706 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

On już zapowiadał wiele razy że złoży sprawę do sądu i na zapowiedziach się skończyło, czuję że teraz będzie podobnie.

[dryndryn]

Zastanawiające są tylko te "potwierdzenia" i "podziękowania" - http://krzysztof-jac...enty-policyjne/

No ludzie przecież tam są pieczątki i podpisy policjantów, wiec jak ?
Sam sobie to wydrukował ? Do strzału poszedłby siedzieć za takie coś.

wiekszosc to podziekowania a nie potwierdzenia a to roznica... pytanie dlaczego na stronie nie chwali sie sprawami Olewnika, Iwony Wieczorek itp ?? dlaczego nie przedstawi ludzi ktorych zrobil w balona?? ludzi ktorzy i tak przechodza straszna traume?? jeszcze mozna dorzucic opinie fundacji ITAKA lub pana Miśtala z programu Ktokolwiek widzial...

[aquamen]

wiekszosc to podziekowania a nie potwierdzenia a to roznica...

A czym się różni, podziękowanie policji za skorzystanie i wskazanie przez jasnowidza miejsca przestępstwa itp. od samego potwierdzenia, że fakt taki miał miejsce ? Przecież to na jedno i to samo wychodzi.

pytanie dlaczego na stronie nie chwali sie sprawami Olewnika, Iwony Wieczorek itp ?? dlaczego nie przedstawi ludzi ktorych zrobil w balona?? ludzi ktorzy i tak przechodza straszna traume?? jeszcze mozna dorzucic opinie fundacji ITAKA lub pana Miśtala z programu Ktokolwiek widzial...

Ciężko się chwalić porażkami. Widziałem materiały wideo, gdzie jasno daje do zrozumienia, że takowe także mu się przydarzają. Zapytaj raczej, czy za ewentualne porażki bierze tak samo pieniądze - tego nie wiem. Wiem natomiast, że jeśli jego pomoc przyczynia się do rozwiązywania szeregu spraw kryminalnych, niech to będzie jego sposób na życie. Policja z racji swego powołania, jest organem któremu nie w smak korzystać z takich usług. Jeśli już sięga po takich ludzi to znaczy, że sama w danej sprawie jest nieporadna.

[pdjakow]

wiekszosc to podziekowania a nie potwierdzenia a to roznica...

A czym się różni, podziękowanie policji za skorzystanie i wskazanie przez jasnowidza miejsca przestępstwa itp. od samego potwierdzenia, że fakt taki miał miejsce ? Przecież to na jedno i to samo wychodzi.

Otóż takie, że podziękowanie za pomoc możesz uzyskać bez względu na to, czy coś osiągnąłeś. Sama próba rozwikłania sprawy jest już "pomocą".

[aquamen]

Z tego co wiem, jemu głównie chodzi o to, że policja wprost wypiera się tego, że korzysta z jego usług. Poniższy dokument jasno ukazuje jaka jest prawda.

Użytkownik michal28 edytował ten post 11.06.2013 - 16:58

[pdjakow]

Z tego co wiem, jemu głównie chodzi o to, że policja wprost wypiera się tego, że korzysta z jego usług. Poniższy dokument jasno ukazuje jaka jest prawda.

No i cały pic polega na tym, żeby ujawnić rzeczywisty stosunek trafnych "diagnoz" do ogólnej ich ilości.

[dryndryn]

A czym się różni, podziękowanie policji za skorzystanie i wskazanie przez jasnowidza miejsca przestępstwa itp. od samego potwierdzenia, że fakt taki miał miejsce ? Przecież to na jedno i to samo wychodzi.

tak jak napisal kolega wyzej podziekowania mozna dostac za nawet mala pomoc

Ciężko się chwalić porażkami. Widziałem materiały wideo, gdzie jasno daje do zrozumienia, że takowe także mu się przydarzają. Zapytaj raczej, czy za ewentualne porażki bierze tak samo pieniądze - tego nie wiem. Wiem natomiast, że jeśli jego pomoc przyczynia się do rozwiązywania szeregu spraw kryminalnych, niech to będzie jego sposób na życie. Policja z racji swego powołania, jest organem któremu nie w smak korzystać z takich usług. Jeśli już sięga po takich ludzi to znaczy, że sama w danej sprawie jest nieporadna.

Zapytaj jak taki czlowiek moze przeszkadzac, szkodzic w sledztwie ( Policja musi sprawdzic kazda glupotke w tym te od pseudo jasnowidzow ) nie mowiac o tym jak zeruje na nieszczesciu rodzin.. np w sprawie Iwony Wieczorek gdzie twierdzil ze jest wywozona na zachod, wskazal nawet w kierunku ktorego miasta sie kieruje nastepnie po jakims czasie jego wizje sie zmienily czyli dzialeczki, krzaczki, woda cwaniaczek pomyslal sobie mlodziutka dziewczyna, lato, miejscowosc nadmorska, temat wywozenia do burdeli, nikt nie dzwoni po okup no to lup !!! duze prawdopodobienstwo ze trafie ) no ale nie tym razem wiec co rysujemy jakas wode, jakies krzaczki no tu juz jest wielkie prawdopodobienstwo ze kiedys znajda zwloki w takim miejscu i bedzie mozna wszystko przypasowac ) pewnie tez zadzwoni po podziekowania )

W sprawie Olewnika to juz wogole porazka Krzysiek zyl duzoooo dluzej niz ten wielki jasnowidz myslal no coz w jego glowie nie mogl sie zrodzic taki pokrecony scenariusz jaki napisalo zycie ile jest taki spraw????

Warto tez sie zastanowic skad takie zle opinie o jasnowidzach fundacji ITAKA i np takiego pana Miśtala z programu Ktokolwiek widzial... co uwzieli sie?? sam pan Miśtal mowił ze w swojej pracy nie spotkal sie z przypadkiem gdy jasnowidz pomogl a wrecz przeciwnie bardzo duzo szkodzili.. wredny czy co?? i nie pytaj czy nasz wielki jasnowidz bierze pieniadze za chybione strzaly czy nie bo szkody sa duzo wieksze niz on bierze wynagrodzenia..

[aquamen]

Czyli pozostaje wskazywać, że te wszystkie jego trafne wskazania, były po prostu czystym przypadkiem ? logicznością ?

Krzysztof Jackowski został wpisany na listę biegłych sądowych z zakresu parapsychologii.

Krzysztof Jackowski, znany jako jasnowidz z Człuchowa, chwali się na swojej stronie, że jako pierwszy w Polsce został powołany na biegłego w toczącej się sprawie sądowej. Prokuratura Okręgowa w Katowicach potwierdza swoją współpracę ze "specjalistą z zakresu parapsychologii", a Prokuratura Generalna nie kryje zdziwienia. - Nie znam takiego przypadku, aby sięgać po jasnowidza jako biegłego - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej.
"Jedyny w swoim rodzaju dokument - po raz pierwszy udokumentowany przypadek powołania jasnowidza jako biegłego w toczącej się sprawie sądowej" - napisał na swojej stronie najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski. Poniżej zamieścił kopię postanowienia Prokuratury Okręgowej w Katowicach o powołaniu go jako biegłego w zakresie parapsychologii.

Jak czytamy w postanowieniu, prokurator Zbigniew Jamrozy w sprawie czynu z art. 151 kk, (Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5) postanowił "zasięgnąć opinii biegłego z zakresu parapsychologii - jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego celem przeprowadzenia eksperymentu w celu ustalenia miejsca pobytu [zaginionej - red.]". W uzasadnieniu prokuratura wyjaśnia, że "w toku postępowania dokonano szeregu czynności mających na celu odnalezienie [zaginionej - red.]", jednak nie pozwoliły one na ustalenie miejsca jej pobytu. "Wobec powyższego postanowiono zasięgnąć opinii ww. biegłego" - napisano.

Taką sytuację można zrozumieć, jeżeli prokurator wyczerpał inicjatywę dowodową

Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej, jest wyraźnie zdziwiony, kiedy mówimy mu o wykorzystaniu przez katowicką prokuraturę jasnowidza jako biegłego. - Prokuratorzy zawsze są zdeterminowani, aby ustalić rzeczywisty przebieg zdarzenia. Ale nie znam takiego przypadku, aby sięgać po biegłego z zakresu parapsychologii. Taką sytuację można zrozumieć, jeżeli prokurator wyczerpał całkowicie inicjatywę dowodową i zdecydował się na taki krok - stwierdza.

Martyniuk dodaje, że biegłym może zostać każdy, kto posiada specjalistyczną wiedzę w danej dziedzinie. - Pytanie tylko, co to za specjalistyczna wiedza? - zauważamy. - Trudno mi się do tego odnieść, należałoby zapytać prokuratora, jakie cele chce osiągnąć, wydając takie postanowienie - zaznacza rzecznik Prokuratury Generalnej.

"Pan Jackowski ma odpowiednią wiedzę w zakresie parapsychologii"

Rzeczniczka katowickiej prokuratury Marta Zawada-Dybek tłumaczy: - Jako biegłego można powołać do sprawy nie tylko osobę, która jest wpisana na listę sądową, ale każdą osobę, która ma odpowiednią wiedzę w danym zakresie. Tak też było w tym przypadku i takie postanowienie wydaliśmy. Jeżeli chodzi o rezultaty tych czynności, to prokurator nie dał mi upoważnienia, aby je przekazywać, ponieważ sprawa jest cały czas w toku - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl.

Zawada-Dybek pytana, czy już wcześniej prokuratura w Katowicach powoływała jasnowidza jako biegłego w sprawie, wyjaśnia: - My nie prowadzimy statystyk, więc trudno mi jest odpowiedzieć na to pytanie. Nie przypominam sobie jednak takich przypadków.

- Pani sobie nie przypomina takiej sprawy, nie przypomina sobie także Prokuratura Generalna. Mówimy więc o przypadku wyjątkowo rzadkim, o ile nie jednostkowym. Prokurator musiał więc mieć poważne powody, aby powołać na biegłego jasnowidza - zauważamy.

- Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od grudnia 2012 roku. Do tej pory nie udało się ustalić, czy osoba [zaginiona - red.] żyje, czy nie i dlatego prokurator skorzystał z formy, która zgodnie z prawem mu przysługuje i wydał takie postanowienie, uznając, że pan Jackowski ma odpowiednią wiedzę w zakresie parapsychologii - odpowiada rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

- Czy prokurator sam podjął taką decyzję, czy na wniosek rodziny? - pytamy. - To jest decyzja podjęta przez prokuratora z urzędu - mówi Zawada-Dybek.

Źródło

Użytkownik michal28 edytował ten post 11.06.2013 - 21:59

[pdjakow]

Czyli pozostaje wskazywać, że te wszystkie jego trafne wskazania, były po prostu czystym przypadkiem ? logicznością ?

To zależy jaki ich rzeczywisty procent był trafny. Czasem wystarczy wiedzieć jakie są najczęstsze przyczyny zaginięć osób w danym przedziale wiekowym w danym miejscu (np. na wsi), żeby zwyczajnie trafić. Jeśli zajmuje się tym od kilkunastu lat ma również sporo doświadczenia - z pewnością więcej niż lokalni policjanci, dla których być może było to pierwsze zaginięcie w karierze. Nasza rzeczywistość w tej kwestii jest niestety jaka jest i w tym sensie Jackowski może być rzeczywiście lepszym ekspertem.

[dryndryn]

Ciekawe tez by bylo dowiedziec sie statystyki odnalezien w duzych miastach gdzie nie ma potokow, jezior, lasow itp... oj napewno ciezej trafic gdzie sie podzial mieszkaniec Warszawy wychodzacy z bloku na 100 tys osiedlu i slad po nim zaginal

[aquamen]

Ciekawe tez by bylo dowiedziec sie statystyki odnalezien w duzych miastach gdzie nie ma potokow, jezior, lasow itp... oj napewno ciezej trafic gdzie sie podzial mieszkaniec Warszawy wychodzacy z bloku na 100 tys osiedlu i slad po nim zaginal

On odnajdywał już osoby kilkaset kilometrów od miejsca zaginięcia. Mi tam bez różnicy czy trafia, ma jakąś nadprzyrodzoną zdolność itp. Jeśli jest owoc w postaci faktycznego odnalezienia ciała, to nie widzę przeszkód - niech to robi. Na pewno przez te 20 lat zajmowania się takimi sprawami, popełnił masę błędów i podał wiele nie mających odbicia w realiach stwierdzeń, ale gdyby nie miał wystarczającej skuteczności w tym co robi, policja by go nie zatrudniała do takich rzeczy. Organy takie jak policja, czy prokuratura dysponują wszakże bardzo dużymi możliwościami, także własnym doświadczeniem, opierają rozwój sprawy o związki logiczne (motywacja, dowody) i dysponują odpowiednimi narzędziami, by w swojej praktyce być skutecznymi. Wobec tych wszystkich uprawnień i możliwości dziwi mnie to, że policja zwraca się z pomocą do jasnowidza. To aż śmiesznie przy tym wygląda.

[Jenot]

Przy takiej liczbie trafnych wskazań zastanowiłbym się, czy sam Jackowski z tymi zbrodniami nie miał nic wspólnego
Dobry materiał na film - morderca kreujący się na jasnowidza, wskazujący gdzie znajdują się ciała jego ofiar. Oczywiście popuszczam wodze fantazji, nie traktujcie tego serio
Jasnym jest, że Jackowski nie będzie chwalił się własnymi porażkami. Natomiast sam na przełomie grudnia/stycznia snuje swoje wizje na nadchodzący rok i jasno można stwierdzić, ile jego proroctw okazało się trafne. Niewiele, zazwyczaj te, które każdy mógłby "przewidzieć". W dużym państwie dojdzie do poważnych zawirowań, będziemy świadkami anomalii pogodowych, Polską wstrząśnie afera korupcyjna, wysoko postawiony polityk zostanie skompromitowany... Już teraz mogę wam powiedzieć, że to wszystko wydarzy się w 2014 roku.
A co do jego "pomocy" rodzinom osób zaginionych - mam nadzieję, że on sam wierzy w swoje nadnaturalne zdolności, a nie jest wyrachowanym cwaniakiem, żerującym na czyjejś tragedii. To by go chociaż częściowo usprawiedliwiało.

[aquamen]

Przy takiej liczbie trafnych wskazań zastanowiłbym się, czy sam Jackowski z tymi zbrodniami nie miał nic wspólnego
Dobry materiał na film - morderca kreujący się na jasnowidza, wskazujący gdzie znajdują się ciała jego ofiar. Oczywiście popuszczam wodze fantazji, nie traktujcie tego serio

Fantazja fantazją, ale gdyby tak w istocie było, to byłby to wzór do naśladowania, by mordować ludzi przez tak długi czas i nie wpaść. To coś jak strażak, który najpierw podpala, by później móc gasić.

Natomiast sam na przełomie grudnia/stycznia snuje swoje wizje na nadchodzący rok i jasno można stwierdzić, ile jego proroctw okazało się trafne. Niewiele, zazwyczaj te, które każdy mógłby "przewidzieć". W dużym państwie dojdzie do poważnych zawirowań, będziemy świadkami anomalii pogodowych, Polską wstrząśnie afera korupcyjna, wysoko postawiony polityk zostanie skompromitowany... Już teraz mogę wam powiedzieć, że to wszystko wydarzy się w 2014 roku.

Dlatego ja nie odnoszę się do kwestii wizji dotyczących polityki. Każdą "wizję" dotyczącą tej dziedziny - nawet tą nietrafioną dosłownie, można zainterpretować po swojemu. Ja mam bardziej na uwadze konkretniejsze rzeczy, polegające na dokładnym, lub bardzo przybliżonym wskazaniu miejsca w którym znajduje się ciało.

A co do jego "pomocy" rodzinom osób zaginionych - mam nadzieję, że on sam wierzy w swoje nadnaturalne zdolności, a nie jest wyrachowanym cwaniakiem, żerującym na czyjejś tragedii. To by go chociaż częściowo usprawiedliwiało.

Gdybyś znalazł się w obliczu takiej tragedii, w której policja była by bezradna, dopuściłbyś możliwość zatrudnienia jasnowidza ? Jeśli odpowiedź jest twierdząca, to zastanów się przez moment jak wytłumaczyłbyś sytuację, w której przywozisz ciuchy, zdjęcie zaginionego, dajesz mu jakiś czas, a następnie jedziesz we wskazane miejsce, i odnajdujesz tam kogoś Ci bliskiego.

Zastanawiam się, czy zawsze racjonalność trzeba pomacać ręką. Wśród tych kilku miliardów ludzi na świecie, dziwne byłoby gdyby nie spotkać jakiś fenomenów. To z kolei czy Krzysztof Jackowski jest jednym z tych fenomenów, i ma zdolność jasnowidzenia, jest pytaniem na które każdy z osobna, musi sobie sam odpowiedzieć.

[pdjakow]

Fantazja fantazją, ale gdyby tak w istocie było, to byłby to wzór do naśladowania, by mordować ludzi przez tak długi czas i nie wpaść.

Ktoś kto morduje ludzi absolutnie nie może być wzorem do naśladowania, nawet jeśli przez dłuższy czas udaje mu się "nie wpaść".

Dlatego ja nie odnoszę się do kwestii wizji dotyczących polityki. Każdą "wizję" dotyczącą tej dziedziny - nawet tą nietrafioną dosłownie, można zainterpretować po swojemu.

Np. "miały spaść dwa samoloty na Ukrainie, spadł jeden w Brazylii, a więc trafił"

Gdybyś znalazł się w obliczu takiej tragedii, w której policja była by bezradna, dopuściłbyś możliwość zatrudnienia jasnowidza ?

Ja nie. Już ta tragedia jest wystarczająca.

[aquamen]

Fantazja fantazją, ale gdyby tak w istocie było, to byłby to wzór do naśladowania, by mordować ludzi przez tak długi czas i nie wpaść.

Ktoś kto morduje ludzi absolutnie nie może być wzorem do naśladowania, nawet jeśli przez dłuższy czas udaje mu się "nie wpaść".

Uważasz, że potrzeba mi to tłumaczyć ?