ale czy to musi byc dokladnie sierpien?
Tak, to musi być dokładnie sierpień. Jasnowidzenie polega na tym, aby przewidzieć przyszłość.
kto z was potrafi podac idealna date czegos co nie wiadomo jak sie rozegra 
Weź pod uwagę fakt, że nikt z "nas" (rozumiem, że chodzi o sceptyków?) nie twierdzi, że umie przewidywać przyszłość. Jeśli ktoś zaczyna gadać, że widział przyszłość, potrafi przewidzieć to, co nastąpi etc., to wymaga się, aby poparł to jakimiś dowodami - na przykład podając idealne daty czegoś, co nie wiadomo jak się rozegra. Ja też mogę podać daty czegoś, co wiadomo jak się rozegra. Przecież to wiadomo. xP
dobrze ze wojny nie ma cieszmy sie 
Czy jeśli powiem, że w październiku 2009 dojdzie w Polsce do "okropnej wojny, która zniszczy Lwa Kłodzkiego", to też będziesz się w październiku cieszył, że wojny jednak nie ma? Albo jeśli, na przykład, wojna będzie pomiędzy dwiema partiami (w przenośni), zaś figurka przedstawiająca Lwa Kłodzkiego (razem z kilkoma innymi przedmiotami, które były pod ręką) zostanie wyrzucona z okna przez sfrustrowanego człowieka, który zdenerwował się tym, co gadają politycy, to też będę miał rację?
No i sierpień się skończył, a tu nic. Miejmy nadzieję, że po prostu wizja Jackowskiego była źle zinterpretowana, a nie wydarzy się za jakiś czas...
Dobra, w takim razie powiedz mi, ile jest możliwych interpretacji danej przepowiedni... Setki? Tysiące? I wystarczy, że przynajmniej jedna z tych interpretacji się sprawdzi, a Jackowski znowu będzie miał "rację".
Może warto by było wypróbować nowy "model"? "Jasnowidz" ma "wizję", którą sam interpretuje i podaje konkrety, wliczając w to daty, nazwiska, dokładny opis wydarzeń etc.
Jeżeli mi się dobrze wydaję to sam Jackowski mówił, że przyszłość cały czas się zmienia, do niektórych wydarzeń może w ogóle nie dojść, a inne przesuną się w czasie. Zapewne zaraz się ktoś odezwie, że to zwykła wymówka, ale w końcu mamy wolną wolę i mamy wpływ na przyszłość.
Kolejny dowód na to, że Jackowski umie przepowiadać przyszłość tak długo, jak długo znajdą się ci, którzy będą w stanie dopasować jego bardzo ogólne przepowiednie do rzeczywistości.
Skoro Jackowski sam twierdzi, że "przyszłość cały czas się zmienia", to znaczy, że nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, ergo - nie jest jasnowidzem. Ja też mogę sobie wymyślić jakieś tam wydarzenia, a kiedy się nie spełnią, zwalić wszystko na "wolną wolę". Czy też będę wtedy zarabiał kupę kasy w mediach? xP
Użytkownik Tekeeus edytował ten post 01.09.2009 - 12:51