Ram Inn
Starożytna Ram Inn znajduje się w miejscowości Wotton-under-Edge, w hrabstwie Gloucestershire. Wiele osób uważa, że jest to jeden z najbardziej nawiedzonych budynków w kraju, jeśli nie na świecie! Zajazd jest własnością Johna Humphriesa. Pan Humphries, jegomość po 80-tce, mieszka obecnie sam w domu. Dom odkupił w 1968 roku od miejscowych browarów za śmieszną kwotę 2.600 funtów i postawił sobie za cel honoru, aby budynek przetrwał i nie popadł w kompletną ruinę. Po zdjęciach można ocenić czy mu się udało
Wcześniej zajazd był własnością Kościoła Mariackiego. Ze względu na wielokrotne zgłaszanie różnego rodzaju zjawisk paranormalnych, budynek i obejście było badane przez różnych specjalistów, wielokrotnie kręcono tam odcinki popularnych serii o dziwnych zjawiskach, m.in.: "Ghost Adventures ".
Zajazd został zbudowany w 1145. Początkowo zajmowali go księża i robotnicy a w zasadzie niewolnicy, którzy budowali w pobliżu kościół Świętej Maryi. W 1930 roku pensjonat kupił Maurice de Bathe. Później jeszcze kilkukrotnie przechodził z rąk do rąk prywatnych właścicieli.
Dom został wybudowany na przecięciu dwóch linii geomantycznych (więcej o nich samych tutaj: http://www.swietageo...pl/?topic=331.0). Ludzie wierzą, że takie miejsca mają w sobie dużą zawartość energii duchowej. Jeśli prześledzi się linie na odpowiedniej mapie, można dojść aż do Stonehenge. Niektórzy wierzą, że to właśnie stamtąd płynie cała magiczna energia, która wpływa również na ludzi mieszkających i przebywających w Ram Inn.
Najpopularniejszym duchem nawiedzającym Ram Inn, jest duch kobiety, która została spalona na stosie w 1.500 roku. Uznana za wiedźmę, długo ukrywała się w jednym z pokoi pensjonatu a kiedy ją w końcu znaleźli zaciekle broniła się przed oprawcami i uważa się, że jej emocje, gniew i zemsta osiedliły się na stałe w domu, po jej śmierci. Pokój w którym kobieta się ukrywała, nazywa się "pokojem wiedźmy" i można tam nocami usłyszeć szlochy i płacz, wielokrotnie również badacze spotkali się w nim z "zimnymi punktami".
Obecny właściciel domu, również wielokrotnie spotykał się z różnego rodzaju przedziwnymi i niewytłumaczalnymi zjawiskami. Pierwszej nocy został obudzony, bo coś złapało go za ramię i silnym szarpnięciem wyciągnęło z łóżka.
John znalazł również wiele dowodów, że w domu czczono jakieś bóstwa czy może samego diabła. Pod schodami znalazł kości dzieci oraz sztylety, którymi je prawdopodobnie zamordowano. Twierdzi też, że jego dom jest systematycznie nawiedzany a on sam niepojony i atakowany przez nieznane siły.
Oprócz "pokoju wiedźmy" jest także inny, który duchy sobie wyjątkowo upodobały. Znajduje się on na pierwszym piętrze i kiedy jeszcze dom funkcjonował jako zajazd i pensjonat, ludzie wynajmujący tenże pokój uciekali z niego w nocy, słychać tam bowiem krzyki, drzwi zamykają się same a atmosfera w nim panująca jest nie do zniesienia.
Widywany jest tam również duch setnika na koniu. Podobno kiedyś zobaczył go hydraulik naprawiający instalację, kiedy duch jakby nigdy nic, wynurzył się ze środka ściany i przepłynął przez środek pomieszczenia. Zgłaszano także pojawianie się sukkuba, który podczas snu atakował mężczyzn.
Źródło: tłumaczenie własne