w próżni. Rozwijają się, uzupełniają, wypełniają istniejące luki. Autorzy powołują się na dzieła, które, owszem, w rozwoju nauki miały rolę istotną. Ale to bardzo wygodne odwoływać się do np. "Złotej gałęzi" Frazera, wiedząc, iż zawarte w niej teorie były potem częstokroć podważane i poddawane w wątpliwość przez kolejne pokolenia akademików - jak Leach, Levi-Strauss czy nawet nasz Malinowski. Śledząc listę cytowanych źródeł nietrudno nie zauważyć, iż w dużej mierze obejmuje tylko zwolenników teorii "boga ofiarnego", zakładających, iż postać Jezusa Chrystusa jest wyłącznie kompilacją/przeobrażeniem wspólnych dla wielu wierzeń podań o bogu, który zmartwychwstał. Guru tych przekonań był James Frazer właśnie.

Jednak podobieństwa istniejące w kultach "bogów zmartwychwstałych" po pierwsze, nie są jednoznacznym dowodem na to, że chrześcijaństwo jest oparte na kłamstwie, a po drugie - nie zawsze są tak oczywiste, jak film (opierając się na wymienionych źródłach) usiłuje nam wmówić.To jest jedna z teorii - i wcale nie ta najlepiej udokumentowana. Także dlatego, że po prostu niektórych rzeczy w pełni udokumentować się nie da, ponieważ zbyt mało źródeł się zachowało. Skoro do dzisiaj wśród akademików trwają spory względem struktury mitu, genezy mitu, istoty mitu, to jak budować na tej podstawie arbitralne pewniki? Elementarna przyzwoitość i naukowa rzetelność wymagają, by zapoznać się z więcej niż jednym źródłem, a nie bazować wyłącznie na tym, co pasuje do założeń. Jedni, śledząc podania o Baalu, jednoznacznie założą, że jego "zniknięcie" i późniejsze "pojawienie się" po walce z Motem o tytuł "Króla Bogów" wskazuje na śmierć i powrót z martwych. Inni wskażą, że brak wzmianki o śmierci Baala nie pozwala formułować takich teorii. Nie mówiąc już o ilości czczonych Baalów...

Jednym z autorytetów przywoływanych przez twórców jest Edward Carpenter, autor"Pagan and Christian Creeds: Their Origin and Meaning". Pełny tekst można znaleźć tu: http://www.edwardcarpenter.net/. Postać niezwykle ciekawa: poeta, radykał, odważny i niezwykle zaangażowany obrońca swobód mniejszości seksualnych. I on odwołuje się w swojej bibliografii do tez Frazera (czyli koło się zamyka, ciągle krążymy w obrębie jednej szkoły, drugiej nie dając dojść do głosu). Niemniej nawet Carpenter pisze tak:


"subject of religious origins is somewhat complex, and yields many aspects for consideration. It is only, I think, by keeping a broad course and admitting contributions to the truth from various sides, that valuable results can be obtained. It is absurd to suppose that in this or any other science neat systems can be found which will cover all the facts."

czyli:

"kwestia pochodzenia religii jest kwestią złożoną, obejmującą wiele aspektów, które należy brać pod uwagę. Myślę, że jedynie utrzymanie szerokiej perspektywy i rozważanie sprawy z wielu stron może dać wartościowe rezultaty. Założenie, że w tej (jak i w innych) dziedzinie wiedzy można wypracować jakikolwiek system idealny, obejmujący wszystkie fakty, byłoby absurdem."

Sami twórcy filmu chcą nas przekonać do tego, byśmy się "przebudzili" i "zaczęli samodzielnie myśleć". A jednak odbierają nam prawo do samodzielnego formułowania wniosków, cykając starannie przesianymi przez sito własnych założeń informacjami. Czasami użycie słów "wiele wskazuje na to, iż...aczkolwiek trzeba też przyznać, że...co może być zresztą związane z..." brzmi zdecydowanie wiarygodniej i na dłuższą metę sprawdzi się bardziej, niż zdecydowane "to niepodważalny dowód, ja wam to mówię". Wystarczy jeden element, który temu przeczy, i już rzekoma niepodważalność leży w gruzach...

I jeszcze w ramach ciekawostki, jako jedno ze źródeł autorzy przytaczają "The Christ Conspiracy". Pod tym adresem można znaleźć ciekawą polemikę z autorką:
http://www.answering...iracy-pt-1.html

[kubujak]

Doskonały, genialny ten film, wreszcie na oczy przejrzałam. Pomyśleć, że kiedy było referendum za UE bylem jej zagorzałym zwolennikiem, a o Unii Amerykańskiej i Afrykańskiej nic wcześniej nie wiedziałem.
POLECAM!!!

[Ill]

Przyznam, film jest kontrowersyjny, ale nie będę się wiele rozpisywał. Co do 2 i 3 części jak takich zastrzeżeń nie mam, choć nie wszystko wydaje mi się prawdziwe (zwłaszcza w 3 części). W części pierwszej prawdziwe chyba tylko fakty astronomiczne i tak jak pisał Arancia, za bardzo twórcy próbują narzucić swój tok myślenia.

Film daje do myślenia. Sądzę, że twórcom nie chodziło tyle o przekazanie konkretnej prawdy, ale bardziej o wywołanie szoku u widza, by ruszył mózgownicą i pomyślał. Oczywiście, są też ludzie dla których "Zeitgeist" ma (niestety) miano Biblii.

Moja ocena: 6/10

PS. Osobiście polecam obejrzeć "Esoteric Agenda".

[Ellor]

Esoteric Agenda jest o wiele lepszym filmem - bardzo konkretna i ciekawa, szczerze polecam.. Jedyną wadą jest zbyt szybkie przekazywanie informacji, trzeba\zatrzymywać, by nadążyć i wszystko sobie poukładać, powinna trwać nie 2 a 3 godziny. Zeitgeist jest raczej nudny i IMO mniej wiarygodny - np 12 apostołów to 12 znaków zodiaku i takie tam.

[Spawn]

Osobiście polecam obejrzeć "Esoteric Agenda".

ŁaŁ, przed chwilą skończyłem, 2h trwał ale... co się będę rozpisywać dziękuje Ci za wspomnienie tytułu, bo było warto. zwłaszcza na końcowe przesłanie.

pzdr.

[freek]

Szczerze mowiac pierwsza czesc filmu najmniej mnie interesuje...od zawsze bylem zdania, ze czlowiek powinien miec wybor...
a jezeli o wyborze - co myslicie na temat amerykanskiej tarczy w polsce?
jestem ciekawy co czujecie czytajac: USA i Polska - obopolne korzysci.
Wykorzystuja nas...czyz nie? silniejszy-slabszego (glubszego) tak bylo i jest od zawsze
jezeli wiecie to powiedzcie z jakich powodow budowana jest ta tarcza?

Edit Pit:
To nie jest wątek o tarczy. Taką dyskusję proszę podejmować w odpowiednim temacie

[Miko]

Zeitgeist jest głupim filmem propagandowym sekty New Age dla naiwnych ludzi ukazujące wszystkie fakty w złym świetle, które w dodatku w większości są wyssane z palca.

Zgadzam się.

Manipulować można treścią i sposobem przekazywania informacji.

W tym filmie właśnie z tym się spotykamy.