Właśnie wiele było tych przekazów, że Polska wyjdzie z niewielkimi stratami z tej całej sytuacji.
Krzysztof Jackowski znowu miał racje!
Rozpoczęty przez
Ladd
, 12.07.2007 - 19:13
706 odpowiedzi w tym temacie
#436
Cthulhu.
-
-
- Postów: 406
- Tematów: 13
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
znakomita
Napisano 14.06.2009 - 20:57
#437
Hippo.
-
-
- Postów: 350
- Tematów: 0
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
neutralna
Napisano 14.06.2009 - 20:59
Ale po co mielibyśmy oberwać atomówką? Rosja nie jest na tyle debilna, żeby z idealnego miejsca do inwazji na Europę zamienić w radioaktywną pustynię. Prędzej Iran wystrzeliłby w Izrael atomówki.
#438
mycroft.
-
-
- Postów: 117
- Tematów: 10
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
zadowalająca
Napisano 26.06.2009 - 08:12
Krzysztof znów na Nautilusie się wypowiada. I niestety miał, ma i będzie miał rację...
#439
asp.
-
-
- Postów: 225
- Tematów: 3
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
zadowalająca
Napisano 26.06.2009 - 09:16
a w którym momencie ten gość, przewidział coś parapsychologią ?? Bo takie dyrdymały to i ja z dokładnością do pół roku przewiduje
#440
martius.
-
-
- Postów: 545
- Tematów: 14
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
dobra
Napisano 26.06.2009 - 14:17
Wiem jedno, przyszłośc można przepowiadać, ale racjonalnie, na podstawie teraźniejszości 
On tak samo robi
On tak samo robi
#441
Smokin' Aces.
-
- Postów: 2
- Tematów: 0
Reputacja
neutralna
Napisano 26.06.2009 - 15:23
Fenomen Jackowskiego nie jest bezpodstawny. Oczywiście nie można jasno stwierdzić, że jego prognozy, bo inaczej się tego nazwać nie da, są wyłącznie trafną kalkulacją. Z jednej strony nie przepowiedział jeszcze według mnie czego analitycy by się nie spodziewali, z drugiej strony w ostatnich wypowiedziach wydaje się być nieco ośmielony swoją wzrastającą popularnoscią. W skrócie, nie nazywam go człowiekiem obdarzonym wyjątkowym szczęściem, ale też nie zamierzam obdarzać go mianem jasnowidza.
Zobaczymy czy jego najnowsze przepowiednie znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości. Czas pokaże.![;]](https://www.paranormalne.pl/public/style_emoticons/default/smile5.gif)
Zobaczymy czy jego najnowsze przepowiednie znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości. Czas pokaże.
#442
Gość_osiris
Gość_osiris.
-
- Tematów: 0
Napisano 26.06.2009 - 18:37
Teraz jego jasnowidzenie polega na tym, że albo będzie tak albo inaczej.
Jak zgaduje, to wielkie owacje a jak nie trafia to się tłumaczy, że przecież przestrzegał, iż może się jego przepowiednia nie spełni.
A więc mamy albo wielki sukces, albo lekką porażkę.
Tylko raz trafił w samą dziesiątkę (wrzesień 2008) i to koniec.
Jest tylko chyba nieoceniony w znajdowaniu zwłok i to już jest wielki plus.
Jak zgaduje, to wielkie owacje a jak nie trafia to się tłumaczy, że przecież przestrzegał, iż może się jego przepowiednia nie spełni.
A więc mamy albo wielki sukces, albo lekką porażkę.
Tylko raz trafił w samą dziesiątkę (wrzesień 2008) i to koniec.
Jest tylko chyba nieoceniony w znajdowaniu zwłok i to już jest wielki plus.
#443
Gość_Aton
Gość_Aton.
-
- Tematów: 0
Napisano 26.06.2009 - 21:26
Co nas czeka w 2009 roku?
Rozmawiała Barbara Zybajło
Rząd zniechęci się do... rządzenia, umrze "ważny ksiądz" i zapadnie decyzja, że Euro 2012 tylko w symbolicznym zakresie odbędzie się w Polsce. Rozmowa z Krzysztofem Jackowskim jasnowidzem z Człuchowa.
- Panie Krzysztofie, jaki będzie rok 2009?
- W Polsce zapamiętamy go na długo. Obiecuję jako jasnowidz.
- Co nas czeka na politycznym podwórku?
- Budżet, który będzie dwa razy modyfikowany. Pierwszy wstrząs będzie na przełomie stycznia i lutego, kiedy dowiemy się, jak ten kryzys będzie wyglądał.
Sprawdziło się z kryzysem i czeka nas druga modyfikacja budżetu. Mało?
- A jak będzie wyglądał?
- Szczególnie trudny okres będzie od stycznia do marca - dużo zwolnień z pracy, dużo przestojów, wyraźne gospodarcze zahamowanie. Od stycznia do marca Polacy zaznajomią się z kryzysem.
Sprawdziło się. Mało?
- Jak długo to wszystko potrwa?
- Trzy - cztery lata i zrobi wiele zmian w świecie. Oczywiście to jest gdybanie, ale uważam, że doprowadzi on do wojny. W Polsce jej nie będzie, ale w świecie się zakotłuje.
O tym się jaszcze przekonamy.
- A kiedy się skończy?
- Pozwolę sobie przypomnieć, że ten kryzys przewidziałem i powiem tak - sam nie zdechnie. Świat jest podzielony na dwie części - Europę i USA oraz drugą część - Azję i Bliski Wschód. Tam właśnie dojdzie do prowokacji w ciągu kilku miesięcy. Może będą to dwie, trzy prowokacje. Każda z nich będzie miała na celu wojnę.
Indie, Gaza, Iran + jeszcze Korea. Mało?
- I po co ta wojna?
- Jest potrzebna Ameryce.
Wiadomo.
- A na naszym podwórku?
- Wojna nas nie będzie dotyczyć.
- To jedno dobre.
- Ale zaczną się kłopoty w Unii Europejskiej. Mówiłem już, że moim zdaniem UE będzie się rozpadać i tak się stanie. Unijne nogi zaczną się chwiać. I rozpad może nastąpić w ciągu trzech lat.
Daj Bóg.
- A co się będzie działo w Polsce?
- Mam odczucie, że Polska w przyszłym roku poczuje zahamowanie dotacji z UE i będzie to dotyczyć budowy dróg. Nie wykluczam, że w przyszłym roku, i to w pierwszej połowie, może się zacząć mówić o ewentualnym zahamowaniu inwestycji związanych z Euro 2012. Niewykluczone, że znajdzie się trzecie państwo i symbolicznie w Polsce i na Ukrainie odbędą się jeden, może dwa mecze, a w trzecim państwie zostanie rozegrana reszta.
Niech się z tym dzieje co chce.
- Kiedy wejdziemy do strefy euro?
- Nie wiem. Tego nie umiem powiedzieć.
- Czekają nas wcześniejsze wybory?
- Ten rząd się utrzyma, ale zniechęci się do rządzenia. Można powiedzieć, zniechęci się sam do siebie. Sytuacja społeczno-ekonomiczna pikowała będzie w dół trzy razy. Najtrudniejszy okres dla gospodarki będzie od lipca. W drugiej połowie przyszłego roku państwa UE będą się biły o zbyt w sposób globalny. I o rynek pracy. Będzie to rok inny niż ostatnie lata i nie będzie to rok dobry. Posucha gospodarcza i apatia ludzi. Niejeden z Czytelników powie, że nie trzeba być jasnowidzem, żeby coś takiego wyrazić, więc przypomnę po raz kolejny, że ten kryzys wywróżyłem i nie chcę, żeby tak było, ale tak to po prostu widzę.
Włacha!
- No, to chyba czas zacząć się bać. To może w pogodzie będzie trochę spokoju?
- Po Nowym Roku, ale to nie znaczy, że zaraz w styczniu, będzie śnieg. Poleży trzy tygodnie.
Poleżał dłużej. Czy to dowód, że przepowiednie są trefne?
- Doczekamy się porządnego mrozu?
- Raczej nie. Potem też będzie taka chlapanina.
Mrozy były. jw
- A latem?
- Lato zapamiętamy przez sensacje. Cała Polska będzie mówiła o jakiejś burzy, potężnym kataklizmie. Obejmie duży obszar kraju. Lato będzie nietypowe - nagła susza i nagłe ulewy - czas niebezpieczny dla zbiorów. Bo jak będzie deszcz, to oberwanie chmury, a jak słońce - to susza. Takie agresywne lato.
Ależ oberwania nie było. W ogóle skromne jakieś te opady.
- Rolnicy będą zadowoleni z cen żywności?
- Moim zdaniem produkcja żywności będzie się opłacać.
- Ale w co inwestować? Kury? Kaczki?
- Nie wiem, ale mam wrażenie, że rynek żywności będzie się miał dobrze.
- Panie Krzysztofie, podobno odwiedza pana Andrzej Lepper.
- Tak, pan Lepper zakłada nową partię "Samoobrona Andrzeja Leppera". Mamy kontakt od lat. To ja im przepowiedziałem, że wejdą do Sejmu, a potem, że jak tylko dotkną rządu, to będzie ich śmierć.
- I robi mu pan wizje?
- Pan Lepper wysłuchuje wizji i analizuje, tyle mogę powiedzieć. I to nie jest jedyny polityk, który mnie pyta o przyszłość.
- Skoro politycy chodzą do jasnowidza, to naprawdę musi być źle. A czy widzi pan coś jeszcze, co nami wstrząśnie?
- Nie wiem, gdzie to będzie, ale rozerwanie czegoś pochłonie wiele ofiar. Właśnie tak to widzę - rozerwanie czegoś. O k..., to chyba reaktor. To się może wiązać z reaktorem - taka wielka beka. A poza tym mam wrażenie, że rządy zacznie Obama, a skończy kobieta. Ale to nie musi być w przyszłym roku, tylko tak po prostu to czuję. I w tym roku Izrael kojarzy mi się z cudami.
- W Ziemi Świętej wszystko jest możliwe...
- Nie, coś się tam będzie działo. Będzie się mówić, że w Izraelu stał się cud. A w Polsce - wielki klin. Dużo się będzie o tym mówiło w Polsce - o jakimś wielkim klinie. Długo to będzie trwało. I widzę samoloty - cztery, albo pięć, uprowadzone w trakcie lotu, jakaś eskalacja terroryzmu. Dość dziwna eskalacja.
Samoloty były ale jeszcze aktu terroryzmu nie było.
- W Polsce???
- Nie, chyba nie, taka dziwna sytuacja, niektórzy będą się zastanawiać, czy to rzeczywiście terroryści. W pokoju świata ktoś majstruje. A do tego przy tym rozerwaniu wielkiej beki będzie dużo ludzi żółkło. Te cuda w Izraelu będą mieć związek z tym, że Izrael w jednym momencie zmieni sprzymierzeńca ze starego na nowego. I to będzie ten cud. Roku 2009 przez wiele lat nie zapomnimy. Umrze bardzo ważny ksiądz, wielka osobistość. I widzę dużo ludzi w kościołach - to, co dzieje się w świecie sprawi, że ludzie się będą modlić. I do tego te samoloty - jednak trzy albo cztery, lecą w powietrzu. Niebezpieczeństwo będzie w powietrzu. W jednej chwili i w jednym czasie. I kojarzy mi się z tym Morze Czerwone. Niedokładnie, ale gdzieś tam. A Chiny będą głośno krzyczeć, że nie chcą wojny. I jak ten kryzys powstał, tak ta wojna powstanie w sposób nietypowy, nienaturalny. Wywołają ją ci, co bardzo chcą walczyć. To widzę.
- Same dramaty.
- Jeśli w moich odczuciach wojna może być przez kogoś wywołana, to może jest też ktoś, kto do niej nie dopuści. Widzę niebezpieczeństwo wojny. I życzę Czytelnikom i sobie też, żeby z tego majstrowania nic nie wyszło.
Ale dla niektórych nadal są to przypadki i oczywiste przewidywania.
Rozmawiała Barbara Zybajło
Rząd zniechęci się do... rządzenia, umrze "ważny ksiądz" i zapadnie decyzja, że Euro 2012 tylko w symbolicznym zakresie odbędzie się w Polsce. Rozmowa z Krzysztofem Jackowskim jasnowidzem z Człuchowa.
- Panie Krzysztofie, jaki będzie rok 2009?
- W Polsce zapamiętamy go na długo. Obiecuję jako jasnowidz.
- Co nas czeka na politycznym podwórku?
- Budżet, który będzie dwa razy modyfikowany. Pierwszy wstrząs będzie na przełomie stycznia i lutego, kiedy dowiemy się, jak ten kryzys będzie wyglądał.
Sprawdziło się z kryzysem i czeka nas druga modyfikacja budżetu. Mało?
- A jak będzie wyglądał?
- Szczególnie trudny okres będzie od stycznia do marca - dużo zwolnień z pracy, dużo przestojów, wyraźne gospodarcze zahamowanie. Od stycznia do marca Polacy zaznajomią się z kryzysem.
Sprawdziło się. Mało?
- Jak długo to wszystko potrwa?
- Trzy - cztery lata i zrobi wiele zmian w świecie. Oczywiście to jest gdybanie, ale uważam, że doprowadzi on do wojny. W Polsce jej nie będzie, ale w świecie się zakotłuje.
O tym się jaszcze przekonamy.
- A kiedy się skończy?
- Pozwolę sobie przypomnieć, że ten kryzys przewidziałem i powiem tak - sam nie zdechnie. Świat jest podzielony na dwie części - Europę i USA oraz drugą część - Azję i Bliski Wschód. Tam właśnie dojdzie do prowokacji w ciągu kilku miesięcy. Może będą to dwie, trzy prowokacje. Każda z nich będzie miała na celu wojnę.
Indie, Gaza, Iran + jeszcze Korea. Mało?
- I po co ta wojna?
- Jest potrzebna Ameryce.
Wiadomo.
- A na naszym podwórku?
- Wojna nas nie będzie dotyczyć.
- To jedno dobre.
- Ale zaczną się kłopoty w Unii Europejskiej. Mówiłem już, że moim zdaniem UE będzie się rozpadać i tak się stanie. Unijne nogi zaczną się chwiać. I rozpad może nastąpić w ciągu trzech lat.
Daj Bóg.
- A co się będzie działo w Polsce?
- Mam odczucie, że Polska w przyszłym roku poczuje zahamowanie dotacji z UE i będzie to dotyczyć budowy dróg. Nie wykluczam, że w przyszłym roku, i to w pierwszej połowie, może się zacząć mówić o ewentualnym zahamowaniu inwestycji związanych z Euro 2012. Niewykluczone, że znajdzie się trzecie państwo i symbolicznie w Polsce i na Ukrainie odbędą się jeden, może dwa mecze, a w trzecim państwie zostanie rozegrana reszta.
Niech się z tym dzieje co chce.
- Kiedy wejdziemy do strefy euro?
- Nie wiem. Tego nie umiem powiedzieć.
- Czekają nas wcześniejsze wybory?
- Ten rząd się utrzyma, ale zniechęci się do rządzenia. Można powiedzieć, zniechęci się sam do siebie. Sytuacja społeczno-ekonomiczna pikowała będzie w dół trzy razy. Najtrudniejszy okres dla gospodarki będzie od lipca. W drugiej połowie przyszłego roku państwa UE będą się biły o zbyt w sposób globalny. I o rynek pracy. Będzie to rok inny niż ostatnie lata i nie będzie to rok dobry. Posucha gospodarcza i apatia ludzi. Niejeden z Czytelników powie, że nie trzeba być jasnowidzem, żeby coś takiego wyrazić, więc przypomnę po raz kolejny, że ten kryzys wywróżyłem i nie chcę, żeby tak było, ale tak to po prostu widzę.
Włacha!
- No, to chyba czas zacząć się bać. To może w pogodzie będzie trochę spokoju?
- Po Nowym Roku, ale to nie znaczy, że zaraz w styczniu, będzie śnieg. Poleży trzy tygodnie.
Poleżał dłużej. Czy to dowód, że przepowiednie są trefne?
- Doczekamy się porządnego mrozu?
- Raczej nie. Potem też będzie taka chlapanina.
Mrozy były. jw
- A latem?
- Lato zapamiętamy przez sensacje. Cała Polska będzie mówiła o jakiejś burzy, potężnym kataklizmie. Obejmie duży obszar kraju. Lato będzie nietypowe - nagła susza i nagłe ulewy - czas niebezpieczny dla zbiorów. Bo jak będzie deszcz, to oberwanie chmury, a jak słońce - to susza. Takie agresywne lato.
Ależ oberwania nie było. W ogóle skromne jakieś te opady.
- Rolnicy będą zadowoleni z cen żywności?
- Moim zdaniem produkcja żywności będzie się opłacać.
- Ale w co inwestować? Kury? Kaczki?
- Nie wiem, ale mam wrażenie, że rynek żywności będzie się miał dobrze.
- Panie Krzysztofie, podobno odwiedza pana Andrzej Lepper.
- Tak, pan Lepper zakłada nową partię "Samoobrona Andrzeja Leppera". Mamy kontakt od lat. To ja im przepowiedziałem, że wejdą do Sejmu, a potem, że jak tylko dotkną rządu, to będzie ich śmierć.
- I robi mu pan wizje?
- Pan Lepper wysłuchuje wizji i analizuje, tyle mogę powiedzieć. I to nie jest jedyny polityk, który mnie pyta o przyszłość.
- Skoro politycy chodzą do jasnowidza, to naprawdę musi być źle. A czy widzi pan coś jeszcze, co nami wstrząśnie?
- Nie wiem, gdzie to będzie, ale rozerwanie czegoś pochłonie wiele ofiar. Właśnie tak to widzę - rozerwanie czegoś. O k..., to chyba reaktor. To się może wiązać z reaktorem - taka wielka beka. A poza tym mam wrażenie, że rządy zacznie Obama, a skończy kobieta. Ale to nie musi być w przyszłym roku, tylko tak po prostu to czuję. I w tym roku Izrael kojarzy mi się z cudami.
- W Ziemi Świętej wszystko jest możliwe...
- Nie, coś się tam będzie działo. Będzie się mówić, że w Izraelu stał się cud. A w Polsce - wielki klin. Dużo się będzie o tym mówiło w Polsce - o jakimś wielkim klinie. Długo to będzie trwało. I widzę samoloty - cztery, albo pięć, uprowadzone w trakcie lotu, jakaś eskalacja terroryzmu. Dość dziwna eskalacja.
Samoloty były ale jeszcze aktu terroryzmu nie było.
- W Polsce???
- Nie, chyba nie, taka dziwna sytuacja, niektórzy będą się zastanawiać, czy to rzeczywiście terroryści. W pokoju świata ktoś majstruje. A do tego przy tym rozerwaniu wielkiej beki będzie dużo ludzi żółkło. Te cuda w Izraelu będą mieć związek z tym, że Izrael w jednym momencie zmieni sprzymierzeńca ze starego na nowego. I to będzie ten cud. Roku 2009 przez wiele lat nie zapomnimy. Umrze bardzo ważny ksiądz, wielka osobistość. I widzę dużo ludzi w kościołach - to, co dzieje się w świecie sprawi, że ludzie się będą modlić. I do tego te samoloty - jednak trzy albo cztery, lecą w powietrzu. Niebezpieczeństwo będzie w powietrzu. W jednej chwili i w jednym czasie. I kojarzy mi się z tym Morze Czerwone. Niedokładnie, ale gdzieś tam. A Chiny będą głośno krzyczeć, że nie chcą wojny. I jak ten kryzys powstał, tak ta wojna powstanie w sposób nietypowy, nienaturalny. Wywołają ją ci, co bardzo chcą walczyć. To widzę.
- Same dramaty.
- Jeśli w moich odczuciach wojna może być przez kogoś wywołana, to może jest też ktoś, kto do niej nie dopuści. Widzę niebezpieczeństwo wojny. I życzę Czytelnikom i sobie też, żeby z tego majstrowania nic nie wyszło.
Ale dla niektórych nadal są to przypadki i oczywiste przewidywania.
#444
asp.
-
-
- Postów: 225
- Tematów: 3
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
zadowalająca
Napisano 26.06.2009 - 21:39
- o kryzysie mówili wszyscy i podawali dokladniejsze daty niż on
- burze są co roku o których się głośno mówi
- zima była zupełnie inna niż zapowiadał
- samoloty spadają każdego roku, autokary rozbijają się co wakacje
- Korea, Indie, Pakistan Irak, Iran Izrazel , Afganistan, są punktami zapalnymi świata od wielu wielu lat, co roku w którymś z nich zdarza się okres że jest goręcej, taka karma
- euro jest w Polsce w większości
- nowelizacja budżetu - zdzwiłbym się, gdyby w czasie kryzysu takowej nie było, przecież to oczywiste, że trzeba reagować na sytuacje ekonomiczną pańśtwa. Najpierw miał być krach w czerwcu potem w lipcu a teraz mówi o sierpniu albo i jesieni. Więc niech się zdecyduje
stary przecież to są przepowiednie samodopasowujące się. Pogodę na lato to ja mogę przepowiadać sam, kryzys gospodarczy i militarny też, wystarczy oglądać świat. Ten pan nic nie przewidział zdolnościami pozazmysłowymi, a tylko i wyłącznie interpretacją wydarzeń na świecie.
- burze są co roku o których się głośno mówi
- zima była zupełnie inna niż zapowiadał
- samoloty spadają każdego roku, autokary rozbijają się co wakacje
- Korea, Indie, Pakistan Irak, Iran Izrazel , Afganistan, są punktami zapalnymi świata od wielu wielu lat, co roku w którymś z nich zdarza się okres że jest goręcej, taka karma
- euro jest w Polsce w większości
- nowelizacja budżetu - zdzwiłbym się, gdyby w czasie kryzysu takowej nie było, przecież to oczywiste, że trzeba reagować na sytuacje ekonomiczną pańśtwa. Najpierw miał być krach w czerwcu potem w lipcu a teraz mówi o sierpniu albo i jesieni. Więc niech się zdecyduje
stary przecież to są przepowiednie samodopasowujące się. Pogodę na lato to ja mogę przepowiadać sam, kryzys gospodarczy i militarny też, wystarczy oglądać świat. Ten pan nic nie przewidział zdolnościami pozazmysłowymi, a tylko i wyłącznie interpretacją wydarzeń na świecie.
#445
Oski_m.
-
-
- Postów: 88
- Tematów: 16
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
neutralna
Napisano 26.06.2009 - 22:12
Ale tak jest z większością przepowiedni. Pewnie za kilka dni się okaże że Nostradamus przewidział śmierć Majkela Jackson.
#446
butibu.
-
-
- Postów: 289
- Tematów: 20
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
ponadprzeciętna
Napisano 27.06.2009 - 11:34
Sam sobie odpowiem. Jest koniec czerwca. Więc, pan Jackowski już przesunął kryzys, z przełomu lipca i sierpnia, na koniec sierpniaNajpierw mówi, że kryzys osiągnie dno w lipcu. Teraz zmienia zdanie na sierpień. Pewnie w lipcu się dowiemy, że to jednak wrzesień. A we wrześniu, że październik.
. Dodaje jeszcze, że dopiero po sierpniu( 
) rozpocznie się baaardzo poważny kryzys w Polsce i krajach postkomunistycznych .http://www.youtube.c...re=channel_page
Przesuwanie daty mnie śmieszy. Jednak podejrzewam, że do końca roku naprawdę drugi raz uderzy kryzys. Bo gospodarka to taka krzywa łamana. Najpierw był spadek, teraz korekta, potem będzie następny spadek i następna korekta. Oby jasnowidz mylił się co do wojny. Myślę, iż pan Jackowski, aby mieć dużo racji, nie musi być jasnowidzem.
Pamiętacie tekst 'obyś żył w ciekawych czasach' - właśnie takie ciekawe czasy przepowiada nam jasnowidz. Na razie słabo się sprawdza. Niby zwolnienia, wszystko drożeje itd. Ale jednak bywało już gorzej.- Panie Krzysztofie, jaki będzie rok 2009?
- W Polsce zapamiętamy go na długo. Obiecuję jako jasnowidz.
#447
Gość_Aton
Gość_Aton.
-
- Tematów: 0
Napisano 28.06.2009 - 20:50
A dzisiaj znów spadł samolot. Ech tyle tych przypadków.
#448
hm0.
-
-
- Postów: 69
- Tematów: 2
Reputacja
neutralna
Napisano 29.06.2009 - 07:26
Skoro latają, to spadają. Chyba, że są bezawaryjne samoloty z bezbłędnymi pilotami latające w niezmiennie dobrych warunkach atmosferycznych. Podsumowując: gdyby ludzie nie chodzili, to nie byłoby połamanych nóg.
#449
Ano.
-
-
- Postów: 309
- Tematów: 6
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
zadowalająca
Napisano 29.06.2009 - 07:35
Co do tych burz to nie przypominam sobie by rok temu mówili w TVN tak jak teraz (" Oooooo burze nad polską, apokalipsa się zbliża, tornado na południu polski, pozrywane linie energetyczne, ofiary śmiertelne ")
Czyli burze przepowiedział - były wielkie, nad całą Polską, wszystkie media o tym trąbiły no i były tornada i ofiary w ludziach.
Czyli burze przepowiedział - były wielkie, nad całą Polską, wszystkie media o tym trąbiły no i były tornada i ofiary w ludziach.
#450
butibu.
-
-
- Postów: 289
- Tematów: 20
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
ponadprzeciętna
Napisano 29.06.2009 - 18:55
Potwierdzam – zeszłym roku były wyjątkowo silne burze, gradobicia i trąby powietrzne. Teraz dopiero skojarzyłem, to co przepowiadał Jackowski na lipiec-sierpień 2009. Jakieś ucieczki, uchodźstwo lub przesiedlenie. Tutaj o tym mówi na filmie.(Pewnie już to wszyscy widzieli.)Skojarzyć to można z, planowanymi na sierpień, ogromnymi manewrami armii rosyjskiej, na Białorusi.
„(...) na obszar Białorusi wprowadzone zostaną dwie armie w pełnym składzie w ramach ćwiczeń "Zachód", które odbędą się w dniach 8-29 sierpnia.(...) „ źródło
Coś w tym może być. Może nie tyle uderzenie na Polskę, jak destabilizacja całego regionu. Być może, jakieś wydarzenia wywołają panikę wśród ludności. Na tyle wielką, że będziemy porzucać dobytek. Rosja może zająć Litwę, Łotwę i Estonię. Są one w NATO. Ale, czy Francuzi i Hiszpanie będą chcieli ginąć za Łotwę albo Estonię? (albo za nasz dobytek
.)Oczywiście, nie musi się wydarzyć właśnie to. Zresztą, to już niedługo, więc szybko się dowiemy.
Gdybym był entuzjastą pana Jackowskiego, to konsekwentnie przygotowałbym plecak i namiot. Czy ktoś z was tak postąpi? Czy też prawda jest taka, że nikt mu nie wierzy.
„(...) na obszar Białorusi wprowadzone zostaną dwie armie w pełnym składzie w ramach ćwiczeń "Zachód", które odbędą się w dniach 8-29 sierpnia.(...) „ źródło
Coś w tym może być. Może nie tyle uderzenie na Polskę, jak destabilizacja całego regionu. Być może, jakieś wydarzenia wywołają panikę wśród ludności. Na tyle wielką, że będziemy porzucać dobytek. Rosja może zająć Litwę, Łotwę i Estonię. Są one w NATO. Ale, czy Francuzi i Hiszpanie będą chcieli ginąć za Łotwę albo Estonię? (albo za nasz dobytek
.)Oczywiście, nie musi się wydarzyć właśnie to. Zresztą, to już niedługo, więc szybko się dowiemy.Gdybym był entuzjastą pana Jackowskiego, to konsekwentnie przygotowałbym plecak i namiot. Czy ktoś z was tak postąpi? Czy też prawda jest taka, że nikt mu nie wierzy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych
